tomorbk Zgłoś Napisano 7 Lutego 2014 Jak w temacie podczas karmienia silowal sie z blaznem ktory pociagnal go ze soba w ukwiala oczywiscie zoltek sie przykleil do macek musialem uzyc chwytaka zeby go uwolnic chwile bez ruchu unosil sie w toni nie trzymajac pionu po czym jakby sie spamietal ale plywa jakby dziwniej czy cos mu grozi? Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dirty_pig Zgłoś Napisano 7 Lutego 2014 dobra akcja to musiala byc a swoja droga to czekal bym na rozwoj wydarzen ale moze nic mu nie bedzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
darekkuku Zgłoś Napisano 7 Lutego 2014 a jaki to ukwiał? Cytuj 360l Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomorbk Zgłoś Napisano 7 Lutego 2014 Quadri Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
darekkuku Zgłoś Napisano 7 Lutego 2014 to nic mu nie powinno być. w szoku jest Cytuj 360l Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kazek.z.lasu Zgłoś Napisano 7 Lutego 2014 jak by to był ukwiał Stichodactyla haddoni to za parę dni wypluł by tylko resztki niestrawione z żółtka . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomorbk Zgłoś Napisano 7 Lutego 2014 Wrocilem z pracy i wyglada na to ze wszystko jest okej ryba byla pod dobrym okiem mej lubej Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rysio2000 Zgłoś Napisano 7 Lutego 2014 Nie będzie więcej z błaznem zadzierać Cytuj było 450 l. (180x50x50). jest 100 l. z panelem (80x50x35) - Setka ze śledzikiem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bober6662 Zgłoś Napisano 7 Lutego 2014 Swoją drogą mało karmisz że az taka walka powstaję podczas karmienia.Ryby musiały być zdesperowane że doszło do tego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ozim Zgłoś Napisano 8 Lutego 2014 Podkarm żółtka, jest bardzo słaby. Normalnie taka sytuacja nie miałaby miejsca. Silna ryba nie da się złapać ukwiałowi. Pozdro Cytuj 450 lit + 120 lit sump; 2*150 HQI+2*54 T5 ; Deltec APF 600; AM OR 3500-obieg; 1*4500+1*8000+1*4400-cyrkulacja; http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=23191 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
janusz-pśl Zgłoś Napisano 8 Lutego 2014 To jeszcze zależy jakiemu ukwiałowi. Dywanowce są w stanie wszystko złapać i spożyć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomorbk Zgłoś Napisano 8 Lutego 2014 Karmie 2 razy dziennie mrozonkami do trgo 2 razy w tygodniu roslinne czy to algi czy inne zoltek jest mlody i maly Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ironista Zgłoś Napisano 8 Lutego 2014 Karmie 2 razy dziennie mrozonkami do trgo 2 razy w tygodniu roslinne czy to algi czy inne zoltek jest mlody i maly Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka Żółtek nie jest typowym mięsożernym drapieżnikiem. Nori czy spirulinę powinien dostawać częściej, najlepiej codziennie. Cytuj I znowu zalewamy, i znowu i tak do usranej śmierci... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomorbk Zgłoś Napisano 8 Lutego 2014 no i niestety nie wiem co sie moglo stac dzis wrocilem po poludniu z pracy zoltka nie ma anie znalazlem martwej ryby czy jest mozliwe by znow wpadla w ukwiala a ten ja wchlonal? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
darekkuku Zgłoś Napisano 8 Lutego 2014 Nie . Quadri nie złapie żółtka żywego . Albo gdzieś jest ,albo wyskoczył ,albo padł i wciągnęły go kraby, krewetki,ślimaki,wężowidła itp Cytuj 360l Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Raffy14 Zgłoś Napisano 8 Lutego 2014 Wszystko jest możliwe. 1. Możliwe, że poszedł w ukwiał. 2. Możliwe, że żyje gdzieś w zakamarkach akwa. 3. Możliwe, że padł i ekipa sprzątająca poradziła sobie z nim w godzinkę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomorbk Zgłoś Napisano 8 Lutego 2014 wszystkie zakamarki sprawdzilem z pomoca latarki takze, wyskoczyc nie wyskoczyl inaczej bym znalazl byc moze albo ukwial albo posprzatane tyle ze nawet szkieletu nie widac... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martinniemczyk Zgłoś Napisano 8 Lutego 2014 Mi kiedys padl forcipinger i quadri wciagnal go calego. Trwalo to pare minut wiec mu zostawilem. Szkieletu juz nie widzialem Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka Cytuj Pozdrawiam Marcin Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomorbk Zgłoś Napisano 8 Lutego 2014 (edytowane) no nic to chyba czas zrobic porzadek i posprzedawac kilka quadri bo sie namnozylo mi i mam 6 dosyc duzych... Edytowane 8 Lutego 2014 przez tomorbk (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach