Dolewka na czasówce.

[Rumun]

Panowie, wady i zalety takiego rozwiązania.

Teraz mam zwykłą dolewkę na dwóch pływakach ale kiedyś u kogoś widziałem taką dolewkę podpiętą do czasówki i wiadomo dolewała tylko w określonych godzinach. Ryzyko przelania jest chyba mniejsze. Ma ktoś z Was tak rozwiązaną dolewkę? Jak się sprawuje?

[erem90]

Mam dolewkę tunza puszczoną przez czasówkę... żeby mi się czasem elektrozawór w nocy nie włączył hehe

Tak samo nabijanie butli ciśnieniowej wodą ro...

Przekonałem się że im więcej czasówek tym mniejsza szansa na duże awarie jak się coś zatnie to najwyżej na chwile... 

[Gość]

można dodać jeszcze jeden pływak (albo kilka) w szeregu (kosztuje 1 dolara na ebayu) i masz zabezpieczenie zabezpieczenia

[Gość]

Ja mam wężyk z ro wrzucony do sumpa (nad lustrem), programator załącza elektrozawór 1x dziennie i woda kapie bezpośrednio do sumpa. Co tydzień mierzę zasolenie i koryguje czasówkę jeżeli zasolenie podskoczyło albo spadło. Koniecznie czasówka elektroniczna, 15 min na mechanicznym programatorze to za duży skok i nie można dolać dokładnie tyle ile potrzeba. Od września 2016 taka konfiguracja i póki co ok. Trochę się boję czy kiedyś elektrozawór się nie zatnie i nie rozłączy - zalanie mieszkania i spadek zasolenia... Nie zdarzyło mi się to jeszcze ale dopiero kilka mies. Może jako zabezpieczenie można by dać drugi elektrozawór w szeregu. Może tez lepiej byłoby dolewać wodę kilka razy dziennie ale mniej na raz, byłoby bardziej stabilnie.

 

Na pewno zaletą jest to że nie trzeba montować żadnego zbiornika na wodę ro i czujników. Poza tym dolewana woda kapie sobie powolutku więc zmiana zasolenia trwa dłużej (ok 15min aktualnie) i z sumpa do zbiornika trafia cały czas rozmieszana woda z niższym zasoleniem - różnica jest nie do zauważenia dla żyjątek pewnie. Teoretycznie rozwiązanie bardzo dobre, ale tylko z tym mam doświadczenia i właściwie to nawet nie wiem jak działa dolewka której większość używa więc czy tak jest lepiej nie wiem.

[Rafael31]

Mam u siebie dolewkę na czasówce elektronicznej - na początku trochę musiałem wyczuć ile minut w jakich odstępach czasowych ma dolewać (kwestia wysokości podnoszenia pompy oraz w moim przypadku dużego oporu przepływu związanego z tym, iż na kocu węża z uwagi na fakt, że dolewam wodę bezpośrednio do akwarium, mam szklaną rurkę (zdj poniżej). Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego rozwiązania.

[Rumun]

Ale panowie, mowa jest o tradycyjnej dolewce pływakowej podpiętej do czasówki.

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[Gość]

Nie do końca podoba mi się taka idea. Ograniczenia czasowe spowodują w sumie tylko tyle że w wyznaczonym czasie będzie dolewać więcej jednorazowo bo przecież nie może dopełniać na bieżąco albo nigdy nie doleje tyle ile trzeba bo czas się skończył. Większy skok zasolenia albo za wysoko bo dolane mniej niż odparowało a to nie jest dobre dla życia morskiego. Poza tym jeżeli pływak zatnie się pod koniec wyznaczonego czasu dolewki nawet tego nie zauważysz a przy następnej i tak przeleje. Jak dla mnie tylko kilka pływaków albo czasowe dolewki tak jak pisaliśmy wcześniej. Ale to teoria, tylko zwracam uwagę że najprawdopodobniej więcej przyniesie to szkody niż korzyści.

[Palnik]

Czyli co - najbardziej bezpieczna jest kroplówka + ew. korekty?

[Gość]

Myślę że albo tradycyjna dolewka z kilkoma pływakami albo kroplówka z dwoma zaworami. Mieszanie tak na moje oko się nie sprawdzi ale niech się wypowie ktoś z doświadczeniem.

 

Dobrze ustawiona kroplówka działa bardzo długo bez ingerencji (kilka mies) tak na prawdę. Problem pewnie pojawi się w lecie - cieplej więc większe parowanie. Można to skorygować i zapisać sobie ustawienia albo ręcznie dolewać ubytki ponad dolaną ilość i czekać na jesień.

Edytowane 4 Kwietnia 2017 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[SU1]

Zmiany w parowaniu na przestrzeni dni są tak duże że nie wyobrażam sobie dolewki czasowej .Do tego pomiar zasolenia .... .

Jak ktoś chce bezpieczeństwa zawsze może połączyć dolewkę "elektroniczną" z  pływakową . Dolewkę bezpośrednią zabezpieczyć zaworem elektrycznym z własnym zasilaniem lub tkz , zwykle zamkniętym .

Sposobów jest naprawdę sporo  , łącznie z naczyniami pośrednimi zabezpieczonymi przelewami .

[Gość]

http://magu.pl/aqma-refill-automatyczna-dolewka

jeden pływak roboczy + 2 zabezpieczające + soft z zabezpieczeniami

koszt .. zalezy gdzie się kupi części - jak u chińczyków to wyjdzie z 50 -- 60 zł (+ pompa)

[Gość]

Jeżeli trzymasz w akwarium stała temperaturę i w domu temp jest w miarę stała a do tego odpieniacz ustawisz raz a dobrze to parowanie też jest mniej wiecej stale.

Edytowane 4 Kwietnia 2017 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[Gość]

28 minut temu, Stefan85 napisał:

Jeżeli trzymasz w akwarium stała temperaturę i w domu temp jest w miarę stała a do tego odpieniacz ustawisz raz a dobrze to parowanie też jest mniej wiecej stale.

problem w tym że w domu nie jest stała (nie zapominaj tez o wilgotności)  - chyba że masz zawsze włączoną klimę i nie otwierasz okien

owszem da się to doświadczalnie ustawić - ale tyko "mniej więcej" i trzeba co jakiś czas korygować , przy pływakach/czujnikach można nie zaglądać latami - chyba że czyszczenie