Brązowy nalot na zoasach

[michalzgierz1989]

Zauważyłem na dwóch koloniach dziwny brązowy nalot, ale część polipów tych samych odmian jest normalnie rozwinięta, tylko te które są tym czymś pokryte, nie są rozwinięte, nie wygląda to na cyjano, ale cóż to może być za dziadostwo i jak się tego ewentualnie i czym pozbyć starałem się zrobić w miarę dobre zdjęcia,

Tutaj jedna kolonia bez nalotu i druga z nalotem, choć zdjęcie troszkę niewyraźne za co przepraszam

[mareczek232]

Mialem raz u siebie cos podobnego.. zaznaczam, ze raz bo udalo mi sie usunac to paskudztwo mechanicznie. Wzialem pedzelek z bardzo delikatnym wlosiem aby nie pouszkadzac polipow zoa i zwyczajnie je oczyscilem. Po wszystkim odessalem ile sie dalo tego glonika i cale szczescie nie mial okazji wiecej sie pojawic. Na nastepny dzien zoa ladnie sie otwieraly. pzdr

[sliwka220]

Mam ten sam problem. Sprobuje dzis Twojego sposobu Marek i mam nadzeje, ze tez zadziala!

[Damian K.]

Dokładnie tak. U mnie tez zarastały, czysc spokojnie nic im nie bedzie. Co pate dni. U mnie pomoglo.

[mareczek232]

Bez stresu, nic sie nie stanie. Wbrew pozorom te malutkie grzybki to bardzo odporne korale Pamietajcie tylko aby pedzelek nie mial "ostrych" wloskow zeby nie ponakuwac polipow. Najlepiej przed czyszczeniem sprawdzic pedzelek i pod katem prostym przylozyc do reki, dobry pedzelek nie powinien "kuc" w reke hehe pzdr

[grzegorz88wroc]

Zapewne masz "Fungus", pomaga dip z chemicleanu.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[michalzgierz1989]

Bez stresu, nic sie nie stanie. Wbrew pozorom te malutkie grzybki to bardzo odporne korale Pamietajcie tylko aby pedzelek nie mial "ostrych" wloskow zeby nie ponakuwac polipow. Najlepiej przed czyszczeniem sprawdzic pedzelek i pod katem prostym przylozyc do reki, dobry pedzelek nie powinien "kuc" w reke hehe pzdr

Zastosowałem co prawda może nie aż taki malutki ale większy miękki pędzelek i powoli trochę to ustępuje i Zoasy się zaczynają otwierać

[9866666]

Możesz też spróbować użyć dużej strzykawki - taka 100ml z dużym otworem - nie niszczy zoasów a wciąga co trzeba Później tylko przez papier/skarpetę wodę przefiltrować

[sliwka220]

u mnie też po paru pedzlowaniach jest troszkę lepiej