CZARNA LISTA STWORZEŃ, KTÓRYCH POWINNIŚMY NIE KUPOWAĆ

[michalzgierz1989]

Tutaj macie mojego Chelmona jak wcina Ostrygę zresztą inne ryby też specjalnie zrobiłem mały otwór żeby Chelmon mógł pokazać jak potrafi wydobyć smakołyki z małych otworów skalnych

 

 

[axela1]

Dnia 2.02.2017 o 21:40, Nik@ napisał:

Bardzo dobry temat. Niestety wiele osob kupuje zwierzęta nie znajac ich wymagań i konczy sie to ich szybka śmiercią. Pomijajmy tematy etyki, globalnego ocieplenia, męczenia zwierzat przy transporcie itepe. Skupmy sie na podstawowych faktach, zeby ostrzec nieswiadomych morszczaków przed zbyt pochopnym zakupem. Proponuje zebys do pierwszego posta dodawal kolejne zwierzeta, aby ich lista byla zawsze na wierzchu. W kolejnych postach będzie mozna podyskutować dalej  ja proponuje dodac rozgwiazdy lynckia i fromia. Nie wiem, czy na czerwono czy pomaranczowo, ale wiem, ze ich przezywalnosc w akwarium jest bardzo marna. Na pomaranczowo dodalabym tez mandaryny. 

Aaa i berghia, gdyby komus sie marzylo przestawić ją na mrożonki

dlaczego mandaryny??

nie ma najmniejszego problemy ani z utrzymaniem czy też karmieniem

przynajmniej ja nigdy nie miałem i jakieś dwa czy trzy lata temu pisałem na forum jak szybko i skutecznie nauczyć mandaryna jeść mrożonki stosuję to do dzisiaj i nie mam problemów,na dzień dzisiejszy mam dwa różne mandaryny różnią się i wielkością i gatunkiem,brak problemów ba nawet pływają razem

poza tym temat bardzo dobry

właśnie usiłuje wynależć sposób na bezpieczne i bezproblemowe utrzymanie arlekina (mam to cudo) na razie idzie wszystko w dobrym kierunku zobaczymy jak będzie dalej oby było OK.3-majcie kciuki

Edytowane 17 Lutego 2017 przez axela1 (wyświetl historię edycji)

[FunWorld]

31 minut temu, axela1 napisał:

dlaczego mandaryny??

 

Mandaryny kompletnie się nie nadają do nowych zbiorników, gdzie jeszcze nie ma życie na skale. Byli tacy, co kupowali mandaryny na starcie wraz z suchą skałą  i głodzili je na śmierć.

Ja moje pierwsze morskie (działające) akwarium odkupiłem wraz z 2 dorosłymi mandarynami. Było to 40 litrów z około 5kg skały. Sporo się musiałem namęczyć, żeby wykarmić - głównie żywym solowcem podkładanym pod pyski  - nie było łatwo, bo razem z nimi żyły 3 błazny i 2 garbiki. Nie dość, że tłoczno, to przez ilość aiptasii trzeba było zrestartować skałę.

Taki tam przykład dlaczego nie powinno się kupować bez namysłu. Poza tym zauważ, że mandaryn jest na pomarańczowo, a po drugie raczej już nie będziemy kontynuować temat ryb, bo wcześniej zostało uznane, że taka lista już istnieje (i w sumie się z tym zgadzam) i możemy się skupić nad koralami i innymi stworzeniami poza rybami.

[axela1]

38 minut temu, FunWorld napisał:

Mandaryny kompletnie się nie nadają do nowych zbiorników, gdzie jeszcze nie ma życie na skale. Byli tacy, co kupowali mandaryny na starcie wraz z suchą skałą  i głodzili je na śmierć.

Ja moje pierwsze morskie (działające) akwarium odkupiłem wraz z 2 dorosłymi mandarynami. Było to 40 litrów z około 5kg skały. Sporo się musiałem namęczyć, żeby wykarmić - głównie żywym solowcem podkładanym pod pyski  - nie było łatwo, bo razem z nimi żyły 3 błazny i 2 garbiki. Nie dość, że tłoczno, to przez ilość aiptasii trzeba było zrestartować skałę.

Taki tam przykład dlaczego nie powinno się kupować bez namysłu. Poza tym zauważ, że mandaryn jest na pomarańczowo, a po drugie raczej już nie będziemy kontynuować temat ryb, bo wcześniej zostało uznane, że taka lista już istnieje (i w sumie się z tym zgadzam) i możemy się skupić nad koralami i innymi stworzeniami poza rybami.

natomiast ja w swoim pierwszym i dopiero co zalanym zbiorniku 160L jako pierwszą rybę miałem mandaryna i to z polecenia sprzedawcy sklepu nie wymienię ale miał wszystko jeść no niestety nie jadł nic kompletnie no i szczęśliwym trafem mój ośmioletni syn przypadkiem odkrył metodę na te ryby pomagałem już wielu ludziom i zawsze się sprawdza 

sam kupuje mandaryny i nie zwracam uwagi na to czy w sklepie jedzą czy nie,to jest podstawowa ryba w mojej obsadzie i to po kilka sztuk 

obecnie w 50L mam dwa + 4 inne rybki i niema problemu tyle że ryby należy karmić a nie głodzić (zróżnicowana dieta a nie tylko mrożonki) 

najlepsze sposoby to proste sposoby

Edytowane 17 Lutego 2017 przez axela1 (wyświetl historię edycji)

[adamswiatek]

13 minut temu, axela1 napisał:

natomiast ja w swoim pierwszym i dopiero co zalanym zbiorniku 160L jako pierwszą rybę miałem mandaryna i to z polecenia sprzedawcy sklepu nie wymienię ale miał wszystko jeść no niestety nie jadł nic kompletnie no i szczęśliwym trafem mój ośmioletni syn przypadkiem odkrył metodę na te ryby pomagałem już wielu ludziom i zawsze się sprawdza 

sam kupuje mandaryny i nie zwracam uwagi na to czy w sklepie jedzą czy nie,to jest podstawowa ryba w mojej obsadzie i to po kilka sztuk 

obecnie w 50L mam dwa + 4 inne rybki i niema problemu tyle że ryby należy karmić a nie głodzić (zróżnicowana dieta a nie tylko mrożonki) 

najlepsze sposoby to proste sposoby

Hej.

To czym możesz jaka to metoda na mandaryna.  Ja mam akwarium już ponad 2 lata i co kupię mandarynka to po miesiącu, góra dwóch pada.

Bardzo bym był wdzięczny za pomoc.

[axela1]

11 minut temu, adamswiatek napisał:

Hej.

To czym możesz jaka to metoda na mandaryna.  Ja mam akwarium już ponad 2 lata i co kupię mandarynka to po miesiącu, góra dwóch pada.

Bardzo bym był wdzięczny za pomoc.

daj mu na początek mrożonej ochotki tylko na tyle żeby jakiś czas poleżała na dnie inne ryby też się na nią żucą

jak nie poskutkuje to woreczek żywej ochtki i niema szans żeby się nie skusił,a na następny dzień już mrożona i terz będzie wcinał

ja dla swoich dwóch jeden duży spasiony drugi malutki daje połowę kostki raz dziennie wieczorem czego nie zjedzą mandaryny wyjada babka i ślimaki

 

[FunWorld]

W spokojnym otoczeniu to zadziała. Przy obsadzie jak wyżej nie było by szansy, żeby mandaryn cokolwiek zdążył zjeść. Inne ryby często się rzucają jak piranie na pokarm.

[adamswiatek]

16 minut temu, axela1 napisał:

daj mu na początek mrożonej ochotki tylko na tyle żeby jakiś czas poleżała na dnie inne ryby też się na nią żucą

jak nie poskutkuje to woreczek żywej ochtki i niema szans żeby się nie skusił,a na następny dzień już mrożona i terz będzie wcinał

ja dla swoich dwóch jeden duży spasiony drugi malutki daje połowę kostki raz dziennie wieczorem czego nie zjedzą mandaryny wyjada babka i ślimaki

 

Dzięki 

[axela1]

21 minut temu, FunWorld napisał:

W spokojnym otoczeniu to zadziała. Przy obsadzie jak wyżej nie było by szansy, żeby mandaryn cokolwiek zdążył zjeść. Inne ryby często się rzucają jak piranie na pokarm.

to trzeba dać tyle żeby wszyscy się najedli i dla mandaryna jeszcze sporo zostało

ja mając 6 rybek daję pół kostki ochotki,pół kostki miksa,1 cm coral food i 5 cm fito taką zupę wlewam 2 x dziennie z tym że rano bez ochotki 

akwa 50 L

chcesz mieć ładną i zadowoloną rybkę daj się jej najeść

a przede wszystkim jak już jest taki temat to zadajmy sobie proste pytanie

PO CO ŻYJE RYBA ?

odpowiedż

PO TO ŻEBY JEŚĆ

Edytowane 18 Lutego 2017 przez axela1 (wyświetl historię edycji)

[Tester]

47 minut temu, adamswiatek napisał:

Hej.

To czym możesz jaka to metoda na mandaryna.  Ja mam akwarium już ponad 2 lata i co kupię mandarynka to po miesiącu, góra dwóch pada.

Bardzo bym był wdzięczny za pomoc.

 

Czyli lekko licząc zabiłeś 12 sztuk i chcesz kontynuować dalej? 

Zastanawiałeś się czy to jest dobre hobby dla Ciebie?

[FunWorld]

Wkrótce będę kupował mandaryna, to przetestuje ten sposób. Skały sporo, akwarium pełne życia, więc jak nie będzie chciał, to też nic się nie stanie.

 

Cytuj

 

PO CO ŻYJE RYBA ?

odpowiedż

PO TO ŻEBY JEŚĆ

 

A nie po to, żeby się rozmnażać i zapewnić ciągłość biologiczną gatunku?

Edytowane 18 Lutego 2017 przez FunWorld (wyświetl historię edycji)

[axela1]

23 minuty temu, FunWorld napisał:

Wkrótce będę kupował mandaryna, to przetestuje ten sposób. Skały sporo, akwarium pełne życia, więc jak nie będzie chciał, to też nic się nie stanie.

 

A nie po to, żeby się rozmnażać i zapewnić ciągłość biologiczną gatunku?

przede wszystkim żeby jeść 

jak nie będzie jeść to padnie a jak padnie to nie będzie ciągłoći gatynku

 

no mój ten większy ma w głębokim poważaniu to że kiełże i inne robactwo mu po nosie skacze,woli się wylegiwać na koralach zwłaszcza na jednym i patrzeć kiedy żarło z nieba spadnie leniwa bestia 

 

a skoro taki temat i czepiamy się mandarna to równie dobrze było by dodać do tej listy sporo pokolców i jak również folcipigera

co do pokolców to takie jak: nigricans,białobrody,popularny hepatus,japonikus czy achilles

delikatne rybcie

folcipiger to dopiero wyzwanie w nauce jedzenia 

znam wiele osób którym te ryby dały sporo popalić i nie są to nowicjusze a ryby odpłynęły na wieczną rafę

Edytowane 18 Lutego 2017 przez axela1 (wyświetl historię edycji)

[adamswiatek]

8 godzin temu, Tester napisał:

Czyli lekko licząc zabiłeś 12 sztuk i chcesz kontynuować dalej? 

Zastanawiałeś się czy to jest dobre hobby dla Ciebie?

Bartku,czy ja napisałem że kupuje regularnie co w miesiące nowego mandaryna?

Żeby cię uspokoić, zdradzę ci sekret że nie przeżyły mi tylko 2 samicę. 

A pisząc że akwarium mam ponad 2 lata , chodziło mi o to że jest dojrzałe i powinno mieć jedzenie dla mandaryna w skale, a nie po to żeby wyliczyć ile ryb zabiłem przez ten okres.

I jeszcze jedno , żeby  nie było że tylko uśmiercam mandaryny i to jest moim głównym hobby, mam samca od 2 lat w akwarium który żyje i ma się świetnie.  Po prostu chciałem mu dokupić samicę ale dwie próby skończy się fiaskiem. 

Dzięki za twoją uwagę czy się nadaje do tego hobby. Powiem ci ze czasem się zastanawiam nad tym.

Pozdrawiam Cię

Edytowane 18 Lutego 2017 przez adamswiatek (wyświetl historię edycji)

[Moljzesz]

Mój mandaryn wspaniały wcina mrożonki  wiem, że to nierealne ale tak jest, sam byłem w szoku. Może to jeden na milion.

Co do trzymania na osobnej skałce to dopisałbym zoa i anthelie. Anthelia bardzo parzy co jej na drodze stanie(agresywna bestia)

[robbi2708]

20 minut temu, Moljzesz napisał:

Mój mandaryn wspaniały wcina mrożonki  wiem, że to nierealne ale tak jest, sam byłem w szoku. Może to jeden na milion.

Co do trzymania na osobnej skałce to dopisałbym zoa i anthelie. Anthelia bardzo parzy co jej na drodze stanie(agresywna bestia)

Ja mam prę wspaniałych i jedzą  wszystkie drobne mrożonki więc w tym milionie jest już trzy sztuki