Pompa dozująca zardzewiała

[Robert-reef]

Witam

Zardzewiała mi ośka silnika w pompie dozującej Jebao. Dziwne jest że zardzewiała tylko ta, która podawany był płyn lugola. Wężyk nie ma przecieków, na oko nie widać też aby coś się przez niego przesączało. Czy płyn lugola może tak zadziałać na pompę, czy jakoś pechowo musiała mi tam kropla słonej wody wpaść i narobić bałaganu. Pompa jest 4 kanałowa i tylko w tym jednym jest problem.

Przy okazji gdzie można kupić silnik lub całą pompkę perystaltyczną do tego dozownika.

[katani]

Musiała siędostać woda gdzieś. Nie ma innej możliwości. Albo wężyk jest dziurawy i gdzieś kapie.

[big daddy]

Pompa jest pewnie w szafce i jak większość innych metalowych sprzętów nie musi mieć bezpośredniego kontaktu z wodą żeby pokryć się rdzą. Taki tam mamy klimat

Wysłane z galaktyki S6

[Robert-reef]

Nie jest w szafce, ale w sumpowni. To nie istotne. Chodzi o to że tylko jedna pompka z czterech umieszczonych obok siebie pomp zardzewiała. Zrozumiał bym, żeby wszystkie ośki zardzewiały w urządzeniu a zardzewiała tylko jedna, środkowa. Ta od podawania wody z reaktora, octu i magnezu są srebrne, nie ruszone przez rdze.

[katani]

może gdzieś była drapnięta, albo z innej partii materiału zrobiona.

[Iceberg]

Czesto widze ze wiekszosc akwarystow trzyma w sumpowni roznego rodzaju sprzety,gniazdka...etc.Ja nigdy bym nie wlozyl niczego co zwiazane jest z elektryka w tej samej szafce w ktorej stoi sump...Mam przeciagniete wszystkie kable tylem i wlozone do gniazdek w szafce obok,gdzie nie ma wilgoci...Nigdzie nie wyczytalem o tym by tak robic,ale juz wizualnie gniazdka,dozery i sterowniki pare centymetrow od wody powoduje ze skora mi cierpnie...To chyba instynkt obronny tak u mnie dziala...

[Moljzesz]

30 minut temu, Iceberg napisał:

Czesto widze ze wiekszosc akwarystow trzyma w sumpowni roznego rodzaju sprzety,gniazdka...etc.Ja nigdy bym nie wlozyl niczego co zwiazane jest z elektryka w tej samej szafce w ktorej stoi sump...Mam przeciagniete wszystkie kable tylem i wlozone do gniazdek w szafce obok,gdzie nie ma wilgoci...Nigdzie nie wyczytalem o tym by tak robic,ale juz wizualnie gniazdka,dozery i sterowniki pare centymetrow od wody powoduje ze skora mi cierpnie...To chyba instynkt obronny tak u mnie dziala...

Można przegrodzić szafkę i wydzielić stronę suchą, nie trzeba od razu stawiać kolejnej szafki. Ja tak mam i nic mi nie rdzewieje.

Edytowane 11 Października 2017 przez Moljzesz (wyświetl historię edycji)

[Robert-reef]

U mnie generalnie nie ma problemu z rdzewieniem sprzętów, które nie maja bezpośredniego kontaktu z wodą. W pomieszczeniu chodzi cały czas klimatyzator i osusza powietrze. Jest też dobry wyciąg z wentylatorem elektrycznym.

Tu problem pojawił się w tylko jednej z czterech pompek i zastanawiam się czy to ma związek z tym ze ta pompką był dozowany płyn lugola. Aktualnie przepiełem na czwartą, która teraz nie jest używana, ale czy i ona za chwilę nie zardzewieje, jeżeli to lugola ma takie działanie.

[piotr_g]

Miałem identyczny problem ze swoją pompą dozującą Jebao. Jedna pompka przestała działać gdyż trzpień pokrył się rdzawym nalotem. Zdjąłem plastikowe osłony, tulejki i wężyk - sprawdziłem i okazało się ze silniczek nadal pracuje. Po oczyszczeniu trzpienia z rdzy i złożeniu wszystkiego od nowa pompka ponownie działa. Tulejki przesmarowałem delikatnie olejem rzepakowym [emoji4] bo tylko taki miałem pod ręka - jak nie posmarujesz to nie pojedzie [emoji4]. Spróbuj, może i Tobie uda się ja zreanimować.

 

 

[Robert-reef]

No i okazuje się że to jednak jest wina tego ze wężyk, który jest w mechanizmie pompki przepuszcza ! płyn. Nie jest on dziurawy, ale zachowuje sie jak by był porowaty. Pokrywa się takim jakby nalotem, osadem jodu.

Przepiłem do nie używanej wcześniej pompki i po kilku dniach ta też zardzewiała !  

Czy te wężyki perystaltyczne z pomp jebao są takie do d*py czy płyn lugola ma takie właściwości ze nie da się go dozować za pomocą pompy perystaltycznej?