Babki Valenciana - ranking - Szatan, czy dobra kopara?

[Lacmar]

Ja miałem taką baneczkę i byłem bardzo zadowolony, teraz takiej malutkiej poszukuję ponieważ moja wyskoczyła...oczywiście z mojej winy i niewiedzy..kopie, pracowita jest i nie sieje piachem po całym baniaku. Taka babka + rozgwiazda piaskowa albo parę ślimorów... ;-)..to chyba najlepsze rozwiązanie jak dla mnie.

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

[Lurthel]

Polecam Puellaris, nie robi zadymy, tylko spokojnie przesiewa. Póki co nie próbuje skakać. W poprzednim akwa też miałem Puellaris i takie same doświadczenia. Także to nie przypadek.

[Lord Zuchwa]

U mnie to samo... syfu nie robiła ale skończyła jako suszonka za szafką

Edytowane 6 Kwietnia 2014 przez Lord Zuchwa (wyświetl historię edycji)

[robert2678]

Valenciennea puellaris u mnie nic nie kopie czeka tylko na żarcie.

[Lurthel]

Valenciennea puellaris u mnie nic nie kopie czeka tylko na żarcie.

Z moich obserwacji wynika, że te babki kopią instynktownie lub z nudów, nie ważne czy je karmie czy nie.

Może Twoja miała "ciężkie dzieciństwo" lub pochodzi z niepewnego źródła i stąd odmienne zachowanie?

[Ewa11]

Moja Puellaris jest niesamowicie pracowita, spokojna i wszystko przesiewa nie rozsypując piasku po koralach. Idealny pracownik.

[Szarmon]

Witam, ma ktoś może jakieś doświadczenie z wardi?

Szukałem na forum i nie za wiele o niej jest ...

[Komarek]

V.Sexguttata - spokojna. Kopie tylko przy swojej skale. Pracowicie sieje piasek. Nisko. Bez przenoszenia

pozdrawiam

[Szarmon]

Dzięki Komarek ale mi chodzi o V.Wardi

[Komarek]

Napisałem ogólnie,w temacie

Tej o którą pytasz nie miałem......

pozdrawiam

[Szarmon]

hehe,,,

[Szarmon]

Nikt nie ma wardi?

[Macias]

Widzę, że nie będę oryginalny w swojej wypowiedzi ale moja również jest oazą spokoju i pracowitości. Początki były jednak zgoła odmienne. Pierwszej nocy w baniaku postanowiła sobie poskakać. Na jej szczęście wycelowała do komina i tam spędziła całą noc. Następnego dnia trafiła do baniaka i myślałem, że na tym się skończy. Moja Puellaris`ka miała jednak inne plany co do kolejnej nocy. Następnego dnia ku mojemu zdziwieniu babki już nie było w zbiorniku ani dookoła niego. Sprawdziłem dokładnie "otoczenie": kanapę, fotel, za oparciami, pod meblami - szukałem niczym Pan Hilary. Postanowiłem jednak dokładnie prześledzić jej plan ucieczki. Spuściłem wodę z komina, zaświeciłem latarką - czysto. Zaświeciłem do pierwszej komory w sumpie (gdzie dochodzi spływ i rewizja) - czysto. Zaświeciłem do ostatniej komory z pompą główną i ku mojemu zdziwieniu, a babki jeszcze większemu spojrzeliśmy sobie głęboko w oczy. Babka wycelowała prosto w rewizję i postanowiła zwiedzić dolny zbiornik pod baniakiem głównym . Teraz jej największym przyjacielem jest Decor`a, z którą poukładała sobie życie śpiąc razem pod skałką w przytulnym mieszkanku wykopanym własnym pracowitym pyszczkiem.

Pozdrawiam.

Edytowane 2 Czerwca 2014 przez Macias (wyświetl historię edycji)

[seicodriver]

to tak samo jak u mnie babka śpi z decorą

[Macias]

Czyli to nic niezwykłego taka "rybia miłość".

[Gość tuptus]

Moja parka strigat potrafi obsypać skałę i korale.

Ogólnie nie jest źle, mogło być gorzej według tego co ludzie pisza

Korale jakoś sobie radzą, slimaki się odkopują.

[xroksana22]

Ja polecam Valenciennea longipinnis. Cały czas kopie jak szalona, korale na dnie typu szorstnik, rurówki, briareum nie zostają przysypane. Bardzo fajna babeczka Nabiera bardzo duże ilości piasku na raz. Piasek wygląda bardzo naturalnie, nie jest płasko tylko wszędzie jakieś górki i dołki Moja chętnie przyjmuje mrożonki.

No i nie próbuje wyskakiwać

potwierdzam super babeczka u mnie wcina kryl drobny i lasonogi oraz pokarm z czosnkiem dla paletek i spiruline w platkach 6% z Tropikala, nie wyskakuje. Usypala jamę z muszelek i kamyczków i siedzi w niej razem z zółtym wargaczem.

[Nik@]

Ja mam od kilku dni małą wardi. Pierwsze dwa dni po wpuszczeniu siedziała większość czasu w dołku, albo zakopana w piachu, że tylko oczka wystawaly. Jak doszła do siebie trzeciego dnia to zaczęła szukać miejsca na norke i zrobiła trochę zadymy. Jak juz wykopala sobie norke pod skała i uznała, że jej odpowiada to zajęła się czyszczeniem piachu. Robi to nie sypiac piachem, pracuje przy dnie. Mam ją dopiero czwarty dzień, nie mogę się na nią napatrzeć. Jest piękna i łagodna, pozwoliła w swojej norce zamieszkać cinctusowi, dziś rano widziałam jak wystają im mordki obok siebie. Wardi zapowiada się na na prawdę pracowita i nie robiaca zadymy koparke za jakiś czas wpadnę napisać, jak się spisuje w dłuższym czasie.

[pinki]

valenncinea pullares - zdecydowanie rewelacyjna koparka. Jak ma odpowiednią ilość piachu i możliwość wykopania norki to jest spokojna. Przesiewa tak piach jak i żwir. Pracuje przy dnie, nie sypie po koralach.

[Nik@]

Nadal jestem zachwycona. 3 dni po wpuszczeniu wardi akwarium nawiedziło cyjano babka pomaga, zasypujac kolonie cyjano piachem. Detrytus fruwa w toni wykopany przez rybke, odpieniacz ma co robić.

Zaskoczyło mnie jedno. Wardi codziennie podkopuje inną skałę na norke do spania i widziałam, że w niektórych miejscach podkłada kamyczki i fragmenty muszli, jakby chciała zabezpieczyć przed obsunięciem. Nie jest zainteresowana mrozonkami, kopie cały czas i wyjada jakieś nitkowate organizmy, których mam w piachu bez liku. Oblepiaja się one piachem i bardzo nieładnie wyglądało dno pełne nitek z poprzyklejanym piaskiem.

Edytowane 26 Grudnia 2015 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

[cezarycezary]

Z myślą o piasku w baniaku chciałbym kupić którąś i ja

Dajcie znać jak się sprawują Wasze babeczki

puellaris czy wardi ?

[Creol]

Z myślą o piasku w baniaku chciałbym kupić którąś i ja

Dajcie znać jak się sprawują Wasze babeczki

puellaris czy wardi ?

Ani jedna ani druga, bardziej spokojna (i nie rzucajaca piachem po skalach) jest sexgutata. I wiem co mowie. Mialem wczesniej puellaris- robily burze piaskowa co kilka dni- one byly szczesliwe, cala reszta obsady mniej... Wardi mial kolega- jeszcze gorsza.

[Stani]

Karol wie co mowi