Areya Zgłoś Napisano 6 Listopada 2015 Tuninguje swoje szkiełko i powstał taki oto problem - mam oryginalną pokrywę na moją Serę, ale nie chcę jej wycinać, bo praktycznie musiałabym ją zanihilować Chciałabym natomiast na jej wzór (kształt) zrobić sobie koronę do akwarium, które jak wiadomo nie jest kwadratowe, tylko zaoblone na bokach. I tu mam pytanie - w czym wykonać odlew by korona była dość łatwa w obróbce (tj. żeby można było ją przeszlifować po odlewie i nieco nadać kształt, bo odlewać będę "od środka", a nie po zewnętrznym obrysie, a następnie planuję dzieło pomalować), ale jednocześnie wytrzymała i nie uginała się pod własnym ciężarem? Epidian 5? Próbował ktoś takich czarów? Pokrywa jest przydatna zwłaszcza jak w szkle grasuje skoczna V. puellaris, ale setowa nie pomieści mojego odpieniacza. Z drugiej strony nie chcę jej zniszczyć, bo szkoda.. Cytuj Tak było.. Tak też było.. __________________________________________________________________________________________ AKWARIUM: Red Sea Max 250 Żywa skała ok. 8-10kg, MarcoRocks ok. 15kg, Nature's Ocean Live Sand (9kg). CYRKULACJA: Jebao RW-4 + Tunze Turbelle NanoStream 6025 + Jecod DC3000 i NJ1200 w panelu ODPIENIACZ: Stockowy RSM OŚWIETLENIE: Stuningowana pokrywa, 216W na ledach (w tym kolor) + sterownik by Morświn Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grzegorz T Zgłoś Napisano 6 Listopada 2015 Żywica epoksydowa ..... lub akrylowa. Wykonuje się z tego brodziki i wanny akrylowe. Wzmocnisz to siatką szklaną lub matami i będzie niezniszczalne. Łatwe w obróbce i daje się malować. Cytuj 600l w obiegu, OPTI z kominem, lampa LED PANDORA HYPERION R2 HYBRID, obieg DC6000, odpieniacz na tunze silence 9430.040, PROFILUX II Ex 2xPh, redox, SMS itp, DP-4 na balingu, sump 80x80x40 + refugium, miękko-LPS-SPS. Naprawimy wszystko co jest związane z elektroniką i nie ucieka na drzewo. Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki. Cuda zajmują mi trochę czasu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor Zgłoś Napisano 6 Listopada 2015 (edytowane) Najpierw robisz formę i cała robota to w zasadzie zrobienie formy. Im lepiej zrobisz formę tym mniej pracy cię czeka po "laminowaniu" . Jest wiele metod wykonywania form. Wszystko zależy od tego ile masz kasy i jak duży jest element który chcesz skopiować. W tym przypadku będziesz chyba musiał położyć laminat na pokrywie. Żeby to zrobić trzeba najpierw posmarować pokrywę środkiem który zapobiegnie przyklejeniu się laminatu do pokrywy a potem posmarować pokrywę żywicą i położyć na nią matę szklaną no a potem wiadomo - przejechać wszystko wałkiem do laminowania i poczekać aż spolimeryzuje... Formę trzeba wykończyć i wygładzić. Potem z tej formy robisz pokrywy. Jeśli masz dobrze zrobioną formę to najpierw smarujesz ją środkiem dzięki któremu kompozyt nie przyklei się do formy a następnie kładziesz warstwę licową [dzięki warstwie licowej kompozyt nie będzie nasiąkał wodą i będzie ładnie wyglądał - nie trzeba będzie nic malować - o ile forma była dobrze zrobiona]. Potem malujesz to żywicą i kładziesz na to zbrojenie - może być to tkanina [tkaninę będzie ci łatwiej przesycić ale trudniej ja dopasować do kształtu formy], mata albo cięte włókno. Następnie za pomocą stalowego wałka do laminowania przesycasz zbrojenie żywicą. Potem na wszystko kładziesz worek i odsysasz powietrze tak żeby wyciągnąć nadmiar żywicy i wycisnąć bąbelki powietrza. Możesz też rozważyć wykonanie formy inną metodą. Jeśli masz na przykład dużo kasy to możesz zrobić formę z jakiegoś elastomeru. Możesz tez ją zrobić z cementu albo z pianki poliuretanowej... Kombinacji jest wiele... Żywice epoksydowe są dość drogie. Nadają się do wykonywania małych elementów bo dodaje się do nich duże ilości utwardzacza. Znacznie tańsze są żywice poliestrowe ale za to śmierdzą. Przynajmniej ja nie lubię tego zapachu. Są jeszcze inne rodzaje "żywic" stosowanych jako osnowy w kompozytach ale są one raczej mniej dostępne. Edytowane 6 Listopada 2015 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 6 Listopada 2015 Zamiast smarować/malować pokrywę jakimiś środkami "antyprzywieracz" wystarczy szeroka taśma klejąca (przezroczysta czy papierowa) + wiaderko gipsu i można zrobić negatyw i dopiero na gipsie próbować żywic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wtełek1 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2015 Ten antyprzywieracz to może być olej albo oliwka dla dzieci. A skąd wiem ? brat ze 20 lat pracuje przy laminatach, formach i ogólnie budowa jachtu od zrobienia formy itd. Cytuj "Mówiłaś mi" bym nie umarł, to jest w genach "Brzydki, zły i szczery" w biegu "Po drodze do nieba" Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
volf Zgłoś Napisano 6 Listopada 2015 wystarczy 1 kg puszka szpachli samochodowej z włóknem polimerowym, dostępne w każdym sklepie motoryzacyjnym dla wzmocnienia można dać ścinki siatki tynkarskiej to chyba najprostrza, najtańsza i skuteczna metoda robiłem kiedyś forme do sterownika pieca i wyszło całkiem nieźle Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 6 Listopada 2015 Ten antyprzywieracz to może być olej albo oliwka dla dzieci. A skąd wiem ? brat ze 20 lat pracuje przy laminatach, formach i ogólnie budowa jachtu od zrobienia formy itd. tylko po co ma potem kapać do zbiornika ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Arkadiusz2607 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2015 (edytowane) Ja pracuje w laminatach 10 lat a jeszcze nie słyszałem żeby ktoś olejem formy smarowal . Nie radził bym tego robić ponieważ możesz uszkodzić orginal żywica. Ten środek nazywa się polialkohol( tak jak by folia w plynie) . Można używać tez pasty do podłogi ale to do produkcji wyrobu już i nigdy na nowej formie bo może się złączy. ..napisz na priv. To ci powiem jak to zrobić. .. albo daj nr.telefonu to ci wytłumaczę Edytowane 6 Listopada 2015 przez Arkadiusz2607 (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wtełek1 Zgłoś Napisano 7 Listopada 2015 Hmm. Jak zdejmowaliśmy formę ze zderzaka bo mi popękał to właśnie olejkiem brat smarował żeby nie przywarło. Wszystko było w jak najlepszym porządku. Może z jakiejś innej żywicy korzystacie ? Cytuj "Mówiłaś mi" bym nie umarł, to jest w genach "Brzydki, zły i szczery" w biegu "Po drodze do nieba" Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Areya Zgłoś Napisano 11 Listopada 2015 Dzięki za pomoc, będę wkrótce pracowała nad tym to pochwalę się wynikami Cytuj Tak było.. Tak też było.. __________________________________________________________________________________________ AKWARIUM: Red Sea Max 250 Żywa skała ok. 8-10kg, MarcoRocks ok. 15kg, Nature's Ocean Live Sand (9kg). CYRKULACJA: Jebao RW-4 + Tunze Turbelle NanoStream 6025 + Jecod DC3000 i NJ1200 w panelu ODPIENIACZ: Stockowy RSM OŚWIETLENIE: Stuningowana pokrywa, 216W na ledach (w tym kolor) + sterownik by Morświn Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chabov Zgłoś Napisano 21 Grudnia 2015 A jeszcze fajniejsza forma byłaby z carbonu ;-) jutro podeślę foty moich prac :-D Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
qni Zgłoś Napisano 22 Grudnia 2015 Forma z carbonu ? może i fajni wygląda ale nie fajnie kosztuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach