Czy mycosidol może zabić kraba?

[Nik@]

Godzinę temu moja lybia żyła, wyszła po jedzenie, a 10 minut po wlaniu preparatu leży martwa

[Piotr1]

Raczej napewno, to jest chemia, pewnie zostala podtruta.

[dale]

Z tego co wiem, masz kaskadę i chyba bez odpieniacza... Jeśli tak, to preparat z dużym prawdopodobieństwem

wywołał przyduchę. Przy stosowaniu wszelkiego rodzaju preparatów na cyjano, glony czy inne dino, nie wolno włączać

odpieniacza (z praktyki), albo jeśli już wyłączamy, zapewnić b. dobre natlenianie wody. Inaczej możemy mieć efekt domina.

ps. jak możesz, to podłącz na noc brzęczyk z kostką...

Edytowane 27 Stycznia 2016 przez dale (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

Piotr, ale Ty to wiesz, czy tylko przypuszczasz? Reszta zwierząt, w tym krewetki i ślimaki na razie ok. Boję się czy im później coś się nie stanie.

Dale: Mam włączona i Kaskadę i odpieniacz, zajęłam kubek i leci piana do wody. godzinę po podaniu woda jest już przejrzysta. obniżyłam tez poziom wody wiec kaskada tez wrzuca bąbelki. Tak jest od momentu podania środka, a nie po czasie.

Edytowane 27 Stycznia 2016 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

[Piotr1]

Morskie zwierzeta sa bardzo wrazliwe takze kazda chemia moze im zaszkodzic a dodatkowo czytalem ze ten preparat przy wysokim no3 ma skutki uboczne.

[Nik@]

No ja też czytalam ze przy wysokim no3 może szkodzić. Nawet kogos pytałam, jaki poziom dla producenta może być wysoki, bo nie jest podany konkretnie w instrukcji. Nie wiadomo także w jaki sposób może szkodzic i jakim zwierzętom najbardziej. Starałam się walczyć z cyjano przez odsysanie go ale to nic nie daje, zaryzykowałam i bardzo żałuję Każdy mój błąd ma bardzo dotkliwe skutki

[Piotr1]

Bezkregowce sa duzo wrazliwsze od ryb, takze przy chemii ryby zyja i sa wyleczone a bezkregowce padaja.

[bober6662]

Przy mycosidolu nie trzeba nic zdejmować żadnych kubków etc,jaką dawkę wsypales do akwa i na ile litrów?odjaleź skalę ,szyby,itd?dawka ma być dokładna.

Edytowane 27 Stycznia 2016 przez bober6662 (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

akwarium 54 l. mało skały. wyspałam 1 i 3/4 kapsułki. Trudno precyzyjnie wymierzyć na tak mały litraz.

[Gość]

Karol dobrze mówi - częstym błędem jest lanie pod objętość zbiornika a nie odliczamy skały piasku i .. przedawkowanie gotowe

[Nik@]

Nie wiem jak ja to robię, że wszystko robię źle. Czytam, pytam, staram się i ciągle tracę zwierzęta. O krabinke tez pytałam w sklepie, nim ja kupilam, czy jest bardzo delikatnym stworzeniem i usłyszałam, że bardziej odporna niż ślimaki. Płakać mi się chce, powinnam zrezygnować z tego marzenia nim duże akwarium zamówiłam. Producent nie ujawnił składu, nie opisał możliwych skutków ubocznych. Ludzie to stosują i nic im się nie dzieje, dlatego zaryzykowałam, ale u mnie umarło takie piękne stworzonko. Czy komuś jeszcze po mycosidolu odeszły zwierzęta?

[cezek]

nie zniechęcaj się ja walczylem z cyjamo ze 4 miesiace tylko odsysalem i samo poszlo, staraj sie nie lac do zbiornika nic co nie jest nizbedne do zycia koralowca lub ryba i bedzie git

[Nik@]

Już za późno i ta głupota moja bardzo boli

[Stani]

Nika,

kazdy zbiera swoje wlasne doswiadczenia. Moze i lepiej, ze litraz nie jest jeszcze b. duzy. Zaraz juz bedziesz nam wszystkim doradzala, co i jak robic, wiec teraz przestan sie mazac i badz mezczyzna.

[Nik@]

Może przez to, że to akwarium takie małe to tyle nieszczęść się przytrafia.

Muszę czasem popłakać jak kobieta, bo za chwilę zapomnę jakiej jestem płci

Jeśli chodzi o inne zwierzaki to wszystkie pozostałe mają się dobrze. Nawet te najdrobniejsze milimetrowe slimaczki. Nie wiem, co takiego jest w składzie tego produktu, że błyskawicznie zabiło kraba a reszty nie ruszyło. Zareagowały tez rhodactisy, część z nich się zwinęła wczoraj, nie wiem czy to tylko chwilowa reakcja. Zobaczę jak wrócę do domu.

Edytowane 28 Stycznia 2016 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

[golob1210]

Płakać mi się chce, powinnam zrezygnować z tego marzenia nim duże akwarium zamówiłam.

Jeśli mogę coś poradzić to na pewno nie poddawanie się - akwarystyka morska uczy pokory i cierpliwości - każdemu z nas coś padło i padnie czy tego chcemy czy nie - niestety takie "brutalne" hobby - ale każdy w końcu wychodzi na prostą

No i jak najmniej chemii lanej do akwarium bo im jej więcej tym może być gorzej

[Nik@]

Zabijecie mnie śmiechem. Wlałam przed chwila rybom jedzenie i oczom nie mogłam uwierzyć, że ze skały wyszły kolorowe nóżki. Krabinka żyje i ma się świetnie, a ja byłam cały dzień w żałobie. Mycosidol niewinny. wylinka... ale kurcze miałam w ręce tę wylinke, kompletny pancerzyk, bez żadnych widocznych pęknięć. Długo trzymałam w ręce pod tafla wody, miałam nadzieję że krabik jest nieprzytomny i jak go potrzymam to się ocuci. Jak ona go zdjęła? jakiś niewidzialny zamek błyskawiczny?

No dobra, teraz możecie się śmiać ja też się śmieje z siebie

Edytowane 28 Stycznia 2016 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

[Gregorq]

a miałem właśnie pisać czy to przypadkiem nie wylinka..... To ładnie z jego strony że jednak się nie przekręcił.

[Nik@]

Gdyby nie to, że chwilę wcześniej wlałam ten preparat ze strachem, czy nie zaszkodzi, to może bym wpadła na to, że wylinka. Na szczęście wszystko ok, tym razem śmierć zrobiła sobie żarcik.

Co do korali, to też żaden nie ucierpiał. rhodactis się dzis podzielił, pewnie dlatego wczoraj wyglądał nieciekawie, a dunce 2 nowe głowy wychodzą.

I co jeszcze mnie cieszy: cyjano jest już o połowę mniej, na zoanthusach juz go nie ma, więc ładnie otwierają pyszczki

Edytowane 28 Stycznia 2016 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

[dale]

Taaaa, ja pamiętam ja w wigilię rano jechałem do zoologicznego po bojownika bo byłem przekonany że "zszedł"...

Oczywiście "znalazł się" 5 sek. po wpuszczeniu drugiego. Mimo błyskawicznej akcji, oba straciły płetwy na długi okres.

Cieszymy się z Tobą że skończyło się dobrze

[Nik@]

Hehe, przy kreweci tez się przy pierwszej wylince nabralam, ale tylko przez chwilkę, kilka sekund. Wiedziałam oczywiście, że wylinka kraba wygląda jak sam krab, ale jak ja wzięłam w rękę i odwracałam to dalej wyglądała jak krab. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak się cieszyłam jak dziś, kiedy zobaczyłam kolorowe nóżki i jak potem macha sobie pomponami

[azgar]

no mało prawdopodobne było żeby w godzinę od podania preparatu brakło tlenu tak jak ktos pisał ... ale sie wyjaśniło