leszekk40 Zgłoś Napisano 21 Lipca 2014 UV daje wymierne skutki jeżeli ilość przepływającej wody jest zgodna z instrukcją lampy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ben_sage Zgłoś Napisano 21 Lipca 2014 (edytowane) Wcześniej miałem ospę walczyłem, lałem leki,podnosiłem temperaturę dałem uv i co miało zdechnąć zdechło. Jakiś czas temu kupiłem błazenki znów po przywiezieniu były obsypane w głupim miejscu kupiłem ale nigdzie indziej nie były dostępne przez 3 dni w kropkach, zniknęły kropy a błazny już pięknie jedzą i kropek nie ma ponad 2 tygodnie. Co ma zdechnąć to zdechnie a najlepiej po prostu kupić w dobrym miejscu i zrobić kwarantanne w osobnym zbiorniku na dłużej. Ja troszkę krócej świeciłem na początku i temperatura 25-27 i co 2dni czosnek do żarcia nic więcej. Kiedy jakaś ryba denerwuje i atakuje to tą nową to się stresuje i jest bardziej obsypana o tym też trzeba pomyśleć.U mnie właśnie parasema stresowała błazny ale po 2-3 dniach samica zaczęła się bronić w ukwiale i wygrała, chociaż parasema to jak taki policjant w akwarium ma na wszystko oko. Edytowane 21 Lipca 2014 przez Ben_sage (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafik73 Zgłoś Napisano 21 Lipca 2014 (edytowane) Dość często dało się zauważyć na forum mylenie ospy z oodinozą. Być może dlatego tak duże straty w obsadzie i kłopoty z leczeniem. Podczas mojej przygody z dyskowcami napotkałem sie na odinozę ( nie żebym miał) i widziałem jak szybko przebiega i jakie straty przynosi. Ważne , żeby wrzucać do wątku foty chorych ryb. Leszek dobrze napisał lampa może sobie świecić ale obieg wody powinien być jak najwolniejszy , żeby dziadostwo zostało dobrze naświetlone . Ja przy 11W UVki zmniejszam obiek do max 400l/h. Leczenie tak jak wspomniałem przy ospie to dobry zabieg lecz do odinozy za mało sama UVka, czosnek itd. Tu niezbędny jest siarczan miedzi. A wiadomo z czym to się wiąże w głównym zbiorniku. Edytowane 21 Lipca 2014 przez rafik73 (wyświetl historię edycji) Cytuj http://reefhub.pl/ra...5l-z-legionowa/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mat_Mat Zgłoś Napisano 21 Lipca 2014 (edytowane) U mnie do piątku wszystkie ryby były czyste prócz wspomnianego hepcia. Fatalne w skutkach okazało się wymienienie wody w ilości 50% czyli u mnie prawie 250 litrów. Można sobie wyobrazić jakiego stresu dostały ryby choć podmianka trwała nie dużej niż 10 minut. Wszystko żyje, je i prócz kropek wygląda dobrze. Powiem szczerze, że lepiej bym wyszedł nie stosując tego "leczenia". Zamówiłem dziś zbiornik który będzie służył jako kwarantanna i nie będę testował więcej "różnych sposobów" bo z tym jest niezła loteria co w niektórych przypadkach może wykończyć cały zbiornik wraz z koralami. Dzięki za włączenie się do tematu. Warto się wymieniać informacjami i praktyką bo na pewno dzięki takim działaniom kiedyś te choroby będą po prostu całkowicie wyleczalne w szybki i bezpieczny sposób. Edytowane 21 Lipca 2014 przez Mat_Mat (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lech360 Zgłoś Napisano 22 Lipca 2014 (edytowane) Też się dołączę do tematu. Co prawda jestem świeżakiem, akwarium mam jakieś 2 miesiące, ale udało mi się pokonać ospę naturalnymi sposobami. Otóż po wpuszczeniu parki dorosłych błaznów, samica zapadła na w/w chorobę, a że w akwarium był już jeden mały błazenek, na którym również zaczynał się robić biały nalot, natychmiast przystąpiłem do działania. 1. Temperaturę poniosłem do prawie 32 stopni, wstawiłem dodatkową pompę napowietrzającą. 2. Następnie przygotowałem pokarm mrożony i suchy w oddzielnych pojemniczkach w wodzie ro z czosnkiem i z dodatkiem witaminy C, taką w płynie, dla dzieci. Do granulatu czosnek wyciśnięty maszynką na drobno, żeby się zmieszał z suchym pokarmem, a do mrożonek tylko rozduszony, żeby nim pokarm nasiąkł. 3. Dodatkowo czosnek w woreczek i powieszony przy wylocie wody do akwarium. Po dwóch dniach rybka wydobrzała i na szczęście pozostałe błazny nie ucierpiały, Od tamtego zdarzenia co jakiś czas mrożonki maczam w czosnku z wit. C i raz w tygodniu dodaję kropelkę lub 2 cebionu do wody w akwarium, co daje jeszcze inne plusy. Ponoć dobrze wpływa na korale, zwłaszcza zoa. Edytowane 22 Lipca 2014 przez lech360 (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ben_sage Zgłoś Napisano 1 Września 2014 Od zakupy nowych błaznów widzę czasem po kropeczce minęło już około 2 miesięcy od zakupu. Jedzą,tyją,są odporne podobnie jak parasema i żółtek ryby traktuje w zasadzie jako zdrowe ale czy po zakupie nowych będzie kolejna bomba? Chodzi mi po głowie zakup ctenochaetusa lub 4 anthiasów ale po ostatnim zgonie strigo jestem zniesmaczony. Czy kolejna próba skończy się znowu 100% ospą? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach