TomekSz

Robilem te półeczki na magnesy. Po wielu próbach doszedlem do tego, że wystarczajaco silne magnesy to minimum 22 mm srednicy na 6 mm grubosci. Taki magnes na aledrogo wychodzi teraz jakies 7 PLN. Polki byly na tyle mocne, ze mozna bylo je zaladowane przesuwac magnesami bez wkladania rak do wody. Do tego trzeba zrobic schludny uchwyt (ja to ciąłem cnc) i opracowac technologie klejenia zeby to bylo szczelne. Jesli chodzi o klejenie to uzywalem jakiegos kleju o bardzo rzadkiej konsystencji (nie pamietam niestety nazwy). Acryfix jest tak silny, że takie powierzchniowe klejenie moze spowodowac popękanie struktury powierzchni akrylu. Nie polecam tez kropelki w zelu ani zwyklaej z tego samego powodu.

No ale jeśli uaktualnili zdjęcia to Twoj koment był nieaktualny, wiec wprowadzałby w błąd potencjalnych klientów

58 cm długości

Wczoraj wywalilem. Skała jest i tak raczej do wysuszenia bo cała jest zawalona różnym paskudztwem.

Taki oto piękny glonik mi wyrósł ze skały Wywalać ? Tępić ?

Chcesz zobaczyc jak sie frezuje plexe ? Zrobie nowe. Frezarka - ploter DIY.

srodkowa podpora niepotrzebna

Ja mam na magnesy. Wygodne. Polecam.

Mogę puścić u siebie dla zabawy na Ultimakerze

Weekend się skończył i projekt skończony.

Prawie koniec. Zostało jeszcze wykonanie przyłączy i kanałek pod oring.

Pierwsze komponenty gotowe.

Jak w temacie Czas posiedziec w warsztacie. Ale najpierw CAD Pomysl jest taki, zeby zrobic uniwersalny filtr, który może dizlać jako filtr na złoże zraszane i jako filtr przelewowy. Wystarczy zmienić układ komponentów. Zasilanie dołem. Powrót dołem. Wieko uszczelnione oringiem. Dodatkowe sitka. Wszystko szczelne i dopieszczone. Srednica 150 mm, wysokosc wyjdzie 450 mm. Podstawa na czterech regulowanych nozkach, umozliwiajacych poziomowanie.

Załatwiły mi kiedyś dłonie. W swojej głupocie wyrywałem to dziadostwo gołymi rękoma. Skończyło się na swędzącej wysypce na dłoni. Pryszcze utrzymywaly sie kilka tygodni. Od tej pory podchodze z respektem.

Dokłądnie takie śrubki jak trzeba. Troche dłubania z tym toczeniem i frezowaniem ale warto było. Dlatego kombinuje, żeby kupić gotowy pręt gwintowany natomiast sam łeb wyfrezować lub wydrukować i jakoś to skleić.

Chciałbym m4 rodełkowane z wysokim łbem, żeby można ręką odkręcić. Jednocześnie łeb nie może być za szeroki żeby zachować możliwość zdejmowania dekielka bez całkowitego odkręcania śruby.

Kilka pytań bo siedzę nad podobnym projektem: 1. jak zrobiłeś śrubki ? 2. Czym kleiłeś ? 3. Jaką pompą planujesz to zasilić ? Ja skłaniam się do rozwiązania, w którym zarówno zasilenie jak odpływ będą w w dnie lub na dole filtra. Chciałbym mięć swobodę w odkręcaniu górnego dekielka. Jeśli chodzi o śrubki to myślę nad tym, żeby kupić gotowy gwinotowany pręt nylonowy natomiast odpowiednie łby wydrukować samemu i jakoś to połączyć na stałe. Co do samych ledów to może wykorzystać sitka do ich przymocowania ?? Byłoby ciekawe rozwiązanie.

Kwestia technologiczna. Łatwiej jest wykonać pasowany otwór w denku niż w tubie. Kolejna sprawa to brak rury dopływowej na zewnątrz, tak jak jest teraz u mnie, czyli oszczędność miejsca i poniekąd materiału. Oczywiście jeżeli mamy bajpas ze zrzutu to ten argument odpada. Kolejna sprawa do przemyślenia to kwestia kształtu. Być może lepiej skleić prostopadłościan niż stosować akrylowe rury. Na pewno zwiększymy pojemność filtra przy tych samych gabarytach i być może zmniejszymy koszty (musiałbym to policzyć).

no jak ? normalnie bedzie zraszac przez deszczownice. No chyba ze cos z cisnieniem nie pomyslalem ??

Kilka uwag po kilkumiesiecznym uzytkowaniu... Filtr rzeczywiście trochę hałasował. Zrobiłem więc prosty "patent" polegający na tym, że na deszczownice położyłem warstwę waty filtracyjnej. Hałas ustał, wata filtruje brudy, dzięki czemu złoże się nie zapych. Minus jest taki, że trzeba co kilka dni taka watę wymieniać, co wiąże się z odkręceniem denka. Teraz filtr zrobiłbym trochę inaczej. Filtracja mechaniczna przed pompą, zasilanie w wodę rurką centralna przez tubę od dołu filtra.

Ura, oczywiscie masz racje, nawet nie bede nic robil na Formlabsie do akwarium. Mam specjalny zestaw do postprocesingu wydruków żywicznych razem z lampą UV. Poza tymo koszty wydruku z żywicy są delikatnie mówiąc bardzo wysokie. Aktualnie jestem po pierwszych wydrukach testowych. Aktualnie siedze nad projektem nowego filtra na zloze zraszane, jednak 90% komponentów wyfrezujję, tylko kilka specyficznych kształtek postaram się wydrukowac.

Obok stoi Foormlabs Form 2 na żywicę,jeszcze nie odpalony. Sprzet oczywiscie sluzbowy, ale moge sie bawic do woli. Sam raczej takiej kasy na drukarke bym nie wydal. Tak siedze i mysle co tu do zbiornika wydrukować. W planach mam pewne elementy do filtra na złoże zraszane, żeby byla ładna deszczownica i w miarę cicha. Pewnie po Nowym Roku popełnie taki filterek bo w głowie juz jest koncept i wystarczy przysiąść z jaimś CADem.

No to się pochwalę. Takie coś mi wpadło w łapy. A poniewaz jest zupelnym nowicjuszem w druku 3D więc muszę poczytać i potrenowac

Moze cos takiego ??