-
Liczba zawartości
165 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Mycha
-
Rozpiętość częstotliwości znaczna od 3 razy dziennie do co 3-4 dni... Ja zaczęłam zmniejszać karmienie i co drugi dzień mają głodówkę. Mąż się martwi, że mu zwierzaki zagłodzę i zaczął sypać nadprogramową spirulinę. Inmar, Twoje karmienie dowodzi, że nic im nie grozi ufff. Jednocześnie zwiększa to szansę, że zajmą się plagami.
-
Witam, Do napisania tego wątku skłonił mnie fakt, że już kilka razy spotkałam się z pojęciem "przegłodzić ryby", "jak im sypie się papu z nieba, to nie tkną ci tego (nie ważne czy chodzi o zbędny glon, aiptasię, czy inną plagę)", czy nawet "niedokarmiany (tutaj zwierzę) rozprawił się z plagą". W związku z tym mam pytanie. Jak bezpiecznie i skutecznie karmić zwierzaki, żeby zainteresowały się tym co w naszym akwarium rośnie i jest zbędne. W końcu większość z nas boryka się z jakimiś niechcianymi mieszkańcami naszych akwariów. Jak regulować karmienie, żeby nie zagłodzić zwierzaków na śmierć, a jednak, żeby zbędny glon, aiptasia, czy inna plaga skutecznie nam znikały. W zasadzie mogłabym mieć w nosie karmienie. Większość obsady jaką mam, była kupowana z myślą o tym, co w moim akwarium jest zbędne. Jednak mam takie zwierzęta jak Pterapogon kauderni, czy błazenki, które nie ruszają nic poza tym papu z nieba... Pterapogony to nawet spiruliną plują i jedzą tylko mrożonki. Całkowite głodzenie i oczekiwanie, że dzięki temu plaga zniknie - w ogóle nie wchodzi w rachubę (chociaż robaczków też sporo łazi w akwarium, mogłyby się wybrac na polowanie ). Codzienne, regularne karmienie powoduje, że aiptasia i glony mają się jak bułka w maśle, bo ich naturalni wrogowie są zbyt leniwi, żeby się z nimi rozprawić. Jak więc karmić? Jaka powinna być optymalna częstotliwość karmienia, żeby i zwierzaki były zadowolone i plagi pod kontrolą? Jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii? Pozdrawiam, Marzena.
-
Witam, Z racji, że wertuję całe forum (a także cały Internet) na temat walki z bryopsis, prosiłabym o odpowiedzi w ankiecie osoby, które przeszły walkę z tym glonem. Interesują mnie odpowiedzi osób, które przeszły walkę i albo musiały zrobić restart baniaka, bo glon wygrał, albo zakończyły walkę powodzeniem i już dłuższy(!) czas nie mają problemów z tą plagą. Niestety, ale moja analiza innych wątków doprowadziła mnie do chęci przeprowadzenia takiej ankiety. Widzę, że osoby, które już ogłosiły sukces na forum wracają po jakimś czasie z tymi samymi problemami. Da się wygrać z bryopsisem czy nie? Dodatkowo proszę osoby, które będą odpowiadały na chwilkę refleksji, czy to co miały, to był rzeczywiście bryopsis (czyli glon miał charakterystyczne liście przypominające paprotki), bo chwilami analizując forum mam wrażenie, że niektórzy błędnie mianem bryopsisu określają inne glony, np. nitkowate i tylko wprowadzają w błąd tych, którzy walczą z prawdziwym bryopsisem podając swoje sposoby na zwalczenie tego glonu. Osoby, które wygrały i rzeczywiście problem nie powrócił, dzięki czemu cieszą się teraz piękną, czystą rafą, proszę o dopisywanie pod spodem, która metoda spowodowała ten cud . Mam nadzieję, że admini nie uznają ten wątek za nadmiarowy. Naprawdę dokładna analiza forum doprowadziła mnie do jego utworzenia. W razie wątpliwości, żeby nie zaśmiecać forum jestem w stanie przedstawić argumenty na priv . Pozdrawiam i zapraszam do udziału w ankiecie, Marzena. P.S. Jeśli będzie taka potrzeba mogę aktualizować tego posta tworząc sprawdzoną listę bryopsis-killerów
-
Dużo, to miałam w starym akwarium zanim zrobiłam restart Teraz mam w zasadzie ok. 5 małych ognisk gdzie stale odrasta. Jak jestem po koszeniu to akwarium wygląda naprawdę super. Tyle, że odrasta i to mnie martwi, bo nie lupię żadnego korala dopóki będzie odrastać, bo SPSy przegrywają walkę z bryopsisem. Sporo juz straciłam, następny schodzi. Bez golenia nikt nie chce tego skubnąć. Żółtek i Borsuk - zdarza im sie skubnąć Bryopsis, ale tylko taki świeżo po koszeniu. Jak osiągnie większe rozmiary to nawet nie podpływają. Grzegorz, a nie ma w tej mądrej książce ile trwa prawdziwe dojrzewanie? Moje akwarium stoi od maja 2012r. Ale z drugiej strony wciąż nie jest do końca stabilne. Wrażenie stabilizacji dawał bryopsis. Dopóki go nie ruszałam - wszystkie parametry były wzorcowe. Po pierwszym koszeniu przeraziłam się, NO3 skoczyło na ponad 20. I tak teraz mam wahania pomiędzy koszeniami i to NO3 tak mi faluje. Może więc jeszcze stabilizacji nie ma, może nie dojrzało? Przestraszyłeś mnie tym Kentem, bo właśnie wczoraj zamówiłam ale co mi tam, spróbuje później jeszcze i sól Kenta (jak pisał Flasher), jak wykończę tą co mam (Red Sea aktualnie). Może to co mieli w Tech M przerzucili do soli? Albo z soli jeszcze nie usunęli . Z aiptasią nie jest tak źle. Aiptasia-X pozbyłam się dużej ilości, a resztę powoli konsumuje auriga, bo widzę, że tam gdzie mi się nie udało dojść populacja ich się zmniejsza. Powoli, bo powoli, ale przynajmniej nie rozrasta się ponownie. Jakoś auriga to kontroluje. Cały czas leję 5ml dziennie NO3-PO4-X. Jeśli podbicie Mg chociaż zahamuje wzrost bryopsisu, to wówczas może glonożercy daliby radę? A swoją drogą rzeczywiście muszę przemyśleć dokupienie jeszcze Mirtaxów, bo nie dość, że to sympatyczne krabiki, to jeszcze pożyteczne . A może wówczas trafi się taki egzemplarz, który będzie uwielbiał bryopsis?
-
Ja mam borsuka, mitraxa, żółtka, hepatusa, dwa jeżowce i omijają dziada szerokim łukiem. No dobra, czasem skubną, ale taki sam efekt jak z aurigą i aiptasią, czyli żaden, nie widać żeby znikały. Luft, myślałam właśnie o Tobie, bo w którymś wątku (może nawet w tym) napisałeś, że naturę zwalczamy naturą. Co jeszcze byś mógł zaproponować jako środek naturalny, bo jak widzisz nie mam szczęścia w tej dziedzinie. Dolabelli od roku nie udaje mi się kupić, ale z nią też podobno loteria. O tym: Elysia crispata czasem piszą, że je, ale nie widziałam w żadnym naszym sklepie, a do tego straszą, że trudny w hodowli. Na razie zamówiłam Magnez Kenta i będę walczyć dalej.
-
Nie zabrzmiało optymistycznie. Zaraz sie okaże, że wszystkie plagi sa do ogarnięcia, ale z bryopsisem nie wygramy? Zbiornik aktualnie wygląda naprawdę fajnie, gdyby nie te ogniska bryopsisu. Usuwam mechanicznie, leję NO3:PO4-X, podnoszę stopniowo Mg (na razie ballingiem, jestem na jakimś 1410). Jak ze 2 razy w tygodniu dziada oczyszczam, to mam wrażenie kontrolowania sytuacji, ale to tylko wrażenie, bo na SPSy włazi i dopóki nie będę miała pewności, że się bryopsisu pozbyłam - nie zdecyduję się na zakup żadnego korala. Szkoda zwierzaka. No i w sumie czuję, że sytuacja jest patowa. Skały z największą ilością bryopsisu wylądowały w sumpie, a że nie ma tam cyrkulacji, to bryopsis zniknął. Co ciekawe jedna z takich skałek siedziała w sumpie z pół roku. Z racji, że były na niej grzybki, to szkoda nam się ich zrobiło i przełozylismy skałę do głównego zbiornika jakieś 2 miesiące temu. Bryopsis na niej nie powrócił. Może to jest jakiś pomysł? Skały, z ogniskami bryopsisu na kwarantannę... Zastanawia mnie czy mogę coś takiego samego zrobić z tym biednym SPSem. Jak długo SPS przeżyje bez cyrkulacji?
-
A jak zwierzęta po tej metodzie z sodą? Wyeliminowałam już większość plag z akwarium, jest już prawie pięknie, ale bryopsis spędza mi sen z powiek. Jedyne dwa SPSy, które przeżyły plagę Aiptasii i innych, teraz coraz bardziej obrastaja brypsisem. Mogę je poświęcić, bo i tak nie wyglądaja najlepiej. Bardziej martwią mnie ryby, krewetka i ukwiały. Jak te zwierzęta znoszą metodę sodową?
-
Ja też mam ten problem, tyle, że mnie Kaspersky informuje, że problem jest z jakimś plikiem ajs[1].js. Upewnijcie się, że wszystko ok z Javascript w Waszych skryptach. Sprawdźcie co to za plik i za co odpowiada.
-
Po dwóch dniach głodówki auriga zainteresowała się aiptasią. Niestety, nie gardzi również Euphyllią, Caulastreą...
-
Czyli jedyne wyjście to przegłodzić?
-
pablus, to miałeś łatwiej o to, że była jedyna i nie musiałeś się martwić o inne rybki . Trochę dziwnie mając aurigę w baniaku zamawiać Aiptasia-X .
-
R@F@L, ale 3-4 dni od wpuszczenia czy głodzenia? Ironista, spróbuję teraz ze 2 dni przerwy. Najlepszy komentarz rzuciła ostatnio moja córka. Kiedy dowiedziała się, że w zasadzie rybki mają czym się żywić same, a dzięki temu my mielibyśmy szansę pozbyć się plag - zapytała z dziecięcą naiwnością: to po co wy je karmicie? Może to wcale nie jest takie głupie? :-)
-
Zrobiłam im wczoraj jednodniową głodówkę (chociaż to za dużo powiedziane, bo teoretycznie mają co jeść, w akwarium jest trochę niepożądanych mieszkańców w postaci glonów, aiptasii, a i robaczków łazi cała masa), dzisiaj nakarmiłam, bo widziałam, że głodne. Jednak dziady, same się żywić "dobrodziejstwem" akwariowego życia nie chcą. Leniwce jedne... Piszesz, żeby nie dać im jeść dwa dni? Czytałam o przegładzaniu, ale nie wiem jaki czas jest bezpieczny dla zwierząt.
-
Witam, Tydzień temu wpuściłam do baniaka Chaetodona aurigę. Miałam nadzieję, że rozprawi się z plagą aiptasii. Niestety, aiptasii nie tyka . Próbowałam sugestii, próśb, cytowania reeflexa (bo tam jako pierwsza w jego diecie jest aiptasia), ale jest nieczuły na moje błagania. Czy jest szansa, że jeszcze się nawróci, czy tydzień determinuje go jako rybę, która aiptasii nie lubi? Będę wdzięczna za opinie osób, które mają doświadczenie z tą rybą. Większość tematów jakie znalazłam opisują, że zaraz po wpuszczeniu do baniaka ryba dorywała się do różyczek, a moja nie jest nimi zainteresowana. Na moje szczęście - w nieszczęściu (odpukać) koralami też się nie interesuje. Jak inne ryby czeka aż rzucę coś do żarcia, czasem skubnie sobie skałę i to wszystko... Pozdrawiam.
-
Ja kupiłam dwa ślimaki Berghia. Jednego widziałam jeszcze przez tydzień w rogu akwarium, drugi od razu wylądował gdzieś w skale. Mam (miałam?) je około miesiąca. Aiptasii mam taką łąkę, że nawet jakby coś jadły - nie jestem w stanie tego zauważyć. Róg, w którym siedział ten jeden obserwowałam, ale nie zauważyłam ubytku aiptasii. Aktualnie jestem w trakcie usuwania największych okazów środkiem Aiptasia-X, a lada chwila w moim baniaku zamieszka Chaetodon auriga.
-
Popłakałam się ze śmiechu . Ja nie wiem czy nikt z Was nie oglądał "Gdzie jest Nemo?". Dori też nie była normalna Może twórcy bajki zostali zainspirowani wybierając swoje rybki? Czasem dość trafnie oddawali zachowania niektórych stworzeń...
-
Poparłam
-
Na zdjęciu Obraz 011.jpg po prawej stronie Capnelli jest glon, który mi się brzydko kojarzy. Sprawdź w palcach czy nie jest twardy. Mój bryopsis wyglądał bardzo niewinnie na początku... Przepraszam, nie straszę specjalnie, ale lepiej sprawdzić. Jak będzie miękki, to nie masz się czego obawiać...
-
Nie no Stani, powinieneś dostać "-" za tą ostatnią linijkę MałaMi: piękne zdjęcia!!! Gratuluję Obserwuj te glony, bo niektóre mi się nie za bardzo podobają... Ale to już takie moje zboczenie. Rzucaj jednak okiem czy nie masz bryopsisu, oki? Pozdrawiam.
-
1 wrzesień 2012 Tak wyglądało Pozdrawiam.
-
UP
-
twistman, to jak już sobie wyhodujesz takie cukiereczki, to zamówię u Ciebie taki pakiecik, jaki opisałeś hihihi
-
Kupię Borsuka, wielkość 10-15cm, z wysyłką do Głogowa lub Leszna. Pozdrawiam.
-
[S]Sprzedam okolice Poznania,Żywa skała 25 kilo tanio-do zamknięcia
Mycha odpowiedział Rufi741 → na temat → Archiwum Targowiska
PW -
Zrobimy :-) Ale jest ok. Po glonach praktycznie nie ma śladu. W poprzednim akwarium tego nie było, więc zaskakujące dla mnie było jak z dnia na dzień zaczęły znikać... Pozdrawiam