Skocz do zawartości
PaTis

Pomoc przy doborze ryb, 100L

Rekomendowane odpowiedzi

NIGDY hemicyanea pojedyńczo i nigdy w grupie w tak małym akwarium, tylko w parach.

Z garbikami tej odmiany i parasemami mam jakąś biegłość w wcześniej pojedyńczo teraz w stadzie.

Mógłbyś sprostować czemu nie pojedyńczo tylko w parach hemicyanea? skoro nie o grupie to pewnie o jedną parę ci chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzymane w parach są o wiele mniej agresywne, właściwie to są wtedy cały czas sobą zajęte ;) W grupach też oczywiście dają się trzymać, ale nie w 100 litrach, ich rewir jest za duży - próbowałem w 160 litrach i nie dało rady... No właśnie, cały czas mowa tutaj o bardzo małym zbiorniku, w większym jest już jakieś pole manewru, wtedy da się i pojedyńczo i w parach, i w grupie...


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam rok czasu hemicyanea(4-5cm), dwa błazny(samica 5cm) i mandaryna w 84l. Były jeszcze N.decora, E.bimaculatus i A.hectori. Niestety kupiona decora miała pasożyty i zabrała z sobą bimaculatusa i hectori.

Hemicyanea zwraca uwagę tylko na błazny, czasem przegonił decore z rewiru. Slizg, mandaryn i hectori pływały swobodnie po całym zbiorniku, błazny pilnują garbika aby nie podpływał za blisko quadricolora i ten woli nie wchodzić im w drogę. Przez chwilę miałem paraseme ale steroryzował mieszkańców zbiornika, odgryzł hectori ogon, w jego miejsce trafił hemicyanea i jest spokój.

Wysłane z Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Istotnie, parasema jest sporo agresywniejsza, hemi to przy niej potulny baranek.

Małe ślizgi i temu podobne ryby mogą być przez parasemę tolerowane, ale z czasem różnie to z tą tolerancją może być. Podsumowująć: hemicyanea jest może i najmniej agresywnym przedstawicielem rodzaju Chrysiptera, ale będę się upierał przy moim zdaniu, że najlepiej trzymać je w parach.


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serranus tortugarum - nie widziałam tej rybki dotąd w polskim sklepie, ale tez nie wszystkie sklepy monitoruję. Piękna!

Jeśli chodzi o rozgwiazdę arcghaster angulatus, to trudno znaleźć informacje o tym, jakiej wielkości zbiornika na prawdę wymaga. na stronach najpopularniejszych sklepów nie znalazłam, natomiast na reeflex jest info, że potrzebuje około 120L. To nieco mniej, niż 100 ale pewnie tez zależy od powierzchni piachu, ilości pożywienia i konkurencji.

Moja gwiazdeczka piaskowa mieszka w 360L brutto, ale zwykle jest około 90% doby zakopana w piachu po kokardkę. Kursuje tylko wzdłuż przedniej szyby w prawo i w lewo, pokonując mniej więcej połowę długości akwarium w ciągu dnia. Nie korzysta z całych zasobów powierzchni piachu, których ma do dyspozycji z 5 razy więcej. Dlatego założyłam, że w 100L przy braku jakiejkolwiek konkurencji pokarmowej mała archaster by sobie poradziła. Być może nie mam racji, bo moja rozgwiazda jeszcze nie osiągnęła dorosłych rozmiarów.

Ale jeśli chodzi o babkę valenciennea, którąkolwiek, to uważam, że absolutnie nie.

Zostają więc tylko ślimaczki :) Strombus pięknie odkurzy piach z wierzchu (mam dwa, badzo pracowite i uwielbiają okrzemki), oliva (nie posiadam) podobno fajnie przekopie piach. Mam nassariusa, ale mój jest jakiś ferdek kiepski. Nie kopie, tylko się zakopuje po antenkę. Jak zgłodnieje, to przy karmieniu wyjdzie z piachu, obleci akwarium i znów się zakopie na dzień czy dwa.

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzymane w parach są o wiele mniej agresywne, właściwie to są wtedy cały czas sobą zajęte ;) W grupach też oczywiście dają się trzymać, ale nie w 100 litrach, ich rewir jest za duży - próbowałem w 160 litrach i nie dało rady... No właśnie, cały czas mowa tutaj o bardzo małym zbiorniku, w większym jest już jakieś pole manewru, wtedy da się i pojedyńczo i w parach, i w grupie...

No a 2 sztuki się nie wyrżną między sobą? Ja nie próbowałem ale marnie bym to widział chociaż akwarystyka morska to częste wyjątki od normy.

U mnie były kiedyś parasemy a to w zasadzie to samo tyle osobno pojedynczo w jednym 112l 1szt zdaje się i w innym 160l 1szt nigdy nie wykazywały agresji do innych rybek, być może są jakieś gatunki ryb których te garbiki nie lubią nie wiem.

Ja to właśnie widzę tak albo jedna sztuka w mniejszym zbiorniku albo stado w większym.

100l to już nie takie bardzo małe, mam jeszcze 54l to jest małe a są jeszcze mniejsze ;)

Teraz mam jedną parasemę i stadko hemicyanea nie widzę większych różnic w ich zachowaniu.

Edytowane przez Ben_sage (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ZenonPL kiedyś napisał o talboti :

Napisano 20 lipca 2013 - 12:37

Miałem kiedyś dwie, ale szybko musiałem jedną wyłowić, bo by się wzajemnie zatłukły.

Mnie to by pasowało też i tu ale co osoba to inne doświadczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chwila nieobecności a temat widzę kręci się dalej :)

Chciałbym uspokoić kolegów forumowiczów, nie zamierzam kupować żadnych mieszkańców na pewno nie w przeciągu kilku miesięcy.

Zakładając temat po prostu chciałem się dowiedzieć co inni by trzymali w takim zbiorniku żeby miało się dobrze, a już na pewno nie kieruje się tym żeby było "kolorowo" jak ktoś napisał po prostu wymieniłem to co mi się podoba licząc na to że będę mógł któreś z nich mieć.

W tej chwili zmagam się z plagą glonów (chyba to są glony...) która nastała po pladze cyjano których już prawie nie ma.

Zbiornik ma 3 miesiące, szczepki grzybków które dostałem nadal wyglądają bardzo marnie, natomiast koral który wyrósł samoistnie rośnie jak szalony. Ryby grubaśne pływają po całym zbiorniku karmione raz dziennie to płatkami to pokarmem żywym za każdym razem pilnowane żeby zjadły wszystko i zostało troszkę dla krabów które też się ożywiły. Dość dziwne bo jeden z krabów wyskoczył z muszli i paradował "nago" przez prawie godzinę po czym przymierzał inne ale finalnie wrócił do starej. Śmiesznie wyglądało jak bez muszli biegał... Czy to może być jakiś zły objaw? Dodam że są większe muszle w akwarium więc ma wybór.

Edytowane przez PaTis (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.