Wow ;] Polacy udaremnili przemyt 17 koralowców ;]

[Panoramiks200]

A to Ci dopiero hopsztos ;]

http://www.tvn24.pl/pomorze,42/rosjanin-chcial-przemycic-zywe-koralowce,571436.html

[wojtek-lodz]

Medal im... Lol

[pasek]

Kupił sobie chłopak parę lpsów i już go do paki:) Jak dla mnie wyrok powinien być bardzo surowy. Ciekawe ile ja dostane za swoje posiadane bo paragonów koledzy z forum nie wystawiają

[rafik73]

Dobrze -niech sobie z Krymu przywiezie .

Widać , że sankcje działają :)

Edytowane 29 Sierpnia 2015 przez rafik73 (wyświetl historię edycji)

[Gość nanokaczor]

W rosji za kradzież ziemniaka można było dostać 10 lat łagru i kopać w zime kanał białomorski za pomocą łopaty i wiadra.

Nie dziwi mnie też to ze ten portal do ktorego jest link pisze po raz kolejny głupoty. Dziennikarskie dno - już lepsze są komiksy o "kapitanie bombie" - ma to większy zwiazek z rzeczywistością.

Edytowane 29 Sierpnia 2015 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[Panoramiks200]

Ale to w naszym kraju go złapali ;] To dopiero przytrafiła mu się przygoda ;]

[Key]

"Skróciliśmy procedury" - ŁAŁ :-)

Szkoda chłopa z hobby, nawet jeśli ruski. Z drugiej strony... korale zostały uratowane przed niechybnym zatraceniem, na szczęście padł tylko jeden i to na zapleczu. Jesteśmy dumni, Rosjanie pewnie by spalili, wszak korala bez faktury można by zjeść. Brawo ;-)

[W32darWin]

Brawo za medialne wsparcie. Swoja droga paragon i do sadu!!!

Pozdrawiam mobilnie

[chwialek]

Najgorsze jest to że może starać się o odszkodowanie za straty moralne i to od nas podatników otrzyma zapłatę. Ale jeśli wiedzą, że z jednego ze sklepów w Trójmieście czyli sprawa przesądzona będzie zapewne kosztowna dla podatników, ale o tym nikt nic już nie napisze bo jak by brzmiał tytuł "zapłacimy odszkodowanie za zgodną z bezprawiem działalność służby celnej"?

Kiedyś w sklepie dopytywałem czy na skałę wystawiają CITES - dostałem odpowiedź że mi to niepotrzebne w razie co można się zgłosić do sklepu i tam są wszystkie papiery... a jednak jak widać na załączonym obrazku papierów w naszym kraju nigdy za wiele.

[rafik73]

........"9. Zwierzętom, podlegającym przepisom CITES przy wwozie na terytorium Federacji Rosyjskiej, powinno towarzyszyć zezwolenie CITES, sporządzone przez Ministerstwo Zasobów Naturalnych Federacji Rosyjskiej, a także towarzyszyć świadectwo zdrowia, odpowiadające wymaganiom weterynaryjnym zgodnie z gatunkiem zwierzęcia".............

Także to chyba nie po naszej stronie jest problem. Pewnie było tak, że 100 razy się udało a za 101 stał strażnik który wie czym są koralowce i się nie udało.

Edytowane 30 Sierpnia 2015 przez rafik73 (wyświetl historię edycji)

[thomas kay]

chciał wywieźć poza unijny obszar celny, nas kupujących w kraju do krajowych baniaków procedura cites nie obowiązuje. Sklep zawalił, wiedzieli że klient obcokrajowiec a papierów im się wystawić nie chciało, pewnie za mało kupił. Inna sprawa że jesteśmy chyba jedynym krajem na świecie który tak gorliwie kontroluje własny EKSPORT!!

[marine]

Ciekawy jestem tej soli co przewozil zabiora??

Szkoda chlopa widac ze to jeden z nas.

Czytajac taki artykul juz wiemy ile prawdy jest w tym

Uratowalismy !!! pod warunkiem ze oddadza hobbyscie bo jak pojdzie do Oceanarium to juz po nim.

Edytowane 30 Sierpnia 2015 przez marine (wyświetl historię edycji)

[Gość nanokaczor]

Ale to w naszym kraju go złapali ;] To dopiero przytrafiła mu się przygoda ;]

Złapali go na granicy a nie w kraju. Tu chodzi o przepisy celne a nie o prawo polskie...

To jest granica ze związkiem zdradzieckim - granica która ze względu na umowy miedzynarodowe musi być szczelna. Chłopaki się starają... Po co się pchał do Polski? Niech jedzie do moskwy - tam na wschodzie napewno jest jakaś cywilizacja. Tutaj podobno jest ciemnogród.

Cites dotyczy tylko części gatunków. Z ryb są to chyba tylko konie morskie i iglicznie. A jeśli chodzi o korale to są to tak zwane sps-y i chyba lps-y [i ich szkielety] oraz kilka "pobocznych" gatunków korali.

uuu żeby dostac cites u nas w sklepie ze zwierzakami to naprawdę trzeba się mocno postarać..

Cites to nie jest wymysł naszego kraju. My niby spełniamy wymagania cites [na papierach] ale tak naprawdę ich nie spełniamy[ my jako Polska]. Podobnie jest z konstytucją RP - jest masa ustaw które nie są z nią zgodne.

Edytowane 30 Sierpnia 2015 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[marine]

Ale jego nikt nie lapal on sam sie tam pojawil w przekonaniu ze to jest legalne, niczego nie ukrywal jak widac.

Pewnie prawnie bylby tez chroniony gdyby zadbal o Dokumenty a Pan celnik znal sie na morszczyznie

Szczelnosc Uni to nie w ta strone on jechal do Rosji.

A o szczelnosci Uni to zapominimy wlasne przedostalo sie w 6 miesiecy 800 tys Uchodzcow

A z tym prawem jak piszesz to faktycznie dziala na plotki bo w tym samym czasie pewnie tony przejechaly

Ale glosno jest tylko o tym Hobbyscie

Na marginesie ten Rosjanin zasilaL Polski Rynek finasowo wiedz cieszymy sie nie wyrzucajmy go do Moskwy

Edytowane 30 Sierpnia 2015 przez marine (wyświetl historię edycji)

[fabi1990]

Po co piszecie bzdury jak nie macie pojęcia jak wygląda sprawa importu/eksportu korali LPS / SPS (lub innych zwierzaków z tzw CITESAMI) Po pierwsze sklep jak to sklep, jest klient to sprzeda bo czemu nie? Czy macie pewność że sklep wiedział czy korale idą na eksport? Jeśli chcemy kupić korala w dowolnym członkowskim UE to wystarcza nam paragon/faktura. Jeśli klient jest obywatelem tak jak tutaj Rosji i chce je przewieźć przez granice Polsko-Rosyjską to powinien skontaktować się ze sklepem 3-6 tygodni wcześniej aby sklep mógł uzyskać zgodę na wywóz korala (który znajduje się na tzw. liście CITES). Zgodę wystawia Ministerstwo Środowiska. Po otrzymaniu takiej zgody ten Pan powinien uzyskać zgodę na wwóz takiego korala na teretorium swojego kraju. W sytuacji kiedy przychodzi klient do sklepu sklep nie może wystawić mu takiego dokumentu, który pozwolił by na opuszczenie granicy Polski (poza państwa członkowskie UE).

Tutaj akurat były to korale ale w przypadku jakiegokolwiek zwierzaka, którego chcielibyśmy przewieźć przez granice potrzebne są badania, zgody weterynarza itp.

Tak więc sklep mógłby ewentualnie odmówić sprzedaży gdyby wiedział że korale idą na eksport a on nie ma potrzebnych dokumentów ale być może powiedział że akwarium ma w Polsce i tam będzie trzymał zwierzaki albo i nie powiedział nic a sklep sam z siebie też nie pytał...

[Dasti]

Czyli jak stara maksyma mówi : "twarde prawo ale prawo" , czy jakoś tak .

[dale]

Dura lex, sed lex. To po pierwsze, po drugie, gdyby miał fakturę i zgłosił to, nie było by problemu, tylko że wtedy by musiał u siebie zapłacić podatki.

Jechał bez kwitów, to go zatrzymali. To nie pierwszy przypadek gdy slużba celna "naraża się" akwarystom. Jakiś czas temu była inna głośna sprawa, kiedy to firma na imporcie wałki kręciła. Jak dostali po łapach, to się szum medialny zrobił...