Lampa DIY budowana przez kobietę - wątek dla cierpliwych ;)

[jerzyk]

Artur .. ale tak na rozum po co chcesz żyłować diody na maxa ? toż to ZNACZNIE skraca ich żywotność - to tak jakbyś autem cały czas wciskał gaz do dechy - w końcu przegrzejesz i silnik panie

Nigdzie nie pisze że chce żyłować diody na maxa

naprawdę się nie opłaca dla kilku lumenów więcej

dioda powinna być wysterowana na +/- 90% możliwości

i na tyle są wysterowane ledy w firmowych lampach

Może się mylę, ale wydaje mi się, że diody steruje się prądem nie napięciem - a nasze nazwijmy to rozważania dotyczą obniżenia napięcia na driverze. Może u Ciebie spadek wyniósł 2V, ale ja z 26V nie uzyskałem 21,6V jakie potrzebowałem do zasilenia 6* 3,6V. Używam drivera darelteca 1400mA.

Dioda powinna dostać napięcie jakie przewidział producent. Jeżeli ma 3,6V to tyle powinna dostać czy tam mieścić się w przedziale który podaje producent.

26V na driver, 5 diod w strignu daje mi pełny rozbłysk diody, ustawienie PWM na 60% - i to dla mnie nie jest żyłowanie

26V na driver, 6 diod w strignu dioda nie świeci tak samo jak przy 5, wyraźnie słabiej, ustawienie PWM na 60% .

2 sprawa, napisałem wcześniej kto będzie chciał sobie sam przetestuje co mu odpowiada i tyle, a moja wcześniejsza wypowiedź z dzisiaj tyczyła się złej interpretacji tekstu wklejonego przez kolege xtc_waw

Edytowane 25 Listopada 2015 przez jerzyk (wyświetl historię edycji)

[xtc_waw]

Nigdzie nie pisze że chce żyłować diody na maxa

Może się mylę, ale wydaje mi się, że diody steruje się prądem nie napięciem - a nasze nazwijmy to rozważania dotyczą obniżenia napięcia na driverze. Może u Ciebie spadek wyniósł 2V, ale ja z 26V nie uzyskałem 21,6V jakie potrzebowałem do zasilenia 6* 3,6V. Używam drivera darelteca 1400mA.

Dioda powinna dostać napięcie jakie przewidział producent. Jeżeli ma 3,6V to tyle powinna dostać czy tam mieścić się w przedziale który podaje producent.

26V na driver, 5 diod w strignu daje mi pełny rozbłysk diody, ustawienie PWM na 60% - i to dla mnie nie jest żyłowanie

26V na driver, 6 diod w strignu dioda nie świeci tak samo jak przy 5, wyraźnie słabiej, ustawienie PWM na 60% .

2 sprawa, napisałem wcześniej kto będzie chciał sobie sam przetestuje co mu odpowiada i tyle, a moja wcześniejsza wypowiedź z dzisiaj tyczyła się złej interpretacji tekstu wklejonego przez kolege xtc_waw

Regulator LDO to regulator LOW DROPOUT- charakteryzuje się właśnie niskim spadkiem napięcia na elemencie kluczującym - czyli nieiwelką różnica napięć między wejściem a wyjściem. Natomiat minimalne napięcie jakim można zasilić ten driver w/g producenta to 4v.

Masz rację diody zasilamy prądem - w zależności od tego jakim prądem zasilamy diodę uzyskamy na niej inny spadek napięcia - widać to na wykresach w datasheet -np. Cree XPG prąd od 0 do 1500mA spadek napięcie na diodzie od 2,5 do 3,25V .

W tym przypadku napięcie na diodzie zmienia się w zależności od tego jakim prądem wysterujemy obwód - dlatego nie interesuje nas napięcie na diodzie lecz to czy uzyskamy założony przez nas prąd -resztą zajmie się driver. Najlepiej jeżeli znamy dokładnie parametry diody - wtedy korzystając z tych informacji możemy określić minimalne napięcie zasilacza(akurat przy Cree nie ma z tym problemu).

A przy okazji mierząc spadek napięcia na diodzie sterowanej PWM niekoniecznie twój miernik musiał pokazać właściwe napięcie - bo tak naprawdę jest to przebieg prostokątny o częstotliwości 250 kHz (czyli 250 tyś. razy na sekundę napięcie jest włączane i wyłączane)czyli musiał byś mieć naprawdę dobry przyrząd który by ci to zmierzył.

[jerzyk]

Regulator LDO to regulator LOW DROPOUT- ..

OK elektrykiem nie jestem, przekonałeś mnie że wiesz o czym mówisz.

hmm ok, to jeszcze wytłumacz mi, jak rozumiem napięcie jest nie ważne w takim układzie bo driver mając wyższe napięcie na wejściu, drvier da odpowiednie zasilanie na wyjściu potrzebne do zasilenia szeregu diod. Zakładając że driver ma faktycznie niski spadek napięcia, to dlaczego jest różnica w uzyskanym świetle w przypadku gdy:

- driver jest wysterowany na taki sam prąd 700mA

- zasilacz 24-28v ustawiony na 26v, 6,5A

- to samo ustawienie PWM - obojętnie jakie, czy to 100 czy 50%

i jedyna różnica w obu przypadkach to 5 lub 6 diod w szeregu, i okiem można stwierdzić że diody palą się dużo słabiej w przypadku 6 diod.

diody to Epistary 3,6v 700mA 3w.

[Gość]

epistary 3W pracują na napięciu 3.3V - 3.6V

[xtc_waw]

- driver jest wysterowany na taki sam prąd 700mA

- zasilacz 24-28v ustawiony na 26v, 6,5A

- to samo ustawienie PWM - obojętnie jakie, czy to 100 czy 50%

i jedyna różnica w obu przypadkach to 5 lub 6 diod w szeregu, i okiem można stwierdzić że diody palą się dużo słabiej w przypadku 6 diod.

diody to Epistary 3,6v 700mA 3w.

Trochę zaśmieciliśmy temat.Napisz na PW jak zbudowana jest Twoja lampa (Jaki zasilacz , ile stringów ) a spróbuję Ci pomóc.Pozdr

[Areya]

Dobra, koniec offtopa. Zabawki przyjechały

Zagwozdka - jak mocować diody do tych baz? Baza do radiatora na klej termoprzewodzący (albo przykręcę bo to tylko 2 dziurki choć gwintowania sobie nie wyobrażam już). A diody na bazę? Też klej?

Dla zobrazowania fotka bazy na tle mojego pomocnika

[jerzyk]

Diody się lutuje do bazy, pod diode oczywiście kapkę pasty lub kleju termo. + i - masz zaznaczone na bazie.

Pod bazę też daj klej lub pastę jeśli przykręcasz.

[xtc_waw]

Użyj kleju AG Termoglue do umocowania diód do bazy.A bazy do radiatora na dobrą pastę i śruby lub wkręty samowiercące albo też przyklej.A w końcu blacha czy radiator? Bo Wiercenie w radiatrze jak będzie gruby jest strasznie upierdliwe.

[Areya]

Ok, zajarzylam swoj blad. Szkoda ze za pozno, dobrze ze moge odeslac.. mam bazy i diody na gwiazdkach wiec to sie kupy nie trzyma. Diody przykleje na kleju do radiatora (mega gruby jest) i ladnie polutuje

[Gość]

albo odlutuj gwiazdki

tylko czy będą pasować do bazy ? bo to chyba do "epiled" a Ty chyba zamawiałaś CREE

[Areya]

Nom. Odesle bo mi to na nic. A radiatory mam potezneee

[xtc_waw]

Gwiazdki są OK.Tylko więcej lutowania.Kleju pod gwiazdkę odrobinę i "rozmasowujesz" ją.Przyklej jedną i zobacz jak Ci idzie lutowanie.Jak będzie ciężko to najpierw polutuj a potem przyklejaj.

[Rumun]

Lutowanie przykręconej diody do radiatora może być niemożliwe, będą zimne luty bo jeśli dobrze posmarowane to skutecznie oddają ciepło do radiatora. Najpierw polutuj a potem przykręć.

[qni]

ja to zrobiłem tak. Bazę przykleiłem do radiatora następnie diody lutowałem do bazy z dodatkiem pasty termoprzewodzoncej pod procesor. Kup sobie miernik. mierniki mają opcje sprawdzania zwarcia. dioda delikatnie zapala się gdy sprawdzisz czy jest zwarcie, popłynie prąd. ja tak sprawdzalne czy wszystko zostało dobrze polutowane.

A pochwalisz się radiatorem??

Proszę

[xtc_waw]

Lutowanie przykręconej diody do radiatora może być niemożliwe, będą zimne luty bo jeśli dobrze posmarowane to skutecznie oddają ciepło do radiatora. Najpierw polutuj a potem przykręć.

Może ale nie musi. Zależy od lutownicy i umiejętnośći.Można najpierw pobielić cyną pola lutownicze na diodach a potem to już dużo łatwiej.Natomiast klejenie polutowanych diód szczególnie w dłuższych stringach też nie jest przyjemne.

[Areya]

No ja mam tych diód raptem 6 w jednym pasku więc powinno być znośnie. Dzięki za uwagi. Radiatorki fotnę w domu - mają wys. 3,5cm, długość 30cm i szerokość bodaj 6cm, także konkret jest Mam nadzieję, że wejdą w mocowanie tak jak sobie zaplanowałam

[Areya]

Jade po kabelki. Jakie kupic? Czy to bez znaczenia jest?

Cyna z topnikiem, si?

[xtc_waw]

0,5 mm2 wystaczą. Cyna z topnikiem jak najbardziej

[Areya]

Chyba mam grubsze, w casto nie mieli mniejszych (pan mowil ze to 1,5 chyba). Cyna z topnikiem. Dzis bedzie pierwsze starcie

Edit: Walcze. O jak ja walcze to nikt jeszcze tak z materia nieozywiona nie walczyl. Lutowanie idzie opornie ale do przodu. Ostatecznie lutuje przyklejone diody, tak mi latwiej bo krotki kabelek trudno unieruchomic, a do tego mobilna dioda zabija we mnie nadzieje.. coz. Mam nadzieje ze niczego nie poprzegrzewam ani nie spale (w tym ani kawalka siebie..)

Sorcia za brak pl znakow ale pisze z tabletu..

Jeszcze pytanie - czy przy lutowaniu polaczen miedzy diodami mozna diody uszkodzic? Chodzi mi o sytuacje gdy niesprawnie lutuje, a nie mowie o nieprawidlowym podlaczeniu np + do + bo to oczywiste jest pierwsza proba i porazka - musse poprawic luty i stad zastanawiam sie czy nie zaszkodze bardziej

Edytowane 29 Listopada 2015 przez Areya (wyświetl historię edycji)

[TMK]

Ja też dziś walczyłam z moją pierwszą lampą. Lampa to za dużo powiedziane 7 diód CREE 3 W juz na gwiazdkach, zasilacz stałoprądowy i instrukcja ma być szeregowo.

Na początku nie wiedziałam które z pól są plus a które minus, bo pól sześć a plusik i minusik po jedym.

Potem okazało się, że stara lutownica ma na końcu taki wygiety pólokragło drut i nie da rady trafić w takie małe pole- kupiłam taką za kilkanaście złotych z czubkiem.

Testowałam lutując końce kabli. Lutownica vbez wyłacznika, wiec przy moim tempie nagrzewała sie strasznie. Bałam sie że przy diodach coś przegrzeję. Kupiłam przedłużacz z wyłącznikiem, żeby włączyć wyłączyć stopą.

Diody przykleiłam klejem termo.

Zaczynam lutowanie a tu jakoś do tych pół w ogóle nie chce przywierać. Po kilku próbach na szczęście zaczęło iść sprawnie.

Podłaczyłam do zasiłacza i jeszcze dodałam obcięty kabel z wtyczką. Jakoś źle mi sie te przewody wciskało bo miałam kłopoty ze śrubkami. Nie wiem czy one tak źle sie odkręcają czy wina mojego wkrętaka.

Chwila prawdy: no i nie świeci.

Może przegrzałam, może zwarcie, może któraś dioda była już niesprawna...

NIE: Podłaczyłam szeregowo- plus do minusa. DLACZEGO nikt nie uprzedził że do zasilania już inaczej?!!

No i teraz świeci

Czyli kilku rzeczy się nauczyłam

[Areya]

TMK to zazdrosze - ja polapalam kolejnosc polaczen ale imho zwalilam lutowanie bo mam wlasnie taki zagiety grot co utrudnia prace okropnie jutro jade do casto po druga nowa lutownice..

Edytowane 29 Listopada 2015 przez Areya (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

Ja używam do lutowania kalafonii, lepiej się cyna przykleja. Trzymam kciuki.

I może nie trzeba nowej lutownicy kupować, powinny być tez same groty, choć nie wiem, nigdy nie kupowałam.

[dale]

groty wygięte mają lutownice transformatorowe - chwilowo grzejące. Nie wiem jak Wy, ale ja wolę zwykłe, kolbowe.

W dobrej (no, odrobinę lepszej niż najtańsze:) ) Można ustawić temperaturę w jakimś stopniu. Bardziej naturalne lutowanie - pracuje się jak długopisem.

No i używam kalafonii - gdzie mogę. Przez to, nawet taki amator jak ja coś, czasem polutuje

ps.diody wygodniej najpierw lutować, potem kleić - wtedy radiator nie będzie wam "utrudniał"

Edytowane 29 Listopada 2015 przez dale (wyświetl historię edycji)

[Areya]

Dobra nasza, pierwsza nitka swieci powiadam Wam, Ziemia od czasu wynalezienia kola nie nosila tak dumnej z siebie kobiety

[Gość]

BRAWO TY

(potem pokaż fotki)