-
Liczba zawartości
7 709 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez luft
-
Kocham sam jeździć na łyżwach ale w Polsce to mnie nie interesuje ta dyscyplina bo ile drużyn w naszej lidze potrafi zamknąć zamek ? Na mecze chodzę towarzysko i nie jestem kibicem Unii, choć jako lokalny patriota moglbym byc sponsorem tylko druzyny z Oświęcimia.
-
niesamowite! sam nie jestem fanem hokeja, ale z racji wielu znajomych związanych z 3 klubami (Unia Oświęcim, Cracovia Kraków i Podhale Nowy Targ) wiem z jakimi problemami zmaga się ta dyscyplina w Polsce. Pomijając układy leśnych dziadów w naszym kraju trzeba zmienić system szkoleniowy i stawiać na równomierny rozwój zawodnika, a nie na kręcenie wyników w danych kategoriach wiekowych. I druga ciekawostka: za sprzęt, zgrupowania, niemal za wszystko pokrywają ze swojej kieszeni rodzice młodych zawodników. To tak w skrócie
-
Nagi mężczyzna w pełnym wody pokoju leży na podłodze i udaje, że pływa. Na podłodze leżał również rozbity telewizor, a z akwarium stojącego na szafce wypływała woda - informuje Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
-
taki post tez brzmi jak pocalunek smierci troszke skromnosci Kazdy widzi, ze zbiornik ma ogromny potencjal
-
Veliferum widząc telefon jest szybka jak błyskawica najlepsze zdjęcie z ok. 30 wykonanych po godz 20stej
-
Maxspect Razor Nano 60W oświetli maksymalnie powierzchnie 50x50, ale całościowo ładnie do 40x40cm akwarium 80cm - nadaje się Razor 120W lub od 80cm wzwyż długości Razor 160W
- 234 odpowiedzi
-
- ledowe
- oświetlenie
- (i 7 więcej)
-
zabrzmiało brutalnie ale w słowach Marka zawiera się sedno sprawy
-
Damian07, nie podnoś ciśnienia dziewczynie Najgorzej wychodzi, gdy za bardzo sie chce trzymam kciuki pozdro
-
Od 2 dni mam swoje pierwsze pokolce w prywatnym zbiorniku. Pierwsza to Zebrasoma Veliferum a druga to Acanthurus pyroferus Yellow Mimic korpusiki obu rybek podobnej wielkości około pięciozłotówki. Veliferum szybko zaaklimatyzowała sie z resztą "pokojowej" ferajny. Natomiast żółty pyroferusik ku memu przerażeniu od razu nie spodobał się i niemiłosiernie był otłukiwany głównie przez anthiasy, a nawet przez wargatka Macropharyngodon bipartitus. Przerażony kupiłem siatkę do oddzielenia ryby od reszty widząc postrzępione płetwy biedaka. Ryba na szczęście po dniu męk poszła po rozum do głowy i ukrywa się w skale. Zaskakująco szybko po dobie zrekonstruowały jej się w 90% postrzępione płetwy. Mam nadzieję, że rybka się przyjmie.
-
Wyobraziłem sobie właśnie kalkę parodii wkręcenia "specjalistów modowych" jaka ostatnio miała miejsce w USA i powielona na dniach w Polsce, gdzie pokazano durnotę wypowiadających się ludzi na tematy, o których nie mają zielonego pojęcia. Teraz wyobraźcie sobie i Wy, że tematem jest szeroko pojęta akwarystyka morska i sposób w jaki odpowiadamy na tematy, o których nic nie wiemy, wiemy niewiele lub nasza wiedza jest fragmentaryczna. Widzę, że nierzadko staracie się wychwycić wzajemne "wpadki". Zapewne każdy mógł się przekonać o tym jak łatwo będąc pewnym swoich teorii, może zostać zdominowanym przez "bieglejszego" rozmówcę niezależnie, po której stronie bliższa jest "prawda". Czytam Wasze posty i nierzadko buzia mi się śmieje, gdy ktoś (najczęściej początkujący adept morszczyzny) wyłapie w jego mniemaniu "błąd" któregoś z morszczaków mającego "uznanie" w środowisku. Ludzką rzeczą jest błądzić, poszukiwać, wyciągać wnioski i starać się o coraz lepsze wyniki. Warto pytać, polemizować i nieraz "przegrać" by wygrać - wnioski z dyskusji. Ponad wszystko w dobrym tonie jest uczynić to sposób grzeczny z poszanowaniem dla rozmówcy. Bardzo nie spodobały mi się ostatnio wypowiedzi w dyskusji, w której niebiorący udziału jegomość wszedł z butami powiedzieć tylko "no tak, napisane tu słowa stoją w sprzeczności z iksińskim - pewnie mu gula rośnie" (Iksiński nie napisał nawet litery w owym temacie). Co taki post wnosi? My, hobbyści, morszczaki, akwaryści sami szukamy różnych ścieżek, najlepiej przetartych przez innego uznanego, żyjącego hobbystę, którego spytać możemy o wskazówki lub usłyszeć słowa wsparcia. Wzajemny szacunek, niezależnie od obranej drogi w morszczyźnie, należy się każdemu. Im groźniejsze wyciągniesz ostrza do walki, tym większe szanse, że sam się na nie nadziejesz. pozdrawiam luft
-
taka przeciwwaga do tematu o salifercie
-
no i jest pierwszy konkret czyli ośrodek + osoba, która może pomóc przy tym. Super zapytaj, zobacz i napisz jeszcze prosze jakie tam atrakcje w zimie są możliwe pozdrawiam luft
-
Ależ jestem fantastyczny, popadam w samouwielbieniu, że po roku czasu przemogłem się by założyć tło baniaka Fotka 3 10 2013 godz 18.45 i tradycyjnie porównawcza ostatnia z 14 września godz.16.40 - na zdjeciach zobaczyć możecie przyrosty oraz obraz monti zielonej + dokładkę, która siedziała częściowo w cieniu (testowo). Świecone nadal Maxspect Razor 160W 16000K, sól AF FSRS + Red Coral, suple AF.
-
witam dokładnie połączyłem Ci posty w temacie. W poscie, ktory napiszesz masz guzik - edytuj post i tam mozesz dokładać kolejne zdjęcia, czy dopisac mysl. Na forum mamy kilka takich właśnie zasad, które pozwalają w sposób przyjemny czytać treści forum. Przeczytaj proszę regulamin by Ci się miło z nami pisało. Życzę powodzenia z nowym zbiornikiem pozdrawiam luft
-
nie widzę przeszkód by było właśnie tak jak piszesz, każdy może wyrażać swoje opinie.
- 234 odpowiedzi
-
- ledowe
- oświetlenie
- (i 7 więcej)
-
jestem wręcz oburzony tym offtopem Tematów, gdzie piszecie o wyższości T5 nad ledami jest od groma, a i tutaj nie mozecie sie powstrzymać. Każdy ma wybór, szeroki w ofercie na rynku, a uwierzcie, że będzie jeszcze większy i jeszcze bardziej będziecie zachodzić w głowę co będzie lepsze Szykują się jeszcze większe Razory oraz inne niespodzianki, inne stajnie też nie śpią i chcą się pokazać. Mówienie o tym, że odchodzi się od ledów, T5, HQI - są różne migracje i będą. Z wszystkimi zagadnieniami w morszczyźnie jest podobnie. Oglądajcie zbiorniki z obsadą jaka Wam się marzy u kolegów i zbierajcie swoje spostrzeżenia. Wszystko ma swoje mocne i słabsze strony. Sól, szeroko pojęta chemia, oświetlenie to tylko narzędzia. Jest wielu morszczaków z niesamowitymi wynikami - za przeproszeniem śmiem twierdzić, że nawet jeśli dano by większości z Was kawałek oceanu i prawdziwe słońce znad Pacyfiku to lepszych wyników nie osiągniecie - włącznie ze mną. Dlaczego? Ponieważ traktujemy swój zbiornik hobbystycznie i w większości nie mamy czasu, ani mentalności by się mu oddać dozgonnie. Wszystkie pytania "gotowce" jaka sól, jaka lampa, etc. są z góry skazane na spore ryzyko niepowodzenia. Korzystając z rad internetowych trzeba myśleć samodzielnie, korzystając z rad na żywo danej osoby przejmuje się jego doświadczenia (dobre/złe/na swój sposób zinterpretowane). Każdy typ światła ma swoje właściwości. Ileż guru akwarystyki popaliło swoje korale ledami "bo mieli za ciemno" Każdy się uczy na własnych błędach, początkujący oraz utytułowani TOTMowcy. To naturalne. Dlatego nie demonizujmy niczego - że coś jest jednoznacznie lepsze, a inne gorsze - zwłaszcza po wizycie u uznanego kolegi, któremu nie wyszło z czymś. Każdy ma swoje przyzwyczajenia, zwłaszcza jeśli one gwarantowały dotychczasowy sukces. W momencie, gdy zaczyna kombinować trzymając się swoich przyzwyczajeń napotyka na niepowodzenia. To normalne, trzeba wziąć korekty, jak co gdzie ustawić by było dobrze. Charakter w takiej sytuacji pokazuje wtedy ktoś, kto opisze swoje doświadczenia, że mu się nie/udało i że gra nie/była warta świeczki. Drugi morszczak natomiast pójdzie na łatwiznę i napisze, że produkt X to badziew bo mu nie wyszło. Więcej dystansu życzę i przede wszystkim satysfakcji z hobby. pozdrawiam luft
- 234 odpowiedzi
-
- ledowe
- oświetlenie
- (i 7 więcej)
-
dobra decyzja jak zdrowie? jak sie pozbierasz opisz prosze swoją historię pozdrawiam luft
-
fajny pomysł, zaraz połączę ją z głównym tematem oraz dodam kolejne pytanie/a tak pisałem, że żaden zwierzak nie jadł bryopsis skutecznie, aż zdecydowałem się na borsuka, który nie był dokarmiany i w akwarium zastał osłabiony, ale odradzający się bryopsis. W oczach te kępy znikały, dzień po dniu, czyszcząc cały baniaczek do cna. Wcześniej podbijałem MG i Kh, ale nie potrafiłem być może małą konsekwencją działania uśpić na dobre (zrezygnowałem z chemii ponieważ bezkręgowce ślimaki, krewetki tego nie mogły znieść i zaczęły padać). Wpuściłem borsuka, podmiany wody były wstrzymane już dawno na czas walki i to pomogło. Jeśli ktoś natomiast chciałby z jakiegoś makroglonu m.in. bryopsis oczyścić kawałek skałki w sposób naturalny, bez jej uśmiercania - polecam skałę zalać w osobnym zbiorniku i wlać fitoplankton, który namnożony pożre całe zaduszone swoją ekspansją większe od niego formy życia. pozdrawiam luft
-
Tomek tez tak myslalem ze nie dam rady Pomogl maly borsuk który trafil do 80 l baniaczka I dal rade pieknie
-
Panowie, czas skończyć wymianę uszczypliwości. Uprzejmie ostrzegam. pozdrawiam luft
-
żeby nie było, że to klub wzajemnej adoracji to napiszę, że również uważam, że wpuszczenie molinezji do tego świeżego systemu odpalonego na suchej skale przyniesie mu więcej dobrego, a dodanie kawałka "żywej" skały oraz innych podstawowych form życia przyspieszy ożywienie/rozbujanie systemu. pozdrawiam luft
-
jak takie proste to zajmij sie sam handlem niemniej zgadzam się z podatkami, o których wspomniałem też wczoraj. Wielkie sieci, galerie nie powinny już dostawać ulg podatkowych, zwłaszcza w regionach dobrze rozwiniętych.
-
Roman, najważniejsze, żebyś spojrzał na te materiały do budowy "bazy skalnej" jako różne/inne, ale nie gorsze, bez dopisywania ideologi - bo w tym my ludzie jesteśmy świetni. Wszystko jest loterią. Skała ożywiona, czy "beton" ożywiony, szczepki bez plag i z plagami etc. Sklep dla Ciebie może być gówniany (nie wiem który i nie chce wiedzieć) bo masz prawo do wyrobienia sobie własnej opinii, ale sam bryopsis, czy valonia nie są gówniane - to właśnie jest natura i jej nieobliczalność, część naszej zabawy. Mój bryopsis przyjechał na małej podstawce (żwir+beton) - aktywował się, gdy spadło mi Kh. Kto był głupi? Ja Kto jest teraz mądry? Ja. To są piękne doświadczenia jakie zdobywamy i z sentymentem wspominam swoje stoczone boje. Wiedz, że nie ma złotej recepty. Pierwsze akwarium nie miało żadnego dojrzewania, do momentu, gdy sam nie spieprzyłem kombinowaniem "by było jeszcze lepiej" - no i było bo wyskoczyły plagi z dino i cyjano na czele. Jedno to nasze teorie, drugie to nasze doświadczenie, trzy to szczęście, a cztery to natura, która i tak potrafi nieraz spłatać figla, że hej. Podsumowanie. Nie ma lepszego/gorszego materiału - te skały różnią się plusami i minusami, które świadomie lub nie wykorzystujemy do swych celów. Pozdro!
-
hola hola hola dyskusja przeszła na mocną teorię, daleko od tematu i już się gubicie w zerach. Albo będzie bliżej tematu budowlanego, marketowego z jednoczesną kulturą i szacunkiem do rozmówcy, albo temat będzie trzeba zamknąć po "niemiłym poście".