-
Liczba zawartości
7 713 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Zawartość dodana przez luft
-
Z Mariuszem (HetmanPL) się bierzemy razem jakby ktoś miał ochotę przybrać się z nami to mamy jeszcze do 3 miejsc
-
pewnie kupiłem pod nią jeszcze większy i przesiewa
-
czyli typowo po polsku "by nie było niczego". W takim razie dziękuję i wyłączam się. Danielowi dziękuję za wszystko.
-
moja żyje do dzisiaj
-
podbijam temat, jakby ktoś jeszcze go nie widział, a chciał ofiarować wsparcie, czy modlitwę.
-
Przecież to jest powszechne i na życzenie konsumenta - np. wędliny, które są nimi tylko z nazwy, a 95% z nas kupuje właśnie te tańsze (przedział cenowy 17 - 36zł bo smakują i stać nas właśnie na nie). Radiesteto proponuję odrzucić skrajności w osądach. To bardzo niebezpieczna pułapka i dlatego nikt nie pokusił się o odpowiedź na Twój ostatni post. Zamawiając oryginalny z najwyższej półki, czy DIY wcale nie jest jak to napisałeś, że jest "jedynym sensownym krokiem by dostać dokładnie to czego się potrzebuje". Na serio stosunkowo niewielka grupa morszczaków dokładnie wie czego potrzebuje, bo większość dopiero lub nieustannie poszukuje/odkrywa... Spytaj Inmara ile razy polecono mu jedyny słuszny sprzęt i ile razy się to u niego nie sprawdziło. Nie ma jedynego słusznego. Gdy kupiłem swój pierwszy aparat fotograficzny, pomyślałem, że im "większy" obiektyw tym lepiej. Kupiłem takowy (500mm) i wtedy mnie oświeciło jak mylne miałem wyobrażenie. Możesz tutaj cokolwiek napisać, ale póki nie będziesz mógł praktykować, porównywać to nie zbierzesz doświadczenia i nie znajdziesz swojej drogi i odpowiedzi, czego dokładnie potrzebujesz do szczęścia. Słuchajcie tak jest z każdym sprzętem w morskim nie ma jedynego słusznego przelicznika dla pomp obiegowych ani dla cyrkulacji ani też dla oświetlenia czy jedynie słusznej soli Są tylko ogólniki, które w rękach doświadczonego morszczaka mogą być wiele warte, a dla początkującego wyrocznią i zwiastunem jednej wielkiej niewiadomej Także na koniec co mogę powiedzieć - trzymajcie się solidarnie z kolegami, wymieniajcie wiedzę, szanujcie i przede wszystkim myślcie bo to potrafi sprawiać największą przyjemność - przekuwanie teorii w praktykę/umiejętność zapisania zastanej rzeczywistości w znakach (litery, cyfry, zdania, wzory...).
-
a tak po chwili dopiszę jeszcze, że odpieniacz to tylko element systemu, tak jak silnik jest jednym z elementów samochodu. Mało kto kupuje silnik samodzielnie taki, siaki, czy owaki i własnoręcznie lub z kolegami go wkłada do auta. Przeciwnie, użytkownik sugeruje się tabelami producenta jakie jednostki napędowe poleca do danego modelu samochodu. Wtedy zleca mechanikowi naprawę/wymianę. No i właśnie... 99% baniaków w Polsce to DIY (z użyciem markowych podzespołów, no name i DIY) więc skąd żądania by producent sztywno określił możliwości swego produktu montowanego w "samoróbce". Zbyt wiele czynników komplikuje to zadanie. Ogólnikowo można podać tylko przybliżone wartości. Precyzyjne natomiast wybrane parametry techniczne w warunkach laboratoryjnych. Robiąc dodatkowe analogie odpieniacz spełniający wyśrubowane parametry powinien być systematycznie serwisowany, poddawany przeglądom etc., aby zachował jak najdłużej swoje znamionowe moce. Tak wygląda właśnie nasze hobby. Dwóch kolegów zakupi takie same silniki Porsche. Jeden zbuduję replikę jakiegoś znanego modelu samochodu miażdżąc wszystkim system A drugi wsadzi ten sam silnik do fiata 126p i będzie tylko palić gumę w miejscu. Każdy z nas z osobna, z pomocą kolegów lub zespołowo buduje swoją markę, doświadczenie i na nich mozolną pracą buduje swój sukces. Można też zlecić wszystko serwisantowi i dopiero wtedy można stosować ewentualne roszczenia w stosunku do całości.
-
Radiesteta, ja nie bardzo rozumiem w czym problem znaczy rozumiem, aż za dobrze, dlatego problemu nie dostrzegam zacznę od końca czyli porównania z samochodem bo będzie najprościej producent określa m.in. minimalne spalanie nowego silnika - ktoś później udowadnia, że udaje mu sie zejść poniżej tego spalania, a druga osoba odwrotnie - rozpacza, że jego auto spala 200% więcej, nie patrząc na to, że np. używa pojazdu osobowego jako ciężarowy, lub więcej stoi w korkach niż jedzie etc. Jeśli UE przetrwa i znajdą kiedyś czas to pewnie położą w 2050 roku łapę na ustalanie wartości/klasyfikacji przeróżnych dla naszego hobby, co jeszcze bardziej skomplikuje sprawy tzn. na rynku pozostaną pewnie największe firmy, które stać będzie na badania, za które i tak zapłaci morszczak w cenie produktu. Czy odpieniacz poradzi sobie z danym litrażem (bez oddzielania wody i skały bo to jest zawsze uśrednione/uogólnione) zależy bardziej od naszej praktyki. Dlatego w modzie sa pienidła "przewymiarowane" dla tych co karmią system "łopatą", a nie "łyżeczką". I tu tkwi sedno moim zdaniem. Pozdro
-
zapraszam koleżankę po stomatellę
-
chłodzenie aktywne w lampie włącza się po przekroczeniu 45 stopni C, a tak opiera się na chłodzeniu pasywnym
- 234 odpowiedzi
-
- ledowe
- oświetlenie
- (i 7 więcej)
-
hehe, jeśli bym znalazł dobre miejsce to nie widzę przeszkód by się przeprowadzić w rodzinne strony
-
spoko, nikt raczej na rece w takich smutnych okolicznosciach Ci patrzec nie bedzie a akcji sztywno mysle nie ma co zamykac w czasie, choć jesli ktoś planuje wsparcie to lepiej niech to zrobi w nadchodzacym tygodniu, by jak wspomniał Daniel mógł spokojnie te środki za jednym razem przekazac pozdro!
-
mysle, ze na pw mozesz pisac jesli ktos do przelewu potrzebuje dane Twoje (jeśli nie chcesz ich upubliczniać słusznie) mi potrzeba jeszcze twojego imienia i nazwiska
-
jesli tylko możesz to wgraj sobie ten program i odkrywaj możliwości raw, a sie zakochasz w nowej jakości wywoływania zdjęcia. Bo tak to należy nazwać. Pozdro!
-
1,018 people like Nano-Reef.PL. trzeba by podbić nieco zasolenie
-
no właśnie szkoda tych przepaleń wystarczy prosty zabieg - zrob zdjecie w RAW i przy pomocy suwaków bezplatnego programu canon - digital photo professional - w znacznej mierze odzyskasz obraz z przepaleń sterując m.in. półcieniami i wlasnie mocno oswietlonymi punktami natomiast jeszcze wiecej osiągniesz poprzez wdrążenie się w ten prosty programik oraz korzystając z programów typu photoshop
-
znam osoby, które śmiało stosowały przez długi czas stare przyssawki JVP (trójdzielne koloru czarnego) - podstawa utrzymanie szyby w czystości, przyssawki też i nie przesuwanie falownika non stop. Powodzenie tyczy się lżejszych typów JVP, a więc taka 202 to odpada na dzień dobry. Nowe przyssawki - nowa kosztuje zaledwie 9zł i mocno przylega do płaszczyzny. Mocowanie magnetyczne w JVP to wydatek + <40zł. Można kupić raz, a porządniej (i trochę głośniej), lub w cenie 40zł mieć 4,5 przyssawki Możliwości są, a rada z termicznym "odświeżaniem" gumowych przyssawek jest dobra. pozdro
-
hej jak dla mnie ta skała jest bardzo niefortunna na dalszą metę (zbyt blisko szyb, zbyt pionowo, ale przede wszystkim zabiera zbyt duzo miejsca w tym mikro baniaczku) pozdro!
-
Dzięki Daniel
-
gregor.gg Rejestracja na forum: 17 cze 2007 Na forum Ostatnio: 27 mar 2014 09:45 Pamiętamy [*]