Derbesia- :( czy konieczny jest Restart?

[xyz2017]

Witam

Po dorzuceniu kilku skał pojawił się nowy glon w akwarium- z tego co się dowiadywałem okazało się ze to Derbesia i usłyszałem Wyrok dla swojego Alwarium w postaci twardego restartu wraz z dezynfekcja całego zbiornika. Cała skala do kosza i przeklejanie twardych na nowa skale.

Czy ktoś wygrał walkę z tym dziadostwem?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Wiciak]

Tak na szybko http://www.reefcentral.com/forums/showthread.php?s=&threadid=1329802

na anglojęzycznych forach sporo jest wątków o walce z tym

[xyz2017]

Dzięki za pomoc , przeczytałem pobieranie bez translatora. Jednak nie znalazłem informacji z potwierdzeniem ze komuś się udało. I dlatego chciałbym zapytać czy jest ktoś na forum kto wygrał ta trudna walkę. Chodzi o to ze będę na sile zbijał fosforany i azotany do zera, katował zbiornik skrajnie wysokim magnezem i okaże się ze przegram ta walkę i łatwiej zrobić Restart z dezynfekcja zbiornika.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Konradek]

Miałem tego przy starcie mnóstwo. U mnie pomogło zaciemnienie akwarium na trzy dni. Koralom nic nie było ale miałem tylko miękkie i lps. Obecnie utrzymuje się jeszcze w refugium i trochę na tylnej szybie ale nie rozrasta się. 

[Mat_Mat]

Ja to mam / miałem od dawna w kilku miejscach i nic specjalnie z parametrami nie robiłem :-). Pozwól aby to urosło trochę więcej ( lepiej się to odrywa od skały aniżeli jak jest w stanie szybkiego przyrostu ) i wyrwij ile się da tylko do kosza, niech nie lata po zbiorniku. Przenieść w te miejsce jakieś ślimaki np turbo. Jak już będziesz miał czyściejszą skałę to wklej tam jakiegoś korala   U mnie taki schemat pomógł

[wasiu692]

Miałem takie cuś i zrobiłem jak Mat_Mat - poczekałem aż urośnie większe, cyrkulacja wyłączona aby badziewie się nie roznosiło i jedną ręka ze szczypcami/pensetą odrywałem kawałki a drugą ręką z rurką odsysałem natychmiast uwolnione kawałki i przy okazji nie roznosiłem w toni kawałków zielonego badziewia

Potem czekanie aż odrośnie i powtórka z rozrywki i tak kilka razy aż było już tak słabe że samo zaniknęło

[xyz2017]

Podobno Derbesia jest praktycznie nie do usunięcia, zbije fosforany do 0,00. Podbije Mg do 1700, Kh-10 i zobaczę co z tego wyjdzie.
Zacznę od fosforanów- bo po ostatnim nieumiejętnym czyszczeniu z tych glonów musiałem walczyć z Amoniakiem i PO4


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Gothmog]

A po co magnez chcesz podnosić?

Wysłane z mojego XT1650 przy użyciu Tapatalka

[pawel*]

Kolego xyz2017 nie kombinuj bo nie trzeba. Zrób jak koledzy wcześniej napisali. U mnie było podobnie odrywałem kilka razy a potem reszta sama zlazła.

[xyz2017]

A po co magnez chcesz podnosić?

Wysłane z mojego XT1650 przy użyciu Tapatalka

Na zagranicznych forach pisano ze w walce z tym dziadostwem pomagał wysoki poziom MG


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Miałem takie cuś i zrobiłem jak Mat_Mat - poczekałem aż urośnie większe, cyrkulacja wyłączona aby badziewie się nie roznosiło i jedną ręka ze szczypcami/pensetą odrywałem kawałki a drugą ręką z rurką odsysałem natychmiast uwolnione kawałki i przy okazji nie roznosiłem w toni kawałków zielonego badziewia [emoji4]
Potem czekanie aż odrośnie i powtórka z rozrywki i tak kilka razy aż było już tak słabe że samo zaniknęło [emoji4]

Wasiu, czy Identyfikowałes ze to była Derbesia, a nie inny glon nitkowaty?
Mogę zainwestować trochę czasu na walkę z ta plaga, ale najgorsze jest to ze słyszałem ze nie da się tego wyplenić jak jest już na wielu skałach... :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wasiu692]

Wyglada identycznie jak ja mialem. Rosnie w skupiskach, lapie duzo syfu, ciezko odchodzi od skaly jak ma male wloski a jak urosnie to ladnie mozna oderwac ale przy skale ciagle sie trzyma, ciemnozielona i podiada drobne wloski. 

[xyz2017]

Narazie walka z Derbesia ma się całkiem dobrze.

1.Zaprzetalem podmian wody. (Korale cierpią, ale Derbesia bardziej
2.Zbijam NO3 i PO4 do zera
3. Wszystkie możliwe do wyjęcia skaly wyszczotkowalem w wodzie RO (około 40% całej skaly podzieliłem ten zabieg na dwa razy ponieważ cześć bakterii mogła tego nie przeżyć. Tutaj jest pełen sukces bo na tych skałach nic się nie pojawiło od 2tyg)
4. Resztę skał wyszczotkowalem w zbiorniku i odessalem możliwie jak najwiecej odpadu.

Wydaje mi się ze jałowa woda nie pozwoliła Derbesi rozprzestrzenić się w innych miejscach na skale.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Narazie Zostały pojedyncze małe włoski.. dzisiaj podmieniłem 35l wody bo SPSy słabo to znoszą..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xyz2017]

Update:
Wszystkie czynności jak powyżej. Po pierwszej podmianie 40l glon zaczął bardzo delikatnie odrastać. Wszystkie widoczne plamy zaraz czyściłem szczoteczka i odsyłałem. Jak narazie jest OK. Niestety dzis robie pierwsza normalna podmiane wody około 60l (10%)- 4 acropory raczej bezpowrotnie odeszły na wieczny odpoczynek i reszta tez nie trzyma się zbyt dobrze.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[khazad93]

I jak walka z glonem? Wygrana? Sam mam podobny problem u siebie i zastanawiam się czy Twój sposób jest dobry. Wszystko zaczęło się od zmiany na AF Reef Salt. Chyba za wcześnie zdecydowałem się na zmianę. Dostarczyłem za dużo związków do akwarium i mam derbesię... Zastanawiam się czy przejście z powrotem na sól IO może pomóc?

[xyz2017]

Ja korzystam z RedSea (granatowe wiadro z czerwonym tłem) Jak rozmawiałem o soli to powiedziano mi żebym używał ubogiej.. Ja bym wrócił na ta stara.

Ogólnej walka moja walka nie jest jeszcze wygrana. To co mogę powiedzieć a nie dopisałem tego wcześniej, UPDATE:

1. Pierwsze czyszczenie skał w środku bez odprowadzenia całej pociętej zieleniny ze zbiornika doprowadziło do pojawienia się śladowych ilości amoniaku w zbiorniku) obyło bez strat. (Nie polecam tego robić bez odsysania i wyłączenia obiegu-lepiej zrobić jak napisali przedmówcy

2. Czyszczenie całych skał w wiadrze z RO było ZDECYDOWANIE NAJSKUTECZNIEJSZE.. Niestety Woda RO zabiła glony ale cześć bakterii tez została zneutralizowana- prawdopodobnie to zachwiało system i azotany skoczyły powyżej 50. Brak podmian wody i zbyt pozna moja reakcja (wykrycie) tego problemu zabiła kilka SPSow. Dodatkowo pojawiła się delikatna plaga cyjano z która teraz walczę.

Ogólnie glony nie odrastają na moczowych skałach. Na pozostałych nie było żadnego wzrostu do pierwszych podmian wody. Teraz pojawiają się małe skupiska, ale staram się czyścić raz w tyg z wyłączonym obiegiem..




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pozostałości po pladze.. nie jest złe w porównaniu do tego co było..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[khazad93]

Dzięki za odpowiedź. To wracam do instan ocean a AF poczeka na lepsze czasy Dobrze ze nie kleiłem skał i będzie się dało wszystko wyciągnąć.

[xyz2017]

Tylko nie czyść wszystkich na 1 raz- to mogło by doprowadzić do niekontrolowanego resetu zbiornika...! Ja mogłem wyczyścić około 30 wagi wszystkich skał. Na szczęście najwiecej było na tych luźnych a reszta była poklejona.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[khazad93]

Dobrze że napisałeś [emoji4]. Miałem zamiar wyczyścić połowę na raz ale to chyba za dużo. Dwie góra trzy skałki i myślę że powinno być ok.

Wysłane z mojego HTC One_E8 przy użyciu Tapatalka

[xyz2017]

Tak, sprawdź po kilku dniach azotany i foforany. Dopiero później działaj dalej. Wodę RO miałem w dwóch wiadrach brudna do skrobania i czysta do płukania.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[khazad93]

Zrobiłem akcję u siebie w akwarium, wyczyściłem gdzieś z 25% objętości skały. Po paru dniach zmierzyłem parametry i wyszło ze PO4 jest niewykrywalne ( mam rowę w skarpecie) ale NO3 wystrzeliło do 25. Zacząłem lać bakterie z AF zobaczymy jak to pójdzie. Sol zmieniłem na Instant Ocean, będę musiał dokupić małe wiaderko bo to już za długo nie posłuży. Zauważyłem ze mój mitrax coś tam skubie derbesię więc dokupię jeszcze ze dwa. Wszystkie korale napompowane maksymalnie oprócz jednego, wystawi polipy gdzieś na godzinę a tak to cały czas zamknięty siedzi. Obstawiam że kaprysi na azot. Na razie z następną fazą się wstrzymam dopóki nie zbiję azotu. Wydaje mi się że sposób z szorowaniem w RO jak na chwilę obecną się sprawdza.

[xyz2017]

Mogę dopisać ze z mojego doświadczenia, (jestem kilka tygodni do przodu) metoda do dużej ilości Derbesi jest skuteczna ale może spowodować mały Restart zbiornika (myśle ze tak u mnie się stało-NO3 wysokie plus Cyjano)

Zaczekaj z czyszczeniem reszty skaly aż NO3 spadnie do minimalnego poziomu. U mnie był chwilowy problem z amoniakiem, ale szybko ustąpił. U mnie poziomy NO3 są b.wysokie 25-50salifert.
Właśnie zbijam i czyszczę już tylko pojedyncze skaly z małych ilości.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xyz2017]

Update- NO3 zbite do PO4

Kilka dni temu czyściłem skale z resztek Derbesi.. przyrosty były niezauważalne, odrostów teraz nie obserwuje. Slimaki-(Tectusy) zjadają niskie odrosty jeśli sie pojawiają (ale ja nic widzę)

Najprawdopodobniej plaga POKONANA [emoji4])

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wasiu692]

No i gratulacje (oby nie za wcześnie) :-)

[xyz2017]

Narazie jest Ok, podmiany idą pełna parą, co najważniejsze SPSy nabierają kolorów