AipEx - ostateczne rozwiązanie

[Kośmid]

Dzięki uprzejmości kolegi madizal stałem się posiadaczem kilku mililitrów środka przeciwko aiptasi firmy Grotech. Zbagatelizowałem sobie posiadanie kilku szklanych róż aż w końcu zastałem ich więcej niż można policzyć bez pomyłki. Strzykawka, igła, latarka i eksterminacja! Nocą widać najlepiej a i one chętnie nocą otwierają swoje czułki. Nocą kwitnie zło.

W swoim akwarium zauważyłem dwa typy aiptasi. Jedne brązowe, niekiedy opalizujące nawet, drugie dla kontrastu białawe, przezroczyste czy też szklane. Te drugie pozbawione pigmentu rosły w miejscach niedoświetlonych bądź ocienionych. Różnica między nimi jest jeszcze taka, że te wybarwione błyskawicznie reaguje na bodźce podczas gdy przezroczyste zdecydowanie mniej.

Gdzie dosięgłem ręką, tam działałem. Niekiedy efekt widoczny od razu. Aiptasie rozpuszczały się w kilka chwil przy czym przezroczyste pomimo, że mniej strachliwe to na dodatek odporniejsze!

Mam na celowniku taką jedną bździągwe, która oberwała nie raz a nadal trzyma się.

Ile środka trzeba? ZALEŻY ale obserwując ubywanie aipexu ze strzykawki mogę powiedzieć, że 1ml starczy na 5-10 aiptasii. Najlepiej strzelić substancją w 'pysk' a wtedy automatycznie aiptasie wchłania trucizne. Z kilku powodów niekiedy ciężko wykonać taki precyzyjny manewr toteż niekiedy bezpośrednio wbijałem się w stope aiptasi i wstrzykiwałem bezpośrednio do organizmu. Innym razem zalewałem szczelinę, w której siedział niechciany gość. Cierpliwości Wam życzę ale bij kacapa póki dyszy.

Sukces? Tego jednomyślnie nie powiem. Walka z obcym jak walka z imigrantami. Tutaj sukces a obok znów nowe albo odrodzone. Na pewno osiągnąłem wymierny efekt ale nadal nie opuszczam gardy i będę kąsać igłą

Najważniejsza zasada? NIE DAĆ SIĘ ROZPANOSZYĆ TEJ ZARAZIE, U SAMEGO ŹRÓDŁA URWAĆ UKWIAŁ PRZY SAMEJ... SKALE

[gnom]

Z tego co widze jestes raczej doswiadczonym akwarysta.

Niestety skutecznosc tyh srodkow jest mierna. Efekt chwilowy albo zaden.

Urywajac aiptasie dorobimy sie dziesiatek innych.

Najskuteczniejsza metoda da naturalni jej zjadacze.

[Nik@]

Tylko, że Ci zjadacze albo zjadają tez inne, cenne dla nas organizmy, albo żywią się wyłącznie aiptasią i po wykoszeniu jej odchodza na wieczną rafę. A krewetki, które mieszkają z rybami i mogą się najeść tym, co spadnie z nieba nie będą miały za bardzo ochoty na aiptasie. Trzeba trafić na krewetki, którym akurat aiptasia podchodzi.

[onestone]

Ja równiez sie zmagam z tym dziadostwem już tak naprawde od samego poczatku i dawno przestałem sie łudzić że kiedykolwiek pozbęde sie tego problemu dofinitywnie.Probowałem zalewania wrzatkiem i przeróznymi prepratami co kompletnie nic nie dało tzn. tą konkretna zwierzyne poskromiło ale w jej miejsce wyrosło 10 małych. Pozniej mialem wielkiego brzydala,konkret ryba,wykosila wszystkie widoczne aiptasie w tydzień,niestety w następnej kolejnosci wzieła sie za zoa.Skończył żywot za szafką wyskakując z akwarium.

Jak tylko brzydal zniknąl,nie minął tydzień i sie pojawiły rożyczki.

Teraz kupiłem malutkiego brzydalka ktory wykasza ukwialy lecz zoa nie tyka...póki co..bo myśle że ta chwila nastąpi wczesniej czy później,wowczas wyląduje w refugium a ja spróbuje z berghiami.Te żywią sie tylko aiptasia i chyba jedynie w nich upatruje szanse na całkowity sukces,choć tak naprawde nie słyszałem o kims żeby doszczętnie wykosił ten szajs.Myśle że nalęzałoby zrobic chyba restart i odkaźić cały system bo wiem z doświadczenia że aiptasie potrafią byc wszedzie(rury,kominy itd.Jeżeli byłbym na etapie dojżewania jeszcze raz i spostrzegł choc jeden ukwiał to bym całą skałe wysuszył a system odkaził.

[Nik@]

A potem przyniósłbyś maleńki zarodnik z szczepka i cała zabawa od nowa

[pinki]

Trułem środkiem aipstasiaX, Można było dzięki temu utrzymać populację tego dziadostwa w ryzach jednak zawsze się odradzały nowe. Ostatecznym pogromcą okazał się chelmon - skuteczność 100%.

[onestone]

A potem przyniósłbyś maleńki zarodnik z szczepka i cała zabawa od nowa

Żeby mieć pewnosc należałoby miec zbiornik kwarantannowy i poobserwować takie szeczpki z tydzień czy coś z tego wyłazi czy też nie.

A przedewszystkim zwracać uwage na to od kogo sie kupuje/bierze szczepki.Również osoby które je sprzedaja powinny to zaznaczac w ogłoszeniach,że w zbiorniku są aiptasie.

Popatrz jak to u mnie kiedys się rozrosło a zaczeło się od jednej.

Edytowane 21 Marca 2016 przez onestone (wyświetl historię edycji)

[laris52]

Jeśli macie page aiptasi to z chęcią przyjmę każdą ilość do mojej eksperymentalnej hodowli.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Kośmid]

Pare miesięcy minęło, niestety kolonia odrosła i znów szpeci ;/

[seicodriver]

Te środki to g.... ja stosowalemn juz aipex a joejuce pomagało na chwilę a potem wszystko odrasta w jeszcze większej ilości krewetki kupiłem też nie zra chyba że 1 na tydZień na chelmona baniak za mały a brzydala nie chce bo mi zezre Euphyllie.. i jest d....

Edytowane 30 Czerwca 2016 przez seicodriver (wyświetl historię edycji)

[Pirotechnic]

Najlepsza opcja, minimalna ilość octu w okolice korzenia, ważne by się nie schowała, od razu odpada i nie puszcza kolejnych zarodników.

[hastoff]

AipEx - u mnie tylko powodował rozmnażanie Aiptasi...

Najlepiej spisywał się brzydal

[seicodriver]

Tak brzydal zezre wszystko nie tylko aiptasie... jeśli ktoś ma dużo lps niech zapomni o brzydalu

[tomasz19]

Nie do końca mój brzydal uwielbia suchy pokarm,aiptasie zostawia sobie na czarną godzinę.Euphylii nie rusza.Nawet pokarm dla zoa wybiera delikatnie i nigdy nie uszkodził żadnego korala.Kwestia szczęścia co tej fajnej rybki.

[Roman.P]

U mnie Chełmon zrobił co trzeba. Ale coś za coś. Muszę zapomnieć o rurówkach, i acastraneach.

Miałem wybór i go zrobiłem. A rybka jest piękna i ciekawa w obserwacji.

[seicodriver]

Tomasz prędzej czy później i tak ruszy a potrafi za jedną noc opier.... pokaźna kolonie...wiem bo u mnie kiedyś było to samo nie ruszał do czasu...

[tomasz19]

Ale ja go mam już 18 miesięcy.Obecnie leżę po operacji i mam wgląd 24 godz na dobe. Karmienie co dwa dni jedna kostka mrożonek.Wyjada delikatnie drobinki jak karmię zoasy .Mam nadzieje ,że będzie tak dalej.Całe kolonie zoa to asteriny potrafią załatwić..Oczywiście nie przez noc.

[Kośmid]

Fajnie, że Wasze brzydale polują na szklane róże, mój jak piesek czeka na mrożonki, prawie robi sztuczki za kawałek artemii :/

[hernio]

To walnij go do sumpa i lekką głodówkę

[tomasz19]

Ogranicz jedzenie i nie będzie miał wyjścia

[Kroczek]

Brzydale są nieobliczalne - jedne jedzą aiptasie drugie nie. jedne jedzą SPS a drugie nie - u mnie wyszło to drugie więc był w akwa kiedyś jeden dzień - chętnie bym zawinął Deborze jej brzydala

[Gość nanokaczor]

W swoim akwarium zauważyłem dwa typy aiptasi. Jedne brązowe, niekiedy opalizujące nawet, drugie dla kontrastu białawe, przezroczyste czy też szklane. Te drugie pozbawione pigmentu rosły w miejscach niedoświetlonych bądź ocienionych. Różnica między nimi jest jeszcze taka, że te wybarwione błyskawicznie reaguje na bodźce podczas gdy przezroczyste zdecydowanie mniej.

To jest jeden gatunek Aiptasi. Różnica polega na tym że w tych, które są oświetlone żyją glony symbiotyczne, które w tym przypadku mają taki kolor jak inne rodzaje "dino" czyli brązowy... Szybkość reakcji zapewne zależy od tego czy ukwiał ma nadmiar energii którą może zużyć na takie harce czy nie.

Edytowane 5 Lipca 2016 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[vtecs]

Tak brzydal zezre wszystko nie tylko aiptasie... jeśli ktoś ma dużo lps niech zapomni o brzydalu

U mnie wciągnął Euphylię, wszystkie rurówki i o dziwo zoasy

[gonzo6]

Od kiedy mam Chelmona, nie wiem co to aiptasia.

[Kośmid]

Troche czasu minęło. Aiptasie wróciły w większej sile niż poprzednio. Rozlazły się po akwarium i zaczęło być mi to niemal obojętne już.

Szukam Brzydala ale bezkutecznie. Wczoraj mnie drgnęło. A spróbuje z wrzątkiem. Pracochłonne, proste ale nawet skuteczne. Różyczka zagnieżdżona w niewielkim wgłębieniu skały jest pozbawiona szans. 5ml gorące wody robi z niej gluta, który ląduje w sumpie po chwili.

Tam gdzie potrafisz dotrzeć, lej wrzątek! Pozbyłem się kilkudziesięciu w godzinę. Jutro zobacze, których nie dostrzegłem i znów zaatakuje.

Z wrzątkiem uważajcie na inne koralowce i ryby.