Przemo87 Zgłoś Napisano 1 Grudnia 2017 Witam zastanawiam sie czy dobrzr karmie moje rybki mam zbiornik 300l w nim Hepatusa. 3 hromisy. 2 blazenki . 2 antijaski.babke kopiaca. 2 krewetki czyszczace i 3 male rybki ale nazwy nie znam i karmie je 3-4 kostki i troszke ikry,czy wedlug was to duzo bo mam troche no3 podniesione Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mathom Zgłoś Napisano 1 Grudnia 2017 trochę dużo. jedna kostka + jakieś algi dla hepatusa wystarczą. Cytuj Moja rafka 247L Arduino PWM Sterownik DIY LED Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maciej01 Zgłoś Napisano 1 Grudnia 2017 Pytanie, jakie duże są te Twoje ryby i krewetki? Wtedy będzie można udzielić odpowiedzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor Zgłoś Napisano 1 Grudnia 2017 (edytowane) Według mnie to jest ok. Ja zazwyczaj karmię dużo mocniej. Ważne jest jednak nie tylko to ile ale czym się karmi. Lasonogi, widłonogi, kryl, ikra są ok. Zwierzaki nie mogą głodować. Jeśli nie będzie można zapanować nad azotanami i/lub fosforanami to trzeba zmniejszyć obsadę albo poprawić filtrację. Edytowane 1 Grudnia 2017 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maciej01 Zgłoś Napisano 1 Grudnia 2017 Skąd Konrad wiesz jakie duże ryby i krewetki ma kolega? Może to maluchy, młode ryby i krewetki? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor Zgłoś Napisano 2 Grudnia 2017 (edytowane) A co to za różnica? Narybku na pewno nie ma. 3- 4 kostki dziennie to nie jest dużo. Resztę zjedzą różne drobne zwierzaki, których zazwyczaj nie brakuje w akwarium morskim. U mnie ostatnio zdechł pokolec wielkości dłoni. Wieczorem sobie pięknie pływał. Rano znalazłem same ości. A w tym zbiorniku są tylko szczepki korali, nie ma skały ani piachu. Odpieniacz nawet nie zareagował. Morskie akwarium ma naprawdę spory potencjał "przerobowy". Wszystko zależy od filtracji. U mnie jest na tyle wydajna że mogę pakować do zbiorników mięcho łyżkami a NO3 nawet nie drgnie. 3- 4 kostki na 300 litrów to jest pikuś. Ja bym raczej postawił tezę że jeśli te zwierzaki będa karmione 1 kostką dziennie to będą głodować. Potem będzie zdziwienie że krewetki się zjadają albo że ryby znikają. Powodem jest własnie głód. Dorosła Lysmata amboinensis sama zje bez problemu pół kostki dziennie i będzie jej mało. Jeśli masz słabą filtrację to zmniejsz obsadę i nie głodź zwierząt. Edytowane 2 Grudnia 2017 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
-OSA- Zgłoś Napisano 2 Grudnia 2017 Na moje to 4 kostki na raz to za dużo na tą obsadę, zresztą kostka kostce nie równa przykład... kostki zamrażane tradycyjne lub azotem to te co są azotem to papu jest więcej niż w kostce normalnie zamrożonej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dan86PL Zgłoś Napisano 28 Grudnia 2017 Dnia 1.12.2017 o 16:13, Przemo87 napisał: Witam zastanawiam sie czy dobrzr karmie moje rybki mam zbiornik 300l w nim Hepatusa. 3 hromisy. 2 blazenki . 2 antijaski.babke kopiaca. 2 krewetki czyszczace i 3 male rybki ale nazwy nie znam i karmie je 3-4 kostki i troszke ikry,czy wedlug was to duzo bo mam troche no3 podniesione Temat już trochę zapomniany, ale zainteresował mnie i podzielę się swoim skromnym doświadczeniem. Mam w swoich 200l ryby jak poniżej z tym że jeszcze nie wszystkie do końca wyrośnięte, choć większość już pokaźnych rozmiarów: 1x zebrasoma 3x chromis 2 x amphiprion frenatus (błazenek pomidorowy) garbik ecsenius bicolor doktorek krewetka Karmię 3 lub 4 razy dziennie (gdy jestem w pracy wyręcza mnie jeden ze współlokatorów ) ale wychodzi mi na tą obsadę dziennie pół kostki mrożonki + granulki + mały kawałek alg nori dla żółtka. Czasami rzucę jeszcze żółtkowi malutki kawałek banana albo gotowanej marchewki z zupy. Moim zdaniem nie tylko ważne jest ile pokarmu zużywamy, ale jak podajemy. Nie karmię dużymi ilościami dlatego staram się żeby każda ryba coś złapała. Ja w przypadku mrożonek rozpuszczam te ćwierć kostki (piszę ćwierć, bo mrożonkami karmię 2 razy) w małym pojemniku i wlewam do akwarium pod prąd cyrkulatora tak, żeby również najbardziej bojaźliwa i ślamazarna ryba w akwarium (w moim przypadku ecsenius) miała okazję się poczęstować. Również granulki i kawałek paska alg nori dla żółtka najpierw zamaczam, żeby powoli opadały w toni a nie spływały po powierzchni wody do komina... Wg mnie na Twoją obsadę 4 kostki to jednak trochę za dużo, dlatego przychylam się do opinii Tomka i Przemka. Wydaje mi się, że 2 kostki + pokarm suchy + algi lub inny pokarm roślinny dla hepatusa by wystarczyły. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach