7 LAT i 3 miesiące

[r_33]

i takie miękkie macro, bo z reki;)

[Miklas]

Romek, weź lepiej powiedz jak jest, bo zaraz ktoś uwierzy i będzie płakał, że mu koralowce w koszu na śmiecie lądują. Widać po zestawieniu zdjęć, że koralowce w każdym roku są inaczej ułożone. Przecież to nie przypadek i upodobanie do przemeblowań, tylko wielokrotne próby podchodzenia do tych samych koralowców. Gdzie te hiacynthusy, które brałeś ode mnie. Sam mi mówiłeś, że owszem czasem coś wrzucisz do kosza ale się tym nie przejmujesz.

Takie rzeczy trzeba pisać, żaden w tym wstyd. Masz takie a nie inne podejście do tego hobby i naprawdę fajnie Ci to wychodzi, efekt jest Wow.

Ale prawda jest taka, że prowadząc tak akwarium można liczyć na proste miękkie i proste SPS. Po dwóch latach nie wiedziałem w co ręce włożyć bo acropory tak się przerastały, bo chciało mi się jednak gonić te cyferki. Jak się nie goni, trzeba się liczyć, że czasem trzeba coś dokupić w puste miejsce po koralowcu, który wylądował w koszu, a montipory i seriatopory stoją w miejscu.

Żeby nie było, jestem pełen podziwu dla twojego akwarium, jest na pewno piękną ozdobą domu, ubolewam tylko nad tym, że nie mówisz wszystkiego, a później Jacek wciska ludziom głodne kawałki i wysyła do Twojego wątku.

Marek.

[r_33]

52 minuty temu, Miklas napisał:

Romek, weź lepiej powiedz jak jest, bo zaraz ktoś uwierzy i będzie płakał, że mu koralowce w koszu na śmiecie lądują. Widać po zestawieniu zdjęć, że koralowce w każdym roku są inaczej ułożone. Przecież to nie przypadek i upodobanie do przemeblowań, tylko wielokrotne próby podchodzenia do tych samych koralowców. Gdzie te hiacynthusy, które brałeś ode mnie. Sam mi mówiłeś, że owszem czasem coś wrzucisz do kosza ale się tym nie przejmujesz.

Takie rzeczy trzeba pisać, żaden w tym wstyd. Masz takie a nie inne podejście do tego hobby i naprawdę fajnie Ci to wychodzi, efekt jest Wow.

Ale prawda jest taka, że prowadząc tak akwarium można liczyć na proste miękkie i proste SPS. Po dwóch latach nie wiedziałem w co ręce włożyć bo acropory tak się przerastały, bo chciało mi się jednak gonić te cyferki. Jak się nie goni, trzeba się liczyć, że czasem trzeba coś dokupić w puste miejsce po koralowcu, który wylądował w koszu, a montipory i seriatopory stoją w miejscu.

Żeby nie było, jestem pełen podziwu dla twojego akwarium, jest na pewno piękną ozdobą domu, ubolewam tylko nad tym, że nie mówisz wszystkiego, a później Jacek wciska ludziom głodne kawałki i wysyła do Twojego wątku.

Marek.
 

Marku ale do kosza co jedyne poszlo to acry ktore ususzylem w wiadrze bez wody z kilkoma innymi spsami - ale to bylo jakis 2 lata temu. Pozostale to albo wymiana, albo wydalem albo handel.

To tyle w temacie by sobie ktos nie pimyslal;)

W swoim watku kazda strata byla opisana - wystarczy przegladac lepiej temat. 

Wiec nie przesadzaj, ze nie pisze wszystkiego wystarczy poczytac dokladniej;)

Pozdrawiam

 

A i jeszcze jedno co do hiacyntusa - też nie przeczytałeś a wyciagasz takie wnioski - pisałem o tym - warto wrocic kilkanascie stron.

I jeszcze raz napisze - przynajmniej połowa korali jest u mnie już ponad 2 lata;) (a niektore to prawie od poczatku jak seriatopora ta zielona czy calustra)

A co do Seriatopor o których pisałeś, ze nie maja przyrostu - o tym tez pisałem, ze juz lamane byly po kilka razy i wydawane.

Tylko monti pomaranczowa z zielona tkana rosnie wolno - ale rosnie:)

Więc Marku - raz jeszcze poczytaj moj wątek a nie będziuesz wyjeżdzał z tym, że nie pisze prawdy....

 

A, ze kogos to boli, ze prowadze akwarium jak prowadze i sie kreci to juz ich propblem.

To na tyle.

 

aaa i jeszcze jedno;)

przemeblowan bylo bardzo duzo:)

to jeszcze zeby nie bylo , ze nie pisałem o stratach;)

kilka  znich

Cytuj

 z minusów to to, że briareum znów mi słabo rośnie - podchodzę do niego 2 lub 3 raz i podobnie - coraz marniejsze. Mam je w dwóch miejscach (z tylu na szybie też jest) i podobnie wygląda to i tu:(

Cytuj

Nie obyło się bez strat.

Podczas tej operacji chyba Garbik mi wtedy wyskoczył z akwarium, bo ostatnio jak opróżniałem zbiornik na bród w odkurzaczu - to tam go znalazłem niestety:(

Acropora też ucioerpiała - jedno z jej rabion zaczeło bieleć ale na szczeście zatrzymał się ten proces i już od ponad 2 tygodniu acra nie robi się biała - więc może i wróci do wcześniejszego wyglądu - a poza wodą była może co najwyżej 30 minut....echh moja wina - znów...

Cytuj

Niedlugo bedzie aktualizacja, bo akwarium przechodzi spora rewolucje. Chcialem troche skaly wywalic ze zbiornika. Niestety nie przemyslalem tego do konca, bo zaczalem to robic jak.sam zostalem w domu z roczna coreczka i w polowie (na stle skala, korale poodklejane od skal - ogolnu chaos ) prac dzidzia jak zaczela grymasic musialem wszystko spowrotem do akwa wrzucic. No i tak do dzisiejszego dnia wszystko na kupie bez ladu i skladu lezy. Niektore acropory to odczuly ale licze na to, ze je uratuje. Powodem tej zlej reakcji bylo zapewne nagle zmiany parametrow (wyjecie skaly, poruszenia piasku itp).

Cytuj

Witam.

Po ok dwóch tygodniach chaosu, syfu itp moja kosteczka przeszła dzisiaj sporą rewolucję.

Spora cześć skały wywalona i cały piasek!!!

Niestety kilka korali też mi padło - są to dwie acropory - te które pierwsze trafiły do mnie do akwarium. Nie zauważyłem jak spadły ze skał i leżały w ciemności i do połowy zasypane w piachu przez garbika - trudno.

Pozostałe korale chyba przetrwały-co nie zmienia faktu, że zbrązowiały.

o takie tam;) - i one wylądowały w koszu:) albo poszły do lepszych warunkow by mial z nich ktos pozytek

Edytowane 23 Października 2017 przez r_33 (wyświetl historię edycji)

[Miklas]

Tak czy inaczej rotacja jest spora i zwracam honor jeśli pisałeś o tym wcześniej.

Jednak przyrosty to nie tylko to co się łamie i wydaje. Po 4 latach z montiporami, to twojej skały nie było by już widać gdyby były przyrosty, cała oblana byłaby już ich tkanką. Widać też jak rośnie Twój hystrix i montipory, powykręcane są w każdą stronę. Zdrowe koralowce tak nie przyrastają.

Przepraszam Romku za ten atak, znamy się osobiście i starałem się nie mieszać Ci w wątku, ale jak ktoś zestawia mój zbiornik z Twoim i mówi mi jak mam prowadzić akwarium na przykładzie Twojego, to muszę nieco sprostować ludziom światopogląd.

Marek.

[r_33]

Teraz, Miklas napisał:

Jednak przyrosty to nie tylko to co się łamie i wydaje. Po 4 latach z montiporami, to twojej skały nie było by już widać gdyby były przyrosty, cała oblana byłaby już ich tkanką. Widać też jak rośnie Twój hystrix i montipory, powykręcane są w każdą stronę. Zdrowe koralowce tak nie przyrastają.

 

Marku ale czy ja gdzies napisałem, że korale mi wychodza z baniaka, ze rosną jak opentane?

NIe

Rosna sobie jende lepiej a drugie słabiej - a niektore w ogole nie chcialy rosnac - wszystko opisałem w watku

Ale co do Monti stalowej, czy seriatopory zielonej - to rosla uwazam, ze nardzo dobrze.

Stalowa poszla na wydanie, bo zajmowala 1/3 akwarium a zielona lamana jest co chwila i wydawana . wiec jakbym nie wydawal to pewnie juz by zajmowala 1/2 akwa

Marku i jak tutaj pisałem, ja się nie znam - zawsze to powtarzalem - kazdy kto mnie sie pyta na PW co robie ze akwarium dziala - odpisuje, zeby mnie nie sluchali, bo lamie zasady morszczyzny - i wiele osob moze to potwierdzic, ze tak im odpisuje:)

Jeszcze co do korali - no to wychodzi, ze mam chore korale;) - zdaje sobie sprawe, ze niektore stoja praktycznie w miejscu -co widac na zdjeciach np stylophora, ktora urosla przez rok moze 2 cm....

Ale seriatopora zielona czy monti szara (ktora juz jest gdzie indziej) - rosly mysle, ze ok 0.5 - 1 cm na miesiac. Hystrix od Ciebie tez niczego sobioe rosnie - a juz jakies 1/3 wydana koledze zostala.

Marku nie obrazilem sie spoko;) Ja wiem, w jaki sposob prowadze akwarium i wiem, ze nie wszystkim sie to podoba - ale tak bede prowadzil, bo tak:)

Robie regularne podmianki i tyle - od dluzego czasu  juz nie wkladam rak  - chyba, ze cos musze wycioagnac czy polamac na wymianke czy cos w tym stylu

Moj watek dokladnie opisuje wszystkia upadki i wzloty - nic nie zostalo ukryte. Nie jestem z tychco,  co miesiąc wymieniaja korale do zdjęć:)

A ja uwierz mi zmiane aranzacji robilem co chwila, korale sie lamaly, bo jak wsadzilem reke to zajmowala 1/3 zbirnika - a korali mialem duzo - wiec kazde tracenie powodowalo lamanie sie ich.

WIeczorem zrobie zestawienie z 4 zdniec i zaprezentuje tutaj ktore korale sa od kiedy. Juz widze, ze niektore sa na perwno od 1 urodzin

[Miklas]

Ja wcale nie chcę, żebyś zmieniał metodę prowadzenia zbiornika. Prowadzisz jak chcesz i liczysz się ze stratami i marną kondycją koralowców. Ja tylko chciałbym, żeby nikt mi, ani nikomu innemu nie polecał Twojego akwarium jako wzór do prowadzenia swojego, bo może komuś krzywdę wyrządzić.

 

Marek.

 

 

 

 

[r_33]

6 minut temu, Miklas napisał:

Ja wcale nie chcę, żebyś zmieniał metodę prowadzenia zbiornika. Prowadzisz jak chcesz i liczysz się ze stratami i marną kondycją koralowców. Ja tylko chciałbym, żeby nikt mi, ani nikomu innemu nie polecał Twojego akwarium jako wzór do prowadzenia swojego, bo może komuś krzywdę wyrządzić.

 

Marek.

 

 

 

 

A to tutaj zgadzam sie z Toba w 100%

[SU1]

Oh i Ah ale śledząc temat choćby od 2016r to po prostu  koralowa umieralnia  .Wprowadzony koral trzyma się puki ma zasoby zgromadzone a jak się wyczerpią umiera .
Nie zliczone sposoby prowadzenia akwarium .
 

[r_33]

Godzinę temu, SU1 napisał:

Oh i Ah ale śledząc temat choćby od 2016r to po prostu  koralowa umieralnia  .Wprowadzony koral trzyma się puki ma zasoby zgromadzone a jak się wyczerpią umiera .
Nie zliczone sposoby prowadzenia akwarium .
 

hehe pilnuj swojego:)

a tutaj obiecane z rana korale ktore byly na poczatku a ktore sa teraz - w mojej umieralni:)

Oczywiście korale byly lamane - sprzedwane, zaminieniane i dawane za free:)

 

Edytowane 23 Października 2017 przez r_33 (wyświetl historię edycji)

[SU1]

Oj pilnuję swojego   , przynajmniej jako nowicjusz robię co mogę . I ledwo daję radę do tych co sobie radzą .
Ale już wiem jak maja wyglądać korale . Np:

Rozumiem że fajnie jest trzymać się nic nie dodaję , tylko podmiany jestem gość . Może widok Cię  (naumiałem wielkich liter) satysfakcjonuje ale moim zdaniem to wegetacja .Wybrałeś te dwa zdięcia , naprawde nie widzę sensu przytaczania innych gdzie po prostu umierają . Jeśli ty i widzowie tego nie widzą szkoda klawiatury .

 

Edytowane 23 Października 2017 przez SU1 (wyświetl historię edycji)

[r_33]

1 minutę temu, SU1 napisał:

Oj pilnuję swojego   , przynajmniej jako nowicjusz robię co mogę . I ledwo daję radę do tych co sobie radzą .
Ale już wiem jak maja wyglądać korale . Np:

Rozumiem że fajnie jest trzymać się nic nie dodaję , tylko podmiany jestem gość . Może widok Cię  (naumiałem wielkich liter) satysfakcjonuje ale moim zdaniem to wegetacja .

 

zuch chlopak:) - i uwazaj by nie wyszly z akwarium i Cie nie pozarły

a co do Wielkich liter - widzę, że nauka nie idzie w las:) -i już potrafisz się zwracać do kogoś z szacunkiem -  zuch chlopak:)

pozdrawiam

 

ps a tu co sie stalo?

 

[spajdi]

r_33 nie musisz nic udowadniać.

Każdy doświadczony morszczak wie, że jedne koralowce się sprzedaje, inne łamie i później różnie bywa, a jeszcze innym razem coś się przewróci, poparzy i poleci cały koralowiec, albo duża jego część. Nie znam akwarium czy akwarysty u którego by była stała obsad od kilku lat i wszystkie koralowce miały równe przyrosty. Zawsze coś idzie lepiej coś gorzej, coś padnie coś urośnie - tak to już jest, a Twoje zmiany w akwarium to żadna ujma dla całokształtu. 

Ja mam trzeci baniak z kolei i niestety w aktualnym mam katastrofalnie słabe przyrosty. Pierwsze 72l przyrosty były olbrzymie, kostka 216l też wszystko rosło jak oszalałe, a w tej kostce 30l to krew z nosa. Jedynie Favites jakoś rośnie, a reszta słabiutko.

Stawiam na zbyt mało stabilne parametry ze względu na litraż. 72l miałem z panelem co dawało jakąś tam ilość wody w obiegu i przez to stabilność parametrów była ciut lepsza.

Bez wątpienia prowadzenie tak małego akwarium jest problematycze. Najłatwiej się prowadzą takie ~100 - 200l i w takich bardzo łatwo uzyskać dobre przyrosty, a jednocześnie eksploatacja jest jeszcze w miarę mało upierdliwa.

Koledze SU1 natomiast polecam posłuchać rady, że człowiek po to ma dwoje uszu, a tylko jedne usta, żeby więcej słuchać, a mniej gadać. 

Z całym szacunkiem, ale masz zerowe doświadczenie w morszczyźnie, a zgrywasz znawce pisząc o "wegetacji". Zobaczymy czy w Twoim baniaku po 4 latach wszystkie koralowce będą w idealnej kondycji, a później zaczniemy Ci wytykać wegetację   

[SU1]

Teraz, r_33 napisał:

zuch chlopak:) - i uwazaj by nie wyszly z akwarium i Cie nie pozarły

a co do Wielkich liter - widzę, że nauka nie idzie w las:) -i już potrafisz się zwracać do kogoś z szacunkiem -  zuch chlopak:)

pozdrawiam

 

ps a tu co sie stalo?

 

Krewetka prze pana krewetka   , i powściągliwość w karmieniu bo akry nie lubią zupy .

[r_33]

1 minutę temu, spajdi napisał:

r_33 nie musisz nic udowadniać.

Każdy doświadczony morszczak wie, że jedne koralowce się sprzedaje, inne łamie i później różnie bywa, a jeszcze innym razem coś się przewróci, poparzy i poleci cały koralowiec, albo duża jego część. Nie znam akwarium czy akwarysty u którego by była stała obsad od kilku lat i wszystkie koralowce miały równe przyrosty. Zawsze coś idzie lepiej coś gorzej, coś padnie coś urośnie - tak to już jest, a Twoje zmiany w akwarium to żadna ujma dla całokształtu. 

Ja mam trzeci baniak z kolei i niestety w aktualnym mam katastrofalnie słabe przyrosty. Pierwsze 72l przyrosty były olbrzymie, kostka 216l też wszystko rosło jak oszalałe, a w tej kostce 30l to krew z nosa. Jedynie Favites jakoś rośnie, a reszta słabiutko.

Stawiam na zbyt mało stabilne parametry ze względu na litraż. 72l miałem z panelem co dawało jakąś tam ilość wody w obiegu i przez to stabilność parametrów była ciut lepsza.

Bez wątpienia prowadzenie tak małego akwarium jest problematycze. Najłatwiej się prowadzą takie ~100 - 200l i w takich bardzo łatwo uzyskać dobre przyrosty, a jednocześnie eksploatacja jest jeszcze w miarę mało upierdliwa.

Koledze SU1 natomiast polecam posłuchać rady, że człowiek po to ma dwoje uszu, a tylko jedne usta, żeby więcej słuchać, a mniej gadać. 

Z całym szacunkiem, ale masz zerowe doświadczenie w morszczyźnie, a zgrywasz znawce pisząc o "wegetacji". Zobaczymy czy w Twoim baniaku po 4 latach wszystkie koralowce będą w idealnej kondycji, a później zaczniemy Ci wytykać wegetację   

Dzieki - ale juz to z rana obiecalem, ze wstawioe takie porownanie:)

A kolega SU stal się chlodny w stosunku do mnie po tym jak mi padły zoaski fruity loop - na ktore by napalony jak arab na kurs pilotazu:) , a które liczył , że ode mnie dostanie - nawet chyba byliśmy p[o słowie - ale niestety los tak chciał, że nie udalo mi się ich utrzymać:(

No i jak poinformowalem na swoim watku, ze lipa z fruity loop - kolega mial juz do mnie tylko pretensje:)

Ucieszę Go - w tym tygodniu znów będę miał fruity loop i to wiecej niz wtedy:)

3 minuty temu, SU1 napisał:

Krewetka prze pana krewetka   , i powściągliwość w karmieniu bo akry nie lubią zupy .

spoko:) może być i krewetka

[SU1]

4 minuty temu, r_33 napisał:

Dzieki - ale juz to z rana obiecalem, ze wstawioe takie porownanie:)

A kolega SU stal się chlodny w stosunku do mnie po tym jak mi padły zoaski fruity loop - na ktore by napalony jak arab na kurs pilotazu:) , a które liczył , że ode mnie dostanie - nawet chyba byliśmy p[o słowie - ale niestety los tak chciał, że nie udalo mi się ich utrzymać:(

No i jak poinformowalem na swoim watku, ze lipa z fruity loop - kolega mial juz do mnie tylko pretensje:)

Ucieszę Go - w tym tygodniu znów będę miał fruity loop i to wiecej niz wtedy:)

A w życiu , nie dość że jak byłem napalony na zoa ,i rosły jak perz zaproponowałem powielenie i oddanie z nadmiarem to się fochem targnołeś bo jak to że swierzak śmie mnie pouczać 

Ps: na wszystkie korale pracuję z przyjemnością choć mogę po prostu je mieć ,ot tak pstrykne i mam .Ale frajdą jest dorobić sie od "zera" .Bo kupić można wszystko , to nie sztuka , ale opiekaowć się i utrzymać przy życiu to już sztuka .

Edytowane 23 Października 2017 przez SU1 (wyświetl historię edycji)

[r_33]

20 minut temu, SU1 napisał:

A w życiu , nie dość że jak byłem napalony na zoa ,i rosły jak perz zaproponowałem powielenie i oddanie z nadmiarem to się fochem targnołeś bo jak to że swierzak śmie mnie pouczać 

nadal się czuje urażony:)

chronologicznie

6 grudzien 16

Cytuj

Fajna czysta bańka ,"sterylna" .Świetny pomarańczowy zoa ,i chyba dobrze mi się wydaje że niebawem będą szczepki  .

15 luty 17

Cytuj

Co zadziałałeś że ruszyły .

ps: Daj tylko znak i stawiam się po szczepki  , jak pisałem mam kilka na zamianę  .

30 kwiecien 17

Cytuj

Kurde a ja tak czekałem na te zoa pomarańczowe ....  .

Jeśli zechcesz , mogę wpaść z testami  ( co prawda tylko kh ,ca i mg ), i szczepkami zoa na wymianę , a i balinga mam i moge sie podzielić  . W zamian chcę od cie zoa pomarańczowe , jak u mnie sie rozrośnie oddam ci je z powrotem .

teraz ja - jak się obrazam:)

Cytuj

 

Wiesz dziecki za prolozycje

Ale te pomaranczowe to juz liche sa

Zdjecie wieczorem wstawie racze juz nie odrosna

 

teraz znow Ty

3 maj 17

Cytuj

Szkoda że życie w zbiorniku ma inne zdanie ,co obwieszcza wizualnie .

i od 50 strony jest troche tam jeszcze;)

Edytowane 23 Października 2017 przez r_33 (wyświetl historię edycji)

[SU1]

Jaki z tego morał , uczę się całe życie .I jak widzisz po wpisie jestem skłonny zrobić 100 km żeby komuś obcemu testy zrobić .I spróbować stwierdzić jak można coś poprawić .Ale WQ mnie jak ktoś mówi że jest za***iście a tak naprawdę jest do d*py .

[r_33]

Teraz, SU1 napisał:

Jaki z tego morał , uczę się całe życie .I jak widzisz po wpisie jestem skłonny zrobić 100 km żeby komuś obcemu testy zrobić .I spróbować stwierdzić jak można coś poprawić .Ale WQ mnie jak ktoś mówi że jest za***iście a tak naprawdę jest do d*py .

dobra już się nie napinaj tak jak gacie na d.pie;) - bo nerwy stres źle wpływają na zdrowie;)

Chciałeś śmiagać 100 km ale nie pomoc tylko na zoaski się załapać - stary cwaniaku;)

I oczywiście -  masz do tego prawo - uważać, ze jest do d.upy u mnie w akwarium:)

buźka;)

[SU1]

Nie ma to jak necik , przy spotkaniu wizawi raczej byś ostrożnie używał słów.

[r_33]

Teraz, SU1 napisał:

Nie ma to jak necik , przy spotkaniu wizawi raczej byś ostrożnie używał słów.

a czym tak Cie uraziłem? co:)

[Miklas]

Chłopaki, dajcie spokój, a Romek mógłby Cię zaskoczyć kolego viz'a'viz :-)

Marek.

[r_33]

Teraz, Miklas napisał:

Chłopaki, dajcie spokój, a Romek mógłby Cię zaskoczyć kolego viz'a'viz :-)

Marek.
 

Ale Marku wszystko odbywa się z kulturką jest luzik:)

[SU1]

Ależ niczym , ot po prostu dziwnym trafem na wizji ludzie sie zmieniają . Nabierają szacunku nie z dużej litery  . wracając do tematu , rozumiem że twój "konik" to brak karmienia zbiornika , szkoda że dumę masz ponad dobro korali .A wiem po sobie że wystarczy szczypta .

Ps: wszytko w normie spokojnej gg , jak by co brykam przez radom co jakiś czas i jak by co lubię dobrą kawę ,  . w zamian mogę koralika odstąpić  . 

 

Edytowane 23 Października 2017 przez SU1 (wyświetl historię edycji)

[r_33]

Teraz, SU1 napisał:

Ależ niczym , ot po prostu dziwnym trafem na wizji ludzie sie zmieniają . Nabierają szacunku nie z dużej litery  . wracając do tematu , rozumiem że twój "konik" to brak karmienia zbiornika , szkoda że dumę masz ponad dobro korali .A wiem po sobie że wystarczy szczypta .

 

No a ja nawet w necie Cie szanuje i zwracam się do Ciebie z dużej litery (bo tak się powinno pisać) - a Ty przez 95% postów tego szacunku mi nie okazywałeś ot taka sytuacja:)

No a wracając do akwarium - moje karmienie to podmianki - i tyle:)

No i jak karmie rybke to i potem coś pewnie ktoś się na coś załapie hehe

[SU1]

Teraz, r_33 napisał:

No a ja nawet w necie Cie szanuje i zwracam się do Ciebie z dużej litery (bo tak się powinno pisać) - a Ty przez 95% postów tego szacunku mi nie okazywałeś ot taka sytuacja:)

No a wracając do akwarium - moje karmienie to podmianki - i tyle:)

No i jak karmie rybke to i potem coś pewnie ktoś się na coś załapie hehe

Wiesz z literami czy błędami ortograficznymi to hm. uwierz mi nie wszyscy sobie radzą i wcale z tego powodu nie są gorsi od innych  .I jak by co nawet jest na to papier  i zupełnie szacunku nie łączę z pisownią  . A co do karmienia , łyżeczka reef-roids (no jak raz to mam) potrafi sporo zmienić .