-
Liczba zawartości
7 730 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez luft
-
na tej taryfie to piece indukcyjne do ocieplania mieszkania... w akwarystyce to średnio, bo akwarium świeci za dnia no chyba, ze odwrócisz pory doby w baniaku
-
Mój baniak 120x60x50 oświetlany jest właśnie 1 lampa Razor 160W 16 tys K Producent podał, ze lampa nada się do oswietlenia akwarium o długości do 120 cm i chciałem to sprawdzić Tak jak pisze Przemek lampa ma 3 skupione sekcje. Światło ledowe w przeciwieństwie do T5 do którego większość z Was jest przyzwyczajona nie daje światła rozproszonego. W celu oświetlenia mojego świeżego akwarium, w którym są rozłożyste konstrukcje skalne lampe podwiesiłem 30cm ponad tafle wody. Widać na zamieszczony ponizej zdjeciu mojego akwarium strefy cienia, co ma swoje uroki. Gusta gustami, korale sa zadowolone. Jeśli ktoś chciałby równo oświetlone akwarium trzeba by zawiesić 2xRazor 160W lub 1x160W oraz 1x120W. Zawsze można dołożyć drugą lampę jesli zmieni się koncepcję obsady w akwarium. pozdrawiam Mariusz
-
Robi się ciekawie
-
z bakteriami trudno sobie nam ludziom to wyobrazić bo ich nie widzimy tak jak był temat z bakteriami prodibio, ktory pozostał bez odpowiedzi - ile po otwarciu fiolki bakterie zyją, czy trzymać w lodówce, zamrażać, czy wlać całość, czy jest sens dzielenia Pozniej pojawily sie na rynku kolejne marki, ktorych opis przechowywania duzych butelek nieco skonsternował tych co mieli jakąś teorie/zdanie na temat przechowywania "pożytecznych bakterii" No i była dysputa, czy sa b. tlenowe i beztlenowe, czy potrafią one w odpowiednich warunkach być takimi lub drugimi pozdrawiam luft
-
ej, serio zagajam Bedzie cos?
-
"bakterie pożyteczne" - bardzo mi się to określenie podoba
-
zaczne od końca Nordic Walking postrzegam jak ruch aktywujący do życia ludzi, zarówno na niwie fizycznej, jak i społecznej. Kijki choć mi obce, mają przypominać, ze w chodzie również aktywować można mięśnie górnych partii ciała. I to jest wspaniałe, że ta ideologia wyciąga ludzi z zamknięcia. Co do probiotyków W Stanach Actimel przegrał proces, w którym udowodniono, że bakterie probiotyczne nie działają ochronnie/zbawiennie jak podawano w reklamach Sporo ludzi próbuje dociec na forum w jaki sposób "sól z bakteriami priobiotycznymi" działa, co kryje się pod tym hasłem, gdzie mieszkają i w jakiej formie te bakterie, czy one są w ogóle bakteriami. Inni po prostu używają, ciesząc lub nie, że wreszcie no3/po4 mają niższe niż wcześniej. Nie pijam mleka UHT (od 4 lat, nie mam juz tylu problemów z alergiami). Mleka pijam mało, takie z krótką datą. Piję Actimel bo mi smakuje. W poprawie odporności pomaga mi sauna. pozdrawiam Mariusz
-
Zrodzona myśl o poranku: Najcenniejsze są własne przemyślenia, małe odkrywanie swoich rąbków nieświadomości, co pobudza pracę mózgu na cały dzień (i dłużej) odrywając naprawdę od szarej rzeczywistości Z niektórymi tematami, omawianymi publicznie jest jak z "Modą na sukces" - nie widziałeś pół roku, a wciąż czujesz, że jesteś na czasie bo nic nie poszło do przodu, nie licząc tanich romansów, czy rozbojów Miłego dnia luft
-
gdy wróci, da fotki baniaka 8-tygodniowego Mam nadzieję.
-
Czytając Wasze posty od bardzo długiego czasu dostrzegam różne style podejścia do tego pięknego hobby. Mam na mysli sposób podchodzenia do zagadnień, rozwiązywania problemów oraz dzielenia się wiedzą. Wyłaniają sie grupy morszczaków, których podzielić można by umownie na potrzebę tego tematu na: - miłośnik nauki (wpierw teoria, później wprowadzanie jej w praktykę. Nauka ponad wszystko) - hobbysta (czyta forum, zwłaszcza to czego nie wie, śledzi nowinki, próbuje na swoim baniaku warte uwagi rozwiązania) - naturszczyk (coś tam czyta, ale doświadczenia opiera na własnej metodzie prób i błędów) - analityk (analizuje co sprawdza się w morszczyźnie i sam to stosuje, bez woli głębszego zagłębienia się w terminologie/zagadnienia natury naukowej) - buntownik (stawiający rozróbę ponad hobby) - wilk morski (stary wyjadacz [niezależnie w/w podziału], siedzi na forum zalogowany lub nie i czyta, nie odzywając się, będąc zmęczonym utarczkami chcących za wszelką cenę udowodnić daną prawdę) - pokojowy (swoje wie, swoje czyta, ale nie uczestniczy z wygody w "burzach mózgów") Dlaczego założyłem taki temat i opisałem własne spostrzeżenia? Ciekaw jestem co Wy sami o tym myślicie? Czy jesteście zadowoleni ze swojego hobby, a przede wszystkim ze sposobu dzielenia się wiedzą pomiędzy sobą? Czy zdobywana wiedza, doświadczenia w sposób satysfakcjonujący przekłada się na Wasze sukcesy w morszczyznie? pozdrawiam luft p.s. Ponad wszystko proszę o kulturalną dyskusję.
-
Dobrze koledzy, ostatni raz upominam, albo będzie spokojna konstruktywna dyskusja i wyrażanie własnych konstruktywnych opinii, albo będzie trzeba podjąć bardziej restrykcyjne kroki czego bardzo nie chce. pozdrawiam. luft p.s. kolejny obrazliwy post/offtop w temacie zakończy sie urlopem
-
Panowie, proszę o spokój i przemyślane posty, a na pewno bez obrażania drugiej osoby!
-
małym offtopem: tak właśnie komentowałem słowa pani Merkel, która krytykuje polskie plany budowy elektrowni jądrowej. Polsce odradza, bo Niemcy niby do 20 lat maja swoje zamknąć. No ale ja w to nie wierzę. Zmieni się rząd bo "publiczność" się zmęczy i elektrowni w Niemczech z pewnością nie ubędzie. Takie moje skromne zdanie. Pozdrawiam
-
Dzieki Joshua za wyjaśnienia! Jeśli możesz prosze publicznie to chciałbym byś obalił wszelkie podejrzenia nt mozliwosci obliczania opłat rachunków ze szkoda dla klienta (chodzi tylko i wyłącznie o cały okres, a nie same prognozy - jednym zdaniem, czy klient ma podstawy obawiać się, że system "oszuka" klienta/że klient zapłaci więcej niż zużył w skali roku?). Jeśli natomiast jest jakiś słaby punkt - mozliwosc zlego liczenia - np jakis typ zegarów energii to fajnie jakbyś napisał oraz porady do tego, by nie snuć bezpodstawnych teorii spiskowych. Jestem po technikum i wciąż żywe w pamięci mam opowieści majstra sprzed 15stu laty, ktory to opowiadał jak to było za komuny, najbardziej pamietam ta ~ "obciążone pracą tokarki zużywały więcej energii... włączając kolejne 2, które kręciły się luzem powodowały mniejsze zużycie prądu całego taboru za sprawą..." - czy ta opowieść ma jakieś przełożenie na nasze codzienne domowe gospodarstwa? pozdrawiam Mariusz
-
nie będzie warna, wiadomo, ze nie zawsze wina jest po stronie czlowieka. Pozdrawiam
-
Temat wałkowany był tysiące razy, ale nie od tej strony. Mianowicie, czy ktoś ma wiedzę, a najlepiej od strony dostawcy prądu na jakiej podstawie i na ile rzetelnie zostają wyliczone prognozy rachunków za energię elektryczną? Płacę od "zawsze" 200 zł miesięcznie za prąd. Wydawało mi się to dużo. Od kilku miesięcy są 2 akwaria, a nowe prognozy przyszły znów po 200 zł. Kolega z Krakowa opowiadał mi, że wkurzył sie kiedys i co miesiąc jezdził do punktu obslugi klienta z odpisem licznika dla wyliczeń realnych by to sprawdzić, jakie faktyczne jest zużycie i na ile te prognozy sa ok. Dodam, ze obsługuje mnie tauron. Jakie są Wasze odczucia oraz doświadczenie? Pozdrawiam luft
-
żwirek usunąć i do sumpa ewentualnie a skałę - rozluźnić trochę mur, który się obnizy w różnych miejscach, wyjda poziomy gdzie bedziesz mógl instalować korale. Wiele zalezy jaka obsada marzy Ci sie w baniaku. Pewnie pod nia jeszcze koncepcja skalna sie zmieni. Pozdrawiam
-
gluty to chyba przy przedawkowaniu sie robią. U mnie takowego problemu nie ma. Kubek czyszcze co pare dni jak mam czas. Jako, że akwarium świeże to stopniowo jest obciążane karmieniem, obsadą...
- 29 odpowiedzi
-
- odpieniacz
- białek
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Potrzebuje pilnie nr tel do Bofta z Krakowa kontakt do niego przepadl z telefonem a musze do niego zadzwonic pilnie kontakt prosze na pw pozdrawiam luft
-
Rozumiem, że z racji pięknej pogody mały ruch dziś w eterze... no ale może jednak coś popiszemy Temat odpieniacz ale od strony obsługi zaczynam Możecie napisać model odpieniacza jaki używacie w swoim systemie oraz sposób jego eksploatacji tzn co ile czyścicie: kubek pompe korpus (co wydaje Wam sie optymalne - ustawienia/sposób/częstotliwość czyszczenia- opis poparty oczywiście dłuższym doświadczeniem. To może być największą wartością tego tematu) jakie dostrzegacie, wady, mankamenty danego modelu pienidła przy jego czyszczeniu. Dla pełni opisu dobrze będzie jesli podacie litraż oraz obciążenie systemu przez karmienie (ilości pokarmu jakie podajecie) pozdrawiam luft
- 29 odpowiedzi
-
- odpieniacz
- białek
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
ano to fajne rozwiązanie!
-
liczy się przy pomiarze dla mnie swiatlo rozproszone więc odczyt zwykle robie na balkonie[logii] (tuż koło baniaka mam) lub przy oknie jesli jest zbyt duze słońce na zewnątrz, a czasami w łazience, gdzie mam wiele źródeł światła i nie ma strefy cienia. i do tego co napisał słusznie Grzesiek - gdy wynik jest bliski zera a nie zero to wtedy patrze na kolor odczynnika z boku (czy jakies zalamanie barwy jest widoczne)
-
Pytanie tez jak patrzycie od góry na kolor plynu - barwa w centrum, czy na brzegach (test salifert)? Najfajniejsze jest to, że im mniejsze NO3 tym mniejszy problem z odczytaniem wartości wyniku. A chyba głównie o to chodzi w testach, by miec wyznacznik, w która stronę zmierza parametr w kolejnych testach- jasna ciecz przynosi spokój, a im bardziej intensywny kolorek zapala nam lampkę "oho, trzeba działać". Pozdrawiam luft