Ewaise

Mój ulubiony fragment: "To akwarium mieści 1700 litrów wody! Sterowane jest za pomocą ekranu dotykowego i oświetlone systemem, który stosowany jest także na scenach teatrów na Broadwayu."

Hmmm a kiedy one tak czarnieją? Bo ja widziałam wielkie w oceanarium i każda jak ta:

Moja desjardini wygląda tak: Chyba nieco ładniejsza od tej brązowej z foty.

Ja już mam 2 koty, ale ktoś na pewno tą koteczkę kupi. Słodziak z niej straszny.

Och, jakie cudo. :love:

Paskudna ta "desjardini" z fotki. A o dobrych parametrach to kto jak kto, ale ty pisać nie masz prawa. Ciekawe kiedy ten wątek zostanie zamknięty.

Z chęcią krewetkę przyjmę. Zwłaszcza że ta Twoja tak chętnie czyści.

Ziemniok, ale w tym nowym akwarium masz problemy?

Dziękuję za porady. Mi się udało wyczytać, że lustro + KITowy obiektyw = fotki gorsze niż kompaktem. Ale Twoje fotki Natan są piękne, więc jak widać nie warto wierzyć we wszystko, co się przeczyta. FullHD.. to chyba chcę tego 500D

A no właśnie, a w Polsce można spokojnie nie zapłacić. Zwodzić informacjami: "już za tydzień, w poniedziałek, przelew wyszedł..." co oczywiście nie ma żadnego pokrycia w rzeczywistości. Można zarzucić swobodnie próbę wyłudzenia kasy od spółki (czytaj: pracownik chce należną pensję). A po tym wszystkim zwyczajnie zapłacić kasę + odsetki karne i tyle. Podczas gdy tacy oszuści nie powinni mieć racji bytu na rynku. Oto Polska właśnie...

I tu bym się zgodziła w 100%.

Chciałabym już coś porządniejszego. Torebki noszę duże, więc i taki canonik się zmieści Niestety jeszcze się nie znam na lustrzankach, a nie chciałabym się później obudzić z wiedzą, że kupiłam body za 3k a teraz jeszcze muszę dokupić za 7k obiektywy, żeby przyzwoite fotki robić. Niestety póki co nic mi nie mówią opisy obiektywów, a są takie za 400zł i takie za 4000 i pewnie jeszcze dużo droższych też Jeśli taki KITowy obiektyw by styknął na start do focenia akwarium i robienia zdjęć w plenerze to super. Odnośnie pytań na forach tematycznych, niestety tam zazwyczaj siedzą pasjonaci, którzy polecają sprzęt za ciężką kasę. A raz że mnie na taki nie stać, dwa że podejrzewam iż wcale mi potrzebny nie jest Poczytałam o tych wszystkich technikaliach i nadal nie wiem za wiele, a i czas wolę poświęcić na czytanie o morskich zwierzakach

Cóż, prawda jest taka, że w Polsce większość to tzw "czytelnicy Faktu" i ta większość właśnie wybiera. To jest niestety duży minus demokracji. Chociaż akurat na podwyżkę podatków (nie tych dla najbogatszych) narzeka każdy. I ten 1% spotkał się z powszechną krytyką. Oszczędności proponowane przez ozima fajne, choć jak wiemy nierealne. Ja bym dodała jeszcze opodatkowanie rolników i płatne studia, zwłaszcza dla takich życiowych kierunków typu filozofia. Gdyby znieść kodeks pracy, to pracodawcy by jeszcze bardziej wykorzystywali pracownika, niż ma to teraz miejsce. Niestety nagminne jest niewypłacanie pensji terminowo lub w ogóle unikanie wypłacenia wynagrodzeń. Skandaliczne w tym kraju jest powszechne oszustwo, niestety kary są za niskie jak widać. Tak dla przykładu: ja czekałam na swoją ostatnią pensję w ex firmie (już po moim odejściu) 4 miesiące (na I transzę) i 9 miesięcy na resztę. Bo wyszli z założenia, że pracownikowi który odszedł już zapłacić nie trzeba. Problem taki miał każdy, kto z tej firmy odchodził. Żeby odzyskać forsę niestety należy iść do sądu i wpłacić 1000zł. A ostatecznie sąd nakaże pracodawcy wypłacić pensje + odsetki ustawowe + zwrot kosztów procesu. Ew prosić się regularnie, żeby zechciano oddać kasę... Gdyby tak groziła jeszcze pokaźna kara finansowa za nieterminowe płatności, pewnie i takie żałosne zagrywki zostałyby ukrócone.

A duża jest różnica między Canonem 500D a 450D? Też przymierzam się do zakupu aparatu, ale przyznam że body wolałabym używane i niekoniecznie kosztujące fortunę. Na start (czyli body + obiektyw) chcę wydać ok 3000zł. Aparat ma mi służyć nie tylko do focenia akwarium, ale i do zdjęć z imprez, wyjazdów etc. Gdzieś się doczytałam, że przy tak niskim budżecie nie warto kupować lustra. Prawda to?

Czytałam dokładnie jej post i jak już pisałam te 4.5% to manipulacja odbiorcą. Nikt nie ciągnie górnika do pracy, strażaka też. Ale myślę, że jakby Twój dom stanął w płomieniach, a Ty byś nie mógł uciec, to nagle strażak wydał by się potrzebny. No chyba że mają sprawdzać - Martin - nie płaci na straż - niech się spali. Jeśli by nagle cena energii skoczyła (znacznie zwiększone koszty wydobycia) to był by płacz, albo jakby Ci górnicy zostali zwolnieni, przekwalifikowali się i zabrali Wasze miejsca pracy. Ew zostali by wyrzuceni na bruk i nie potrafili sobie poradzić na rynku pracy. I co dalej? Mają zdychać z głodu? Wziąć zasiłek? Później szkolenia dla bezrobotnych (też kosztuje) i nie wiadomo czy znajdą inną pracę. Warto też sobie policzyć ile się wpłaca na ZUS (nawet taki górnik), a ile się później z tego wyciągnie. Do tego już teraz w PL jest duże bezrobocie, a jakoś niewielu chętnych do tworzenia nowych miejsc pracy. Na ogół z całym socjalem jest tak, że jak ktoś jest młody i dobrze zarabia, to pełno pretensji że musi płacić. Jak zaczyna się wieść gorzej, to nagle zdanie się zmienia.

Może Twoje. JA pisałam o REALNYM wzroście ceny produktu. 4.5% to wzrost kwoty podatku do zapłacenia, który dobrze działa na wyobraźnie i tyle. Bynajmniej nie jestem za podniesieniem podatków, ale te 4.5% to zwykła manipulacja odbiorcą, który zapamięta że wzrosło o 4.5% ale już umknie CO tak naprawdę wzrosło. Wybacz że Cię rozczaruję, ale z liczeniem nie mam najmniejszych problemów. 60-letni kierowca spokojnie może funkcjonować. 60-letni kierowca spokojnie da radę wykonywać swoją pracę, górnik pracuje w warunkach szkodliwych i zwyczajnie może pełnego wieku emerytalnego nie dożyć, co pewnie niektórym było by na rękę...

TMK toż to ręce opadają. Produkt nie zdrożeje nawet o 1% gdy stawka VAT wzrośnie o ten 1%. Irytuje mnie taka ignorancja, mąż powiedział... super, może by tak przeliczyć na własną rękę? Te 4.5% to typowa propaganda, podobnie jak teraz przeżywanie podniesienia podatków, gdzie ktoś rzucił takie hasło. A od gadania do czynów to akurat w wypadku naszego rządu długa droga. Nie tak dawno mieliśmy z NATO wychodzić Kocham też tą zazdrość, że górnik może iść na wcześniejszą emeryturę... Tyle że codziennie ryzykuje życiem, ciągła praca w ciężkich warunkach. JAK sobie wyobrażasz 60-letniego mężczyznę pracującego pod ziemią? A może ma na starość z głodu zdychać? Praca strażaka też lekka i przyjemna, w karty grają... Tylko pewnie byście ze strachu padli mając gasić pożar. A oczekiwanie że 60-latek będzie na tyle sprawny fizycznie, ze da sobie radę... I fakt nie każdy się do takiej pracy nadaje, ja bym się nie odważyła. Nie wyciągnęłabym ludzi z płonącego budynku, ze zwykłego strachu. Dlatego mam zajęcie, gdzie siedzę na d*pie i wykorzystuję talent dany przez naturę jednocześnie ciesząc się, że są odważni gotowi ugasić mój dom gdy zacznie się palić. I nie wnikam co robią w przerwach między wezwaniami, ważne że jak są potrzebni to SĄ na miejscu. Jeszcze rozumiem jakbyście mieli ciężką pracę, ale macie lajtowe zajęcie, siedzicie na tyłku i tylko się cieszyć, że w IT teraz tak przyzwoicie płacą. W tej branży można pracować i do 70 roku życia, tam gdzie wymagana jest sprawność fizyczna już nie bardzo.

Dziękuję za podpowiedzi. Może jak u mnie by trafił do akwarium przed pokolcami, to dał by radę. No i litraż mam nieco większy. Zawsze go mogę do Reefmaxa odłowić na czas szukania nowego domu, ale to też słaba opcja. Ciężka decyzja.

No no dzieje się. A sumpa w najbliższym czasie nie planujesz? Znacznie zwiększa wygodę obsługi i estetykę samego zbiornika. BTW jakieś informacje odnośnie strony technicznej akwarium? Odpieniacz, światełko? 3mam kciuki za rozwój solniczki.

Tylko imperator to już w ogóle nie jest kompatybilny z koralowcami i rośnie wielki. Ja póki co nie mam aiptazji, a przynajmniej jej nie widzę. Ale doświadczenie z mniejszym zbiorniczkiem pokazuje, że zawsze się ją z czymś przyniesie. Boje się, że aiptazje zalęgną się w niedostępnych miejscach i walka chemią będzie ciężka. A widziałam rozbiórkę zbiornika zaatakowanego przez to paskudztwo, masakra. Chyba jednak z chelmonem zaryzykuje, jak tylko jakiś jedzący się trafi.

Dzięki za odpowiedź. W pewnym sklepie obiecano mi rezerwację chelmona, który będzie jadł. Takiego niejedzącego nie kupię na pewno. Tridacny na szczęście mi się nie podobają. O LPSach nie wiedziałam. A z nich z kolei na pewno nie zrezygnuję. Ehh a takie piękne są chelmonki. Wszystko co żre aiptazje nie jest reefsafe?

IMO dobrze że się tak stało. Każdy jadący do Egiptu ma świadomość, że nie wolno zwierząt wywozić. Za głupotę się płaci.

Tak właśnie czytałam o jej skuteczności. Do tego śliczna i chyba ciekawa rybka. Ale rurówek szkoda, mam jedną fajną w favitasie i przez te 3 miesiące już ją zdążyłam polubić. Ciężko się zdecydować. :/ W każdym razie dziękuję za odpowiedzi, poszukiwania aiptazjożercy trwają. Problem rurówki się rozwiązał. Już byłam zdecydowana na zakup chelmona, ale jako ciekawska kobieta poczytałam o nim na reefcentral. I doczytałam się, że nie powinien być trzymany z zebrasomami. Prawda to? Ma ktoś chelmona z zebrasomą w domowym akwarium? Coś nie mam farta do ryb, ostatnio miałam kupić Purple Tilefish'e i też się okazało, że nie są kompatybilne z pokolcami. :/

Oj ładna, to fakt. Ten ryjek jest urokliwy. Trzeba będzie przemyśleć zakup. Do gry weszły jeszcze wundermani. :]

Heh niedobrze. Dziękuję za informacje. Rurówki mi się strasznie podobają, a przede wszystkim podobają się współwłaścicielowi akwarium. A inne zwierzątko zjadające aiptazje i nie szkodzące rafie? Akwarium 620l.