Akwarium Low Tech, czy High Tech? O co chodzi?

[Gość nanokaczor]

A gdzie jest granica miedzy jeszcze LT a juz HT?

Ponieważ nie ma wyraźnej granicy to trzeba przyjąć, że taka granica nie istnieje.

Dyskusja na ten temat jest całkiem bez sensu a to dlatego że już sam jej temat nie ma sensu. Rozmawianie więc o czymś co nie ma kompletnie żadnego sensu jest całkiem bez sensu. To tak jak by rozmawiać o tym dlaczego nikt nie wpadł na pomysł założenia morskiego zbiornika na słodkiej wodzie. Słotkiej - znaczy takiej posłodzonej cukrem trzcinowym >> 1 kg cukru na 1 litr wody.

Edytowane 6 Lutego 2014 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[Grzegorz Dyzma]

Podmiany trzeba robic w obu przypadkach.

O Lampe dbac w obu przypadkach.

Testy warto robic w obu przypadkach.

Szyby czyscimy w obu prypadkach.

Plagi mamy w obu przypadkach , sukcesy i porazki mamy w obu przypadkach.

Roznice:

W high tech okresowo czyscimy odpieniacz, sondy, filtry fluizacyjne, zmieniamy uzupelniamy wklady, dawki, kalibracje, kontrolujemy poprawnosc pracy urzadzen - czestotliwosc sprawa indywidualna. Raz na tydzien raz na miesiac.

W low tech nie mamy odpieniacza, filtrow, sond, nic nie trzba myc sprawdzac, ale trzeba przerywac glony, co jakis czas wymienic wate, dogladac zycie odpowiedzilne za prarametry.- czestotliwosc jak wyzej raz na tydziej raz na miesica bo to sprawa indywidulana.

Najweksza jednak roznica sa koszty. Poczatkowe przy zalozeniu, jak i pozniejszym prowadzeniu. Odwaze sie napisac 10 razy drozej na niekozysc high tech

Low tech natomiast w przypadku przecietnego rozmiaru akwarium 300-500l w rekach nowicjusza jest nie do ogarniecia. Samodzielnosc tutaj zawsze jest porazka. Kwestia czasu.

[imperator]

O ile przy małym baniaku można sobie pozwolić na LT to przy większych litrażach chcąc czy nie chcąc trzeba iść w kierunku HT, bo inaczej pół życia spędzimy przy zbiorniku. Czy ledy są HT? Dla mnie wypas jest na T5 ale przy pewnych litrażach pobór prądu robi się tak duży plus wymiana świetlówek, że ledy wychodzą po prostu taniej... Balling - bez tego też nie obejdziemy się mając twarde korale, ale kto powiedział, że trzeba kupować drogie pompy dozujące? A skoro codziennie karmimy ryby, to wystarczy nacisnąć 3 pompki przy okazji (foto poniżej - balling dla ubogich Każde naciśnięcie pompki dozuje ok. 100 ml. Jeśli to za dużo, to dozujemy co 2 albo więcej dni Ja niestety muszę lać pół litra dziennie, więc wkrótce będzie reaktor ale przez ponad 2 miesiące pompki działały super. Nie mam za to adsorberów, kulek, siporaxu, węgla, skarpet czy jakichkolwiek innych mediów filtracyjnych - mi parametry trzymają glony w sumpie, tak było i jest (no3 - 5, PO4 0,02). Od pierwszego zalania aż po teraz czyli 4 lata nie miałem żadnego kataklizmu czy masowych zgonów. Im mniej chemii i techniki tym bezpieczniej. Wywalają zbiorniki częściej ci, co mają Hi tech a nie ci z Low tech.

Oczywiście ciągnie mnie do bajerów High tech, ale w postaci DIY, takie na przykład ogrzewanie zimą baniaka piecem na eko-groszek

Wystarczy nawinąć wężownicę z węża pcv na rurze pieca, która ma ok. 50-60 stopni, termostat włączy pompkę w sumpie i solanka ogrzana na rurze pieca wraca do baniaka. Ktoś ma tak zrobione chłodzenie a zwinięty wąż zakopany jest w ogrodzie.

[kosciej72]

Artur

pompki dozujące !!! po prostu petarda

i co da się ?

[Grzegorz Dyzma]

Z ze skokami KH raczej nie. Wytarczy wyjechac na weekend.

[imperator]

Kilka dni nic się nie stanie. Zresztą zawsze można skręcić światło na czas wyjazdu i już nie będzie ciągło Da się?

[Tester]

Ale nikt nie mowi ze sie nie da.

Tylko w tym konkretnym przypadku i tak nie utrzymamy niezmiennego KH, a po drugie trzeba jednak o tym swietle pamietac ( o ile da sie sciemnic).

To jest doskonaly przyklad na porownanie HT i LT choc przyznam ze dla mnie LT w temacie Ballingato odmierzanie w menzurce i lanie z reki wiec takie pompki to juz chyba MT

w kazdym razie mamy porownanie. Z jednej strony, spory naklad finansowy na pompe dozujaca, spokoj z dozowaniem i stabilne KH. Z drugiej strony tanie jak barszcz rozwiazanie (albo darmowe w przypadku menzurki) natomiast dochodzi kilka(dziesiat) sekund czasu i ciagle wahania KH (o ryzyku zapomninia o dozowaniu nie wspomne). Nie twierdze jednak ze to nie dziala.

Ale jak to mowia "cos za cos"

[rysio2000]

A ja myślę że prawdziwy LT może być tylko przy akwarium z łatwymi koralowcami miekkimi ew. z dodatkiem LPS. Tam nie ma potrzeby lania czegokolwiek. Wystarczą regularne podmiany, nie potrzeba żadnych sond, czujników, wystarczy grzałka z termostatem, lampa, prosty odpieniacz. To jest prawdziwy low tech. Przy SPS'ach prędzej czy później trzeba zainwestować w dodatkowy złom.