AdamSL Zgłoś Napisano 17 Lipca 2017 Witam, Mam problem z dunką, kupiłem ją w piątek, aklimatyzowałem kropelkowo, po wsadzeniu do akwa się otwierała, chociaż do stanu ze sklepu duużo jej brakowało. Ale byłem dobrej myśli, no bo się musi przyzwyczaić. Ale z dnia na dzień coraz to gorzej. Parametry: Akwa 64l + sump 30l, podmiany reef salt co tydzien, filtracja dsb + odpieniacz bubble magus qq świecę etherealem skręconym na 38% parametry Ca - 395 kH - 6 Mg - 1335 NO3 niewykrywalne salifertem PO4 - 0,03 - fotometr milłoki I zdjęcie I zapomniałem dodać że puszczała takie gluty z siebie Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 17 Lipca 2017 Kh masz bardzo niskie i to może być powód.Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stani Zgłoś Napisano 17 Lipca 2017 Jesli parametry sa ok, to moze po prostu koral potrzebuje troche czasu ? U mnie "Brzydal" podskubywal, to tez sie nie otwierala. Cytuj 120x75x47 wys. 400 l, sump 100 l. 432 W T5 + 2 x 24 LED blau, BK 200, cyrk 17500 l/h. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tester Zgłoś Napisano 17 Lipca 2017 Może tak jak napisał Stachu, coś ją drażni? U mnie na pewno był to brzydal. Cytuj 425L - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ura Zgłoś Napisano 17 Lipca 2017 ja bym podbijal powolutku KH wg mnie 6.5 to minimum. LPSy są też dość podatne na infekcje bakteryjne, często z naszych własnych rąk jak je przekładamy itp wkładamy do akwarium i dotkniemy podrażnionej, albo lekko otartej tkanki - w transporcie o to nie trudno. Dobrą opcją jest chwytać tylko za szkielet, albo ubrać rękawiczkę, niestety z lenistwa często tego nie robię no chyba że przy dmuchańcach typu Acany, Pleogyra, Goniastrea, albo Trahyphyllia - te są najdelikatniejsze, Dunka to mocny koral, raczej odporny. Albo coś go podszczypało jakaś ryba albo krewetka i powinno przejść po jakimś czasie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pooh Zgłoś Napisano 17 Lipca 2017 oprócz podrażnienia, stawiałbym na: różnica zasolenia między sklepem i Twoim akwarium niskie Kh i Ph; ew. mocno "wytrzepane" parametry, jednak dla LPS trochę NO3 i PO4 by się przydało :-) za silna cyrkulacja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AdamSL Zgłoś Napisano 17 Lipca 2017 Przestawiłem dunkę w inne miejsce bo quadri się łazić zachciało, poza tym podbijam kH i zobaczymy, może faktycznie sęk tkwi w różnicy zasolenia i/lub kH między sklepowym a moim... mam nadzieję że się opamięta Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Przemek79 Zgłoś Napisano 17 Lipca 2017 W jakim celu trzymasz poziom zasolenia na granicy max optymalnego? nie lepiej trzymać bliżej 1,023? Zyskasz zarówno mniejszą rozbieżność od zbiorników sklepowych jak i bufor na błąd. A jeśli nie masz automatycznej dolewki to tym bardziej trzymałbym się na Twoim miejscu bliżej środka. Cytuj http://nano-reef.pl/forums/topic/93536-diabelskie-666-l/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rozwielita Zgłoś Napisano 17 Lipca 2017 Godzinę temu, Przemek79 napisał: W jakim celu trzymasz poziom zasolenia na granicy max optymalnego? nie lepiej trzymać bliżej 1,023? Zyskasz zarówno mniejszą rozbieżność od zbiorników sklepowych jak i bufor na błąd. A jeśli nie masz automatycznej dolewki to tym bardziej trzymałbym się na Twoim miejscu bliżej środka. Jak dla mnie to własnie 1025 jest najbardziej optymalny i bezpieczny. Nawet 1028 Koralom tak bardzo nie zaszkodzi jak spadek poniżej 1020. Widziałem już u znajomego akwarium w którym wydawało mu się ze ma dobre zasolenie (1023) a w rzeczywistości miał 1019. Poleciały mu wszystkie fajne lpsy. Najpierw robiły się blade a potem szlag je trafiał. Ocknął się gdy zmierzył wodę innym refraktometrem. Teraz już trzyma 1025. Ja u siebie mam 1027 i przy takim zasoleniu od wielu lat rosną mi zarówno spsy jaki i lpsy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wiesiektbg Zgłoś Napisano 17 Lipca 2017 dunca jest kapryśna... u mnie - po lekkim przegrzaniu w lecie - nie otwierała sie jakieś pół roku...już myslałem, ze po niej. Ale, jak zaczęła sie otwierać to na dobre. Zaczęła też bardzo szybko roznąć i z jednej (jakieś 10 mordek) mam teraz dwie po jakieś 30 jap do wykarmienia każda. Tyle, że jedna z nich - w dużym baniaku - zaczęła się zamykać po tym, jak kupiłem cheatodona Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AdamSL Zgłoś Napisano 18 Lipca 2017 dolewkę mam automatyczną, poza tym co pisze rozwielita, mniejsze zasolenie oznacza mniejsze poziomy wszystkich pierwiastków, które później trzeba korygować ballingiem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Silver200 Zgłoś Napisano 19 Lipca 2017 A nie stoi przypadkiem w silnym prądzie wody? Dunka tego nie lubi, a to bardzo wytrzymały koral Cytuj Sygnatura;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach