Autodozowanie fitoplanktonu

[FunWorld]

W tej chwili leję około 200ml fitoplanktonu dziennie w jednej lub dwóch dawkach.

Mam jedną głowicę pompy dozującej wolną i się zastanawiałem, czy można by ustawić pompę w takiej konfiguracji:

24 dawki co godzinę po 13ml, tak żeby butelka 1.5 litra wystarczyła akurat na tydzień. Mógłbym dołożyć bąbelki do tej butli.

Jak zwykła hodowla, ale bez nawozu max do 2tygodni (1tydzień od urobku w lodówce + 1 podczas dozowania)

Starałbym się użyć jak najkrótszych wężyków, żeby się jak najmniejsza część fito kisiła się w wężyku.

Próbowaliście takiego rozwiązania?

 

Dodam, że teraz nie wyłączam odpieniacza przy karmieniu fito i wtedy też bym nie wyłączał. PO4 i NO3 traktuję jako część obciążenia i walczyłbym z tym innymi sposobami.

Ma to sens?

[szwagieros]

ja sam dozuję z pompy 2x dziennie po 100 ml i nie widzę różnicy jak lałem z "ręki" jednorazowo 200 ml, ale dozowanie 24x/dobę też ma sens, sam nie napowietrzam juz gotowego fito , ale może są inne szkoły...

[FunWorld]

Mam kilka dodatkowych pytań jeśli byłbyś tak miły odpowiedzieć. Od dawna tak lejesz? A jak z wężykiem i głowicą? Nie zachodzi Ci syfem i nie wymaga wymiany? Na coś trzeba uważać?

To może lepiej coś pośredniego jest zrobić jak 4x50ml, albo 8x 25ml? Chciałem tak często dozować, żeby ten sam fito za długo w wężyku nie siedział.

Z jakiego pojemnika lejesz?

[szwagieros]

fito z pompy leję od 15.12.2016 , kiedy wystartowałem z ballingiem, a, że jeden kanał był wolny, więc czemu nie

W wężyku jest sporadycznie kilka pęcherzyków powietrza, ale tym się nie martwie. nie zaobserwowałem też jakiś niedomagań pompy . Choć pewnie warto by czasem przepłukać (raz na kwartał) RODI

I póki co ,to leję z 1,5l butelki po muszyniańce

Fito, to żywe organizmy i nie wydaje mi się żeby przeżywalność ich była na poziomie 1-2h , bądź były spożytkowane całkowicie w tym czasie.

Ale głowy nie dam za moje hipotezy

Edytowane 8 Lutego 2017 przez szwagieros (wyświetl historię edycji)

[FunWorld]

Dzięki za odpowiedź.  U mnie sytuacja niemal identyczna, tylko data inna i nie mam Muszynianki

 

Będzie trochę klikania, ale ustawie u siebie na 24 dawki co godzinę. 

Wiem, że lepiej lać w nocy i odpieniacz powinien być wyłączony, ale tak będzie bezpieczniej na wypadek jakby fito się miał psuć w wężyku. Może dam na noc minimalnie większe dawki kosztem dziennych - tak jak jest na rafie. Na starcie też spróbuję bez napowietrzania. najwyżej dołożę później.

[szwagieros]

Też znam opinię, żeby karmić korale nocą, tylko, że ja mam przewagę miękasów i kilka lps

A te zamykają swoje polipy po zmroku, więc nie bardzo wiem jak mogą się odżywiać

a szyba po dwóch dniach jest prawie nieczytelna i obwiniał bym właśnie fito

 

[Tester]

Fitoplankton podlega dobowym pionowym migracjom. Rano płynie do góry, aby czerpać swiatło a wieczorem zanurza się głębiej. To jasne, że w przypadku korali, które odżywiają sie fito karmić należy gdy są otwarte.

[FunWorld]

Tu na szczęście za błędy się drogo nie płaci. Można się trochę naklikać i popróbować po 2 tygodnie różnych opcji.

Ja własnie podłączyłem wszystko i mam tak:

20:00-5:00 9 dawek po 12ml

6:00- 19:00 15 dawek po 6ml

 

Korale się uczą i przyzwyczająją do zwyczajów karmienia. Dobrym przykładem są acany, gdzie można je przyzwyczaić do polipowania w dzień, lub tylko w nocy.

 

Z tego co czytałem, to jest tak, że plankton w dzień idzie do słońca, a w nocy schodzi na dno - dlatego właśnie korale mają w naturze odżywiać się w większości nocą, a dla reszty pozostają dawki dzienne. Zobaczymy co z tego się urodzi.

 

Edit:

Wyprzedziłeś mnie, ale i potwierdziłeś też to co miałem na myśli, a nie pamiętam gdzie czytałem.

Mam nadzieję, że dzienne dawkowanie nie będzie szło tylko do odpieniacza i zyska na tym chociażby zooplankton, gąbki i inne bezkręgowce.

Edytowane 8 Lutego 2017 przez FunWorld (wyświetl historię edycji)

[szwagieros]

Wszyscy zyskają [emoji4] a pewnie tylko niewielka część trafi do odpieniacza

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[mathom]

Pozwolę sobie odgrzebac.

Jak długo może stać fito w sumpowni bez napowietrzania i mieszania żeby nie skislo?