Gotterdammung

Święte słowa, ja tam zastosowałem terapię czosnkową + święty spokój w akwarium i obyło się bez żadnych ozonów i strat...

To ja na początek jedyne co mogę poradzić (bo sam doświadczenia nie mam ) To walnąć od deski do deski dział dla nowicjuszy, w sensie przyklejone tematy. Ja np. swoje pierwsze morskie kompletuje sam, idzie jak idzie, ale nie narzekam PS. Uważaj na Różową Mambę

No Akwarium 60x70x45 to dużo większy litraż niż np. Reefmax, warto by pokalkulować utrzymanie takich zbiorników i wtedy się zastanawiać PS. Pozdro dla Koluszki Foundry and Machinery

@Kriss - lekko naświetlę sytuację. Ad primo - brałem żywe zwierzaki, mówiłem sobie "jak akwa jeszcze te kilka dni popracuje sobie, to nie będzie źle" Ad secundo - mieszkam we Wrocławiu, niespecjalnie ma się inne opcje Ad tertio - jak już sobie rozmawiałem z sprzedającym podmiotem, rozmowa była miła Ad quattro - biorąc z kolei tam ogólnie pojęte plastiki, nie miałem problemów, więc jechałem troszkę na "dobrym wrażeniu z poprzednich transakcji" Ogólna wypadkowa była taka że lekko spieniłem, ale nie aż tak żeby się tym dzielić @kotangch - spoko spoko, dyskutujemy sobie, nic nikomu nie zarzucam

@Kriss - lekko naświetlę sytuację. Ad primo - brałem żywe zwierzaki, mówiłem sobie "jak akwa jeszcze te kilka dni popracuje sobie, to nie będzie źle" Ad secundo - mieszkam we Wrocławiu, niespecjalnie ma się inne opcje Ad tertio - jak już sobie rozmawiałem z sprzedającym podmiotem, rozmowa była miła Ad quattro - biorąc z kolei tam ogólnie pojęte plastiki, nie miałem problemów, więc jechałem troszkę na "dobrym wrażeniu z poprzednich transakcji" Ogólna wypadkowa była taka że lekko spieniłem, ale nie aż tak żeby się tym dzielić @kotangch - spoko spoko, dyskutujemy sobie, nic nikomu nie zarzucam

To ja Ci ku pokrzepieniu serca powiem że ja na swoją paczkę z konkurencji czekałem miesiąc, wykonałem ze 10 telefonów i napisałem 20 maili, a towar dostałem powiedzmy średniej "jakości" a jakoś nie czułem potrzeby obsmarowania sklepu Chyba czasem trzeba po prostu być wyrozumiałym

To ja Ci ku pokrzepieniu serca powiem że ja na swoją paczkę z konkurencji czekałem miesiąc, wykonałem ze 10 telefonów i napisałem 20 maili, a towar dostałem powiedzmy średniej "jakości" a jakoś nie czułem potrzeby obsmarowania sklepu Chyba czasem trzeba po prostu być wyrozumiałym

No mnie to rozbiło, dobra szopa http://www.youtube.com/watch?v=1BJRXlFAH5s

No mnie to rozbiło, dobra szopa http://www.youtube.com/watch?v=1BJRXlFAH5s

Jak w temacie

Jak w temacie

To ja stary chętnie kupię od Ciebie szczepki tych cudownych zoasów jak Ci sie rozrosną

To ja stary chętnie kupię od Ciebie szczepki tych cudownych zoasów jak Ci sie rozrosną

A ktoś na koniec zakrzyknie "vanitas vanitatum, et omnia vanitas" i temat umrze

A ktoś na koniec zakrzyknie "vanitas vanitatum, et omnia vanitas" i temat umrze

Jeeezu, tyle lasek... A mama mówiła, jedź, będzie dużo lasek, alem d*pa

Jeeezu, tyle lasek... A mama mówiła, jedź, będzie dużo lasek, alem d*pa

Jader, przeklinam Cię, troszkę kultury!!! Nie tłustawe, lecz rubensowskie

Jader, przeklinam Cię, troszkę kultury!!! Nie tłustawe, lecz rubensowskie

Bardzo very wyśmienicie Jak chce walczyć to się cieszę, może razem damy radę. A jak chce się podobać, to też cool, choć kocham ją i tak taką jaka jest Chyba że chce się podobać strigosusowi, wtedy się zemszczę, niaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!

Bardzo very wyśmienicie Jak chce walczyć to się cieszę, może razem damy radę. A jak chce się podobać, to też cool, choć kocham ją i tak taką jaka jest Chyba że chce się podobać strigosusowi, wtedy się zemszczę, niaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!

@Nikuś - czyli mam poczytywać takie zachowanie jako wola przetrwania i się raczej cieszyć ? @Iceberg - rozbiłeś mnie tą panią na ruchomej drodze

@Nikuś - czyli mam poczytywać takie zachowanie jako wola przetrwania i się raczej cieszyć ? @Iceberg - rozbiłeś mnie tą panią na ruchomej drodze

Moja zebrasoma dziś spędza dzień na joggingu. Mamy ciężkie przejścia, walczymy z ospą która strasznie dała jej się we znaki. Szczerze, byłem pewien że już po niej, przez 4 dni siedziała w skałach, była bardzo płochliwa, okrutnie wysypana. Teraz widzę znaczną poprawę. No i nowe dziwne zachowanie. Żółtek ustawił się naprzeciw pompy 5000l/h i płynie do przodu. Oczywiście fizycznie stoi w miejscu, ale ciągle się rusza pokonując prąd. Spotkał się ktoś z czymś takim ? O czym to może świadczyć ? Pozdrawiam Gotter

Moja zebrasoma dziś spędza dzień na joggingu. Mamy ciężkie przejścia, walczymy z ospą która strasznie dała jej się we znaki. Szczerze, byłem pewien że już po niej, przez 4 dni siedziała w skałach, była bardzo płochliwa, okrutnie wysypana. Teraz widzę znaczną poprawę. No i nowe dziwne zachowanie. Żółtek ustawił się naprzeciw pompy 5000l/h i płynie do przodu. Oczywiście fizycznie stoi w miejscu, ale ciągle się rusza pokonując prąd. Spotkał się ktoś z czymś takim ? O czym to może świadczyć ? Pozdrawiam Gotter