Argumenty za i przeciw, w podmianie wody w akwarium tzw. świeżej solanki lub wody z podmiany

[Gość]

8 minut temu, Jeremiasz79 napisał:

Co myślicie o zastosowaniu takiego kubełka ?

Filtr zewnętrzny Eheim- zna może ktoś to urządzenie ? 

fajny "zwykły kubełek" - do słodkiego zbiornika o tej pojemności co na filmie - do morskiego stanowczo za mały / słaby

[Jeremiasz79]

oj to ja wiem ale są takie od 200 do 600 i 1000 l  chciałbym wiedzieć czy jest ktoś, kto w praktyce a nie tylko w teorii stosuje taki bądź podobny kubełek zewn.

[Gość]

są tacy i było o tym na forum nie raz

w kuble jak Ci braknie prądu na chwilę a potem napięcie wróci - to większość "bagna" leci prosto do zbiornika - miałeś kiedy kubełek ? po jakimś czasie wystarczy potrząsnąć ... 

[Jeremiasz79]

Co myślicie o zastosowaniu takiego kubełka ?

 

Tak, czytałem o tym ,ale jest tu kolega który ma piękny baniak i pisze że sam stosuje kubełek od ponad roku i wszystkie parametry ma ok

 

[maciej01]

Jak dla mnie to jest mit z wodą z działającego akwarium. Zalewałem na świeżej solance i dojrzewanie przebiegło łagodnie, prawie bez glonów. Okrzemek nigdy nie było, cyjano też nie było tylko po jakimś miesiącu pojawiło się dino, z którym szybko sobie poradziłem. Podstawa to dobrej jakości żywa skała. Na wodzie z działającego akwarium może być podobnie lub mogą wystąpić wszystkie plagi. Na to reguły nie ma. Jak zalejesz na świeżej wodzie czy z działającego akwarium, to i tak musisz swoje odczekać. Bakterie większość z nas i tak daje, to przez miesiąc zdążą zasiedlić akwarium.

[Jeremiasz79]

1 minutę temu, maciej01 napisał:

Jak dla mnie to jest mit z wodą z działającego akwarium. Zalewałem na świeżej solance i dojrzewanie przebiegło łagodnie, prawie bez glonów. Okrzemek nigdy nie było, cyjano też nie było tylko po jakimś miesiącu pojawiło się dino, z którym szybko sobie poradziłem. Podstawa to dobrej jakości żywa skała. Na wodzie z działającego akwarium może być podobnie lub mogą wystąpić wszystkie plagi. Na to reguły nie ma. Jak zalejesz na świeżej wodzie czy z działającego akwarium, to i tak musisz swoje odczekać. Bakterie większość z nas i tak daje, to przez miesiąc zdążą zasiedlić akwarium.

Jak często dodajesz bakterie ? czy ma to sens w dojrzałym już zbiorniku ? 

 

Co myślicie o zastosowaniu takiego kubełka ?

 

[Foto]

Widzisz ja w poprzedniej 90l miałem sump 20l a i pompę obiegową 2000l/h.

Są i kubły 2000l/h i pojemność bodajże 26l sporo jak na kubeł.Nastepna kwestia ile razy nie masz prądu w ciągu tyg ,mies ,roku są regiony co ciągle coś grzebią a o są ze raz do roku wyłączną można w razie założyć na koniec wylotu ponczoche itp.Polak potrafi jesli się upierasz do kubka to jak największej pojemność i choć do 300l to chyba będzie i tak mało nie wiem nie miałem nie chce Cię namawiać ale głośno myślę po to mamy te forum.

Sprawdź działy kubły bo wielu na tym jedzie milej nocki ja uciekam.

[Jeremiasz79]

Dzięki za inf-  nie koniecznie się upieram co do kubła, szukam tzw "złotego środka" dla kieszeni i praktycznego działania zbiornika, choć po części zdaje sobie sprawę z tego że taki nie istnieje. A czy sam Tunze Reefpack 250 rozwiązałby problem ? 

[Gość]

są i beczki 5 czy 50l "do kapusty" wystarczy wsypać siporax i podłączyć pompę

https://www.google.pl/search?q=filtr+z+beczki&client=firefox-b&site=webhp&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwjXr_fMkNfTAhVIQBQKHR5aBbMQsAQIIg&biw=1280&bih=899

Edytowane 4 Maja 2017 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[Iceberg]

6 minut temu, maciej01 napisał:

Jak dla mnie to jest mit z wodą z działającego akwarium. Zalewałem na świeżej solance i dojrzewanie przebiegło łagodnie, prawie bez glonów. Okrzemek nigdy nie było, cyjano też nie było tylko po jakimś miesiącu pojawiło się dino, z którym szybko sobie poradziłem. Podstawa to dobrej jakości żywa skała. Na wodzie z działającego akwarium może być podobnie lub mogą wystąpić wszystkie plagi. Na to reguły nie ma. Jak zalejesz na świeżej wodzie czy z działającego akwarium, to i tak musisz swoje odczekać. Bakterie większość z nas i tak daje, to przez miesiąc zdążą zasiedlić akwarium.

Dokladnie tak jak u mnie,dojrzewanie troche dlugawe,ale zadnych plag,poza okrzemkami z ktorymi szybko rozprawil sie odpieniacz...Tak sobie mysle,ze ja wlasciwie dino i cyano znam tylko ze zdjec,gdyz w zadnym z moich dawnych i terazniejszego zbiornika niczego takiego nie mialem...Ja startowalem na swiezej solance,syntetycznej skale i martwej krewetce,dopiero po dwoch chyba miesiacach dalem jedna mala zywa skalke do sumpa,by ta cala biologia ruszyla...

[Gość]

--//-- edit wyżej

Edytowane 4 Maja 2017 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[maciej01]

14 minut temu, Jeremiasz79 napisał:

Jak często dodajesz bakterie ? czy ma to sens w dojrzałym już zbiorniku ? 

 

Co myślicie o zastosowaniu takiego kubełka ?

 

Na starcie żadnych bakterii nie dawałem tylko żywa skała, żywy piach i świeżą solankę. Pierwszy raz bakterie dałem jakieś 15-16 miesięcy od startu i żadnych cudownych efektów nie zauważyłem. Były to microbe lift specjal blend. Jak pod koniec ubiegłego roku skończyły się, tak więcej już ich nie kupowałem, bo według mnie nie było sensu dalszego stosowania ich.

[AnT]

2 godziny temu, Roman.P napisał:

Nie ma soli do zalewania nowych zbiorników.

Woda z podmianki z funkcjonującego choć pozbawiona wielu mikroelementów  posiada bakterie jedyne w swoim rodzaju już rozwinięte i dostosowane do systemu w którym się rozwinęły.

W świeżej solance trzeba budować ekosystem od podstaw.

 

Godzinę temu, dzym napisał:

Zeby wystartowac baniak bez odpieniacza trzeba miec wiedze praktyczna, a nie teoretyczna. Dodatkowo nie natura, a chemia w czystej postaci.

Dodatkowo DSB zeby wystartowac prawidlowo tez trzeba wiedzidc jak.

Start baniaka na wodzie z dzialajacego zbiornika, wcale nie ulatwi startu a moze nawet go utrudnic.

@Jeremiasz79 czytales dzial dla Nowicjuszy? Nie to poczytaj, warto.

Czytam i sie zastanawiam

Przeczytajcie te dwie wypowiedzi - chłopaki dali kierunek

Potem to przemyślcie co reszta popisałała 

Niejestem tam jakimś specem ale zastanowcie sie co piszecie i czy to ma sens i jako nowy co mam myslec po przeczytaniu reszty co tu za referaty wypisała  

P.s 

Przeczytałem cały wątek by nie było

Co z biologia ,co z cyklem azotowym ,co daje na starcie ,czego unikać , palic tylko niebieskim czy full , co na poczatku , najpierw ryby czy korale i tak dalej i tak dalej do rana 

I co najważniejsze - ile węgla ??? 

Ale dla siebie na start z nowym akwa 

Ave 

Pozdr.

[maciej01]

Ja z wypowiedzi Romana.P i dzym wywnioskowałem, że lepiej dać świeżą solankę. Dobrze myślę?

[dzym]

Dobrze tyle ze to jeden z elementow ukladanki. Bo na "uzywanej" solance tez sie da. Tyle ze zrodlo musi byc pewne

Mnie to fascynuje, ze kazda nowa osoba szuka drogi na skroty (w sumie kilka lat temu tez taki bylem). Dzis jestem bogatszy o doswiadczenie I wiem, ze nie ma takiej drogi.

Z drugiej strony, kazdy robi jak jest jemu wygodnie. Zycie I wyglad baniak zweryfikuje czy warto isc na skroty.

Ps. Jakby ktos mi jeszcze wyjasnil jak odpieniacz zwalcza okrzemki to bede wdzieczny

 

Edytowane 4 Maja 2017 przez dzym (wyświetl historię edycji)

[Jeremiasz79]

11 minut temu, dzym napisał:

Dobrze tyle ze to jeden z elementow ukladanki. Bo na "uzywanej" solance tez sie da. Tyle ze zrodlo musi byc pewne

Mnie to fascynuje, ze kazda nowa osoba szuka drogi na skroty (w sumie kilka lat temu tez taki bylem). Dzis jestem bogatszy o doswiadczenie I wiem, ze nie ma takiej drogi.

Z drugiej strony, kazdy robi jak jest jemu wygodnie. Zycie I wyglad baniak zweryfikuje czy warto isc na skroty.

Ps. Jakby ktos mi jeszcze wyjasnil jak odpieniacz zwalcza okrzemki to bede wdzieczny

 

Myślę, że to nie tyle szukanie drogi na skróty, co dzielenie się doświadczeniem które już ktoś posiada lub też i nie. Prawdą jest jak piszesz, że czas zweryfikuje nasze błędy, choć może jest sposób aby je ominąć ?  

[Iceberg]

Dzym,czuje sie wywolany do tablicy,wiec jest to tak,okrzemki pojawiaja sie na skale i szybach (nie mam piasku),ja je zdmuchuje szczoteczka do zebow i powerhead'em,dalej wedruja do toni wodnej,wpadaja do sumpa i za godzine laduja w odpieniaczu...Dlatego wedlug mnie mocny skimmer jest podstawa w akwarystyce morskiej...Oczywiscie sa ludzie,ktorzy nie maja odpieniacza,ale dla mnie to troche jak z tym dziadkiem,ktory pil i palil cale zycie i umarl w wieku stu pietnastu lat,problem w tym ze nie kazdy jest tym dziadkiem,wiec liczenie na sukces bez odpieniacza jest zbyt optymistyczne jak dla mnie...

[maciej01]

Według mnie, jak się podejmujemy założy akwarium morskie, to musimy przejść całą wymaganą drogę, a nie iść na skróty. Jak to będzie nasze któreś tam akwarium lub ileś tam lat praktyki, to możemy podążać drogą na skróty. Możecie się z tym nie zgadzać, ale ja tak myślę i to jest moje zdanie na ten temat.

[Stani]

Maciek - popieram w pelnej rozciaglosci.

Zawsze startowalem na nowej wodzie, wlaczalem obieg, cyrkulacje i silny odpieniacz, ustawialem parametry i spokojnie czekalem na rozwoj wydarzen. Nie przeszkadzaly mi ani okrzemki ani glony. Dopiero po dwoch miesiacach zabieralem sie do wprowadzania pierwszego zycia ze sklepu. Te dwa miesiace kojarza mi sie z przyjemnym okresem obserwowania zbiornika i dopieszczania setup-u. 

Taki kubelek o ktorym pisze Jeremiasz mialem rowniez przez poczatkowy okres kariery. Moim zdaniem to beznadziejna sprawa. Nowicjusze (i nie tylko) zrobia wszystko (i wysluchaja kazdej popierajacej wypowiedzi), zeby tylko nie robic sumpa lub ominac kupno dobrego odpieniacza. To, ze bez niego beda co miesiac kupowac adsorbenty, oswietlac dsb i walczyc z zasyfionym refugium, wcale ich nie przeraza. Zamiast wyplukac raz w tygodniu kubek, wola potrzasac siporaxem, kapac po podlodze wyrwana warstwa glonow lub drzec, czy dsb juz dziala no i zeby tylko nie wylaczono pradu. Chetnie tez ustawiaja sobie kubelki, od ktorych brudne weze zdobia dodatkowo salon z morskim.

Jeremiasz rowniez rozpoznal problem, ale szuka poparcia na swoje ostatnie zdanie:" Czy istnieje jakiś złoty środek ? Pewnie sump z filtracją rozwiązałby problem, ale załóżmy że są tacy ludziska  którzy go nie mają, lub nie chcą mieć. "

Zawsze beda tacy, ktorzy beda chwalili sump i odpieniacz i inni, chwalacy brak sumpa i bedacy dumni z braku odpieniacza. Jedni startuja na zywej skale i swiezej wodzie, inni na suchej i wodzie z podmianek. Jedna grupa chwali sobie codzienne (!) dolewanie bakterii, inni sie z tego smieja.

Decyzja jest jedna a podpowiadajacych 36 milionow. Prawdopodobnie jeszcze dlugo beda "nowicjusze" uczyc sie na wlasnym bledach, ale to hobby polega tez na tym, ze doswiadczenie jest z czasem b. przydatne.  Koncowy efekt i tak zalezy od czasu jaki poswiecamy akwarium. 

 

Edytowane 5 Maja 2017 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[kiflu]

Stasiu, ja bym do Twojego postu dopisał, że jakiej by drogi nowy akwarysta nie wybrał - to takiej powinien się trzymać i nie kombinować "co miesiąc".

W mojej ocenie, najprostsza a zarazem najmniej problemowa droga rozpoczęcia przygody z morszczyzną, to wystartowanie baniaka na suchej wymoczonej skale i wodzie z podmianki. Do tego odpieniacz i odnawianie raz w tygodniu populacji pożądanych bakterii. Dbanie o no3 i po4 oprzeć o wódę, vsv lub ocet. Nie podawać żadnej chemii do baniaka zanim nie będzie konieczności uruchomienia ballinga/reaktora. Przy wyzerowaniu no3 i po4 zakupić aminokwasy i podawać w bardzo oszczędny sposób. Podmiany wody na początku wg mnie są zbędne puki system biologicznie się nie ustabilizuje. Po wprowadzeniu życia i niewielkich spadach kh, Ca podmianami bilansować ubytki.

Można, bez podmian, można bez odpieniacza, można na ledach (ledy też uważam za wyanturzenie ) itp. ale to wymaga posiadania doświadczenia w "obserwowaniu" zbiornika i reagowaniu. Odpieniacz bardzo pomaga, wywala wszelaką chemię jaką lejemy do baniaka i trudniej przelać , podmiany zmniejszają poziomy trujących związków szczególnie ważne jak biologia jest słabo rozwinięta aaa ledy - jak by się człowiek nie gimnastykował, to zawsze jakiemuś SPSowi nie będzie pasować.

[dzym]

8 godzin temu, Iceberg napisał:

Dzym,czuje sie wywolany do tablicy,wiec jest to tak,okrzemki pojawiaja sie na skale i szybach (nie mam piasku),ja je zdmuchuje szczoteczka do zebow i powerhead'em,dalej wedruja do toni wodnej,wpadaja do sumpa i za godzine laduja w odpieniaczu...Dlatego wedlug mnie mocny skimmer jest podstawa w akwarystyce morskiej...Oczywiscie sa ludzie,ktorzy nie maja odpieniacza,ale dla mnie to troche jak z tym dziadkiem,ktory pil i palil cale zycie i umarl w wieku stu pietnastu lat,problem w tym ze nie kazdy jest tym dziadkiem,wiec liczenie na sukces bez odpieniacza jest zbyt optymistyczne jak dla mnie...

Rafał czyli  usuwasz je mechanicznie, a nie odpianiacz ma na to wpływ. Jasne, że jak już się znajdą w toni wody to odpieniacz wytłucze to co w wodzie.

 

[Iceberg]

Zgadza sie,jednak gdyby nie odpieniacz to wszystko zostawalo by w obiegu...Podobna sprawe zaobserwowalem z glonami zielonymi,ktore teoretycznie sa elementem dojrzewania a ktorych nie mialem w obecnym zbiorniku,jednak skimmer wywalal przez dwa dni zielona lure,wiec musialy to byc zarodniki,ktore wczesnie zostaly zniszczone lub uszkodzone przez lampe UV i trafily do odpieniacza no bo jak inaczej mozna wytlumaczyc zielona lure,kiedy na skalach nie bylo i nie ma nic w tym kolorze...

[SU1]

Dróg jest wiele  a każdy chwali swoje podejście  , co nie znaczy że to sprawdzi się u innych .

Ja staram sie nie walczyć z biologią ,i robię wszystko żeby zrozumieć jak moje poczynania wpływają na zbiornik .
U  mnie od pierwszego dnia zawitała żywa skała i woda ,koralowce i ślimaki .Logicznym dla mnie jest zakładając zbiornik zacząć od jak największej puli biologicznej , od wszystkich stopni przemiany materii .Dojrzewanie to nic innego jak tworzenie ciągłości łańcucha pokarmowego .
Każda plaga to efekt  braku innych pożytecznych   odbiorców .
Odpieniacze , lampy UV   w pewnych warunkach pewnie nieodzowne ,choć jestem przeciwnikiem bo  przy okazji usuwania  "syfu" zabijamy życie które się brudami żywi .(Choć możliwe że są sytuacje gdzie zysk jest wielokrotnie większy od straty ).
Oświetlenie , każdy ma swoje zdanie na które wpływa nasza wiedza w temacie . Każdy typ oświetlenia ma swoje wady , jedne da się usunąć inne nie , tak czy inaczej skończymy z LED .

[Jeremiasz79]

3 godziny temu, Stani napisał:

Maciek - popieram w pelnej rozciaglosci.

Zawsze startowalem na nowej wodzie, wlaczalem obieg, cyrkulacje i silny odpieniacz, ustawialem parametry i spokojnie czekalem na rozwoj wydarzen. Nie przeszkadzaly mi ani okrzemki ani glony. Dopiero po dwoch miesiacach zabieralem sie do wprowadzania pierwszego zycia ze sklepu. Te dwa miesiace kojarza mi sie z przyjemnym okresem obserwowania zbiornika i dopieszczania setup-u. 

Taki kubelek o ktorym pisze Jeremiasz mialem rowniez przez poczatkowy okres kariery. Moim zdaniem to beznadziejna sprawa. Nowicjusze (i nie tylko) zrobia wszystko (i wysluchaja kazdej popierajacej wypowiedzi), zeby tylko nie robic sumpa lub ominac kupno dobrego odpieniacza. To, ze bez niego beda co miesiac kupowac adsorbenty, oswietlac dsb i walczyc z zasyfionym refugium, wcale ich nie przeraza. Zamiast wyplukac raz w tygodniu kubek, wola potrzasac siporaxem, kapac po podlodze wyrwana warstwa glonow lub drzec, czy dsb juz dziala no i zeby tylko nie wylaczono pradu. Chetnie tez ustawiaja sobie kubelki, od ktorych brudne weze zdobia dodatkowo salon z morskim.

Jeremiasz rowniez rozpoznal problem, ale szuka poparcia na swoje ostatnie zdanie:" Czy istnieje jakiś złoty środek ? Pewnie sump z filtracją rozwiązałby problem, ale załóżmy że są tacy ludziska  którzy go nie mają, lub nie chcą mieć. "

Zawsze beda tacy, ktorzy beda chwalili sump i odpieniacz i inni, chwalacy brak sumpa i bedacy dumni z braku odpieniacza. Jedni startuja na zywej skale i swiezej wodzie, inni na suchej i wodzie z podmianek. Jedna grupa chwali sobie codzienne (!) dolewanie bakterii, inni sie z tego smieja.

Decyzja jest jedna a podpowiadajacych 36 milionow. Prawdopodobnie jeszcze dlugo beda "nowicjusze" uczyc sie na wlasnym bledach, ale to hobby polega tez na tym, ze doswiadczenie jest z czasem b. przydatne.  Koncowy efekt i tak zalezy od czasu jaki poswiecamy akwarium. 

 

To nie do końca jest tak jak piszesz, jeżeli chodzi o nowicjuszy.Przepraszam za to spostrzeżenie. Unikałbym ogólnikowego stwierdzenia "wszyscy" nowicjusze, moim zdaniem nie wszyscy, bo przecież każdy startuje trochę z innym sprzętem, wiedzą, bądź jak mówisz, jesli chodzi o biologię, na suchej czy też żywej skale.    Moje zastanawianie się na sumpem wynika z braku na niego miejsca a nie stwierdzenia "pójścia na skróty". Kubełka nigdy nie używałem, dlatego pytam o zdanie "starszych" którzy już trochę "wody przelali w swoim życiu"  Co do dobrego odpieniacza, nigdy nie negowałem potrzeby jego istnienia  w zbiorniku.  Tylko czy jest on w wstanie być wystarczającym (jeśli chodzi o filtrację wody) sprzętem w całym zbiorniku ?  

[Gość]

W akwarystyce słodkowodnej LED też się "nie nadawał", a dzisiaj już prawie każdy nimi oświetla zbiornik i wszystko rośnie super. Tak samo jest w akwarystyce morskiej, jak znajdziesz dobre rozwiązanie odpowiednią barwę moc itd. to też bez problemu można na nich "jechać". To hobby cały czas się rozwija i będzie jeszcze nie raz zaskakiwać.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka