żaby w słoiku.

[Diabeł prawdziwy]

Do napisania tego dziwadła, zainspirowała mnie pewna sytuacja, niestety z życia wzięta.

Sprzedałem pewnemu ludkowi rybki.

Gdy przyjechał po odbiór dowiedziałem się, że 'błazny się mu nie utrzymały'.

Niestety nic mi to nie podpowiedziało.

Po odebraniu ode mnie rybek,po około godzinie dostałem info, że jedna ciężko dyszy i coś jakby spuchnięta.

Druga już nie dyszy. -Troszkę się zdziwiłem.

Okazało się w niedługim czasie, że...

ON- "Sól to sól, i nie trzeba sobie życia komplikować"

A na zapytanie jakie parametry, odpowiedzi nie było.

Więc jak wygląda podmiana?

ON- "no woda z RO"

A jakie stężenie, że ryba dostała wstrząsu osmotycznego?

ON- "aaa, yyy ??"

I o co chodzi??

A dziś na forum, jeszcze jeden ktoś.

Odpieniacz nie pieni. - wiecie o co mi chodzi?.

Podzielcie się ze mną swymi doświadczeniami z takimi sytuacjami.

Czy to tylko ja widzę?

Edytowane 20 Lutego 2014 przez Diabeł prawdziwy (wyświetl historię edycji)

[AquaManiac]

Kiedyś na forum niemieckim koleś opisywał sowje problemy z akwarium, że śmierdzi, że glony i że 7 plag egipskich. Co się po czasie okazało: włożył żywą skałe do akwarium, zalał wodą z RO, obejrzał mecz po czym nasypał do akwarium soli...

[rekin]

Maciek pewne wątki trzeba ignorować i nie brać ich na serio

tak jak te co mają wzorowe paremetry, a w środku trawa po kolana

[Diabeł prawdziwy]

Właśnie o to chodzi, niech koledzy i koleżanki napiszą z czym się spotkali.

Podzielcie się zapraszam!

[rekin]

akwarum 30 l + kaskada, a ph w stopce 8.2

[gnom]

Diabeł, moglbys napisac dla przestrogi z kim zrobiles interes. Bo czasami ludzie na targowisku "bija się" o zycie, a szkoda żeby zwierzaki na tym cierpiały (chyba, ze to nie na targowisku NR).

Niestety mimo wszystko nie można każdego sprawdzić, z drugiej strony nie zawsze wina lezy w złych parametrach nowego domu, a ich roznicy i osobliwej odporności zwierzaka.

[bartq]

po prostu niektórzy nie powinni mieć zwierząt...

na codzień spotykam się z sytuacjami że ktoś przysposobił sobie najcześciej psa lub kota a potem przejrzał na oczy....jedna pani przypadkiem dowiedziała się że to tyle je...i musi się załatwiać....a to obrzydliwe....(cytat)

tutaj podobnie...ktoś naoglądał się filmów o rafie...albo zanurzył głowę w morzu czerwonym przy okazji jakiś wakacji....

[Piotrek z Pabianic]

Najlepiej przed sprzedażą lub oddaniem zwierzaka zobaczyć aktualną fotkę zbiornika ,zdarza mi się widzieć piękne zbiorniki ale są i takie gdzie na miejscu ryby od razu strzelił bym sobie w łeb ale właściciel wie najlepiej (nie mogę przytoczyć poszczególnych przypadków) wtedy wracam do domu i zachwycam się pięknem mojego zwykłego morskiego akwarium o prostym setupie , wolnym od plag ,prowadzonym wg jakiś reguł i zasad

[skoti79]

W jednym ze sklepów zoologicznych facet nażekał że nie rosną mu korale pozwoliłem sobie po cichu kuknąc na świetlówki i owszem były ale 2 x24 w 250l i to zwykłe do słodkowodnego dodam że t8 no już dziś morskiego tam nie ma ale słodkowodne ryby owszem

[luft]

takich świadomych hobbystów to co najwyżej tylu co wszystkich ludzi zarejestrowanych na różnorakich dedykowanych forach. Odjąć proszę tą liczbę od tych~37mln ludzi zyjacych w Polsce.

Są akwaryści, którzy zmieniają obsadę rybną/koralową częściej niż bieliznę

są tacy, którzy czyszczą baniak i wpuszczają nowe życie tylko z okazji świąt "bo goście przyjadą i trzeba sie pokazać"

i tak można mnożyć przykładów bez liku

Wasza empatia i troska słuszna, ale i tak nie dotrze do wielu ludzi, którzy robią takie rzeczy, bo ich na forach po prostu nie ma - z braku szacunku do siebie, swoich pieniędzy i przede wszystkim dla kupowanego "życia", o którym nie mają pojęcia.

Maciek założył, że zgłasza się do niego kumaty człowiek, a prawda okazała sie brutana. I to powinna być puenta tego tematu byśmy bardziej interesowali się w jakie ręce idzie życie, o które się troszczymy (od formikarium po rekina)

[wrsdz]

z racji nie duzego zbiornika pare mcy temu sprzedawalem Euphylie bo byla za duza

dzwoni typ (polak zeby nie bylo) ,no bo ja przyjazde wieczorem wyslij mi adres mam wiaderko etc.

Pytam daleko mieszkasz ? on +/- 25km jade rowerem -mysle hmm ok mozna i tak.

Po przyjezdzie cos rozmawiamy pytam jak duzy zbiornik, jakiej soli uzywa co tam ma etc. Odpowiedz mnie rozlozyla : a to trzeba sol? a tak wogole to nie mam jeszcze zbiornika ale koral przecierz poczeka bede dolewal mu wody etc

niestety typ zostal odeslany do domu na kopach z informacja zeby juz wiecej mi glowy nie zawracal.

[AquaManiac]

Ja to mam dopiero dylemat, kiedy w sklepie zaczepia mnie jakiś jegomość i stwierdza, że ta różowa roślinka jest piękna i życzy sobie ją nabyć. Po czym pokazuje na Euphyllię... W zasadzie nie powinieniem jej sprzedać, ale jednak powinienem próbuję w takich sytuacjach wyjaśniać, że to jednak nie są rośliny i delikatnie sugeruję lekturę książki dla początkujących - chociaż tak naprawdę gotuje się we mnie i mam wielką ochotę wyekspediować jegomościa na kopach ze sklepu. Oczywiście, to wszystko jak grochem o ścianę, bo jegomość przyjdzie za dwa tygodnie i poprosi o pomarańczową roślinkę... Liczbę takich klientów szacuję na ok. 10%, moim zdaniem to koszmarnie dużo...

[Diabeł prawdziwy]

Wybaczcie ale ja nie chcę podawać niku, czy pseudonimu, nie chcę nikogo obrażać!

piszcie!!!

[piotr7]

Osobiście nie miałem, ale z tego forum przypominam sobie:

- uzupełnianie wyparowanej wody solanką,

- mierznie wody w akwarium refraktometrem,

- trzymanie żywej skały w RO,

- lanie wszystkiego co się da do akwarium bez specjalnego rozumienia jak to działa.

P.

[Robteos]

Z ludźmi którzy są nowi w tej dziedzinie akwarystki tak bywa,kupić bo okazja bo tanio wcześniej nie rozeznając się na temat potrzeb, i potem się zaczyna lawina niepowodzeń nieszczęść bo zwierze się dziwnie zachowuje,nie je ,atakuje innych mieszkańców.Są też tacy co są nowi i przed kupieniem zwierzęcia szuka informacji na temat jego wymagań/potrzeb (sam do nich należę) ale szczerze mówiąc jak dla mnie na polskich stronach informacje są dość *skąpe* nie zawsze umie znaleźć to co chcę bo zazwyczaj pisze tylko wielkość jaką osiąga ,wymagany litraż i pożywienie ,a nie ma informacji z czym żyją w zgodzie z czym nie mogą być trzymane i czy są bezpieczne dla samego Akwarysty (nie mają toksyn/trucizn), a tłumaczenia z stron Niemieckich/Angielskich to się nie trzymają ładu .

ps. Jeśli macie gdzieś takie konkretne Kompendium życia z obszernymi opisami to możecie mi podać strony lub książki.

A co do

Osobiście nie miałem, ale z tego forum przypominam sobie:

- uzupełnianie wyparowanej wody solanką,

- mierznie wody w akwarium refraktometrem,

- trzymanie żywej skały w RO,

- lanie wszystkiego co się da do akwarium bez specjalnego rozumienia jak to działa.

P.

Takie przypadki to już są niestety katastrofalne bo to jednak przed przystąpieniem do założenia i pielęgnowania takiego zbiornika trzeba znaleźć informacje bo inaczej potem to jest *Studnia bez dna* i tak się ludzie zniechęcają do tego wspaniałego hobby. Sam przed założeniem wertowałem to forum 2 lata i na razie jakiś większych błędów nie popełniam. (Po za kupnem Salariasa który mi ganiał babki).

Edytowane 21 Lutego 2014 przez Robteos (wyświetl historię edycji)

[rekin]

Osobiście nie miałem, ale z tego forum przypominam sobie:

- uzupełnianie wyparowanej wody solanką,

ja tak robiłem i co w tym złego ?? jest to bezpieczny sposób na podniesienie zasolenia

[dragis95]

Ale nie gdy masz odpowiednie zasolenie

Wysłane z mojego LG-P875 przy użyciu Tapatalka

[Diabeł prawdziwy]

Cel uświęca środki.

[dale]

Zaraz zaraz... not so fast Amigo

Najczęściej uzupełniam wodę zarówno wyparowaną jak i wypienioną lekkim roztworem solanki. Zasolenie mierzę refraktometrem, wodę do próbek biorę również z akwarium... Skałę w RO wielokrotnie radzono tutaj moczyć w celu pozbycia się nieproszonych gości...

A preparaty wlewam wg. zaleceń z opakowania, bądź rad doświadczonych akwarystów - nie wnikam jak działają - zwłaszcza że mechanizm działania niektórych jest bardzo skomplikowany.

Dodatkowo trzymałem kostkę 30 l na kubełku, przez pól roku nie czyszczonym, podmiany polegają na odpienianiu na mokro i dolewaniu świeżej solanki (ale będę musiał już robić normalne, bo się za żyzna woda zrobiła)... testy robię średnio raz na dwa miesiące...

Ale ostatnia ryba jaka mi padła 4 miesiące temu (przypuszczam że wyskoczyła przez otwór wentylacyjny ), korale miękkie, lpsy i kilka twardych wyłażą mi z baniaka - chyba zła woda ...

Zgadzam się że wiele osób robi coś nieświadomie i trwa w błędzie, ale od pewnego czasu jestem zwolennikiem edukacji "hejtowanie" zostawiam tym, co potrzebują tego do szczęścia

Robicie tutaj dobrą robotę w zakresie edukacji, ale nie zawsze się, czasem ktoś wie lepiej, no i w efekcie sklepy mają obrót...