[380L] FOWLR nie ma jak rybki...

[Steron]

Fajny projekt. Kiedyś w przyszłości też sobie strzelę duże Fish Only. Może z 800l tylko skała i ryby. Mi się bardzo podobają ustniki (Chaetodon) teraz nie mogę mieć gdyż pożerają korale. Myślałeś o ustnikach? Kibicuję temu projektowi i żałuję że niema tu na forum takich więcej. Będę tu zaglądał i szukał rozwiązań na przyszłość. Nie podoba mi się twoja skała, bo za bardzo mi przypomina słodkowodne konary. Zrobiłbym jakieś filarki, albo wyspy, ale to twoje akwarium i ważne że się tobie podoba bo od tego mamy hobby. Akwarium ma być dla nas, a nie my jego niewolnikami, ma nas cieszyć, a nie przyprawiać o zawrót głowy.

[danp]

Dokładnie tak jak piszesz, najważniejsze że mi się podoba, bo dla siebie robię to akwarium, zasiądę wieczorem przed baniakiem, pełen relaks, kawa w ręku, drineczek w ręku i mówię sobie k... mi się ten baniak podoba, czysty, z łądnie "pokolorowaną" skałą, z pięknymi rybami. Każdego nie zadowolisz, dla mnie pełen wypas te patyki sterczące jak konary drzew, gdzie ryby przepływają i pod, i za nimi.

Co do ustników to coś się tam znalazło, ale po drodze zdarzyly się inne ryby więc musze zachować kolejność opowieści.

800 litrów no to już "poważny" baniak, moje niecałe 400 ltr kiedyś się zmieni na coś większego...

Edytowane 3 Lipca 2017 przez danp (wyświetl historię edycji)

[SU1]

Cóż mogę napisać  , Poprostu Kciuki W górę  . Ale te wapienne fajnie wyglądają  .
 

[danp]

Podobno "photobucket" chce teraz kosić kasę za udostępnianie fotek "osobom trzecim"

Pewnie nie znajdę czasu by się bawić w kopiowanie i wklejanie fotek na jakichś fotosikach i innych cholerstwach, a jak wiadomo temat bez zdjęć to nie to samo.

Wkleję przy okazji parę nowych zdjęć, żeby podtrzymać temat, ale photobucket trochę dał mi pstryczka w nos (i pewnie nie tylko mi).

[zielony mintaj]

Sporo wątków wygląda teraz tak jak Twój 

[danp]

W kulki sobie photobucket poleciał, teraz nawet ja sam swoich zdjęć nie mogę zobaczyć, choć niby wg nich powinienem.

Będę od strony 2 dalej kontynuował temat i powoli dorzucał aktualne fotki mieszkańców zbiornika, a mam parę nowych ekscytująych zwierzaków

Co zrobię z moim o wiele dłuższym tematem rafy tego nie wiem, jakbym nie mia łco robić tylko szukać fotek sprzed 3-4 lat...

[rysio2000]

Dnia 7/20/2017 o 01:25, danp napisał:

Podobno "photobucket" chce teraz kosić kasę za udostępnianie fotek "osobom trzecim"

Pewnie nie znajdę czasu by się bawić w kopiowanie i wklejanie fotek na jakichś fotosikach i innych cholerstwach, a jak wiadomo temat bez zdjęć to nie to samo.

Wkleję przy okazji parę nowych zdjęć, żeby podtrzymać temat, ale photobucket trochę dał mi pstryczka w nos (i pewnie nie tylko mi).

A czemu nie wkleisz zdjęć po prostu w nano-reef.pl? To chyba najprostsze rozwiązanie.

[danp]

Bo mialem te zdjecia tam takze do wlasnego uzytku, czyli wklejalem je chocby na inne fora, do innych tematow, to bylo dla mnie najszybsze i "najpewniejsze" rozwiazanie

[Gość]

Plecam darmowy server imgur.com

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[tihs]

Darmowy do czasu zwabienia odpowiedniej ilosci danych, jak cala reszta

Nawer w ryj za darmo ciezko dostac.

[danp]

Oczywiście tematu nie zaniecham, co więcej będę powoli na ile mi czas pozwoli uzupełniał fotki na pierwszej stronie tematu. Choćby większą część tychże fotek.

A żeby nie było tu tak pusto, wczoraj przy podmiance (zmniejszyłem częstotliwość do podmian co 6-8 tyg około 20%) odnalazłem na skale takie maluszki, mam nadzieję że się uchowają przy "Torpedzie"

Małe Trochusy, sztuka w USA chodzi po 2-2.5 dolce, się zaoszczedziło kasę

Fota ze światłem:

FullSizeRender by Daniel Pietruczuk, 

 

Fota bez światła:

FullSizeRender (8) by Daniel Pietruczuk, 

 

Generalnie to akwarium jest tak czyste (konsekwencja filtracji i 3-4 godzin świecenia dosyć słabym światłem, że niestety padają mi tak ślimaki z braku pokarmu, skała czysta, panele brudza się w widoczny sposób co 14-18 dni, nori nie nadążę wieszać bo moja banda wszystko wcina.

 

A najlepsze, że 40stka się zbliza, jeszcze miesiąc będę 39 latkiem  Chyba nie muszę mówić co zażyczyłem sobie na urodziny...

Część prezentu jest w baniaku od 2 miesięcy (jak szaleć to szaleć), częśćtrafi tam w przyszłym tygodniu. 

Muszę postukać więcej fotek, żeby całą bandę zaprezentować.

Edytowane 22 Lipca 2017 przez danp (wyświetl historię edycji)

[danp]

Wkurzył mnie photobucket doszczętnie, na razie kontynuuję temat jakby nic się nie stało, nie mogę odnaleźć większości zdjęć (część była robiona z komórki).

W każdym bądź razie chciałbym się pochwalić tym Pseudocheilinus ocellatus aka Mystery Wrasse na przestrzeni ostatniego roku:

DSC_0167 by Daniel Pietruczuk, 

 

DSC_0271 by Daniel Pietruczuk, 

 

DSC_0514 by Daniel Pietruczuk, 

 

DSC_0522 by Daniel Pietruczuk, 

 

DSC_0834 by Daniel Pietruczuk, 

 

I pomyśleć, że tak się to wszystko zaczęło jakieś 15 miesięcy temu:

DSC_0106 by Daniel Pietruczuk, 

 

 

 

[zielony mintaj]

Wargacz robi wrażenie 

[rysio2000]

Piękne rybki. Ile obecnie rybek pływa w tym zbiorniku?

Nie powinienem oglądać twojego tematu, bo znowu zaczynają mi przychodzić głupie pomysły do głowy

[Wasyl]

Wargacz przepiękny..ale powiedz czym malowałeś skałę ?  

Ps. Co tam, jak tam i kiedy teraz na ojczyźnie? Jesteśmy twardzi i się trzymamy? 

[danp]

26 minutes ago, zielony mintaj said:

Wargacz robi wrażenie 

Dzięki, dla mnie top 10, może top 5 rybek akwariowych. W pełni zasługuje na swoją anieglskojęzyczną nazwę, bardzo tajemniczy, "pływa" swoimi ścieżkami, super to wygląda jak się wyłania i znika pod "nogami" tych sterczących skał ustawionych pionowo. Bałem się o jego relacje z tym pasiastym Peppermint (Candy Cane) Hogfishem, ale jest super, wpuszczane razem jakiś rok temu.

@rysio2000 jakieś 10 czy 11, jutro wpuszczam dwie kolejne, i docelowo chciałbym jeszcze wpuścić mojego ulubieńca z mojego awatara. Zdaję sobie sprawę, że docelowo ten zbiornik będzie za mały dla 14-15 ryb, z czego połowa większa bądź średnia. Ale filtracja spoko wystarczy, korali brak więc o syf w odzie aż tak się nie martwię, plus 1,5 metra baniak też ma swoje plusy. No skała mi pomagą bo kryjówek jest mnóstwo. Póki co z ręką na sercu agresji zero, ale wiesz jak to mówią o jedna ryba za daleko, tj za dużo...

Będzie kiedyś wiekszy baniak, a że obecnie jestem w takiej sytuacji materialnej jakiej jestem (musiałem zrezygnować z pracy by się zająć moimi bliźniakami), to kupuję ryby tylko okazyjnie, prawie nigdy za pełną cenę, i jak którąś chcę długofalowo to ją kupuje jak mam okazję (bo się boję, że kiedyś już takiej okazji mieć nie będę). Dlatego tak żałuję, że sprzedałem mojego awatarowego Red Tail Triggerfisha aka Sargassum Triggerfisha aka  Xanthichthys ringensa, bo się bałem, że jak się moje chłopaki mieli rodzić, że nie podołam finansowo i czasowo z większym baniakiem... trzy lata później mam dwa baniaki

Będę po kolei wstawiał fotki ryb, to zobaczysz pełną listę mieszkańców.

[danp]

@Wasyl Panie Kolego, sama skała się tak pomalowała, chciałbym sie pochwalić, że mam specjalną metodę no ale akurat tobie kłamać nie mogę

Co do twojego drugiego pytania to są gorsze dni i są lepsze dni, niestety tak szybko nie da się pokonać problemów, kiedyś się pewnie o tym rozpiszę, fajnie nie jest  Trzymać się muszę bo rodzina, szczególnie chłopaki taty potrzebują. Do Polski się na razie nie wybieramy, to jest mega wyprawa logistyczna całą rodzinką, opieka do chaty (akwariów i kota), urlopy w pracy małżonki no i koszta. Jednego z chłopaków dopiero ze szpitala przywiozłem po dwóch tygodniach (rozlany wyrostek i komplikacje po operacyjne) i fenomenalne amerykańskie ubezpieczenie zdrowotne które bulisz co miesiąc, i tak od lat, kasuje za taką "frajdę" skromne ponad 7tys zielonych, a co tam się żyje w Ameryce. Nerkę niedługo będę musiał sprzedać. I ja tak narzekałem na drugą połowę 2016...

Ale zostawmy mało przyjemne sprawy, przedstawię mojego drugiego ulubieńca Candy Cane Hogfish aka Bodianus sepiacaudus aka Torpeda.

Pisalem o tym gagatku, śpi w dziurze po mojej Christmas Favii, żadne małe stworzonko nie jest przy nim bezpieczne, a szybkość tej ryby po prostu wow (z braku słów nie potrafię nic sensownego napisać :)).

To ta ryba która była powodem budzenia właściciela sklepu, pisałem o tym na poprzedniej stronie.

Życzę wam samych takich właścicieli sklepów akwarystycznych, mega w porządku facet, mówi Daniel jak masz znowu zły dzień, jesteś zdołowany przyjedź do sklepu, usiądź na d*pie z kawą na naszej kanapie i popatrz sobie na ryby, nikt od ciebie nie wymaga byś coś kupował, nikt cię nie będzie stresował, zrelaksuj się (tak ma skórzaną kanapę w sklepie-muszę kiedyś cyknąć foty jego sklepu, w tym 2400 ltr FOWLR, teraz robi zmiany z "community" na agresywny baniak z dwoma murenami wiec nie ma co fotografować póki co).

DSC_0146 by Daniel Pietruczuk, 

DSC_0165 by Daniel Pietruczuk, 

DSC_0272 by Daniel Pietruczuk, 

Śpioszek

DSC_0307 by Daniel Pietruczuk, 

DSC_0519 by Daniel Pietruczuk, 

DSC_0571 by Daniel Pietruczuk, 

DSC_0592 by Daniel Pietruczuk, 

 

[danp]

No nic będę sobie dalej kontynuował mój mini dzienniczek.

Dzisiaj bez ryb, mam coś innego.

Za miesiąc urodziny, jak najlepiej świętować 40-ste urodziny? Kupić "sobie" miesiąc wcześniej ekipę czyszczącą do moich dwóch baniaków (choć głównie do mojego FOWLR).

Na jesień zamówiłem z Florydy zajebistą ekipę czyszczącą, ale sie wtedy zaczeła jazda, zawsze tłumaczenia, huragan na florydzie, potem "przypadkowe" zalanie wszystkich baniaków slodką wodą (że k... co?), potem brak odzewu przez 2 miesiące (ja jestem cierpliwy ale do czasu), potem miał częśc zamówienia tylko (to nurek z florydy który ma sklep na boku), aha jeszcze była wysoka fala na Florydzie, potem brak kontaktu, aż sobie pomysłałem czekaj gagatku... no i w dniu 179 od zamówienia skasowałem zamówienie przez pay pal, i miałem mega satysfakcję, że mu utarłem noska  Miałem rację, czy powinienem się wstydzić? A co ja się pytam, chciałbym tylko zobaczyć jego minę

No ale było minęło, kolejni nurkowie z Florydy, z nimi się ładnie dogadałem. Śmieszne trochę, że byłem na Florydzie koniec stycznia i tam byle jaki sklep ma to co ja chcę i to za prawie pół ceny... ale nie bawią się w wysyłkę, a tym razem nie chciałem targać ze sobą życia do samolotu, poza tym miałem wylot rano.

Ale przejdźmy do fotek, co tam dzisiaj przyszło (przepraszam za jakość fotek, ale zwierzaki szybko chciały iść pod skałę, no i przepraszam za widoczne klapki i jeszcze białe, czyste zaznaczam skarpety )

Chyba od razu można zobaczyć na co polowałem przez prawie rok kalendarzowy, dziwnym trafem żaden sklep w Chicago mi tego nie potrafił/nie chcia łzałatwić, a jak 2 tygodnie temu dostałem telefon i usłyszałem cenę (100USD) to oplułem kawą monitor i spadłem z krzesła jednocześnie...

-Nassarius Vibex (dostałem 3 gratis),

-Cerrith (dostałem 1 gratis),

-Astrea (dostałęm 1 gratis),

-Nano Harlequin Serpent Starfish (Ophioderma appressum)-zamówiłęm dwie, dostałem trzy,

-Red Brittle Starfish (Ophiocoma wendti) dostałem dwie małe sztuki,

I na sam koniec mój cel Ophioderma rubincundum czyli po prostu Red Serpent Starfish.

FullSizeRender (11) by Daniel Pietruczuk,

IMG_4097 by Daniel Pietruczuk, 

IMG_4098 by Daniel Pietruczuk,

 

Nie wiedziałęm, że się tak można jarać rozgwiazdą

 

[tist]

Przepiękne rybcie, fajne skało konary, rozgwiazd zazdroszczę... Super wszystko razem wygląda

Mimo cięzkich przeżyć mam nadzieję, że wszystko jakoś się teraz układa i powolutku stajesz na nogi.

Powodzenia  

[Nik@]

Piekne  W Polsce nazywano je wężowidłami, a rozgwiazdy to tylko te z grubymi ramionami, jak fromia czy archaster.

[danp]

Czasami to hobby wkurza mnie na maxa, a raczej głupota hobbistó powinienem napisać.

Moje piękne czerwono nogie wężowidło... jedna noga utrata ok 50%, dwie nogi utrata ok 70%, dwie nogi ok.

Nie mam ryb co by ją mogły dziabnąć, mam parę innych wężowideł, ale żadnego takiego które potencjalnie mogłoby być dla niej zagrożeniem (teoretycznie, pytałem o to zanim ją zamówiłem).

Czemu piszę głupota hobbistów, bo jeden z moich najbliższych kumpli, facet któy siedzi w biznesie od 20 lat ostrzegał mnie przed szczególnie czerwonymi wężowidłami z Atlantyku, o ich delikatności, o tym że trzeba trafić na "dobry okaz". Że lepsze są żołte i pomarańczowe, a najlepsze to w sumie szaraki, brązowe, czarne, w pasy (mam takową od 8 lat w innym baniaku).

I tak sobie dodałem koloru, prezent urodzinowy sobie sprawiłem w mordę jeża.

Może płakać jak Joey aka Kind of Dyi za jego "Asian Arowana" (kto śledzi jego kanał na yt wie o czym mówię) nie płakałem ale smutne, szczególnie że to moja pazerność posłała to piękne zwierzę na Wielką Rafę...

Żeby nie było tylko smutno to przedstawię kolejną rybkę z mojego baniaka, Ptereleotris zebra  aka Zebra Barred Dartfish aka Zieloną Szczałę.

Tej rybce zrobić ładną fotkę to naprawdę sztuka, mi się jeszcze nie udało:

DSC_0149 by Daniel Pietruczuk, 

DSC_0151 by Daniel Pietruczuk,

DSC_0542 by Daniel Pietruczuk, 

Tak sobie śpi Szczałka, wykopała sobie dziuplę pod skała i tam przebywa zdecydowaną większość czasu:

DSC_0512 by Daniel Pietruczuk, on Flickr

 

[danp]

No to jedziemy dalej, moje dwa małe ustniczki.

Obaj ładnie sobie współżyją, zero problemów między nimi, często razem zwiedzają baniak, szczególnie przepływając pod skałami.

Centropyge bicolor i Centropyge bispinosa 

DSC_0171 by Daniel Pietruczuk, 

DSC_0516 by Daniel Pietruczuk, 

Tutaj sama C.bispinosa:

DSC_0361 by Daniel Pietruczuk, 

 

Jest wiele przepięknych ustników, chciało by się mieć loricule, potteri czy wręcz multifasciatus (trudna cholera do utrzymania), ale na pierwszej stronie napisałem jak próby połączenia często się kończą, teraz mam chociaż spokój (a raczej one mają spokój). 

 

[Steron]

Hej, przydałaby się jakaś aktualizacja. Pokaż zdjęcie całości jak to tam teraz u ciebie wygląda. Masz jakieś nowe zwierzaki w akwarium?

[danp]

@Steron dzięki za zainteresowanie tematem, lato było dla nas ciężkie, jeden z moich 3 letnich bliźniakó był szpitalu, akwa nie podupadło, po prostu nie było czasu na aktualizację. Wszystko żyje, rybek przybyło, będę po kolei "updejtował" co doszło i jak się mają sprawy, a parę naprawdę fajnych rybek doszło. Uwielbiam bezproblemowość tego baniaka, tego że nie żre mi czasu, mogę sobie podmieniać wodę co 2 miesiące, czyścić panele co 14-17 dni i tylko podziwiać.

Co nie zmienia faktu, że jak już nastąpi ta wiekopomna chwila gdy kupię moje docelowe akwarium (takie "do końca życia") to będę próbował parę ryb "not reef safe" tam przenieść, a z tego zrobię jakiś baniak na rogatnice czy inne Chetoniki, ale to melodia przyszłości.

Parę fotek Longonose Hawkfish (Oxycirrhites typus) aka leniuszek i mój wargacz którym nie mogę się nacieszyć

DSC_0528 by Daniel Pietruczuk, 

 

DSC_0578 by Daniel Pietruczuk, 

 

DSC_0834 by Daniel Pietruczuk,

 

Obiecuję dalszą kontynuację tematu z nowymi rybami o których jeszcze tutaj nie wspominałe, a imo jest o czym

[danp]

Witam po sporej przerwie, trochę zmian nastąpiło, doszło sporo rybek, jedna przy dzisiejszej dużej podmiance została karnie usunięta z mojej kolekcji, mam już kupca. Szkoda rybki bo piekna sztuka była, ale co zrobić, za mały baniak bym się łudził że będzie lepiej.

Sprawca całego zamieszania, prowodytor i kierownik afery Zebrasoma Desjardini. Ależ bydlak urósł w pół roku.

DSC_0753 by Daniel Pietruczuk, 

DSC_0906 by Daniel Pietruczuk,

 

Teraz kolej na drugiego pokolca, takiego na którego zawsze miałem ochotę, ale albo brak kasy bo to nie jest tania ryba, albo ludzie mnie skutecznie odstraszali jaki on będzie brzydki jak urośnie. Ale pomyślałem, mam to gdzieś, on będzie piękny w swojej brzydocie jak będzie dorosły Ctenochaetus hawaiiensis, ahh ten kolor rdzy

DSC_0827 by Daniel Pietruczuk, 

 

Zostawiam go jako jedynego pokolca, i tam ma parę dużych rybek, i pewnie trzeba będzie nad większym baniakiem myśleć za jakiś czas.

DSC_0941 by Daniel Pietruczuk, 

 

Kolejny gagatek, 4-5 dni mu zajęło tknięcie jedzonka, teraz pierwsza świnka przy korycie, no druga po desjardini. Baby Pomacanthus navarchus, dosyć skryta rybka, póki co nie sprawia żadnych problemów. 

DSC_0937 by Daniel Pietruczuk,

DSC_1052 by Daniel Pietruczuk, 

Nie jest mu łatwo zrobić fotkę, więc jakość póki co nie najlepsza:

DSC_1047 by Daniel Pietruczuk, 

 

Centropyge bispinosa ma się dobrze, jedna z mniej przeze mnie lubianych rybek, niemniej jednak zostaje, złapać ją wymagało by wyjęcia skały, choć zarzekają się ludzie że przegłodzenie i pułapka albo metoda na butelkę zadziała na 100%. Nie będę próbował.

DSC_1062 by Daniel Pietruczuk, 

 

I na sam koniec "Torpeda" ma się dobrze  Tylko czeka kiedy wrzucę nowe małe wężowidłą które mi się trafiają przy czyszczeniu pomp czy skarpet mojej rafki czyli drugiego baniaczka, żadne wężowidło nie ma szans, chyba że w skałki od razu położę, czujna bestia jest...

DSC_0001 by Daniel Pietruczuk, 

 

Zmęczyłem się tym updejtem, a najlepsze że to nie koniec, dwie moje najpiękniejsze/najbardziej ulubione rybki wciąż czekają na prezentacje. Muszę cyknąc lepsze fotki i ja tu jeszcze wrócę...