Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie czy był uczciwy i brał tyle za sprzęt ile kosztował. Ostatnio liczyłem pod siebie i wyszło sporo bo parę tys za całość i tu nie ukrywajmy ze start jest drogi

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A więc tak...

Rozmawiałam telefonicznie ze znajomym-specjalistą ze stolicy i odpieniacz kazał na razie wyłaczyć do piatku skoro tak mocno pieni z powodu leku, ale nadal go podawac. Ponieważ w sobotę wyjezdzam na urlop i nikt nie bedzie w stanie kontrolowac leczenia i odpieniacza plan jest taki, że podam Herbatana ostatni raz w czwartek rano, w piątek włącze odpieniacz i ma on 2 dni na to żeby się pienił a ja będę co 2h biegała go oprózniać. Chodzi o to, że jak wyjade do odpieniacz musi być uruchomiony i już nie pienić tak mocno.

Przy okazji okazało się, że serwisant w wyłaczonym filtrze zostawił woreczki z węglem, a przecież nie mozna tego robić bo zaczną się psuć. Muszę się ich teraz szybko pozbyć. Przy okazji wyłaczania z gniazdka odpieniacza odpad cały przedłużacz ze sciany i złapałam go doslownie 5 cm nad taflą wody. Nawet nie chce wiedziec co by było gdyby wpadł do wody a to jest zwykly pokojowy przedluzacz (nie wodoodporny). Mówilismy serwisantowi kilka razy ze to wygląda niestabilnie i niebezpiecznie ale szedłw zaparte ze nic sie nie stanie no i właśnie było i włos od tragedii. W ogóle okazało się, że serwisant nie czyścił mi żadnych urządzeń. Wszystko jest strasznie brudne, a przecież to był jego obowiązk żeby utrzymywać sump i urządzenia w czystości.

Znajomy z Wawy (niestety w Szcz jest słabo z akwarystyka morską) wysle mi w przyszly tygodniu węgiel wsypywany do filtra luzem, bo mówi że w filtrze tak się węgiel trzyma, a nie w woreczkach jak ja mam. W woreczkach węgiel to mozna wrzucic ew prosto do sumpa.

Niestety muszę uśmiercić chorego błazenka:( Strasznie się biedak meczy i jest już nie do odratowania. Doradzono mi, że skrócić jego męka, ale nietak jak mówił serwisant zeby spuścić w toalecie, tylko że bardziej humanitarne jest np włożenie go do zamrażalnika.

Dodzwoniłam się do innej firmy serwisującej morszczyzne i bardzo prosiłam żeby ktoś jeszcze dziś przyjechał i się udało:) Wieczorem ma przyjechać ktoś nowy, kto się zgodził przez 1-2 miesiące uczyć mnie obsługi akwarium:) a w razie mojej nieobecnosci przyjezdzac na pełen serwis:)

nie wspominam o tym że "wciśnięto" komuś (na przyszłość ?) niepotrzebne sprzęty - np dozownik który nie będzie potrzebny jeszcze długo

jaki dozownik? ktory to sprzet?


żywa skała 10kg, żywy piasek, Sinularia sp., Sarcophyton, Discosoma sp.mix-green, Cladiella, Clavularia, Perconon gibbesi, Pseudanthias squamipinnis,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś mi się wątek przypomniał o tym jaki to biznes akwarystyczny jest zły.... Nie wiem czy można czy nie można napisać co to za firma ma takich "Serwisantów" ale to co tu się dzieje to są jawne jaja. Nie będę kopał Początkującej bo już wie, że popełniła błąd - Seb dobrze to opisał. Czy są gdzieś granice, których ludzie dla $$ nie przekroczą? Czy złapanie "jelenia" (przepraszam Początkująca) to już otwarte drzwi do łojenia z kasy? Sprzęt bez faktur, dobrany od czapy (pompa dozująca do Ballinga na tym etapie baniaka? - nawet nie jest podłączona, 10kg żywej skały na 560l wody? Dwie takie same centropygi czy salariasy? Toż to jest świadome działanie na szkodę klienta. I jestem pewien że ów serwisant o tym wie. Żal czytać... Jak dla mnie - nic, dosłownie nic nowego nie wkładać do baniaka. Jeśli jest ospa dać baniakowi 6 tygodni spokoju, niech się kręci na pusto - da to Początkującej czas na lekturę forum, poznanie ludzi i z forum. Nóż się w kieszeni otwiera....


Qlfon, Lublin

Akwarium: 115x84x65, oświetlenie 6x39W T5 + BP XM140, odpieniacz BK200, cyrkulacja: 3x6055,1x6095, obieg: Red Dragon Mini 6000,

Poprzednie akwarium Projekt Nautilus: 18,03,2012 - 27.07.2016.

Obecnie: prawie FOWLR:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Stefan85

a co powiesz na temat niedostarczenia rachunków / faktur - mięło już sporo czasu, serwisant nie raz był w domu zamawiającej

na to chyba też są "paragrafy" ?

jak można sprzedać coś nowego nie dając rachunku , instrukcji czy gwarancji ? - jak to świadczy o firmie ?

bo to chyba nie jest żadne pomówienie/oszczerstwo a FAKT

Faktur będę się od niego domagała. Do tej pory nie myślałam o tym, ale dobrze piszecie....:)


żywa skała 10kg, żywy piasek, Sinularia sp., Sarcophyton, Discosoma sp.mix-green, Cladiella, Clavularia, Perconon gibbesi, Pseudanthias squamipinnis,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie demonizujmy, moim zdaniem serwisant powinien zostać ujawniony, bez dwóch zdań, bez krępacji, ale decyzja tu należy do Początkującej. Wszelkie zagrożenia typu proces o zniesławienie itp. to nie bałbym się tego, absolutnie, koleś umoczył d*pę, umoczył pieniądze klienta, byłby skończonym kretynem gdyby poszedł z tym do sądu. Jest przegrany już na starcie. Jeśli chodzi o paragony, faktury itp. to BEZWZGLĘDNIE należy się ich domagać, i to nie prosić, tylko zażądać, bez tłumaczenia, musi je dostarczyć, jeśli będzie się migał, napisać pismo do US i pokazać mu kopię.

Qlfon, kiedy jedziesz do Szczecina, przecież tam też są jakieś szpitale :D

Edytowane przez seb (wyświetl historię edycji)

Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech ci serwisant sprawdzi czy sump przyjmie całą wodę z obiegu , komina i akwa wxprzypadku braku zasilania !!!

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Początkująca, a jak reszta ryb? Jakies światło w tunelu? Jedzą? ocierają się? mają kropki? A czy ten biedny błazenek ma kropki? Jeśli nie ma, a już go wyciągniesz, to przypatrz się czy nie wygląda, jakby był zakurzony, oprószony mąką. Chyba najlepiej płetwy zobaczyć, w tych przezroczystych miejscach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

@Stefan85

a co powiesz na temat niedostarczenia rachunków / faktur - mięło już sporo czasu, serwisant nie raz był w domu zamawiającej

na to chyba też są "paragrafy" ?

jak można sprzedać coś nowego nie dając rachunku , instrukcji czy gwarancji ? - jak to świadczy o firmie ?

bo to chyba nie jest żadne pomówienie/oszczerstwo a FAKT

powiedziałbym że dała się nieźle zrobić w jajo. nic nadzwyczajnego, każdy normalny człowiek zachowałby się tak samo a cwaniak na takich żeruje. taki świat.

paragrafów jest wiele od ochrony konsumenta przez kodeks cywilny po podatki. odradzam jednak sądy i próby zemsty w switle prawa a tym bardziej te poza prawem. właściwie każda próba "zemsty" pociągnie za sąbą mnóstwo problemów, że tak powiem - nasze państwo działa dość niesprawnie w kwestii ochrony obywatela tak w sferze ekonomicznej jak i fizycznej. wlaściwie oszusta można tylko prosić o zaprzestanie a każde podjęte dzialenie będzie mieć kiepski skutek.

sprzęt akwarystyczny raczej rzadko się psuje więc tak na prawdę paragon to formalność, drobne poprawki i ew naprawy za jakiś czas sa do przełkniecia. fajnie byłoby jednak przekonać "serwisanta" żeby dał te paragony ale jak nie to niech się goni. szkoda zmarnowanego życia akwarium i serce się kraje na myśl o dzieciakach które nadały już imiona rybkom. "wartością dodaną" jest tu doświadczenie chociaż to droga nauka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś mi się wątek przypomniał o tym jaki to biznes akwarystyczny jest zły.... Nie wiem czy można czy nie można napisać co to za firma ma takich "Serwisantów" ale to co tu się dzieje to są jawne jaja. Nie będę kopał Początkującej bo już wie, że popełniła błąd - Seb dobrze to opisał. Czy są gdzieś granice, których ludzie dla $$ nie przekroczą? Czy złapanie "jelenia" (przepraszam Początkująca) to już otwarte drzwi do łojenia z kasy? Sprzęt bez faktur, dobrany od czapy (pompa dozująca do Ballinga na tym etapie baniaka? - nawet nie jest podłączona, 10kg żywej skały na 560l wody? Dwie takie same centropygi czy salariasy? Toż to jest świadome działanie na szkodę klienta. I jestem pewien że ów serwisant o tym wie. Żal czytać... Jak dla mnie - nic, dosłownie nic nowego nie wkładać do baniaka. Jeśli jest ospa dać baniakowi 6 tygodni spokoju, niech się kręci na pusto - da to Początkującej czas na lekturę forum, poznanie ludzi i z forum. Nóż się w kieszeni otwiera....

Cóż...wygląda na to, że są ludzie ktorzy dla pieniadzy zrobią wszystko. Wielokrotnie mówiłam serwisantowi na poczatku, że w ogole sie nie znam i on to wykorzystał jak mógł. Z 5 błazenków zostały mi 2, centropygi obydwie padły, babka piaskowa zagryzła drugą, a czesc ślimaków mysle ze juz przyszla martwa.


żywa skała 10kg, żywy piasek, Sinularia sp., Sarcophyton, Discosoma sp.mix-green, Cladiella, Clavularia, Perconon gibbesi, Pseudanthias squamipinnis,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A pokolec? Pisałaś na początku, że ociera się o skały, ale nie widać kropek.

I o jakich babkach piaskowych mówisz?

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

jaki dozownik? ktory to sprzet?

10672_1.jpg

takie coś - wisi u Ciepie i nic nie robi - czyli po co już teraz był kupiony / zapłacony skoro przyda się dopiero za jakieś 3 mieś ? lub dłużej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyszła właśnie do mnie paczka z zamówionymi rzeczami: czyścikiem (serwisant skrobał szkło kartą kredytową wkładając reke do akwarium i stresując przy tym ryby), testami z dokładną instrukcją obsługi, mernikiem zasolenia i kubłem soli.

Wieczorem bedzie nowy serwisant i sprawdzi parametry, a w ogóle chyba zapomniałam wam powiedzieć, że wczoraj wyslalam wode z akwarium do warszawy i czekam właśnie na wyniki. Teraz jak patrze na ten sprzet ktory przyszedl to dotarło do mnie, że będąc u mnie na 3 serwisach serwisant ani razu nie miał z sobą żadnego tego sprzętu, takze nasuwa sie proste pytanie: jak sprawdzal parametry wody? Kiedy go pytałam, czy są dobre to mówił, że tak, ale ani razu nie widzialam zeby je sprawdzał czy miał choćby sprzęt do tego.


żywa skała 10kg, żywy piasek, Sinularia sp., Sarcophyton, Discosoma sp.mix-green, Cladiella, Clavularia, Perconon gibbesi, Pseudanthias squamipinnis,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

odradzam jednak sądy i próby zemsty w switle prawa a tym bardziej te poza prawem. właściwie każda próba "zemsty" pociągnie za sąbą mnóstwo problemów,

(...)

sprzęt akwarystyczny raczej rzadko się psuje więc tak na prawdę paragon to formalność, (...)

nikt przecież nikogo nie namawia do wytaczania procesu

zdziwił byś się :) poza tym ten sprzęt nie kosztował kilka "stówek" a kilka/naście tyś - więc jest to co najmniej zaniedbanie ze strony sprzedawcy

o - dobry przykład - właśnie koleżance odpadł od ściany przedłużacz - co by było gdyby wpadł do sumpa ?

nie ma rachunku - nie ma gwarancji - jaki serwis ? nic Pani nie sprzedawałem !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dale, zgoda, wsio jest tak jak piszesz, ale - w dojrzałym akwarium. W świeżej, mocno niestabilnej wodzie, NO3 na poziomie 20mg/l już osłabia ryby, 50mg/l osłabia je bardzo, do tego stopnia że mogą łapać wszelkie infekcje, dalej to już równia pochyła :)

A co do tego, to to się zgadza, ryba osłabiona transportem, frachtem, no i po kilku dniach schodzi. Ale co ciekawe, w słodkim miałem paletki (akwarium ogólne) i przy tak wysokim no3 udało mi się je utrzymac przez ponad rok. Owszem coś padło, ale zasadniczo miały się OK. Ale w końcu chorubska je dopadły :( (paletki w ogólnym nie mają racji bytu - po czasie mogę to przyznać).


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

(...) Teraz jak patrze na ten sprzet ktory przyszedl to dotarło do mnie, że będąc u mnie na 3 serwisach serwisant ani razu nie miał z sobą żadnego tego sprzętu, takze nasuwa sie proste pytanie: jak sprawdzal parametry wody? Kiedy go pytałam, czy są dobre to mówił, że tak, ale ani razu nie widzialam zeby je sprawdzał czy miał choćby sprzęt do tego.

no nie .. to w jaki sposób ustalił że akwarium jest stabilne i wpuścił tam ryby ? na oko ? czy powąchał ...

normalnie RĘCE OPADAJĄ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie serwisant tylko oszust.


Akwarium-247l(95/50/52)Obieg-NJ2300,cyrkulacja 2xTunze6055+Multicontroller7096+6045 za skałą.

odpieniacz DIY APF600,oświetlenie-swietlówki LED 6X15W+t5 2X39W.Miekkie+LPS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10672_1.jpg

takie coś - wisi u Ciepie i nic nie robi - czyli po co już teraz był kupiony / zapłacony skoro przyda się dopiero za jakieś 3 mieś ? lub dłużej

Aaa ok dzieki. No to faktycznie mam takie coś i nie podłączone. Po prostu super:/

To nie serwisant tylko oszust.

Ściamniacz z wybujałym ego, bo był zbulwersowany kiedy chciałam kontrolować jego pracę.


żywa skała 10kg, żywy piasek, Sinularia sp., Sarcophyton, Discosoma sp.mix-green, Cladiella, Clavularia, Perconon gibbesi, Pseudanthias squamipinnis,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz spisaną umowę z tym gosciem?

Można było by się pokusić o sprawę sądową.


4803_4815.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Aaa ok dzieki. No to faktycznie mam takie coś i nie podłączone. Po prostu super:/

jeżeli zamówiłaś OD RAZU cały sprzęt który przyda się / może się przydać i później / kiedyś tam

to rozumiem - ale jeżeli nie ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no nie .. to w jaki sposób ustalił że akwarium jest stabilne i wpuścił tam ryby ? na oko ? czy powąchał ...

normalnie RĘCE OPADAJĄ

Odczekał miesiąc, woda przestała być mętna wiec uznał że jest ok:/

Coraz więcej przypadków jego braku profesjonalizmu wychodzi.

Ja myślę, że wbrew temu co on mówi (że ma full innych zadowolonych klientow a mi serwisuje tylko z życzliwości i nie potrzebuje mnie jako klientki) to zabawę z akwarystyką morska dopiero zaczyna i nie ma o niej pojęcia, a że od lat zajmował się słodkowodnymi to mysli ze jak przy morskim bedzie robił to samo co przy słodkim i i bedzie ok.

jeżeli zamówiłaś OD RAZU cały sprzęt który przyda się / może się przydać i później / kiedyś tam

to rozumiem - ale jeżeli nie ...

Ja sprzetu nie zamawiałam. Uwierzyłam że on zamowil to co potrzebuje i tak zrobił:/

Masz spisaną umowę z tym gosciem?

Można było by się pokusić o sprawę sądową.

Mój mąż też o tym myśli, ale chyba szkoda mi nerwów i czasu na to


żywa skała 10kg, żywy piasek, Sinularia sp., Sarcophyton, Discosoma sp.mix-green, Cladiella, Clavularia, Perconon gibbesi, Pseudanthias squamipinnis,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Początkująca, masz jakieś imię? Jakoś mi do Ciebie nie pasuje "początkująca", masz męża, dzieci, właśnie zaczynasz prowadzić akwarium morskie, jaka z Ciebie początkująca? :D

Serwisant jak sprawdzał parametry? Nie sprawdzał. Proste. Szkoda ze forum wykropkowuje automatycznie bluzgi, bo chętnie bym ich użył pod jego adresem :)

Jesteś teraz w domu? Jaki miernik zasolenia dostałaś? Taki w formie termometru, czy bardziej jak lornetka? :)


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skrobanie szyb kartą kredytową - ręce opadają. Jako serwisant nawet przy słodkim to też czyści szyby w ten sam sposób? Radzę zmienić kolegę.Szkoda że jestem z centrum bo bym podjechał i coś byśmy z tym baniakiem zrobili bo ma potencjał.

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nikt przecież nikogo nie namawia do wytaczania procesu

zdziwił byś się :) poza tym ten sprzęt nie kosztował kilka "stówek" a kilka/naście tyś - więc jest to co najmniej zaniedbanie ze strony sprzedawcy

o - dobry przykład - właśnie koleżance odpadł od ściany przedłużacz - co by było gdyby wpadł do sumpa ?

nie ma rachunku - nie ma gwarancji - jaki serwis ? nic Pani nie sprzedawałem !

Mam podpisaną z nim umowe i są dowody w postaci przelewów. To się nadaje do Skarbówki, że on faktury za to nie wystawił

skrobanie szyb kartą kredytową - ręce opadają. Jako serwisant nawet przy słodkim to też czyści szyby w ten sam sposób? Radzę zmienić kolegę.Szkoda że jestem z centrum bo bym podjechał i coś byśmy z tym baniakiem zrobili bo ma potencjał.

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka

Jak ja zobaczyłam tą kartę to tez padłam, ale że się nie znam to nie dyskutowałam. Czekam na wyniki wody wyslanej do warszawy zeby napisać długiego i "miłego" maila do pana serwisanta.


żywa skała 10kg, żywy piasek, Sinularia sp., Sarcophyton, Discosoma sp.mix-green, Cladiella, Clavularia, Perconon gibbesi, Pseudanthias squamipinnis,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak będa problemy pisz ns priv ile będę w stanie postaram się pomóc- dziś wracam z wylotu lepiej pisać na kompie.Pozdrawiam i cierpliwości życzę

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Nie demonizujmy, moim zdaniem serwisant powinien zostać ujawniony, bez dwóch zdań, bez krępacji, ale decyzja tu należy do Początkującej. Wszelkie zagrożenia typu proces o zniesławienie itp. to nie bałbym się tego, absolutnie, koleś umoczył d*pę, umoczył pieniądze klienta, byłby skończonym kretynem gdyby poszedł z tym do sądu. Jest przegrany już na starcie. Jeśli chodzi o paragony, faktury itp. to BEZWZGLĘDNIE należy się ich domagać, i to nie prosić, tylko zażądać, bez tłumaczenia, musi je dostarczyć, jeśli będzie się migał, napisać pismo do US i pokazać mu kopię.

Qlfon, kiedy jedziesz do Szczecina, przecież tam też są jakieś szpitale :D

popieram ujawnianie takich "specjalistów", i chociaż są małe szanse na jakąś jego odpowiedź prawną opisałem co może się stać jeżli jednak pójdzie do sądu. ryzyko małe ale jest i nie polecam rzucać nazwisk itd. ale jeżeli ktoś jest świadom co może się stać to jego/ jej decyzja ale teraz świadoma i z ostrożności odradzam bo taki mój charakter - "nie rusz gó...a bo będzie śmierdzieć"

Koleś naciągał i okradał klienta. nie pracował na odwal ale świadomie tak żeby życie padało a na uzupełnianiu zarobi dla mnie to kradzież. czy taki typek ma jakies poczucie wstydu i nie spróbuje ostatniej szansy na wydojenie klienta tzn pozwu sądowego? na moje oko taki beszczelny typek nie zrobi tego tylko jeżeli nie wie że może.

jak już pisałem sąd rządzi się swoją logiką która czasem koliduje z naszą i stwierdzenie że koleś jest przegrany na starcie jest trochę pochopne. a w grę wchodza duże pieniądze - to jest pojęcie względne ale jednak każdemu szkoda kilku (-nastu?) tysięcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.