Pogromca wieloszczetów

[Yarcio]

własnie zrobiłem pułapkę - butelka z rurką ( żeby krewety tam nie weszły ) i do środka włożyłem tą nadgryzioną krewete

[mariusz_s]

A ja właśnie zakładam plantację wieloszczetów. Mój Chelmon je uwielbia.

[czesioczesio1]

a mój nie wykazuje żadnego zainteresowania nimi

[Gość tuptus]

Podbiję temat, poszukuję do niewielkiego szkła ryby która będzie kontrolowała wieloszczety, rozważam hexataenię. Nie wiem czy nie będzie zbyt dominująca wobec moich dwóch ocelarisków.

[dale]

Co do ocealarisów nie wiem, za to podejrzewam ją w stosunku do salariasa i mandaryna. Ale nie bardzo widzę po swoich, żeby je kontrolowała...

[martinniemczyk]

a jakie to szklo?

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

[Gość tuptus]

91L kostka.

[martinniemczyk]

to za malo dla brzydala;)

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

[michalzgierz1989]

ja swoich się póki co pozbywam podnosząc mniejsze kawałki skały, po pod nimi siedzą a piachu nie ma to nie mają się gdzie schować, już z 10 ostatnio wywaliłem, ale też mam sporo takich mniejszych, ślimaki mi jajka złożyły to widzę że już ich nie ma coś je wsunęło , ale też za jakiś czas coś wpuszczę, ale generalnie jak zwierzęta są nakarmione to nie będą szukać pokarmu, żeby Krewetka choć trochę aiptazje ruszyła to dwa dni nie karmiłem

[Aleksander]

Ja swojego brzydala przyłapałem jak wyciągnął malutkiego wieloszczeta, pokurczony miał z 1cm długości i w toni wodnej go na chwilę puścił żeby go w pyszczku poprawić no i siup i po wieloszczecie.

Z tym że ja nie mam jakiejś awersji to wieloszczetów bo moim zdaniem więcej dobrego robią w moim baniaku niż złego

[Gość tuptus]

U mnie coś przewraca szczepki i straciłem dwie krewetki, najdziwniejsze że obie podczas wylinek.

Zwłok lub skorupek po denacie nigdy nie odnajdowałem. Myślalem że mają problemy z kalcyfikacją pancerzy ale wapń mam ciągle 400-420, pozostałe krewetki bez problemu zmieniają garnitury na większe

Czyzbym miał w skale nieautoryzowanego ?

[sepher]

Halichoeres chloropterus: Chlorek radził sobie z wieloszczetami 3x większymi od niego za pomocą hmm dresiarskich metod:

-Wytargać delikwenta

-Jeżeli nie da się zjeść popłynąć z nim do najbliższej skałki i tłuc nim o ową skałę aż pacjent się rozleci.

Kiedyś przez 20 min obserwowałem jak 5cm chlorek wojował z 15 cm wieloszczetem. Po rozdrobnieniu został wciągnięty cały

Edytowane 13 Marca 2014 przez sepher (wyświetl historię edycji)

[Harari]

Miałem tego zielonego,ale sajgon w piasku mi robił i dostał czerwoną kartkę,teraz mam podobnego żółtego wargatka,trochę delikatniejszy.

Marek - jak udało Tobie się gagatka odłowić, ja swojego mam serdecznie dosyć, robi syf w zbiorniku, walczy z pokolcami (sic!) i atakuje prawie każdą rybę o wydłużonym ciele.

[Yarcio]

U mnie sprawe z wieloszczetami załatwiła parka krewetek boksujących ( z tych mniejszych żółtych )

Dokładnie taka:

http://pl.reeflex.net/tiere/1168_Stenopus_scutellatus.htm

Edytowane 13 Marca 2014 przez Yarcio (wyświetl historię edycji)

[Gość radiesteta]

U mnie brzydal który był kupiony na szklane róże wybił prawie do 0 całą populacje wieloszczetów. Róże też zjadł i ksenie oraz capnelle ale to niewielka cena za likwidację wieloszczetów i szklanych róż.

[sepher]

Marek - jak udało Tobie się gagatka odłowić, ja swojego mam serdecznie dosyć

Chlorek śpi w piachu, zawsze w tym samym miejscu. Zagarnij siatką z piachem

[inmar]

Marek - jak udało Tobie się gagatka odłowić, ja swojego mam serdecznie dosyć, robi syf w zbiorniku, walczy z pokolcami (sic!) i atakuje prawie każdą rybę o wydłużonym ciele.

Ja zrobiłem sobie kiedyś szklaną pułapkę i złapał się w kilka minut,w pułapce był też borsuk,sohal,białobrody,wyglądali jak śledzie w puszcze.