Świetlówka T5 10000K 54W

[Arcadio]

Popieram twoja koncepcje Waldku. Co prawda nie jestem takim specjalista jak ty... raczej totalnym amatorem ale wlasnie tak zamierzam zrbic. Jedynie dla odblyskow male HQI a reszta oswietlona T5. Widzialem akwaria oswietlone roznymi zrodlami swiatla i jak dla mnie T5 jest super.

Wlasciwie to juz tak robie nad moim akwarium. )

[martinnew]

wiesz Waldku, swietlowki T8 i zarniki HQi takze sa o wiele bardziej zywotne (chyba odpowiednio 10tys i 6 tys godzin), ale przeciez nikt nie bedzie swiecil zarnikiem 2 lata, prawda? wiekszosc wymienia co 8-10 m-cy, a sa i tacy, ktorzy wymieniaja zarniki co 6 m-cy; co do efektywnosci i zywotnosci swietlowek T5, to chyba jeszcze nikt nie robil pomiarow np luxomierzem, wiec trudno cos o nich powiedziec w tym temacie;

[Waldek]

Mam wprawdzie jakieś-tam doświadczenie, ale są firmy (ludzie), którzy potraktowali to w bardzo poważny sposób. Proszę zwrócić uwagę na: "falsch, falsch, falsch" tzn. fałszywe opinie obiegowe o świetlówkach. Podaję pierwszy z brzegu link, który mam pod ręką:

http://www.hereinspaziert.com/Lampen/Leuchtstoff.htm

Dla nie znających język niemiecki: po przewinięciu strony proponuję obejrzeć charakterystyki żywotności różnych świetlówek.

[Arcadio]

)

Super sie sklada. Tez znalazlem juz to dosc dawno temu i bylem mile zaskoczony.

Tutaj mozna by jednak dyskutowac na temat oswietlenia specjalistycznego. Tam gdzie widmo jest bardziej rozbudowane. Wtedy moze sie zdarzyc, ze niektore elementy luminoforu (swietlowki) lub metali ziem rzadkich (HQI) ulegaja szybciej zuzyciu anizeli te dla barwy podstawowej.

Z tym problemem nalezaloby sie zwrocic do specjalistow, ktorzy robia dokladne pomiary spektralne w czasie zycia swietlowek czy tez HQI.

[martinnew]

nie mowie, ze one nie maja tak dlugiej zywotnosci, mowie tylko, ze wraz z wiekiem ich parametry spadaja i to dosyc znacznie, w katalogu Philipsa pisze sie nawet, o swietlowce superaktynicznej, ze jej zywotnosc to 3tys godzin, ale juz po 1tys traci 20% swoich parametrow swietlnych, po 2 tys do 50%; chyba, ze to samo jest napisane po niemiecku, tzn w jezyku, ktorego nie rozumiem

Arkadio-to jest wlasnie to o czym mowie, zarnikow HQi o widmie 6500 i 10000K nie uzywa sie wylacznie w akwarystyce (to samo ze swietlowkami), uzywa sie ich np w oswietleniu miejsc gdzie potrzebne jest oddanie kolorow (wiem przynajmniej o kilku sklepach jubilerskich gdzie uzywaja Osramow 6500K i Philipsow Aquarelle), i na ich potrzeby te swietlowki i zarniki moga swiecic nawet i 3 lata, ale ja bym nigdy nie uzywal ich przez 3 lata nad akwarium

Waldku-co jaki czas zmieniasz swoje zarniki i swietlowki aktyniczne?

[Waldek]

Jeśli chodzi o HQI, to żarniki zmieniam co 6000-6500 godzin. Giesemann sygnalizuje mi wcześniej potrzebę wymiany. Jeśli chodzi o T5- co 10000 godzin pracy. Zaznaczam, że to ja tak robię. Każdy sobie z czasem wyrobi własny pogląd. Często nasze poglądy są wymuszane przez zasobność naszego portfela

Staram się żeby lampy pracowały jak najdłużej bez możliwości zaszkodzenia moim zwierzakom. To wynika z wnikliwej obserwacji akwarium. Na ogół widzę kiedy moje zwierzaki mają dość moich oszczędności.

[martinnew]

Masz racje, nasze poglady sa wlasciwie zawsze wymuszane przez grubisc naszego portfela

pozostaje chyba sprobowac i dac swiecic zarnikowi 6000 godzin i przekonac sie samemu co do efektow, sprobuje bo warto

[Arcadio]

Czyli w jednym aspekcie sie zgadzamy. To, ze swietlowki swieca juz 10000h nie znaczy, ze swieca tak jak my tego sobie zyczymy.

Nie moge znalezc informacji jaka kiedys znalazlem na temat HIQ od BLV 10000K. Tam bylo napisane, ze najszybciej wypalaja sie te skladniki metali, ktore odpowiadaja za niebieska czesc widma. Z czasem ten zarnik zaczyna przypominac zwyklego BLV o barwie dziennej.

Wiem, ze Mohr www.korralenriff.de/Mohr sprawdzil w sumie na swoim akwarium jaka zywotnosc maja swietlowki ATI. Pisal tutaj o pierwszej ich serii. Raczej nie byl zadowolny i na 100% nie bylo to 20000h i w sumie po roku czasu dawaly on juz naprawde malo swiatla.

[Waldek]

Wielokrotnie już o tym pisałem (niekoniecznie na tej grupie), że nasze akwaria są "prześwietlone". Taki jakiś dziki pęd, "im jaśniej, tym lepiej". Uważny obserwator zwróci uwagę na następujące rzeczy: niejednokrotnie pięknie wybarwione acropory na rafie koralowej rosną głębiej niż dendronephtie, a przecież acropory zaliczamy niby do bardzo światłolubnych. Z kolei dendronephtie nie przepadają za zbyt intensywnym oświetleniem. Chciałbym to mocno zaznaczyć, że im piękniej wybarwione koralowce, tym bardziej "uciekają" przed zbyt intensywnym światłem. Pomijam tu już wiele innych pięknych organizmów, które wręcz nie tolerują zbyt silnego oświetlenia. Chciałbym Wam tak powiedzieć wprost: koralowce, które ja nazywam "burkami" czyli o nieciekawym beżowym wybarwieniu, najbardziej lubią mocne światło. Uderzające jest w moim akwarium przepiękne wybarwienie alg koralitowych w miejscach, gdzie najmniej dociera światło. Ostatnio spotkałem się z trendem w akwarystyce morskiej ucieczki od bardzo intensywnych oświetleń na rzecz oświetlenia umiarkowanego (tylko bez przesady).

[rah]

W takim razie Waldku, czy w akwarium o wysokości 50 cm i długości jakieś 150-160 cm możnaby zastosować HQI 2x70W 10000K i dopełnić jakimiś T5 lub aktynicznymi? Ewentualnie co mówi Twoje doświadczenie w tym zakresie? Pisałeś, że nawet lepiej T5 i jedynie mała HQI dla efektów świetlnych. Chciałbym jednak zastosować konfigurację wystarczającą dla zbiornika o wymiarach jakieś 150-160 (dł)x 60 (szer.) i 50 lub 60 (wys - nie wiem na co się zdecydować - może coś doradzisz?) z uwzględnieniem minimalnej ilości poboru mocy. Nie mam zamiaru prześwietlać niepotrzebnie zbiornika. A może właśnie coś byś doradził technicznego w planowaniu takiego zbiornika, żebym nie popełnił błędów, których można uniknąć. Może jakieś sugestie tutaj lub na priv? Nie będzie mnie przez kilka dni w domu więc nie odpowiem, ale po powrocie sprawdzę.

Paweł

[tomasz]

Witam. chciałbym nawiazać do wypowiedzi Waldka. Z moich obserwacji rafy Morza Czerwonego wynika podobny wniosek (zresztą nikt z nas tu Ameryki oczywiście nie odkrywa) Acropory które rosną pod samą powierzchnia wody, te które są wręcz odsłaniane w czasie odpływu to nie są te najbardziej kolorowe odmiany o których marzy każdy morszczak. Tu królują beże i brudne biele, gdzieniegdzie wybarwiają się jedynie końcówki. Dopiero na 3-4 metrach spotykamy np. acroporę abrohhoseusis o niesamiwitym niebieskim kolorze. Płyciej nie występuje.

Inaczej jest jednak z np. pocilloporami damiocouris (piękny róż), styloporami w kolorze żółtym i fioletowym. Te występują na grzbiecie rafy i można je przy odpływie oglądać na powierzchni.

Dziwnie jest z tridacnami. Wiadomo że są światłolubne i wytrzymuja nawet kilka godzin bez wody na pełnym słońcu, jednak pięknie wybarwione i naprawdę duze okazy spotyka się jeszcze na 7-8 metrach. I tam (a nawet głębiej) jest jeszcze duzo acropor. Należy zauważyć jedno: nigdy nie rosną w cieniu - nie ma ich pod pomostami (tam widać jak zamierają) nie ma ich pod nawisami skalnymi.

Tam natomiast, mimo małej głębokosci królują kolorowe dendronephtie i np. tubastery

[martinnew]

Nie moge podac linka, gdyz aktualnie nie moge go znalezc ale pamietam ten tekst, umieszczony na serwisie-sklepie liveaquaria.com, wiec pozwole sobie opisac wnioski. Zaznaczam, ze nie sa to moje wnioski ani doswiadczenia.

kolory koralowcow miekkich oraz twardych sa zalezne od wielu czynnikow. Zdarza sie, ze koralowiec przebywajacy w jednym akwarium, po przeniesieniu do innego zbiornika zmienia kolor i to bardzo znaczaco. Dwa wazne czynniki to zawartosc jodyny oraz swiatlo. Ilosc swiatla ma bezposredni zwiazek z iloscia zooxanteli, ktore w glownej mierze odpowiadaja za "wyzywienie" koralowca oraz wlasnie za jego wybarwienie. Im wiecej zooxanteli tym bardziej zywe i wybarwione kolory, im mniej tym kolory bardziej wyblakle i bezowo-brazowe. Ilosc swiatla jest odwrotnie proporcjonalna do ilosci zooxanteli, im go zatem mniej, tym wiecej tych ostatnich, zatem bardziej i intensywniej wybarwiony koralowiec i odwrotnie.

Wyjasnialoby to dlaczego bardziej wybarwione np acropory zyja glebiej.

Oczywiscie nie jest to wyjasnienie doskonale, ale dobrze pasuje do pewnych faktow.

[tomasz]

Marcinie zauważ, iż najbardziej wybarwione są koralowce które właśnie zooxanteli nie posiadają - najlepszy przykład dendronephtia i tubastera aurea.

Z tego co wiem to czym więcej koralowiec namnoży zooxanteli tym jest bardziej "bury" (beżowy, brązowy). Zooxantele zawierają chlorofil i absorbują prawie wszystkie długości fal. Dlatego taki ich kolor odbiera oko ludzkie.

Zjawisko przebarwiania się końcówek acropor na szczególnie płytkich stanowiskach zawdzięczamy raczej duzej dawce promieniowania UV.

[Waldek]

Nie będę teraz publikował zdjęcia na poparcie tezy KOLEGÓW. Obecnie mimo choroby (śmieszne początki wirusowego zapalenia płuc, już wyłażę), opracowuję na swoją stronę sporą ilość zdjęć rafy koralowej z mojego ostatniego nurkowania w Morzu Czerwonym. Zdjęcia tym razem posegregowałem i nadałem im opis. Z całej masy przywiezionych fotografii wyszukuję najciekawszych gdzie grupowicze m.in. zobaczą przepiękne acropory rosnące (uwaga) w cieniu potężnej dendronephti i to na głębokości około 20 metrów. Ja jako akwarysta szczególnie zwracałem uwagę na takie rodzynki.

[martinnew]

coz, jak pisalem to nie moje wnioski i poglady ale.... sam mam zoanthusy, ktore po zblizeniu do swiatla staly sie bure, po oddaleniu powoli wraca zielen (choc najlepiej widoczna pod aktynicznym, ale powolo powoli), inne zyja na samym dnie i zachowaly barwe fioletowa, choc i sa takie, ktore najblizej swiatla zachowaly barwe czerwonych polipow i badz tu madry.....

[tomasz]

Cześć. Teraz dopiero zwróciłem uwagę na Twoje dzięcia z rafy. Wiesz, aż mi głupio - jestem zawodowym fotografem (moda, reklama), nurkuje w Czerwonym dwa razy w roku, ale nigdy do foto rafy sie nie przyłożyłem. Raczej byłem zadowolony że wreszcie mogę się ruszyć bez sprzętu. Muszę przyznać że masz Mistrzostwo Świata. Twoje zdjęcia są tym bardziej cenne że faktycznie wiesz co warto pokazać i wyłuskać z tej masy życia. Czy masz jakieś zdjęcia np. z Ras Mohamud czy z Dahabu? Tam rafa wygląda troche inaczej niż w okolicach Hurghady. I oczywiście kiedy następna wyprawa? Może nam sie terminy "zgrają"?

[Waldek]

Do wycieczek i nurkowania sprowokował mnie kolega (ten z mojej strony www). Zrobiłem uprawnienia nurka PADI podstawowe, co pozwala mi topić się do głębokości 18 metrów (tak po cichu do tych 20 się schodzi). Samemu coś znaleźć ciekawego i godnego uwagi jest trudne. To dzięki przewodnikowi (stały) można dotrzeć do ciekawych miejsc. Patrz i tu odchyla porosty mamy murenę, popatrz tam.......oczywiście gestami. Zdecydowana większość zdjęć jest zrobiona przez mojego kolegę i następne przez instruktora (ten to ma zapał). W ostatniej wyprawie mogłem jedynie sugerować. Praktycznie moje wyprawy są 5-cio 6-cio dniowe. Nie widzę potrzeby, żeby tam być dłużej. Ograniczają się do takiego niby rezerwatu Sharm El Naga. Później przychodzi najgorsze. Morze Czerwone jest trudne do nurkowania i przynajmiej ja to trochę odchorowuję. Ostatnio dowiedziałem się gdzie mam zatoki. Sumując żaden ze mnie nurek. Szybciej porównałbym się do boi, patrząc na wyczyny mojego kolegi nie mówiąc o instruktorze.

Te zdjęcia, co obecnie są umieściłem dość chaotycznie. Proszę pooglądać, ponieważ, najnowsze będą umieszczone wkrótce, natomiast te zostaną zdjęte.

[jan fitas]

czy ktoś jest mi w stanie wyjaśnić, co to znaczy zbiornik prześwietlony? a jeśli już zostanie to wyjaśnione (mniej lub bardziej do przyjęcia), to jakie należy przyjąć kryteria aby tank takowy nie był, tzn. nie był prześwietlony a jednocześnie nie był też niedoświetlony?

oglądam sobie taki nieduży baniaczek http://reefkeeping.com/issues/2004-09/totm/index.htm - pomijając actinic'i, w te zaledwie 250 ltr 'wbija' się 500W światła! jak dla mnie nie widzę tam ani jednego 'buraka' wszystko jest kolorowe - na pewno atrakcyjne dla oka każdego akwarysty w każdym razie wybarwienie acropor w/w tanku jest przynajmniej dla mnie super a przecież są one tuż pod palnikami HQI...

[Waldek]

Z moich obserwacji wynika to, że jest brak kryteriów. Nie możemy sobie wytyczyć tak, jak w słodkowodnych pewnych zasad, gdzie trzymane w akwarium organizmy są dobrze poznane, no i ta wielka praktyka w akwarystyce słodkowodnej. Akwarium podane powyżej jest piękne, ale dla mnie nie jest to argument. Mój znajomy mieszkający ode mnie o rzut kamieniem ma akwarium rafowe o pojemności 370 litrów, głębokość 57cm i (uwaga) oświetlane przez cztery świetlówki T8 po 30W każda. Miało to być rozwiązanie tymczasowe, dopóki nie zakupi HQI. Z czasem stwierdził : Waldek jak jest dobrze, to po co zmieniać. Stan ten trwa od ponad 3-ch lat i widzę (przyznaję z zaskoczeniem), że jest piękne. Koralowce twarde przepięknie wybarwione. Z kolei ja widzę, jak u mnie zaszczepki acropor pięknie się wybarwiły (znajdują się z dala od światła), w odróżnieniu od acropory macierzystej, która znajduje się pod żarnikiem. Szybko rośnie ale jak bym nie wiedział, nikt by nie przypuszczał, że tamte pięknie wybarwione są jej "dziećmi". Proszę zwrócić uwagę, że nadużywam słowa WIDZĘ. Jest to w tym wątku słowo kluczowe. Mój stosunek do publikacji jest ustalony. Przypominam sobie jak jeden ze "znawców" - fotoreporterów zapytał, czy można przestawić ten obiekt bliżej tego, ponieważ ładniej wyjdzie w kadrze. Odpowiedziałem mu, że owszem za kilka lat jak urośnie to oba zmieszczą się w kadrze. My wszyscy jeszcze raczkujemy i każdy jest ekspertem we własnym zbiorniku. Moim zdaniem niedoświetlenie akwarium dla danej obsady jest DUŻO mniej szkodliwe niż nadmiar światła zwłaszcza HQI.

[jan fitas]

czyli zgadzamy się - kryteriów brak

p.s. nie tyle z przekory, co dla potwierdzenia powyższego http://reefkeeping.com/issues/2002-12/totm/index.htm - okolice pojemności Twojego baniaczka Waldek

[tomasz]

Czyli to co napisałem wcześniej w tym wątku a za co nieźle oberwałem po uszach... Różni ludzie różnie świecą i w każdej grupie znajdziemy cuda i sz...

Cóż jest więc ważne? Przestrzeganie kilku utartych zasad a dalej tylko improwizacja, byle z sercem Panowie.

[BartY]

A ja chciałem wrócić do tematu wymiany żarników. Ciągle byłem w przeświadczeniu że powinno się wymieniać co 6 miesięcy a tu słyszę że co 6000-6500 godz. co przy świeceniu 8h/dziennie daje nawet 27 miesięcy. A mnie się wydawało że przesadzam przeciągając do 8 miesięcy. Więc jak to jest??dozingoff

Bartek

[jan fitas]

na opakowaniu żarników BLV np. jest napisane - Lifetime 6000 h.

p.s. w/g mnie jest to aspekt techniczny długości żywota na pewno im dłużej eksploatowany żarnik, tym jego spektrum będzie uboższe i jak już wspominał tutaj Waldek Kwiecień - wszystko powiedzą Ci w temacie korale. trzeba tylko uważnie obserwować myślę, że sprawa jest 'płynna' i nie ma jednoznaczej odpowiedzi...

[BartY]

A Ty Janku co ile wymieniasz?

ja chyba kupie nowuy żarnik i zobaczę czy będzie jakaś różnica

pozdrawiam

[jan fitas]

właśnie wymieniłem na BLV po ~ póltorarocznym świeceniu Sylvania'ą Aquaarc. w zasadzie jeszcze bym nie wymieniał ale przy majstrowaniu i upadku na podłogę ukruszył mi się żarnik od strony zamocowania...