Kolumbia czy ktoś coś wie?

[Gość michalfa]

Witam.

Pierwszego marca wybieram się do tego pięknego kraju ( bilety kupiłem promocyjnie dlatego prędzej się nie przygotowałem ). Zacząłem czytać różne informacje w sieci i są one skrajne. Od raju po piekło wojny domowej, porwania i takie tam. Czy ktoś z szanownyck Koleżanek i Kolegów był w Kolumbi w ostatnim czasie i może coś ciekawego, ważnego przekazać?

Pozdrawiam.

[darekkuku]

Ja wiem! Tam produkują taki biały proszek do ballinga Przywieź troche Pozatym zazdroszcze , tam mnie jeszcze nie było

[olecha7]

To robimy zapisy na tego balinga?

[aqua skalar]

Mam kilku znajomych z Kolumbii i z tego co słyszałem, to bardzo piękny ale też niebezpieczny kraj. Z jednej strony przepiękne kobiety, ponoć najlepsza na świecie kawa(kiedyś dostałem w prezencie ) plaże i słońce. Z drugiej jednak strony narkotyki i duża przestępczość. To chyba nadal jest kraj w którym, nie warto zbaczać z turystycznych szlaków i planować samodzielnych wypadów.

[Gość michalfa]

To robimy zapisy na tego balinga?

W takim razie zaczynam łykać jajka niespodzianki w ramach ćwiczeń

Mam kilku znajomych z Kolumbii i z tego co słyszałem, to bardzo piękny ale też niebezpieczny kraj. Z jednej strony przepiękne kobiety, ponoć najlepsza na świecie kawa(kiedyś dostałem w prezencie ) plaże i słońce. Z drugiej jednak strony narkotyki i duża przestępczość. To chyba nadal jest kraj w którym, nie warto zbaczać z turystycznych szlaków i planować samodzielnych wypadów.

Raczej w rejony objęte "walkami" z partyzantami nie zamierzam się wybierać ( chociaż nie wiadomo, bo są wycieczki na "pola uprawne" gdzie samemu można prochy tworzyć ), z biur podróży już od ładnych paru lat nie korzystam. Czytałem, że trochę się poprawiło przez ostatnie 5 lat. Z 66 morderstw na 100 tyś mieszkańców w ciągu roku na obecne 33

[Diabeł prawdziwy]

niebezpieczny? Białego to kilim od razu, jak tylko się gdzieś nie proszony pokarze!!

Kiedyś byliśmy na wymianie z klubu naszego (kapo) w mieście Barranquila, miałem 25 lat!

Bardzo sie ucieszyli jak nas zobaczyli, łepki może po 20lat, mordy nam oklepali, kolega do dziś ma traumę, ale za to nie ma zębów!

gdyby nie Coś jak Policja turystyczna, to nie pisał był tego, kraj piękny, ale nigdy więcej, tam jest jak miedzy cyganami.

Kto kogo złapie ten tego Wy... .

Bez obrazy dla wszystkich nacji,i mniejszości!!

[dante-81]

rzadko mam podobne poglądy z "Diabeł Przawdziwy" ale..., może inaczej..., nie zbaczaj ze ścieżek, nie rezygnuj z przewodnika, nie chodź na zabawy dla tubylców, nie próbuj kuchni "na mieście" i pilnuj baby i aparatu - a będzie Pan zadowolony... i faktycznie jak pisał przedmówca - nikt tam się z obcymi nie cacka..., w kurorcie turysta to zło konieczne, ale poza..., bez problemu można skończyć bez zębów i jeść "przez słomkę", a to tylko "lepsza" z opcji jakie mogączłowieka spotkać - natomiast w kurorcie, z przewodnikiem, odpoczniesz, porobisz zdjęć z palmami, zatańczysz z tancereczkę, która w dwie minuty przyprawi Cię o wzwód, który może rozerwać spodnie, i ogólnie się nie pochorujesz, więc wspomnienia będą dobre...

[Raf]

A jak mogło to się inaczej skończyć z klubu kapo dobre to haha,bajery nie było po hiszpańsku do tego raczej nie lubią komercji.Opowiec jak do tego doszło ? Proszę.

[camell76]

W dużo spokojniejszej Wenezueli policja pilnuje nielicznych tam turystów, aby nieświadomie nie zabłądzili w "ciemną uliczkę". Co do Kolumbii, to chyba Cejrowski miał problemy "w głębi lądu". Tak więc warto uważać, ale pojechać też warto.

[Gość michalfa]

Dostałem własnie potwierdzenie biletów. Wyruszam 2.III, planowany powrót 18.III. Wiadomo, że nie moim zamiarem jest naśladowanie Johny Rambo ale w w hotelowym ogrodzie też nie zamierzam siedzieć cały czas ( raczej planujemy " agroturystykę" ). Aparatu zawszę pilnuję, zresztą nie rzuca się w oczy, tym razem tylko w męskim towarzystwie.

[Diabeł prawdziwy]

A jak mogło to się inaczej skończyć z klubu kapo dobre to haha,bajery nie było po hiszpańsku do tego raczej nie lubią komercji.Opowiec jak do tego doszło ? Proszę.

Dodam tyle że, nawet cieszyłem się że jestem Polakiem lubią Papieża Pawła.

historia, nie streszczę tego bo nie zmieszczę! Ale lepiej za wszystko przepraszać i być dziobakiem.

Mój kolega jawnie został obity za bycie blond. Ja brunet więc tylko jeden ząbek

Łepki wyglądają na 12lat cali w tatuażach (ludzie komiksy)

Czepiają się do wszystkiego, jak jesteś z pilotem jest pół biedy bo tam hiszpański jest jakiś kulawy.

Raczej nie europejski, oczywiście jak chcesz to się dogadasz.

No ale co mi tu małolat jakiś z rurką wyskakuje ...

A nie pytają tylko walą po nerach!!

Oj żle to wspominam, ale kraj cacuszko, żeby tylko ta mentalność była inna.

Edytowane 31 Grudnia 2013 przez Diabeł prawdziwy (wyświetl historię edycji)

[martinniemczyk]

Chociaz "Papiez" napisz poprawnie;)

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

[Diabeł prawdziwy]

Dzięki Marcin

Wszystkiego dobrego w nowym roku!!

[Gość michalfa]

Trochę gotówki zakupione, jutro ruszam w trasę

[darekkuku]

POWODZENIA !!! Zapodaj jakąś fotorelację Z chęcią pooglądamy tą fabrykę ballinga 300000 waluty Uff jedziesz się tam osiedlić ?

Edytowane 1 Marca 2014 przez darekkuku (wyświetl historię edycji)

[otarod]

W kolumbii juz są pierwsze biedronki wiec tak dużo waluty brać nie musisz. http://biznes.pl/mag...azyn-detal.html

Edytowane 1 Marca 2014 przez otarod (wyświetl historię edycji)

[Gość michalfa]

Witam

Bogota, przynajmniej ta część w które głównie się poruszałem jest jedną wielką tragedią. Wydaję się być niebezpieczna ale przez dwie noce nic dziwnego mnie nie spotkało. Nawet nie mam za bardzo ochoty teraz sie o niej rozpisywać. Obecnie znajduję się w Kartagenie w kolonialnym centrum. Ludzie mili uśmiechnięci, pogoda ok Rozluznilem się tak bardzo, iż zacząłem nosić ze sobą różne rzeczy, no i wczoraj mnie okradli:) Policja jest na mieście do 15 potem wszystko jest możliwe. Wszedłem ok 20 do citybanku do bankomatu pilnowanego przez strażnika wyplacilem pieniądze po czym wchodzi dwóch panów bierze co swoje i wychodzi oddajac przy drzwiach straznikowi cześć pieniędzy

Dzisiaj było pierwsze nurkowanie, dość kiepskie chociaż kilka ciekawych ryb widzialem. Nie jest tak tanio jak się spodziewałem, bAllinga ciężko kupić W piatek całą noc autobusem na północ, tam dopiero mam nadzieję na jakieś fajne foty

Coś nie mogę z telefonu zdjęcia wstawić

[AquaManiac]

Ballinga ciężko kupić??? To jak tam jest ciężko, to gdzie jest łatwo? Jak trochę poszukasz, masz szansę znaleźć najlepszego Ballinga w twoim życiu

[Raf]

[darekkuku]

No cóż uważaj tam na siebie i wypłacaj małe kwoty i rób foty ! powodzenia .ballinga może nie próbuj bo zostaniesz tam na zawsze

Edytowane 7 Marca 2014 przez darekkuku (wyświetl historię edycji)

[Stani]

Tam ciezko ?

Wracaj!

Na St. Pauli w Hamburgu bedzie Ci latwiej.

Jutro Dzien Kobiet, opisz jak bylo. ?

[Ironista]

Koniecznie kup Ballinga i sobie zadozuj (pompki wziąłeś?).

Wtedy żaden miejscowy szpenio już ci kasy nie podprowadzi. Będziesz niewidzialny

Aha, i foty dawaj. Koniecznie po dwie - przed Ballingiem i po. Mogą być ciekawe ujęcia .

A Kolumbijek już próbowałeś?

[Gość michalfa]

Dzisiaj coś tam ciekawego udało się strzelić

Z kolumbijkami ciężko z powodu kiepskiego Hiszpańskiego z mojej strony. Po Angielsku mówi tu zdecydowanie mniej ludzi niż w Pl po Hiszpańsku. Ballinga odpuszczam aż do wizyty w fabryce.

[Ironista]

Kolibry wymiatają, a zieleń niesamowicie soczysta.

Więcej, więcej.

[darekkuku]

zarąbiście!

Kolibry-czad, piękną przyrodę tam mają, a na ostatnim...mili ludzie , kobieta Ci macha i mikołaj pewnie Ci coś przyniesie ślicznie , dawaj więcej !!!