Jaki zbiornik na start dla poczatkujacego?

[Kyzak]

Ja napiszę najmojszą prawdę i ona będzie mojsza niż wajsza

Stawiać takie, na jakie nas stać i dodać troszkę do tego. Dlaczego? Ponieważ jak ktoś kupi sobie małe akwarium na spróbę to będzie tak. Problem A - kup sprzęt A, problem B - kup sprzęt B, problem C - wymień coś tam jeszcze. To są koszty - a jeżeli małe akwarium miało być "na spróbę" to utopimy dużo siana a na końcu będziemy mieli dylemat taki jaki ja mam obecnie - postawić nowe czy też dołożyć do obecnego np. pompki do ballinga i inne wodotryski. Ja osobiście wtopiłem na 2 pompkach bo buczały z czasem, ale są tacy magicy co wymieniają siekierkę na kijek - głównie chodzi o oświetlenie i odpieniacze.

Albo rybki albo akwarium. Albo małe na wypasie - i nie chcieć więcej- albo większe, mniej zautomatyzowane w początkowym okresie, tak aby z każdym miesiącem coś sukcesywnie dokładać. Kupować raz a porządnie.

[Tester]

wedlug mnie, 30L kostka - "male na probe" to kompletnie nietrafiony pomysl. Male akwarium w zaden sposob nie da przedsmaku duzego akwarium. To jakby powiedziec, najpierw naucze sie puszczac latawca a potem zaczne pilotowac boeinga.

Absolutnie minimalne akwarium na probe to wedlug mnie 100L do tego koniecznie ze sumpem.

[Świrek]

Ja bardzo miło wspominam moje małe akwarium. I z czystym sumieniem mogę polecić na początek. Gdyby nie te 43 litry, nigdy nie miałbym 160 teraz. Małe ma swoje wady, w tym mocno ograniczoną obsadę i małą tolerancję, ale też ma swoje plusy. Nie kosztuje tyle ile duże! Czy oświetlenie, czy sól, czy wreszcie walka z plagami. Uczy szybkiego rozpoznawania problemu i jest dobrym poligonem doświadczalnym. Ale najważniejsze, uczy cierpliwości, przed baniakiem docelowym

[baszurek]

wedlug mnie, 30L kostka - "male na probe" to kompletnie nietrafiony pomysl. Male akwarium w zaden sposob nie da przedsmaku duzego akwarium. To jakby powiedziec, najpierw naucze sie puszczac latawca a potem zaczne pilotowac boeinga.

Absolutnie minimalne akwarium na probe to wedlug mnie 100L do tego koniecznie ze sumpem.

Za Ironista beda twierdzil,ze sie z tym nie zgadzam. Mam Reefmaxa,fakt - panel nie jest najwygodniejszym rozwiazaniem,ale da sie z tym zyc i obserwujac akwaria kolegow z forum,mozna miec ladniejsze akwarium z panelem,niz niejedno (o podobnym litrazu) z sumpem. Fakt,ze patrzac z perspektywy czasu,pewnie bym sie zastosowal do rad Staniego (znanego,jako milosnika dziur ,przynajmniej jesli chodzi o dziury w dnie akwarium ) i przed zalaniem Refmaxa wywalil panel i poszedl w kierunku sumpa,no ale przespalem temat i nie bede teraz wywracal do gory nogami (w miare) stabilnego akwarium.

Tapniete z notka.

Edytowane 28 Lutego 2014 przez baszurek (wyświetl historię edycji)

[Gość radiesteta]

Ja bardzo miło wspominam moje małe akwarium. I z czystym sumieniem mogę polecić na początek. Gdyby nie te 43 litry, nigdy nie miałbym 160 teraz. Małe ma swoje wady, w tym mocno ograniczoną obsadę i małą tolerancję, ale też ma swoje plusy. Nie kosztuje tyle ile duże! Czy oświetlenie, czy sól, czy wreszcie walka z plagami. Uczy szybkiego rozpoznawania problemu i jest dobrym poligonem doświadczalnym. Ale najważniejsze, uczy cierpliwości, przed baniakiem docelowym

Zgadzam się ze Świrkiem i jestem zupelnie odmiennego zdania niż autorem temtu. Małe akwarium da się praktycznie w każdym domu postawić co sprzyja popularyzacji akwarystyki morskiej - chyba ze jest jakas grupa której na tym nie zalezy - wtedy to faktycznie moze godzic w ich cele. A nie kazdy jest stanie np w 60 m2 mieszkaniu wygospodarowac 120-130 cm x 50 x 60 cm na wiekszy zbiornik.Koszty takze sa nie bez znaczenia. Gdy najtańsza ryba kosztuje 20-30 zl, gdy kawalek skały kosztuje od 25 zł w zwyż jest spora róznica w postawieniu 30-60 l zbiornika a 250l. A tak cieszy oko błaznem lub 2 jakimś quadri, kilkoma krewtkami i kilkoma miekkimi. Zakup uzywanego akwarium z juz dobranym i sprawdzonym sprzetem tez jest ciekawym pomyslem. Nie trzeba wtedy samemu głowkowac tak jak ja to robilem. I tak najpierw uczy sie akwarystyki na błaznach i miekkich. A uczymy sie rozpoznawać plagi i z nimi walczyć. W skatajnych przypadkach te kilka stworzeń można powierzyć na jakiś czas komuś doswiadczonemu jesli zajdzie potrzeba restartu zbiornika. A jak sie okaze ze słony bakcyl się namnaza u kogoś to wtedy się szuka miesjca na cos nowego, wiekszego, bardziej markowy sprzęt droższe ryby i koralowce. I żony/męzowie też czesto łatwiej wtedy do wyrzucenia cześci sprzętu lub kilku bluzeczek i czuszków by sie miejsce na 200 lub wiecj litrów znalazlo i te nędzne kilka tysiecy złotych na lepszy odpieniacz, ładniejsze koralowce i rekator wapnia..

Edytowane 28 Lutego 2014 przez radiesteta (wyświetl historię edycji)

[rs]

...

Zupełnie nie rozumiem na jakiej podstawie zakładasz, że każdy początkujący akwarysta morski ma problemy lokalowe, a stan konta nie pozwoli na utrzymanie akwarium większego niż 200-300l.

Wiele osób zakładających słone baniaki robi to świadomie, więc nie ma ryzyka, "że mu się nie spodoba".

Mieliśmy się tu zastanowić, jakie rozwiązania byłyby w miarę rozsądne, a nie usprawiedliwiać szkodliwe tendencje (2 błazny w 30l).

[Gość]

Zupełnie nie rozumiem na jakiej podstawie zakładasz, że każdy początkujący akwarysta morski ma problemy lokalowe, a stan konta nie pozwoli na utrzymanie akwarium większego niż 200-300l.

Wiele osób zakładających słone baniaki robi to świadomie, więc nie ma ryzyka, "że mu się nie spodoba".

Mieliśmy się tu zastanowić, jakie rozwiązania byłyby w miarę rozsądne, a nie usprawiedliwiać szkodliwe tendencje (2 błazny w 30l).

Gdzieś tam już Polski Hydraulik pisał (Jak PH pisze na forum to wiedz, że coś się dzieje... ) że na początku był reefmax - ale fakt ile przy nim się człowiek namordował

Oczywiście do nauki i sprawdzenia siebie - bardzo spoko.

Jak ktoś wytrwa z reefmaxem to jest naprawdę cierpliwy i gotowy na przesiadkę)

Ale od kiedy jest 300l+sump to faktycznie - wydaje się być mniej roboty niż przy reefmaxie.

No i tym o to sposobem zakochałam się w sumpach

Wygoda!

Dlatego podpisuję się pod chłopakami: 250,300l na start:)

[Gość radiesteta]

Zupełnie nie rozumiem na jakiej podstawie zakładasz, że każdy początkujący akwarysta morski ma problemy lokalowe, a stan konta nie pozwoli na utrzymanie akwarium większego niż 200-300l.

Wiele osób zakładających słone baniaki robi to świadomie, więc nie ma ryzyka, "że mu się nie spodoba".

Mieliśmy się tu zastanowić, jakie rozwiązania byłyby w miarę rozsądne, a nie usprawiedliwiać szkodliwe tendencje (2 błazny w 30l).

Panie bogacz na postawie statystyk, Moze ty masz pałac o matrazu liczonym w setkach lub tysiacach m2 skoro piszesz, że 60 m2 to problemy lokalowe. Ale ja opieram sie na statystykach a nie ekstremach:

http://www.dziennikp...,1,id,t,sa.html

I pisalem o zbiornikach 30-60l i obsadzie dobranej stosownie do wielkosci.

@ Debora

Każdy kto się trochę słodką sie zajmował wie, że im wieksza powierzchnia zbiornika tym łatwiej utrzymac równowage zbiornika. Ale jedniczesnie sporo osób zaczynało słodką akwarysytkę od słoika lub 5l akwarium z kilkoma gupikami. Zwłaszcza kiedyś. I ta nauka im na dobre wyszła.

Edytowane 28 Lutego 2014 przez radiesteta (wyświetl historię edycji)

[rs]

Panie bogacz na postawie statystyk...

A ile osób jest wpuszczanych na minę poradami typu: Kup kostkę 30l, powieś kaskadę, włóż grzałkę, pompkę, termometr i będzie ładnie, funkcjonalnie i miło? Co mówią statystyki?

Panoszy się ta dziwna moda na zaniżanie poziomu, na bylejakość, i uważam, że jest ona wielce szkodliwa, bo często wprowadza ludzi w błąd, zabierając im mnóstwo przyjemności, którą by mieli z akwarium założonego jak Manitou przykazał.

ed.

Zupełnie niepotrzebnie się koncentrujemy tylko na wielkości zbiornika. Możemy się przecież kłócić także na inne tematy

Edytowane 28 Lutego 2014 przez rs (wyświetl historię edycji)

[Gość radiesteta]

A ile osób jest wpuszczanych na minę poradami typu: Kup kostkę 30l, powieś kaskadę, włóż grzałkę, pompkę, termometr i będzie ładnie, funkcjonalnie i miło? Co mówią statystyki?

Panoszy się ta dziwna moda na zaniżanie poziomu, na bylejakość, i uważam, że jest ona wielce szkodliwa, bo często wprowadza ludzi w błąd, zabierając im mnóstwo przyjemności, którą by mieli z akwarium założonego jak Manitou przykazał.

ed.

Zupełnie niepotrzebnie się koncentrujemy tylko na wielkości zbiornika. Możemy się przecież kłócić także na inne tematy

Nikt nie chce się kłocić o nic. I nikt nie twierdzi, że duze akwarium nie jest lepsze od mniejszego. Wiadomo male jest najczęsciej mniej efektowne od duzego. Sam wyczerpałem już mozliwości mojej 112l i przymierzam sie do 3x wiekszego. Ale jestem zadowolony z tego co sie nauczylem na tej 112. Mam cyrkulatory pewnej budżetowej firmy i nie wytarzaja wcale gorszego obiegu niż te znanych marek. A jak się by popsuła to nie żal by mi było tych 30 kilu złotych wyrzucic i nową kupić. Ale działa już ponad 1 rok. Po przesiadce prawdopodobnie kupię coś lepszego albo sterowanego komputerem albo tylko komputer by strował cyrkulatorami zwyklymi ale włśnie do tego dochodzę...teraz znam już z grubsza co potrzebuje a czego nie .A jako początkujacy - samo i internetouk morski akwarysta nie mialem takiej wiedzy.

[Tester]

Rozmiar rozmiarem, ale tak jak napisal Rafal, nie o rozmiar tylko chodzi?

Gdzie mozna by oszczedzic? I czy sie da? W akwarystyce pokutuje zasada "kto oszczedza ten placi drozej". Czy zawsze sie sprawdza?

[Gość radiesteta]

Rozmiar rozmiarem, ale tak jak napisal Rafal, nie o rozmiar tylko chodzi?

Gdzie mozna by oszczedzic? I czy sie da? W akwarystyce pokutuje zasada "kto oszczedza ten placi drozej". Czy zawsze sie sprawdza?

Własnie tu tez jest pole do oszczędzania przynajmniej na początek. Można zamiast sprzętu z wyższej półki kupic albo uzywany albo mniej znanych marek. A gdy już będzie się znało swoje potrzeby wtedy kupić sprzęt idealnie dopasowny nawet z wyższej półki cenowej.

[kuba503]

Rozmiar rozmiarem, ale tak jak napisal Rafal, nie o rozmiar tylko chodzi?

Gdzie mozna by oszczedzic? I czy sie da? W akwarystyce pokutuje zasada "kto oszczedza ten placi drozej". Czy zawsze sie sprawdza?

osobiscie uwazam ze duzo mozna zaoszczedzic na zyciu do akwa, jak sie trafi w fajny krag akwarystow mozna pieknie urzadzic szkielko w rozsadnych pienuadzach, niestety sklepy potrafia zedrzec ostatni grosz i jeszcze cos zdechnac potrafi a to boli :/

[Grzegorz Dyzma]

Przy lampach led sie nie sprawdza:-D

Kupa kasy w bloto, efekty takie sobie.

[Krajca]

Rozmiar rozmiarem, ale tak jak napisal Rafal, nie o rozmiar tylko chodzi?

Gdzie mozna by oszczedzic? I czy sie da? W akwarystyce pokutuje zasada "kto oszczedza ten placi drozej". Czy zawsze sie sprawdza?

Moje błedy to zakupy korali co inni opisali że ciężkie w utrzymaniu, ale mój laizm i tak podpowiada kup a może się uda- no i się nie udało- a wystarczyło wierzyć w to co inni piszą.

Wysłane z mojego iPhone 5s

przez Tapatalk

[robert2678]

Oj tam oj tam małe uczy systematyczności ja w ok.30l dowiedziałem sie co to systematycznośc dolewka wody podmianki itd. Później 130l ale z panelem dolewka z ręki tu już było trochę lepiej sprzęt ukryty w panelu. Na dzisiejszy dzień ok 550l w obiegu z sumpem i powiem szczerze nie wyobrażam sobie teraz prowadzenia akwarium bez sumpa człowiek to taka trochę leniwa istota i jak poczuje konfort to już nie chciałby wrócić do panela jedynie co robię codzienie to gapię się w akwaium i daję zarcie rybkom i koralam. Raz w tygodniu pomiary korekty w ballingu i podmiana wody. Później reaktor postawię takie mam plany .Ale z przyjemnością wspominam tamte zbiorniki.Małe wymagają trochę więcej systematyczności.

Pozdrawiam Robert

[Świrek]

Wydaje mi się, że warto by założyć temat, o tanim akwarium FO dla "Nemo". Odnoszę wrażenie, że często to właśnie "ja chcę Nemo" jest bodźcem, do powstania malutkiego akwarium morskiego.

Nadane mobilnie.

[romanxx2]

Witam.Osobiście miałem dwa zbiorniki a teraz trzeci.Zaczynałem od 100*50*50 bez sampa z panelem na HQI a potem zmiana na led PS 2*100 w i ogólnie męka.Kolejne drugie było 140*54*52 z sampem na Lampie PS 2*150 i akwarium super, obsługa super,lampa wtopa.Kolejne trzecie obecne kostka 65*65*70 z sampem na PS 120W plus 4*24w świetlówki no i masakra jeśli chodzi o ustawienie cyrkulacji w takim zbiorniku z lampy jestem nie do końca zadowolony.reasumując z moich doświadczeń już planuje kolejne o wymiarach 140-145*65*60 oczywiście z sampem bo to ogromna wygoda ale na T5 10*54W.Wiec jeśli akwarium na początek to minimum 400l i wymiarach 120*60*60 im mniejsze tym większe kłopoty i wywalona kasa.Problemy ta rybka nie bo zamałe,korale zamałe.Pozdrawiam Roman

[Gość radiesteta]

Wiec jeśli akwarium na początek to minimum 400l i wymiarach 120*60*60 im mniejsze tym większe kłopoty i wywalona kasa.Problemy ta rybka nie bo zamałe,korale zamałe.Pozdrawiam Roman

Taka pikorafka ? Jak działac to z rozmachem i na początek zafundowac sobie 300*60*60.

Im wieksze akwarium tym lepiej ale ciekawym kto sprawdzał który strop wytrzyma takie obciazenia. Mam dziwne wrażenie, że jest tu trochę osób oderwanych rzeczywistości albo poprostu nie zdajacych sobie sprawy z niebezpieczeństwa zawalenia się podłogi pod gigantycznymi ciężarami jaki chcą w dodatku w sposób ciągły zafundować do pracy konstrukcjom swoich domów. No chyba ze wszyscy mają specjalnie zaprojektowane w trakcie budowy domów pomieszczenia ktore wtrzymują spokojnie nacisk wielu ton/m2.ALe to by znaczyło, że spora cześć osób zyje w przerobionych magazynach, bo te buduje sie własnie z taka wytrzymalością.

Wg mnie każde dobrze dobrane pod względem wyposazenia akwarium od 30 litrowego maleństwa az po hektolitrowej pojemności zbiorniki jest dobre jak ktos zdaje sobie sprawę z ogromu wiedzy jaką nalezy przyswoić w akwarystyce morskiej.

Edytowane 1 Marca 2014 przez radiesteta (wyświetl historię edycji)

[wojciul]

Z racji nazwy tematu, zadam tutaj pytanie: Czy taki oto zbiornik nada sie na poczatek ??

http://allegro.pl/akwarium-profesjonalny-zestaw-i3981763445.html

Rozumiem, ze na wstepie dokupic nalezy falowniki i odpieniacz... Co do filtra kubelkowego, to chyba bylby on zbedny, bo panel jest wbudowany...

[Gość radiesteta]

Z racji nazwy tematu, zadam tutaj pytanie: Czy taki oto zbiornik nada sie na poczatek ??

http://allegro.pl/ak...3981763445.html

Rozumiem, ze na wstepie dokupic nalezy falowniki i odpieniacz... Co do filtra kubelkowego, to chyba bylby on zbedny, bo panel jest wbudowany...

i jeszcze grzałkę bo ona jak wynika z opisu jest wbudowan własnie w kubełkowy. Tylko strasznie dziwnie gośc podaje wymiary akwarium. Zaniast pisac w stanardzie aa*bb*cc ( dł/szer/wys) to on nie wiadomo co tam nadziubdział. Z tego co napisał by wynikało ze baniak ma pojemnośc ponad 800 litrów ( Wymiary wys 134,dł104,szer bok 59 => 134*104*59/1000 = 822l) a wczesniej napisał że ma 300l.. Radzę wiec dopytac bo pojemnośc jego deklarowana od liczonej różnią sie 3x.

Edytowane 1 Marca 2014 przez radiesteta (wyświetl historię edycji)

[kuba503]

Przy lampach led sie nie sprawdza:-D

Kupa kasy w bloto, efekty takie sobie.

mógłbyś rozwinąć temat??

[czapa771]

Mój pierwszy zestaw to Reefmax i szczerze polecam. Opanować to ustrojstwo to nie lada wyzwanie na początek. Ale jeśli nam się już to uda, to z każdym zbiornikiem początkujący da radę. A na przestrzeni roku wiedza jaką tu na forum zdobyłem jest wyznacznikiem jakie chce mieć akwarium morskie. Dzięki forum wiem co dodać do wody, na targowisku co taniej kupić,w sklepach reklamujących się kupić co nie zbędne. od forumowiczów co kupić i dla czego,itd.itd... Z brakiem doświadczenia trzeba sobie zaplanować wszystko i się uczyć na prostym sprzęcie.

w moim przypadku będzie 1000 litrów max za dwa lata a obecnie już stoi 380+ 160 sump+ RM

Reefmax na początek jest idealny i cena do zaakceptowania. A używany do wyrwania za 1000 zł się znajdzie.Tak więc w sumie za dwa tsie można mieć coś co oko będzie cieszyć.

[karola]

Moim zdaniem nie chodzi tu o wielkość zbiornika, ale o świadomość co możemy do niego wpuścić. Śmiało można tu porównać błazny w 30l do bojownika w litrowym słoiku. Stawiać należy takie zbiorniki na jakie nas stać i na jakie nam pozwalają warunki w mieszkaniu. Najwiekszym problemem jest brak rozsądku i cierpliwości.