Utrara tkanki + brak polipowania

[felek]

Cześć

Postanowiłem założyć ten wątek abyście pomogli mi zlokalizować przyczynę zbielenia jak na razie 1 (i ostatniego ) korala.

A więc tak :

Na czas wyjazdu naszego forumowego kolegi erich1980 podjąłem się opieki nad jego akwarium ( Piotr przetrzymał mi korale podczas ostatniej akcji ze skałą ). Dozowanie VSV, Ca i KH zajmuje się sąsiad i żona Piotra.

Jestem u niego 2-3 razy w tygodniu. Przez ostatni tydzień nie było żadnych problemów. Parametry mierzę przy każdej wizycie.

KH - stabilne około 6,7 (w okresie 3 dni wahania o 0,2 do góry lub do dołu)

Ca - około 415 ( dziś dobiło do 435 także zarządziłem zmniejszenie dawki Turbokalcium Kenta z jednej małej łyżeczki dziennie na łyżeczkę co 2 dni )

PO4 - trochę podskoczyło od zeszłego wtorku , było 0,11 a dziś 0,15. Zgodnie z zaleceniami właściciela wymieniłem adsorbent PO4X4 na nową porcję (medium kręci się w filtrze).

W piątek zrobiłem podmiankę - 2 wiadra po soli . W między czasie był problem z osmozą. Po rozmowie z Piotrem ustaliłem że przywiozę swoje RO. Mój TDS oczywiście wskazuje 000 . Awaria została naprawiona i moje 30l dopełniłem świeżą RO.

Niestety dziś nie było już tako kolorowo . Testy wypadły w miarę dobrze

PO4= 0,15

Ca =435

KH=6,9

Wymieniłem absorbent na nowy, stary odłożyłem do regeneracji, zmniejszenie dawki KENTA.

I tak jak opanowałem filtr fluidyzacyjny (gąbka szła do góry i ściskała medium uniemożliwiając mu ruch, przepływ wody był) to teraz mam problem z odpieniaczem.

Urobku praktycznie nie ma. Dziś byłem tam o 16 a w kubku nie było nawet 1cm !!! Właściciel ustawił odpieniacz na 1 kubek dziennie (wylewany wieczorem) . Jest to jakiś franek od seby na dziwnej dyszy.

Rozkręciłem pompę i wyszorowałem dobrze razem z dyszą (nie było specjalnie brudne jak w zeszłym tygodniu). Poziom tworzenia się piany jest odpowiedni nawet delikatnie podkręciłem go do góry.

Nie zwracałem na to wcześniej uwagi ale coś mi nie gra z tą komorą na dyszę. Wydaje mi się że nie powinno być tam wody. A przynajmniej chyba tak zostawiłem to w piątek po podmiance. Woda sięga do otworów na wlot powietrza.

Jeśli ktoś używał tego typu odpieniacza prosiłbym o wypowiedź czy tak ma być .

Urobku prawie nie ma, ważne że chociaż woda jest napowietrzona.

Niestety to nie koniec. Kiedy spojrzałem dzisiaj na akwarium od razu zauważyłem że acropory ślinią się i to dość mocno. Do tego jedna ze szczepek kompletnie straciła tkankę

Była chyba niebieska. Dodatkowo acra , która wchodzi w kadr (ta z długimi polipami )nie polipuje od dołu .

Problemy z polipowaniem ma też większa zielona acra (grube badyle ) 2-3 gałązki nie polipują.

Chciałem podać węgiel ale go nie znalazłem (było puste pudełko) . Po 2 godzinach wróciłem ze swoim. Wyszło jakieś 300g (więcej nie miałem ), wypłukany 6 krotnie we wrzątku + 1 raz w zimnej wodzie.

Wsadziłem do świeżej pończochy. Po tych 2 godzinach z 3 niepolipujących gałązek u zielonej acry zrobiło się już 5 !

Co dziwne problem z koralami jest tylko na lewej wyspie. Nie mam też informacji kiedy to się stało . Małżonka Piotra tego nie zauważyła . Jedyne co wiem to to że stało się to od piątkowego popołudnia. Muszę skontaktować się jeszcze z sąsiadem żeby zapytać się od kiedy odpieniacz wylewa tak mało (sąsiad opróżnia kubek raz dziennie ) . Dziś ja go opróżniłem i dodatkowo wyszorowałem .

Boję się efektu lawinowego tfu,tfu...

Jak zejdzie jakiś większy koral to poleci za nim reszta. Powiedziałem drugiej połowie Właściciela że jak zobaczy jakieś oznaki zmętnienia wody niech natychmiast do mnie dzwoni a ja podjadę i zrobię choć częściową podmiankę.

Teraz najważniejsze to wyjaśnić dlaczego odpieniacz nie działa i czy może to mieć związek z problemami korali.

W takich sytuacjach zawszę widzę najgorsze scenariusze.

Akwarium około 700l, sump 200l, T5 8X80W, DIY by Seb, 3x Hydor Koralia 6, Popma obiegowa Deltec HLP 4745, Zalany 07.2013. DSB. Vodka. SPS-LPS 90/10%.

Wiem że były dozowane jakieś witaminy czy mikroelementy ale na czas wyjazdu właściciela zostało to zaprzestane.

Najgorsze jest to że kontakt z Piotrem będzie możliwy za 5-6dni .

Bardzo proszę o jakieś , rady czy uwagi szczególnie w sprawie odpieniacza .

Jutro zaraz po szkole jadę zobaczyć jak sytuacja na polu walki .

Pozdrawiam

Mateusz

Edytowane 18 Lutego 2014 przez felek (wyświetl historię edycji)

[felek]

Ku mojemu zdziwieniu odpieniacz dziś pracuje już normalnie . Z jednej strony bardzo się cieszę a z drugiej nie mam pojęcia dlaczego wrócił do normy. Jedyna zmienna to dorzucenie węgla i lekkie podniesienie poziomu wody w odpieniaczu .

Nie ma poprawy z koralami a jest nawet gorzej . Z brakiem polipowania dołączyły się jeszcze 2 akropory . Do tego zaczyna włazić na nie cyjano - dziś odessałem ile się dało. Odsysanie robiłem też w piątek podczas podmianki ale wtedy to świństwo było tylko na skale.

[Tester]

zrob test kontrolny KH na dolaczonym plynie kalibracyjnym

[grzegorz.k]

Tak sobie czytam Twój opis sytuacji, bardzo fajnie zrelacjonowałeś, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że nie było większego zachwiania parametrów.

Tym bardziej że nagłe pojawienie się cyjano często jest tego wynikiem.

Osobiście obstawiam skok kh, tak jak radzi Tester, sprawdź test.

"Dozowanie VSV, Ca i KH zajmuje się sąsiad i żona Piotra." Tutaj szukałbym odpowiedzi..

Edytowane 18 Lutego 2014 przez grzegorz.k (wyświetl historię edycji)

[felek]

Dzięki

Jutro zrobię testy jeszcze raz . Sprawdzę jeszcze dodatkowo NO3 i zasolenie moim refraktometrem (Piotr używa spławika ).

"Dozowanie VSV, Ca i KH zajmuje się sąsiad i żona Piotra." Tutaj szukałbym odpowiedzi..

Nie wykluczam też takiej opcji.

[adrianpotocki]

Hej. A podając VSV podajesz również bakterie?

Czy nie przedobrzyłes z bakteriami ?

- choć jakby tak było to by nastapił gwałtowny zjazd PO4...

[felek]

O bakteriach nic mi nie wiadomo.

[felek]

No więc tak :

PO4 = 0,1

NO3 = <0,2

KH = 6,1 (także spadło , test płynu kalibracyjnego wypadł pomyślnie - wyszło 6,7 )

CA = 450

MG = 1450

zasolenie = 1,023 (zarówno na refraktometrze jak i na spławiku )

Dziś kubek odpieniacza znów zastałem pusty. Wiem że wczoraj do wieczora 20-21.00 nalał około 8cm , kiedy to został opróżniony. Rozkręciłem dyszę i pompę ale nie były brudne (od poniedziałku czyszczę je codziennie ). Podkręciłem trochę poziom wody w odpieniaczu . W między czasie robiłem testy i po godzinie uzbierał się już 1cm urobku. Mam nadzieję że jutro zastanę pełen kubek, jutro będzie też podmianka.

Niestety cyjano wyrosło na nowo, co prawda myślałem że będzie go więcej . Znów wszystko odessałem.

Do częściowo niepolipujących korali dołączyły 2 milepory (jednej przestała polipować stopa a drugiej 1/4 gałązek - jedna z niej , około 5cm straciła tkankę ).

Zawsze napompowana catalaphyllia dziś skurczyła się jak wysuszony rodzynek. Normalnie miała jakieś 25-30cm średnicy , dzisiaj nie było nawet 15cm ( te 15 to długość ,,muszli'' ,szkieletu , który był dziś dobrze widoczny).

Pozostałe mniej wymagające korale jak montipory czy seriatopory a również 2 moje euphylie (które jutro do mnie wrócą) mają się dobrze.

I co o tym myślicie ?

[grzegorz.k]

Ja myśle że problemem jest skok kh, sprawdź co tam i jak dozują sąsiad i żona Piotra..

[felek]

Żona Piotra dozuje tylko VSV i to 1/2 dawki bo drugą połowę jak i całą resztę dozuje sąsiad (zaraz do niego zadzwonię ).