Problem z transakcją na targowisku

[darecky3]

mi sie przytrafila przykra sprawa w UK. Sprzedajac skimer zapakowalem rzetelnie, chlopak o szanowanym nicku na forum, nigdy bym sie nie spodziewal przekretu, oczywiscie ja mam tez triki przy pakowaniu ale tym razem mimo ze sie zabezpieczylem nie sprawdzilem tego z lenistwa i nadgorliwego zaufania. Paczka dotarla ale poinformowal mnie chlopak ze uszkodzony przyszedl, poprosilem o zdjecia i tak uczynil. Oczywiscie ustalilismy ze odesle skimer a ja wyplace pobrana naleznosc. Odzyskalem od kuriera 60% straty za uszkodzony towar bo tylko na tyle ubezpieczylem. Ale teraz meritum sprawy. Zrobilem zaznaczenie kazdej czesci rozbieralnej skimera. Dwa tygodnie temu a raczej 3 miesiace po otrzymaniu zwrotu towaru uszkodzonego otworzylem wkoncu paczke i sie okazalo ze uszkodzona czesc nie miala zaznaczenia hahahahah. Dobre co? Dowod zeczowy jak znalazl ale juz za pozno zeby reagowac a zwrot za uszkodzenie pobralem od kuriera. Tak sie skonczylo w moim przypadku. Daleko siegajace zaufanie zostalo skrocone teraz u mnie mam niesmak bardzo wielki, zreszta do dzis czekam na tzw honorowy zwrot kwoty od kogos z tutejszego forum ale i tak wiem ze sie nie doczekam ot co, taka mentalnosc na naszym podworku

pozdrawiam

[Gość radiesteta]

Prawo jest jasne. ZAWSZE MOŻESZ, OTWORZYĆ PRZESYŁKĘ PRZY KURIERZE LUB PRACOWNIKU FIRMY KTÓRA CI DOSTARCZA PRZESYŁKĘ. Niezależnie czy to PP czy inna. A ze oni starają się to ominą i uciec to inna sprawa. Ale gdy przed przyjeciem im to oswiadczysz, ze otwierasz to NIE MAJĄ PRAWA ODMÓWIĆ. Jak napisał ktoś ludzie bywaja dziwni i potrafią mieć roszczeniową postawę Z BYLE POWODÓW LUB NAWET BEZ POWODÓW. Uszkodzą pompę bo coś tam, bo ryska była na obudowie, bo kolor imi sie nie spodobał itp Z. Nie nalezy takiego czegos tolerować. Za dużo z ludźmi pracowałem,by tego nie znać. Takze jako kurier. Kilka razy nawet dostałem propozycję w sytlu: dam ci kase kwotę X a pan mi podpisze protokól, że przesyłka nienaruszona ale przedmiot uszkodzony był w srodku.

[Gaber]

Gaber Po pierwsze to nie jest kradzież. Po drugie gdyby ten człowiek nie powiedział do mojej pracownicy , że tu cytat ,, zacienka z niej piz.. żeby wymagać zwrotu pieniędzy za przesyłkę. " to bym sobie napewno opuścił. Po trzecie po to prawo chroni sprzedającego i kupującego , , żeby nie było takich sytuacji. Mi korona o takie pieniądze nie spadnie. Ale czasem ludzie coś sprzedają bo nie mają na chleb. I co powiesz dziecku okradzionego rodzica które niemaco jeść?

gó...na sie nie rusza bo śmierdzi

pokazałeś kunszt

podbudowałeś swoje ego, ale gorąca prośba

oszczędź nam wątpliwej przyjemności słuchania tego

podaj swój nick alegro i zobaczysz czy ta rycerska postawa obrony godności niewiasty przysporzy Ci wielu klientów

Oszczędź takich rad innym, tak na przyszłość

pozdr

[baszurek]

Zanim mod zawiesi klodke (a jest to pewne),to wtrace swoje trzy grosze - jesli ktos jest nieufny z natury lub ma przykre doswiadczenia,to trzeba przy kupnie wybierac opcje z mozliwoscia sprawdzenia (obejrzenia)towaru,przy czym,jak widac,nie wszyscy wiedza,ze w przypadku Poczty Polskiej jest to opcja,ktora trzeba zaznaczyc i dodatkowo oplacic. I jeszcze jedno - w przypadku alledrogo nalezy czytac wyraznie warunki wysylki i nie laszczyc sie na 10pln na wysylce. Sam tego doswiadczylem - kupowalem splawik JBL (wybralem wysylke PP) i dostalem go w 3 kawalkach. Sprzedajacy uswiadomil mnie (i tak faktycznie bylo),ze przesylki poczta nie sa ubezbieczone. Sprzedajacy jednak zachowal sie fair i napisal,ze jesli dystrybutor/hurtownik uzna reklamacje (a byl do tego raczej sceptycnie nastawiony ),to wysle mi nowy splawik.Reklamacja,na moje szczescie, zostala uznana,a ja nauczony doswiadczeniem, poprosilem,ze doplace kilka pln i niech mi wysle kurierem.Final byl taki,ze splawik dotarl caly,czyli wszystko skonczylo sie dobrze .

baszurek nadaje mobilnie...(bez polskich znakow - krzakom po edycji mowimy stanowcze:NIE)...

Edytowane 15 Listopada 2013 przez baszurek (wyświetl historię edycji)

[Walker]

Zanim mod zawiesi klodke (a jest to pewne),to wtrace swoje trzy grosze ...

Pewne jest to że Daniel dogadał się z kupującym i temat został wyjaśniony, niestety jak to zwykle w takich sytuacjach bywa obaj czują niesmak po tej transakcji.

Wydaje mi się że wszystko w temacie zostało już napisane (chyba nawet więcej niż powinno) ale mimo wszystko nie zamykam proszę tylko o rozwagę i posty w temacie

Peace and love

[Gość radiesteta]

Skoro kolega jak twierdzi własciwie opakował przesyłkę i ją nadał to chyba jest w porzadku,że czuje niesmak. Niesmak powinien czuć sprawca zniszczenia czyli albo odbiorca albo firma która przesyłke transportowała. Sprawa szersza i w dobie ehandlu dotyka jesli nie wszystkich to zdecydowaną wieszkosc z nas.

Edytowane 15 Listopada 2013 przez radiesteta (wyświetl historię edycji)

[VDR]

gó...na sie nie rusza bo śmierdzi

Dzieki takiemu podejsciu, cwaniaki dalej kreca lody i sie smieja z dzialalnosci charytatywnej takich co odpuszczaja bo portfel sie nie domyka. Tylko to kwestia skali pewnie bo jakby strata byla taka, ze by portfel stal by sie chudy wtedy zabawa w Robin Hooda by sie skonczyla i sad i komornik bylby uruchomiony.

FoxRacing ma racje - cwaniactwo nalezy tepic i o swoje walczyc, nawet jesli jest sie samemu uczciwym i stara sie byc bez skazy nie wolno sie dac dymac bez mydla. Kradziez jest kradzieza nie wazne czy to jest 1zl, 60zl czy sto tysiecy zlotych.

Chyba ze ktos lubi byc dymanym, ja nie lubie.

P.s I jeszcze co do nalejek ostroznie --- to tylko naklejka. Pogadajcie ze znajomymi pracujacmi na sortowniach.

Edytowane 15 Listopada 2013 przez VDR (wyświetl historię edycji)

[dirty_pig]

nie wiem dlaczego nawet autor nie odniósł się do mojej wypowiedzi. mowie mialem taka pompe wysylana 3 razy i ta krateczka tez mi sie uszkodzila 2 krotnie mimo porzadnego zapakowania. dopiero za 3 razem byla tak zapakowana ze wyciagnieto ta krateczke co by sie nie uszkodzila. nie wiem dlaczego tak sie stalo ale to jest slaby pkt tych pomp i latwo sie lamia.

[Gaber]

Dzieki takiemu podejsciu, cwaniaki dalej kreca lody i sie smieja z dzialalnosci charytatywnej takich co odpuszczaja bo portfel sie nie domyka. Tylko to kwestia skali pewnie bo jakby strata byla taka, ze by portfel stal by sie chudy wtedy zabawa w Robin Hooda by sie skonczyla i sad i komornik bylby uruchomiony.

FoxRacing ma racje - cwaniactwo nalezy tepic i o swoje walczyc, nawet jesli jest sie samemu uczciwym i stara sie byc bez skazy nie wolno sie dac dymac bez mydla. Kradziez jest kradzieza nie wazne czy to jest 1zl, 60zl czy sto tysiecy zlotych.

Chyba ze ktos lubi byc dymanym, ja nie lubie.

P.s I jeszcze co do nalejek ostroznie --- to tylko naklejka. Pogadajcie ze znajomymi pracujacmi na sortowniach.

W celu tak, ale w doborze artylerii nie

[Danielj]

@dirty_pig Widziałem Twoją wypowiedź

Ta pompa do mnie przyszła bez problemów , więc nie myślałem , ż wysyłając ją do kogoś będą problemy:)

Ważne , że sprawa załatwiona , nie lubię takich sytuacji. Nauka dla potomnych taka , że trzeba robić jak to już Lenin mawiał : Ufaj i kontroluj