Skocz do zawartości
Pablo*

Forcipiger flavissimus

Rekomendowane odpowiedzi

Od paru dni goszczę u siebie pensetnika. Wygląda na zdrowego jest ładnie wybarwiony ale nie chce nic wsuwać do dzioba. Czy ma ktoś dobry sposób żeby go przekonać do jedzenia, bo jak na razie się uparł i koniec. Będę wdzięczny za podpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podepne się pod temat ,rownież goszcze tego gagatka od kilku dni i mam ten sam problem co kolega ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiscie polecam artemnie


Akwa 375l + sump 126l Odpieniacz ATI - Bubble Master 200,Lampa ATI Power Module T5 4x 80W ,Cyrkulacja pompy Tunze 6060-6080,Tunze -Nano Wavebox + Gł QuiteOne-4000l,GroTech - TEC III NG - dozownik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba jednak lepiej takich ryb nie kupować,trudne w hodowli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno ludzie próbują karmić niejedzące ryby żywą ochotką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie pod kątem aiptasji kupiłem helmona (ok 5 cm). miałem obawy z uwagi ma mały litraż i żóltka podobnej wielkości.

Przez pierwsze dwa dni dogadywały się ze sobą....

Potem wspólnie sępiły na żarełko. Obecnie nie zwracają na siebie uwagi. Aiptasia zniknęła w baniaku - miałem las.

Specjalnie nie eliminowałem jej z komina i sumpa, żeby od czasu, do czasu miał co wyskubac w głównym (kasuje różyczki na poziomie niedostrzegalnym dla mnie).

Ryby do akwarium kupuję w sposób bardzo irytujący dla sprzedawców. Mianowicie pomijając fakt wypytania "co to jest", wracam do domu, czytam...

Potem będąc w sklepie obserwuję... Często przychodzę drugi raz... popatrzę sobie jak je...

Jeśli trzeba (choć Chłopaki nie chcą na to iść w moim ulubionym sklepie), mogę zapłacić za zwierzaka wcześniej.

Ale biorąc go do domu, chcę dać nam szansę.

Jak na razie, zarówno w słodkim, jak i słonym, z sukcesem.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podstawa przy tej rybie to zakup osobnika jedzącego u sprzedawcy i niech zademonstruje przed zakupem że tak jest faktycznie.

Osobiście nigdy nie miałem problemów z pobieraniem pokarmu przez forcipigery ,niekiedy nawet zjadały pokarm w płatkach jak i granulki.

Problem z niepobieraniem pokarmu po wpuszczeniu do domowej rafy często jest spowodowany stresem wywołanym agresją ze strony starych mieszkańców zbiornika.

Według mnie gatunek mniej problematyczny porównując go np.z chelmonaem rostratusem w aspekcie pobierania pokarmu zastępczego.


Pozdrawiam Sebastian Burkat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomijajac juz fakt, czy rybka je mrozonki czy platki, to zdrowy osobnik powinien byc bardzo ciekawski i plywac wkladajac "nos" w kazda dziure w skale. Pensetniki maja bardzo dobry wzrok i wystarczy minimalne oswietlenie nocne zeby zerowaly 24/h na dobe. To jednak bardzo wrazliwe ryby. Nawet tu, na NR opisywane sa przypadki kiedy rybka zdrowa i aktywna, jedzaca kazdy pokarm, mieszkajaca w akwarium przez rok - schodzila z niewiadomych powodow w kilka dni.

Moj F.flavissimus od samego poczatku jadl doslownie kazdy pokarm jaki dawalem rybow - nawet platki, wiec nie mialem z nim problemow. Po pol roku sie zwinal. Z pelnym brzuchem i bez obiawow zadnej choroby.

Mam jeszcze jedna obserwacje co do pensetnikow. Mialem zarowno chelmona jak i forcipigera. Akwarium nie male, sporo skaly. W obu przypadkach ryby te trzebily wszystko co zyje na skale powodujac, miejscowe plagi.

Mimo niewatpliwej urody, odradzam te ryby - zwlaszcza w przypadkow zbiornikow mniejszych niz 300-400L


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie też myślałem że będzie z nim łatwiej niż z Chełmonem bo tamten niestety odjechał po ok. 2 tygodniach ale chociaż wcinał aiptazje a pensetnik nawet na nią nie zwraca uwagi. Żałuje teraz że nie sprawdziłem w sklepie czy je chociaż zapewniano mnie że tak, jednak na słowo nie ma co liczyć. Przekonuje się coraz bardziej że chyba takich ryb nie ma co kupować jeżeli nie jedzą na 100%. Próbowałem mu podkładać pod sam pysk, zrobiłem mu nawet taki ala karmnik z siatką i wsadziłem między skały żeby wydziobywał ze środka ale nie jarzył o co chodzi. Już nie mam pomysłów. A może ktoś próbował go odłowić do osobnego baniaka bez skały żeby nic w niej nie szukał tylko samo szkło i wtedy mu coś podrzucać pod pysk. Jakby nic innego nie widział to może by się w końcu nauczył.

Tester to miałeś chociaż to szczęście że jadł przez pół roku a mój delikwent nawet aiptazji nie ruszy. Widać że jest zdrowy bo pływa po całości i zachowuje się normalnie, ale taki uparty mi się trafił.

FoxRacing chętnie bym spróbował z żywą artemią ale skąd ją wziąć chyba jest trudno dostępna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przestawienie chelmona czy forcipigera jest trudne i kilka razy to przerabiałem. Z tym że ja miałem dostęp do różnych pokarmów. Najlepsze efekty miałem podając doniczkowca a nawet w skrajnym przypadku dobrze wypłukanego rurecznika czy ochotkę. Oczywiście jak była dostępna to żywą artemie. Lepiej to jednak robić poza akwarium. Co do dostępności pokarmów to można je kupić na giełdach akwarystycznych lub szukaj w dobrych sklepach z akwarystyką słodkowodną ale nie tych hipermarketowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Lublinie jest akurat w prawie wyłącznie w hipermarketowych (żywa artemia :) ). Przy pęsetniku czy helmonie może jeszcze dojść uszkodzenie dzioba, przy nieumiejętnym odławianiu lub transporcie. Co do jedzenia, z morskimi, oprócz mandarynów nie miałem problemów. Natomiast Kolega opowiadał, że u niego paletki potrafiły strzelić focha i przez 2 tygodnie nie jeść, a potem, z dnia na dzień ikrę złożyć...

Plecostomus też mi w słodkim, po przekładce przez trzy dni z jaskini nie wyłaził, a czwartej nocy wszystkie delikatne rośliny dosłownie zeżarł....

Helmon, jak miał, żarł aiptasię - choć nie widziałem by przy mnie duże róże skubał. Za to nocą, przy ledzie dziobał całą skałę.

Obecnie do mrożonek startuje pierwszy, razem z żółtkiem. Myślę że zadziałała aklimatazycja i oswojenie się z innymi mieszkańcami.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy kto prowadzi sklepy w Krakowie coś nietypowego można kupić lub zamówić w małych sklepach zaopatrujących się na giełdzie. W tych dużych jedynie standardowe mrożonki nie najlepszego producenta. Ja zawsze miałem słabość do pensetników a zwłaszcza do forcipigera. Obecnie również mam forcipigera i chelmona od 10 miesięcy ale nie popadam w zachwyt bo zdaję sobie sprawę że tak jak napisał Tester bez wyraźnych przyczyn może w każdej chwili odejść. Swoją drogą mój chelmon tak przyziemnymi sprawami jak aiptasia nigdy się nie interesował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ,u mnie sukces :thumbup: po tygodniu w końcu zaczął skubać artemie aż mu się płetwy trzęsą,co zrobiłem to dałem mu spokój,zrobiłem karmik i powiesiłem klipsa z nori daleko od miejsca w którym przebywał żeby pokolce też dały mu spokój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ,u mnie sukces :thumbup: po tygodniu w końcu zaczął skubać artemie aż mu się płetwy trzęsą

Na początek to dobre i tyle choć na samej artemii długo nie pociągnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wymieszaj kostki artemi z myssi sa podobnej wielkosci, jak juz opanuje pobieranie z toni to zacznie wszysko wcinac, takze juz bedzie tylko lepiej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja to chyba miałem szczęście przy zakupie :thumbup: mój FORCIPIGER od samego początku wcinał mrożonki. Płatków niestety nie je ale do mrożonków płynie jako pierwszy, tylko hepatus go trochę stresuje, bo wszędzie go pełno przy jedzeniu. U mnie aiptasie wyjadł ale tylko te malutkie. Dużymi nie jest zainteresowany. Przerażają mnie fakty jakie są opisywane, że "schodzi" z niewiadomych powodów :crybaby: . Nawet o tym nie myślę. o by jak najdłużej sobie pływał. Jest piękny :thumbsup:


MOJE MAŁE SZKIEŁKO -

150x50x45 + sump 105l,

i takie tam...

DSC_1029.jpg.3a3d7c5d3154eb84f27df4b4cb245567.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad zakupem tej ryby lub innego czyściciela skały (zwłaszcza ze ślimaków osiadłych). Czy jest to dobry wybór? W grę nie wchodzą większe ryby bo przesiadka będzie tylko na troszkę ponad 200l. Jak jest z przeżywalnością pensetników ze sklepów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam forcipigera od kwietnia zeszłego roku, karmiony mrożonkami jak i suchym pokarmem. Nie wyobrażam sobie mojego akwarium bez tego gagatka :-)


aquarium14832.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.