Apetyt Chelmona

[lapsiak84]

Witam. Mam pytanko do posiadaczy a może tez zwyczajnie do osób doedukowanych w tym temacie. Jestem zainteresowany Chelmonem. W sklepie mi powiedzieli, ze raczej mrozonek nie pobiera. To czy taki chelmon jest skazany na smierc oczywista? Czy jesli mam w akwa aiptasie oraz rurowki i wieloszczety to sie nimi tez zadowoli? Czy raczej jak nie je to niczego?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[demono1]

Siema dobry sklep ja mam znajomych co maja chelmona albo kupili ze sklepu juz jedzacego mrożonki lub po mału go uczyli ciężka ryba na początek ja tez się nad nim zastanawiam w wawie (acropora)kiedys sie pytałem o chelmona chciałem kupic to (Łukasz)tak chyba ma na imię właściciel dopiero mógł mi sprzedać jak bedzie jadł mrożonki pozdrawiam

[TakiDuzy]

Mój chelmon ustawia się przy szybie jak tylko pojawię się w polu widzenia z kubkiem z mrożonkami, na równi z pokolcami. Jest od nich bardziej nieśmiały, ale aż miło popatrzeć, jak wcina.

Je wszystkie mrożone pokarmy które podaję: mysis, kryl, artemię, squid, cockles, red plankton - wszystko, co podam, a karmię zawsze mieszanką różnych.

Kluczem do sukcesu jest kupienie ryby, która ją już w sklepie. Kiedy ja kupowałem swojego sklep sprowadził 14 sztuk i bodajże 11 z nich jadło już w sklepie. 3 które nie jadły padły.

Edit - ps. Ten sklep to też Acropora.

Edytowane 10 Marca 2016 przez TakiDuzy (wyświetl historię edycji)

[LTo]

Mój tylko czeka na mrożonki i wcina jak szalony

[lapsiak84]

Super. Fajnie ze macie takie chelmony. Tylko czy ktos moze odpowiedziec na pytanie?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Bodzio71]

Ja mam od paru miesięcy i mam trochę kłopot, bo nie chce mi ruszyć mrożonek, ale za to doniczkowca i wodzienia żywego pochłania jak wygłodniały pies. Więc muszę sië co tydzień zaopatrywać w w/w artykuły. Myślę że jak mu zrobię głodówkę to zacznie jeść i mrożonki, ale trochę mi jest go szkoda.

[lapsiak84]

Aha spoko ale doniczkowca i wodzienia wcina. To juz cos.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mechanic]

Chelmony to dość wybredne rybki, ciężko nauczyć je jedzenia mrożonek, aiptasie przeważnie omijają, rurówki lubią. Lecz ile na takiej diecie pociągną - daję kilka dni, tygodni...

[Darecki]

U mnie zaczął jeść po kilku dniach , wyjadł ze skały co się dało i zabrał się za mrożonki .

[Tom_Killer]

Poza wieloszczetami wydziobują Ci wszystko.

[TakiDuzy]

Super. Fajnie ze macie takie chelmony. Tylko czy ktos moze odpowiedziec na pytanie?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odpowiedź brzmi - niewiadomo. Niektóre nie ruszają wcale aiptasii, raczej na pewno wyskubie wszystkie rurówki i przez pewien czas będzie wyjadał drobne bezkręgowce ze skały. Natomiast jeżeli nie zacznie jeść mrożonek, to pozostaje karmienie żywym pokarmem z ręki, bo ~140l akwarium nie zapewni mu wystarczajej ilości pożywienia. Inaczej padnie z głodu.

Może warto poszukać takiego, który zjada mrożonki a priori.

[pinki]

Ja kupiłem takiego co nie jadł mrożonek. Przez około tydzień bazował na tym co znalazł na skale.

W tym czasie karmik z artemią. po tygodniu zaskoczył z mrożonkami. Dzisiaj to chyba najbardziej żarłoczna ryba w moim stadzie. Jak tylko mnie widzie w porze karmienia to pędzie do szyby jak strzała

A najlepsze w nim to że uwolnił mnie definitywnie od aipstasi

[montymick]

U mnie też przez pierwszy tydzień żywił się tym co w skale - głównie dzikimi rurówkami.

Jak tego zabrakło to zabrał się za mrożonki z równie wielkim apetytem

[robas78]

To ze je mrozonki w sklepie tez nie znaczy ze bedzie jadl je w akwa.Z moim tak wlasnie bylo ze w sklepie prezentacja no i wcina a po przyjezdzie do domu ani mysli cos skunac.Na szczescie na skalach mialem tyle zycia ze w nocy az sie wszystko ruszalo to mial sie czym zywic.Pol roku mu zajelo zanim znowu zabral sie za mrozonki.Jesli ci sie trafi taki zawziety okaz to w twoim litrazu na pewno mu nie starczy tego co a skale.

[k0k0z]

Dość trudna rybka, u mnie wyjadł wszystko ze skały a troche tego było i coś skubał mrożonki ale w końcu nie udało mi się go przestawić na samo mrożone mimo zapewnień sklepu, że przyjmuje i padł. Wybredny, płochliwy i piękny jak diabli, może kiedyś się zdecyduję na drugiego, podobno jak jest pierwszą rybą w akwarium to łatwiej utrzymać i nie stresować. No i do tego raczej spokojna obsada.

Edytowane 11 Marca 2016 przez k0k0z (wyświetl historię edycji)

[pinki]

To prawda że jak nic nie goni chelmona to szybciej się zaaklimatyzuje.

[Dr@co]

Jak nie je w sklepie to raczej nie kupuj, one potrzebują w najlepszym razie około tygodnia na aklimatyzację w nowym zbiorniku zanim zaczną jeść mrożonki. Jak nie chce jeść mrożonek to można próbować z żywy doniczkowcem. Mam już od dwóch lat pięknego chelmona, który jest żarłoczny i wyciął mi całą aiptazję. Uwielbia jeść omułki. Dostaje je co trzy dni. Jednak to dosyć trudna ryba i polecam ją do dużych zbiorników, mój ma ponad 700 litrów i ryba ma co jeść.

[krzych_sai]

W małym akwarium ryba jest bardziej zestresowana więc to też nie wpłynie pozytywnie na jej aktywność do pobierania pokarmu. Sam mam chelmona w 450l i w pierwszych dniach żałowałem, że go kupiłem ponieważ nie chciał przyjmować mrożonek a wcześniej jeden w 200 litrowym akwarium mi padł z głodu i myślałem, z tym będzie tak samo. Na szczęście stopniowo zaczął jeść solowca a teraz wpierdziela aż miło nawet sporo podrósł. Fakt, że był wpuszczony do akwa jako jedna z pierwszych ryb i nie ma agresywnej obsady w koło siebie. Z mojego doświadczenia do 150l bym go nie brał.

[lapsiak84]

A czy chelmon predzej czy pozniej musi sie zainteresowac aiptasiami jak wydziubie wszystko inne ze skal?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rafal.gorzow]

Może, nie musi. Wszystko zależy od "egzemplarza" jaki Ci się trafi.

Ale nie kupowałbym w sklepie chelmona, który nie je mrożonek. Bo może być z nim kłopot.

[Apolonia]

też mam chelmona już drugi tydzień, raczej dziubie po skałkach, ale widziałem też że jak je mrożonki. mam nadzieję że się zainteresuje aiptasią

na innych wątkach o chelmonie ludziska piszą, że to że zjada mrożonki w sklepie nie jest gwarancją że będzie jadł u Ciebie

[pinki]

Chelmon to ciekawska ryba. Każda zmiana go interesuje więc można to wykorzystać.

Mój aipstasi nie tykał do czasu aż zabrałem się za ich trucie aipstasiąX, Tak go to zainteresowało że wykosił mi wszystkie aipstasie.

[Apolonia]

czyli jak nie będzie chciał zabrać się sam do roboty to mam mu pomóc?

[pinki]

No takie są chelmony

Aiptasia to nie jest numer 1 w menu chelmona więc jakoś trzeba go "przekonać".

[dale]

Odgrzebię trochę temat... A jak wygląda sprawa z agresją między osobnikami? Oraz jak rozróżnić płeć (rozumiem że para łatwiej się zaakceptuje). Czy ktoś miał dwa w jednym zbiorniku?