Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jaka choroba powoduje masowy pomór ryb w ciągu 3-4 dni bez widocznych objawów, jedynie co na 2 ostatnie dni przestawały jeśc. Może wiecej szczegółów.

Akwarium dojrzałe kilka lat głównie sps 1000l

Ca-400

KH7

NO3-0 PO4-0.00

Baling plus kropelki KZ,

Zaczęło sie (chyba) od tego że zakupiłem kilkanaście garbików, wszystko wyglądało ok ale za 2 dni znalazłem 3 trupy a za 3 dni nie było po nich sladu Część zjadły LPS(ogonki tylko wystawały). Na kolejny dzień rano znalazłem chelmona(1,5 roku w zbiorniku jedzacego) i żółtka, wieczorem hexe, kolejny dzien białobrody, hepatus i drobnica. Przeżyła tylko babka zakupiona zresztą razem z garbikami. Przez ostatni czas żadnych zmian w akarium wszystkie ryby były u nie minimum 1,5 roku a niektóre 5 jak hepatus. Jedyna zmiana od dawna to zakupione garbiki i babka.

Korale kraby slimaki jeżowiec bez reakcji, wszystko z nimi ok.

Co to mogło być, jak są jakieś dodatkowe pytania proszę pytać. Co teraz zrobić żeby to cholersto z wody wytępić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie zauważyłeś może, żeby rybki wydawały się obsypane mąką albo matowe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie zauważyłeś może, żeby rybki wydawały się obsypane mąką albo matowe?

Nie, zero mąki, ospy jedynie co to widać było że brzuszki puste no ale to dlatego że ostatnie 2-3 dni nie jadły. Białobrody miał ledziutko mętne oczy, ale bardzo lekko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisz do Krzysztofa Tryca.. On i jego żona robili jakieś tłumaczenia o chorobach ryb.


Pozdrawiam. Roman (Dawniej BAU)

150x50x50, sump 120 l,+zbiornik techniczny 80 l,  oświetlenie-ledy Cree 108W + 2x 54W t5, Aqua Nova 6500, 1xJVP 102+jebao 40,odpieniacz stożek made in sebastek i cała reszta zalane 10.02.2011. Obecnie prawie fisch only

Nigdy się nie tłumacz, przyjaciel tego nie potrzebuje a wróg nie zrozumie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie było podobnie . Wszystkie ryby zdrowe. Z dnia na dzień obsypane jakby mąką i za 2 dni trupy. Przeżyła tylko babka i krewetki. Żadnych objawów choroby nie miały.


Śpiesz się powoli...

56_1245071123.gif

beztytuubvb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj węgiel, dużo. Może jakaś toksyna. Ryba zdechła i oddała co miała w środku. Ryby zawsze pierwsze dobierają się do trupa i to samo miały w sobie. Babka nie interesuje się trupami bo nie ma jak i pewnie dlatego żyje.

Jak nie pływają pod powierzchnią ale w toni to nie jest kwestia napowietrzenia.

Jak nie ma objawów zewnętrznych to coś z flakami.

Edytowane przez RedDemon (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co raczej liczyć na ospę czy oddinum.

Zazwyczaj szybkie śmierci ryb są spowodowane zatruciami ( u Ciebie to raczej odpada ponieważ inne stwory żyją) lub chorobami wirusowymi lub bakteryjnymi, a te raczej rzadko dają widoczne objawy.

Podejrzewam, że wraz z garbikami wprowadziłeś jakąś bakterię lub wirusa do wody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ryby oddychały normalnie, czy bardzo szybko poruszały skrzelami?

Ja miałam to, co Marqo. oodinoza w 3 dni zabiła wszystkie ryby, przyniosłam ją z błazenkami ze sklepu. Na błazenkach widać było, że ciałko jest matowe i koncówki płetw też, ale na mandarynie nie było widać nic. Ta choroba zabija bardzo szybko i z tych kilku tematów, które czytałam na forum wybiła prawie całą obsadę. Może babki mają jakieś silniejsze organizmy, albo ich specyficzne skrzela, przez które przesiewają piasek umożliwiają im przeżycie. No ale nie wiadomo, czy to oodinium u Ciebie zabiło ryby. Na wszelki wypadek nie dokładaj przez 2 miesiące żadnych nowych rybek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak konały to oddychały szybko. te żyjące nie zdążyły się dobrać do zwłok trupów, wyławiałem wszystko. Teraz to po głowie chodzi mi restart...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może amoniak sie pojawił po wprowadzeniu do baniaka grupy nowych rybek? Sprawdzałes amoniak i NO2?


na razie 50 l żeby nie wypaść z obiegu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tego co piszesz to wg mnie oodinoza. Ryby się udusiły. Bardzo szybko się przenosi. Zabija w kilka dni. Leczenie można w necie zobaczyć. Najlepiej akwarium kwarantanna i leki.

A generalnie to polecam robienie kwarantanny dla nowych ryb na miesiąc, półtora. Zawsze jest to upierdliwe, nie ma miejsca, szkoda kasy itd itp. Ale bez tego to ruletka. I można stracić dużo więcej.

powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miesiąc kwarantanny chyba niepotrzebny. Dla wykluczenia oodinium to chyba nawet tydzień wystarczy. Jeśli ryba jest zarażona, to padnie w kilka dni :(

Nie robiłabym restartu, musiałbyś wywalić absolutnie wszystko i robić od nowa- skała,piach i nawet korale chyba też poddać jakiejś kwarantannie, bo ten pasożyt może być i na nich. U mnie po oodinium nie została żadna ryba, więc czekałam 2 miesiące zanim kupiłam nowe i jest ok.

Teraz się zastanawiam, co by było dobre dla tych rybek, które Ci pozostały. Pasożyt, żeby ptrzetrwac potrzebuje ryb, bez nich z czasem ginie. Czy jeśli Twoje ryby w jakiś sposób uodporniły się na zarazę i już nie zachorują, to czy jednak nie będą jej żywicielami umożliwiającymi przetrwanie? Czy nawet, jeśli za 2 miesiące dokupisz nowe ryby nie wpadną one w zarażone środowisko i wszystko nie zacznie się od nowa? Jak pisałam, u mnie żadna ryba nie przetrwała, więc zaraza wyginęła bez żywiciela.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o wykluczenie czy ryba jest chora czy nie tylko o przejście całego cyklu biologicznego z leczeniem (jeśli potrzebne). Jeżeli jest na początku fazy (to nie katar, tutaj ryba może być w kilku fazach jednocześnie) to min 3 tygodnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przezyła tylko babka, bez żadnych objawów chorobowych. Co do objawów to hmm hepatus męczył się najdłużej, do konca miałem nadzieje że się wyliże. Pod koniec słaniał sie leżał na boku przepływał w inne miejsce i znowu lezał, miał jakby problem z utrzymaniem się w toni. Płetwy miał poszarpane a nie mogło mu nic ich pogryźć bo inne ryby padły. Tak jakby się rozpadały te pletwy a reszta ciała bez zmian, ani kropki na sobie. Tylko wychudniety strasznie aż dziw że w te kilka dni tak potrawfił schudnać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alez przykre. Wspolczuje :crybaby: . Szkoda zwierzakow, serce sciska. Faktycznie kwarantanna przed to dobra rzecz. Ja, niestety, tez nie mam jednak takich mozliwosci. Jedyne wiec co moge, to staram sie kupowac rybki, ktore juz dlugo sa w sklepie (choc pewnie i to zaden wyznacznik).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.