Błękitna Głębia

[AMP]

Kondolencje Mirecki, nic wiecej nie umiem powiedzieć, jedyny pomysł, który już wcześniej przyszedł mi do głowy, ale siedziałem cicho, to to, ze przy takiej przesiadce oddałbym ryby i szczepki komuś na przechowanie i zbiornik postawił od nowa, no nie wiem, tak intuicyjnie mowię, bo moje doświadczenie jest zerowe... Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Sent from my iPhone using Tapatalk - now Free

[mirekaju]

mirekaju, a nie myślałeś o zastosowaniu ozonu. Minimalna dawka podana do wlotu powietrza w odpieniaczu?

Do ozonu się chyba raczej nie przekonam.

Kondolencje Mirecki, nic wiecej nie umiem powiedzieć, jedyny pomysł, który już wcześniej przyszedł mi do głowy, ale siedziałem cicho, to to, ze przy takiej przesiadce oddałbym ryby i szczepki komuś na przechowanie i zbiornik postawił od nowa, no nie wiem, tak intuicyjnie mowię, bo moje doświadczenie jest zerowe... Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Kurde- może i doświadczenie zerowa, ale intuicje to masz dobrą.

To moja pierwsza wymiana zbiornika, no i ostatnia o ile uda mi się

to wszystko wyprowadzić na prostą.Tylko ile to jeszcze potrwa ?

[mirekaju]

Jak Mirku znalazłeś już tego najmłodszego lokatora ?

Jest twój chrześniak tylko co to jest ??

Wylazł z jaja i wczoraj udało mi się zrobić

krótki filmik .

[mirekaju]

Hawaiiensis odszedł ze zbiornika -był zemną od począdku.

Kiedy to się skończy.

Edytowane 17 Października 2013 przez mirekaju (wyświetl historię edycji)

[Robert K]

Szkoda i jeszcze raz szkoda obsady ale dobrze że się Ty trzymasz bo chyba nie jednego taka masakra zniechęciłaby do dalszej zabawy w te hobby. Będzie dobrze choć czasu potrzeba.

[krzlew]

będzie dobrze ,dobrze będzie a może nie .napisz jakie parametry? co robisz by było lepiej? ,,to nie pierwsza taka historia może uda się wyciągną wnioski .Z mojego punktu widzenia mega odwaga ,żeby przy takiej obsadzie zrobić tak szybka przekładke

[mirekaju]

będzie dobrze ,dobrze będzie a może nie .napisz jakie parametry? co robisz by było lepiej? ,,to nie pierwsza taka historia może uda się wyciągną wnioski .Z mojego punktu widzenia mega odwaga ,żeby przy takiej obsadzie zrobić tak szybka przekładke

Parametry trzymają się w normie.

Nie wiele da się zrobić kiedy zbiornik zaczyna dojrzewać,

leje bakterie i UV.

.Z mojego punktu widzenia mega odwaga

Akwarium miałem ponad trzy lata lecz z takim problemem nie miałem

nigdy styczności. Tak szybkie wpuszczenie zwierzaków

było prawie największą głupotą jaką zrobiłem- a nie odwagą.

Wniosek, tylko jeden- Trzeba było poczekać z przełożeniem obsady.

[Raf]

Wyrazy kondolencji:(

[MarcosB]

Odpisz na moje pytania, może ktoś wyciągnie coś z tego wątku. Wystartować ze zwierzakami na szybko można ale nie tą metodą.

[marekdziubak]

Odpisz na moje pytania, może ktoś wyciągnie coś z tego wątku. Wystartować ze zwierzakami na szybko można ale nie tą metodą.

A jaką masz do zaproponowania ?

[PokerFace]

Z

A jaką masz do zaproponowania ?

Z suchą skałą, wodą z działającego akwa i żywą ze starego w sumpie można ryzykować, niestety z świeżą żywą skałą jest tak że to co padło podczas transportu gnije i w tym przypadku obciąża ten system który nie zdążył wystartować. Współczucia ;(

[mirekaju]

Świetny projekt.

A ja mam kilka pytań :

- jakiej skały uzywales? Sucha ? Odgazowana ?

- jak długo skala była bez wody podczas klejenia i reszty prac łącznie?

- jakich bakterii używałes na start i w jakich ilościach?

- ile miałeś starej wody z podmian, a ile nowej?

- Sprawdzałes : nh4, no2 regularnie po zalaniu?

- dokładnie po ilu dniach wpusciles obsadę ?

- jeżeli cokolwiek dozowales do wody, napisz prosze

Skała odgazowana + z mojego zbiornika

Skała bez wody ok 12 godzin

Bakterie Bio Gro 100ml na start

Woda w całości z podmian

Ph-8.20, Kh-8.00, Ca-420, NO3-0.05, PO4-0.02 Mg-1340

reszta nie mierzona Całość włożona po dwóch dniach

Nic więcej nie robiłem, do tej pory tylko jedna podmiana,

bakterie

[witek2000]

Mirek -czytalem Twoj temat i bylem pod wrazeniem....

Coz ospa to cholerstwo ,któe zaatakuje ZAWSZE jak tylko beda ku temu dobre warunki.

Sam jestem po podobnej przeprowadzce systemu - dojrzewania praktycznie nie ma jednak ospa sie pojawila ;/

Coz od poczatku daje UV 36W 24/h /dobe i to chyba -tylko-to spowodowalo ,ze ryb nie wysypalo tak jak u Ciebie...

Dodatkowo daje zarcie z czosnkiem i staram sie nie grzebac w zbiorniku;) ....

Musisz chlopie teraz tylko czekac i stosowac sie do ogolnie znanych zalecen w/s kulorzeska....

powodzenia!

pozdr

M.

Edytowane 19 Października 2013 przez witek2000 (wyświetl historię edycji)

[Mateusz89]

Nie martw się, znowu będzie pięknie. No i wszyscy się sporo nauczymy na tym Twoim doświadczeniu.

Pozdrawiam.

[mirekaju]

Dziś wyłowiłem siedem błazenków w tym trzy czarne.

Labroides -oba jednej nocy.

I gemmatum która wyglądała koszmarnie

Pozostał hepatus i żółtek

[MarcosB]

Skała odgazowana + z mojego zbiornika

Skała bez wody ok 12 godzin

Bakterie Bio Gro 100ml na start

Woda w całości z podmian

Ph-8.20, Kh-8.00, Ca-420, NO3-0.05, PO4-0.02 Mg-1340

reszta nie mierzona Całość włożona po dwóch dniach

Nic więcej nie robiłem, do tej pory tylko jedna podmiana,

bakterie

Takie przekładki to ogromne ryzyko. Sam miałem podobną prawie miesiąc temu (400 na 1800). Ale skała którą kleiłem była odgazowana, wysuszona i martwa. Żywa skała z dojrzałego zbiornika nie odważyłbym się jej wyjąć na kilka godzin, przez 12 godzin niektóre organizmy tego nie przetrwają, no nie ma cudów.

Wsadzając pare skał do stabilnego systemu 2000L nic się nie stanie, ale wsadzając ją do jak by nie patrzeć świeżego zbiornika - duże ryzyko.

Bardzo dużo ryb i być może niezbyt "świeża" skała spowodowało szok, którego zbiornik nie udźwignął.

Za szybko.

Z pewnością pytałeś innych jak zrobić tą przekładkę żeby wszystko się udało, ja również pytałem ale wszyscy mi mówili, że jeżeli mam duże SPS`y i chce zrobić taką operację to lepiej poczekać minimum miesiac aż nowy i zalany! zbiornik dojrzeje. Dziwi mnie iż nikt Ci nie powiedział, że to na prawdę loteria. Nie mówiąc już o ilości ryb które miałeś, bo osobiście moim zdaniem zbyt duża ilość ryb wpuszczona za jednym razem zapoczątkowała całą lawinę.

Skoro na Zeo po 14 dniach zbiornik osiąga jako taką stabilność biologiczną, a instrukcja mówi,

że nadal nie jest stabilny i żeby dodawać ryby powoli, co się dzieje w zbiorniku bez tak mocnej filtracji

jak przez kamienie ? bomba. Dlatego osobiście zanim wszystko przeniosłem - zdecydowałem się na Zeo.

Mierzenie NH4 i No2 które zamykają nam cykl azotowy jest bardzo ważne. Na Twoim miejscu zmierzyłbym je nawet teraz...W niestabilnym akwarium pada jeden zwierzak, system sobie z tym nie radzi i jest lawina.

Czekaj i obserwuj korale. Jeżeli coś zacznie się dziać - musisz wszystkie przenieść do sklepu/kolegi do stabilnego systemu bo nie wyprowadzisz tego baniaka na tyle szybko, żeby to zatrzymać.

To nie jest brak jakiegoś pierwiastka tylko niestabilność biologiczna systemu.

Być może wyciągając ryby i wkładając je do stabilnego systemu, da się odratować to co zostało, ale tutaj akurat myślę iż powinien Ci ktoś pomóc ze sklepów, które rybami handlują.To oni mają największe doświadczenie.

[MarcosB]

Jak baniak ?

[slovy]

:crybaby: :crybaby:

Pięć acropor padło

Cztery ryby padły- reszta w ospie.

No niestety Mirku sprawdza się stare porzekadło ,"co nagle to po diable" w akwarystyce tym bardziej morskiej.

Również współczuję , głowa do góry i do przodu.

[mirekaju]

Jak bardzo już chciał bym powiedzieć że wszystko zaczyna się stabilizować

ale nie mogę.z całej kolekcji ryb został tylko żółtek i ledwo żywy hepatus.

reszta padła, skała porośnięta grubym kożuchem glonów.Widok jak po wojnie.

Dziekuję wszystkim za słowa otuchy Będzie dobrze ?.? zobaczymy, czas pokaże.

[MarcosB]

Najgorsze już za tobą. Teraz tylko do przodu. Jak SPS`y ?

[shrinksim]

witam

Rzadko kiedy się odzywam na forum, chociaż jestem z wami już ponad 2 lata, ( forum przeglądam codziennie). Przez wiele przeszedłem, ale to co zobaczyłem i przeczytałem w tym temacie przyprawia mnie o zawrót głowy !!! Dlaczego pozwoliłeś praktycznie wszystkim rybom odejść na wieczną rafę praktycznie nic nie robiąc. Pierwsze co to powinieneś zrobić to odłowić ryby i przeprowadzić im prawdziwą kwarantannę w innym, choćby małym zbiorniku. Musisz odseparować tak zainfekowane ryby od zbiornika głównego z kilku powodów. po pierwsze: tak bardzo zainfekowana ryba nie poradzi sobie sama, ponieważ jej system immunologiczny nie poradzi sobie z taką ilością ospy. Po drugie jeśli wiesz jaki jest proces rozwoju ospy, to powinieneś wiedzieć, że musisz wyeliminować ospę ze zbiornika głównego. Jeśli nie wyeliminujesz "żywicieli" jakimi są ryby, nie pozbędziesz się ospy z akwarium (dotyczy to infekcji w tak wielkie skali i tak bardzo osłabionych ryb).

ETAP I: pierwotniaki przyczepiają się pod naskórek ryby, płetw lub skrzeli i rozpoczynają żerowanie (żywią się komórkami ryby i nie są jeszcze widoczne gołym okiem). Po kilku dniach widoczne stają się małe, białe, bąblowate plamki (każda plamka to pojedynczy pasożyt), które po osiągnięciu dojrzałości uwalniają się od ryby i opadają na dno.

ETAP II: opadłe pasożyty tworzą torbiele, w których odtwarzają się poprzez wielokrotny podział komórki. W przeciągu jednej doby w torbieli może powstać do 500 nowych pasożytów.

ETAP III: po zakończonym podziale torbiele pękają (czas dojrzewania jest ściśle zależny od temperatury wody) i tysiące młodych pasożytów swobodnie pływa w poszukiwaniu żywicieli. Jeżeli gospodarz nie zostanie znaleziony w przeciągu 2-3 dni, pasożyt umiera. Jeżeli pasożyty odnajdą żywicieli, cały proces się powtarza. I to jest ten moment, kiedy należy przystąpić do leczenia.

Piszę tak dlatego,że miałem podobną sytuację (wszystkie ryby miały zaawansowaną ospę po zakupie kilku nowych osobników bez wcześniejszej kwarantanny przeprowadzonej przeze mnie) Od razu zakupiłem akwarium 40l mało?? wylądowało w nim ok 15 ryb największe ok 15cm 3szt. zasolenie na min (prawie słodka woda). preparaty przeciwko ospie, uv, napowietrzenie. Codzienne sprawdzanie NH4, NO3. Raz nawet jak byłem w pracy NH4 podskoczyło do tego stopnia, że 3 ryby leżały już na dnie (reszta ledwo pływała), ale natychmiastowa podmianka wody przez moją kobitkę (po dramatycznej rozmowie przez telefon) ok 70-80% i cud ryby znów zaczeły pływać (wodę zawsze miałem przygotowaną na wszelki wypadek). Podmianki robiłem praktycznie codziennie. i tak przez prawie 2mce. Wszystkie ryby przeżyły, nawet clown tang, który musi mieć przestrzeń do pływania, a tam ledwo zakręcał, przeżył. Miałem w kwarantannowym 3 sztuczne skały, żeby ryby miały gdzie spać, co zmniejszało dodatkowo przestrzeń do pływania ale udało się !!. Reasumując - moim zdaniem nie zrobiłeś nic aby uratować ryby a szkoda, bo możliwości było wiele. Przykro czytać i patrzeć na filmiki z Twojego akwa. Zostaje życzyć tylko powodzenia w reanimacji zbiornika.

pozdrawiam

Edytowane 23 Października 2013 przez shrinksim (wyświetl historię edycji)

[mirekaju]

Po części macie rację mogłem lepiej zareagować.

Nie miałem niestety nigdy wcześniej styczności z chorobami

ryb a może na szczęście.Odłowić próbowałem jednak bezskutecznie,

wczoraj wpadł mi do głowy tyle że nie w porę wspaniały pomysł

na wyłapanie nawet najbardziej opornej ryby. Należy wypuścić

wodę z akwarium do innego baniaka i rybcia sama wchodzi do siatki.

Jednym prostym i banalnym sposobem mogłem uratować, a przynajmniej

spróbować ratować moje piękne ryby.

Błędy młodości, a za nie trzeba płacić -tylko czemu aż tyle.?

Aktualnie glony glony glony

[Raf]

Byłem ciekawy jakie środki podejmiesz bo sam nigdy nie miałem ospy.Teaz to dodatkowy dino wywalilo czy moze sie mylę.

[marekdziubak]

witam

Rzadko kiedy się odzywam na forum, chociaż jestem z wami już ponad 2 lata, ( forum przeglądam codziennie). Przez wiele przeszedłem, ale to co zobaczyłem i przeczytałem w tym temacie przyprawia mnie o zawrót głowy !!! Dlaczego pozwoliłeś praktycznie wszystkim rybom odejść na wieczną rafę praktycznie nic nie robiąc.

mh... Jeśli tak często zaglądasz.. to dałeś troszkę ciała bo z tego co widzę to Mirkowi na pewno przydały by się twoje rady a nie piszesz już po fakcie z ciupką ..

Reasumując - moim zdaniem nie zrobiłeś nic aby uratować ryby a szkoda, bo możliwości było wiele. Przykro czytać i patrzeć na filmiki z Twojego akwa.

Czegoś..

Natura to jest potęga której jeszcze nikt nie potrafił okiełznać postawmy 2 zbiorniki takie jak Mirka obok siebie identyczny sprzęt identyczne warunki identyczna sytuacja daje sobie głowę uciąć tu i teraz że cykl zdarzeń był by podobny ale na pewno nie taka sam. Szereg ciągów zdarzeń i zaistniałych tak zaawansowany cykli jakie przebiegają przez życie organizmów które się kryją w owych marko środowiskach. Jesteśmy tak wielcy a bezsilni wobec takiego małego "światka" jakim jest nasze akwarium, takie sytuacje pokazują jak jesteśmy bezradni. Niby 1500l ale ... nie wygrasz z naturą ;]

Edytowane 24 Października 2013 przez marekdziubak (wyświetl historię edycji)

[7220481]

Natura to jest potęga której jeszcze nikt nie potrafił okiełznać postawmy 2 zbiorniki takie jak Mirka obok siebie identyczny sprzęt identyczne warunki identyczna sytuacja daje sobie głowę uciąć tu i teraz że cykl zdarzeń był by podobny ale na pewno nie taka sam. Szereg ciągów zdarzeń i zaistniałych tak zaawansowany cykli jakie przebiegają przez życie organizmów które się kryją w owych marko środowiskach. Jesteśmy tak wielcy a bezsilni wobec takiego małego "światka" jakim jest nasze akwarium, takie sytuacje pokazują jak jesteśmy bezradni. Niby 1500l ale ... nie wygrasz z naturą

OMG !!!

Kolejny mistrz teorii się znalazł.

Mistrzu a ty gdzie byłeś kiedy autor tego wątku za wcześnie wpuszczał zwierzęta ?

Fakt jest faktem że autor popełnił szereg błędów i teraz ma zamiast błękitnej głebi "świt żywych trupów" w akwa