Skocz do zawartości
arczj

Ukwiał Quadri czerwony dzieli się jak głupi

Rekomendowane odpowiedzi

W ciągu 2 tygodni mój Quadri czerwony podzielił się 3 razy. Wcześniej przez prawie rok ani razu. Co noże być tego przyczyną ? Czegoś ma za dużo czy za mało ? Parametry raczej stabilne (dość wysokie NO3 ok 25) reszta w normie. Proszę o poradę co sprawdzać ?

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój podzielił się mocno po tym jak skierowałem na niego pompę żeby go zmusić do zmiany stanowiska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wszystko z nim ok tylko się dzieli to się ciesz. Maluchy wystaw albo zanieś do sklepu, przyjmą z pocałowaniem ręki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wszystko z nim ok tylko się dzieli to się ciesz. Maluchy wystaw albo zanieś do sklepu, przyjmą z pocałowaniem ręki

Bzdury gadasz,

Jak sie dzieli w tak szybkim tempie tzn znak ze cos jest nie tak.

Ja ostatnio odrywalem trawę z komina i spory kawal wpadł prosto do ukwial,nie było go widać 2dni,na 3dzien już się podzielil wy zul zagrożenie i dla ratowania życia wymusił podzial.U ciebie może robi to samo.

Edytowane przez bober6662 (wyświetl historię edycji)

4803_4815.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ukwiał dzieli sie wtedy kiedy jest mu dobrze. Dużo jedzenia przede wszystkim . Zazwyczaj chowa sie do podziału - to z mojej obserwacji , jeśli może i rozciąga. Myślę że to zbieg okoliczności z tą trawą. Ja zacząłem karmić go baaaaaardzo rzadko żeby się juz więcej nie dzielił. Wyparza wszystkie korale do okoła. Wiem że pięknie wygląda , ale dla mnie to pasożyt . Pozbyłem się go bo tam gdzie mieszka tylko szara skała do okoła. A jak sobie idzie w inne miejsce .....przerażenie . Już ich nie chcę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ja spotkałem się z wręcz odwrotną opinią. Dzieli się jak mu jest źle. Z jednego powodu- dla przetrwania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja myśle, ze przyczyny mogą być dwojekie...

Raz, że ukwiały dzielą się, kiedy mają wszystkiego pod dostatkiem - jak wszystkie zwiwerzaki

Dwa, kiedy warunki zbyt szybko sie zmieniają - dzieli się, by zwiekzyć szanse na przetrwanie.

U mnie ogromny czerwony quadri nie chciał sie dzielić, dopóki nie podpiąłem w obieg drugiego - mniejszego - baniaczka. Ok. 100l nowej solanki, plus 10kg suchej skały i ponowne dojrzewanie doprowadziły do tego, ze po kilku dniach podzielił się i mam teraz dwa całkiem duże egzemplarze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Na dwoje babka wróżyła "

U mnie dzielił sie systematycznie co pół roku, plus, minus , z różnicą może miesiąca przy wymiarze około 40 cm.

Co ciekawe to nigdy nie łaził.

Żarcie dostawał w miare systematycznie też, bo wtedy cycki trzymał przy sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt że sa piękne. Do tej pory tapetę w telefonie mam z nim w głównej roli. Szczególny powód do radości jak przychodzi stadko dzieciaków i karmię rybka Quadrii...wszyscy wooou!.

Ale tak jak napisałem powyżej - dla mnie to szkodnik w akwarium - a właściwie dla moich korali. zwłaszcza przy średnicy 20-30 cm. Wokól "sucha "skała. A jak się podzielił na 3 to przerażenie mnie ogarnęło. Tyle się staram dla SPS. U mnie wylazł jak stopa w dziurce pod skała za mała się nie stała.Do tej pory mam piękny film jak idzie sobie po piachu. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ukwiał dzieli sie wtedy kiedy jest mu dobrze. . Ja zacząłem karmić go baaaaaardzo rzadko żeby się juz więcej nie dzielił. A jak sobie idzie w inne miejsce .....przerażenie . Już ich nie chcę.

W takim układzie jesteś w błędzie a do tego sadystą skoro nie chcesz mu robić dobrze a wiesz kiedy mu dobrze... Chodzi kiedy nie odpowiada mu miejsce...

Ukwiał się dzieli też kiedy nie jest zadowolony z różnych powodów, nie chce mi się zbytnio stukać bo można znaleźć na mnóstwo forum i nie tylko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ben.Nic nie znalazłem na ten temat konkretnego.U mnie dwa ukwiały zaczęły od miesiąca wędrować,zmalały i nie mam pojęcia dlaczego.Reszta korali rośnie, dzielą się lpsy,montipory ,zoa wszystko pootwierane.Ukwiałom ewidentnie coś nie pasuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie to była jakaś chwilowa akcja. Z jednego zrobiły się cztery i na razie wszystkie maja się dobrze i siedzą nie ruszając się z miejsca. Choć zauważyłem że nie wszystkie korale boja się parzenia przez ukwialy. Rozrosły mi się strasznie zoa wielkopolipowe te na długich nogach koloru ciemno czerwonego (bordowego) i miałem nadzieje że ukwialy je zniszczą a tu nic. Łażą po nich, bujają swoimi parzydełkami a zoa ani drgną !

Może macie jakieś sposoby jak się pozbyć tych zoa? U mnie rozrastają się jak plaga.

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A te wasze ukwiały łażą wam tylko po skałach czy też potrafią po szybie chodzić (w pionie?)


fb68ced9b723c904dcbdb3c160e7c3c3u1421a1274.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A te wasze ukwiały łażą wam tylko po skałach czy też potrafią po szybie chodzić (w pionie?)

Chodzą po szybie bez problemu. Pierwszy Quadri jaki mieliśmy (jeszcze w 80l) po jakimś czasie włączył tryb pielgrzyma i zakończył wędrówkę w cyrkulatorze... zostało go mniej więcej połowa... Co ciekawe bez problemu przeżył i jeszcze urósł. Sprzedaliśmy go bo wędrówki powtarzał (warunki średnie miał) i niestety parzył wszystkie korale po drodze... :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja swojego kupiłem od kolegi który miał dopieszczony zbiornik.Po kilku dniach w moim bajorku zaczął się dzielić jak szalony.Tak więc obstawiam że dzieli się jak mu źle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

A te wasze ukwiały łażą wam tylko po skałach czy też potrafią po szybie chodzić (w pionie?)

U mnie dokarmiany znalazł miejscówkę na 2 miesiące, po czym w ciągu jednej nocy ją opuścił i znalazłem go jak mi jego fragment wystawał z rury ssącej FZN-3. Wydłubałem i jakoś przeżył. Teraz mam nowy zbiornik i się zastanawiam czy chcę w nim takiego wędrowca... bo może narobić więcej szkody, niż z niego jest pożytku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie zaczął wędrówkę od razu po wpuszczeniu do zbiornika co całkiem normalne ale jeszcze wtedy z braku wiedzy aż cztery razy skończył a to w cyrkulatorze albo w FZN-3. Jak go kupiłem miał wielkość małej pięści, a po zmieleniu tylko wielkość monety dwuzłotowej. Jak go wyciągnąłem z FZN-3 to miałem dylemat co z nim zrobić trzymając takiego zmielonego "gluta" czy do kibla czy do akwarium. Skończył w akwarium, osiadł i po pół roku ma średnicę około 10 centymetrów. A Błazny już składają przy jego stopie ikrę. Specjalnie go nie karmię, czasami w gębę dostanie troszkę Artemii i tyle.


2cacc2e5b32ec2346ce6b46039b7f7acu1292a15

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Quadri zwykle dzieli się z powodu zagrożenia lub w przypadku obfitego dostępu pożywienia. Jak na początku w starym akwarium wchodził w pompy, jak go goniłem po akwarium to zawsze się dzielił, dostawał stynkę raz w tygodniu, rósł i się dzielił. Przez te lata zaobserwowałem jakie warunki mu odpowiadają, jak lubi prąd wody i w jakim kierunku. Jeśli chodzi o światło to musiało po prostu być, ilość nie robiła różnicy.

Po przeniesieniu do nowego zapewniłem mu wszystko to zaobserwowałem czyli niezbyt silny prąd, obmywanie od stopy w kierunku macek bez dmuchania w "paszcze". Brak sąsiedztwa innych korali dla bezpieczeństwa każdego, równomierne światło. I tak siedzi już ponad rok w nowym, a od ostatniego dzielenia minęło chyba 2 lata. Niczym nie dokarmiam, widuję czasami jak samiec łapie większe grupki mysis które po rozmrażaniu się nie rozliczyły i wypluwa je w koral ale bardzo rzadko, trafia tam około 5 sztuk mysis i widocznie to jest wystarczające.

Skała w której mieszka jest niczym kielich w środku, którego jest stopa i na noc w większości moście się do niej schować.

Na zdjęciu poniżej z momentu pisania posta w trakcie zamykania się na noc, w ciągu dnia zajmuje cały środek i jest wielkości 3 dłoni z rozstawionymi palcami. Mój ma długie macki, mam LED i tylko raz miał cycki gdy do przesiadki zawiesiłem T5.

3b196b3ba09528760891360aa6760952.jpg

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.