-
Liczba zawartości
323 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez tygrys
-
To zagadka... Moja Clavularia ma piękny puszysty wachlarz a twoje zwierze wygląda jak polane wrzątkiem Ślimorów ci u mnie dostatek, więc jeśli zechcesz to jeszcze cię jakimś uraczę i zgodnie z obietnicą we wrześniu dorzucę Clavularia bo moja pięknie się już krzewi Niebieskie zoa powalają na kolana a pasiaste grzybki zapraszają na żniwa
-
Nowe Acanthastrea-e są w słabej formie. Wystarczy je porównać z moim zielonym wykarmionym już zwierzakiem który przy nowych wygląda jak mutant Zamiast fotek ledwo żywych zwierząt wolę zatem pochwalić się miękasem (Clavularia viridis) który szybko się zadomowił i ukwiałem, który tuż po mandarynie jest moim ulubionym zwierzakiem Generalnie powoli do przodu
-
Aż zazdrość człowieka zżera :/ Wszyscy zalecają wywalenie grzałki, jednak nikt nie ma odwagi napisać na jaką warto wymienić. Czy będziesz bohaterem forum i napiszesz na jaka grzałkę wymienić standardową? Ile świecisz by utrzymać SPS-y w tak dobrej formie?
-
Szybkie bicie serca, drżące dłonie i dziwna mgiełka przed oczami - czyli ZAKUPY Podejrzewam, że podobnie czują się uzależnieni od hazardu jak trafią do kasyna Miałem kupić siatkę do łapania ryb i nowe absorbery a skończyło się... że oprócz wymienionych do solniczki trafił kawał nowej skały i nowa Acanthastrea lordhowensis Jest piękna, więc mam nadzieję, że polubi nowy dom i szybko wystawi macki w oczekiwaniu na papu
-
Najlepiej to się chyba rozwijają ślimaki, które mnożą się na potęgę. Acanthastrea lordhowensis ruszyła do życia i nareszcie regeneruje uszkodzenia których doznała podczas jej dzielenia. Z chemii dozuję EcoSystem Purple Plus i oczywiście bakterie. Piotrek jak widzisz miejsca jeszcze trochę mam, więc chętnie rozmnożę zwierzaki od Ciebie
-
dzięki za życzenia i wielka prośba o foto całości
-
Mandaryn pierwsze karmienie przesypia (w odróżnieniu od błaznów, które chyba nigdy nie śpią i są wiecznie głodne), ale za to podczas wieczornego karmienia wcina mrożonki aż miło. Z resztą mam chyba fart bo mój mandaryn generalnie wciąga wszystko co mu tylko pod pyszczek się nawinie
-
Kolejne zwierzaki z wymarzonej obsady trafiły pod moje strzechy Odkąd zacząłem mniej gmerać przy solniczce: nie wpłacać łap do środka co drugi dzień i nie przejmować się każdą drobiną glonów na szybie widać znaczącą poprawę kondycji Acanthastrea lordhowensis i Rico Niestety nadal błazny nie zamieszkały w ukwiale a ten urządza sobie spacerki: wczoraj był na skałce na poziomie piasku a dziś... tak jak widać i pomimo iż się biedak pręży i męczy nikt nie chce w nim zamieszkać
-
Skoro zamontujesz automatyczną dolewkę to spokojnie możesz zostać przy zraszaczu. Wystarczy czujniki poziomu wody ustawić wystarczająco wysoko i zapominasz nawet o szmerze wody Jeżeli chodzi o Dr_Witt'a niestety ci nie pomogę ponieważ mom inną dolewkę
-
Zachwycające. Masz się czym chwalić
-
Bardziej wymagający zawsze mogą skleić kilka płytek pleksi i bez większego problemu rozdzielić dopływ wody spływającej ze zbiornika i tej opuszczającej odpieniacz.
-
Ja mam Hydora i u mnie sprawuje się on wyśmienicie - chociaż mam jeszcze niewielka obsadę, więc zabiorę tu głos głównie statystycznie. Odpieniacz umieściłem w drugiej komorze (tak jak czujniki automatycznej dolewki) a pod odpieniaczem zamontowałem pompkę MAXI-JET MJ 750 (670 l/h - 164 cm H) tak by zasysała ona wodę spod odpieniacza. Od pompki gumowym wzmocnionym wężem obieg puściłem tak jak widać przez szczelinę oddzielającą drugi i trzecią komorę do właśnie trzeciej komory. Węża dałem nieco więcej by wylot świeżej wody nie następował przy dnie - informacja może mało istotna, ale wolę być skrupulatny i również o tym napisać
-
Natychmiast po zrobieniu fotki odgrodziłem gada kawałkiem plexi. W nocy powędrował za skały a rano znowu był przy zoa i LPS+ie:/
-
Solniczka urlop przetrwała perfekcyjnie. Parametry: KH 8 NO3 25 - nareszcie zaczęło spadać Ca 435 Mg 1350 NO2 0 PO4 0 Z miejsca pobiegłem zatem na małe zakupy by nareszcie na pytanie "a jakie masz rybki" nie opowiadać całej opowieści o akwarystyce morskiej i o tym, że posiadanie akwarium nie zawsze oznacza posiadanie rybek A dziś mój ukwiał, który jak dotąd grzecznie siedział w wyznaczonym dla niego miejscu zaczął wędrówki ludu Mam nadzieję, że zanim mi poparzy LPS-y uda mi się go przekupić by znowu zamieszkał w pierwotnie planowanym miejscu.
-
na chwilę obecną solniczka jakoś się trzyma
-
NO3 nadal szaleje jednak pozostałe parametry idą w dobrą stronę Czas pokaże co zastanę po tygodniowym urlopie...
-
Ja mam Hydoa, ale jako, że nie mam jeszcze obsady rybnej to i pienić za bardzo nie ma czego. W odróżnieniu jednak od oryginalnego odpieńka który pienił kiedy miał na to ochotę Hydor pracuje bez zastrzeżeń.
-
Każdy kij ma dwa końce, więc i u ciebie wiatraczek rozwiązuje jeden problem czyniąc drugi. Wylatuję w środę, więc nieco się boję wstawiać nowe fotki bo po tygodniu mogę wrócić do zgliszczy Foty wrzucę po powrocie
-
i pomyśleć, że chciałem ci zwierzaki podesłać nie prostszym rozwiązaniem w okresie letnim będzie siatka? - woda ci się nie będzie skraplała tak jak na szkle a na dodatek spokojnie przy kostce będziesz mógł postawić mały wentylatorek... w końcu o zwierzaki trzeba dbać
-
Zakochałem się w sklepie w maleńkim ukwiale który o dziwo usadowił się niemalże dokładnie tam gdzie chciałem a jak dostał papu do dzioba to następnego dnia pokazał jakich rozmiarów jest w rzeczywistości Podmianki robię co tydzień - jakieś 5% Dziś wywaliłem odpieniek a jego miejsce zajął w drugiej komorze Hydor Slimskim. Ponieważ ma on inny obieg niż odpieniek jako pompę obiegową wstawiłem pod odpieniacz pompkę maxi-jet MJ750 Wszystko śmiga aż miło
-
Tak też robię... nawet pompy obróciłem w inną stronę by nic im nie przeszkadzało a te małe skubańce i tak ani myślą przyczepić się do skałki
-
Jeżeli chodzi o sprzęt to standardowy zestaw jest w trakcie modyfikacji i rozbudowy o odpieniacz Hydor Slimskin Nano 135.35 i automatyczną dolewkę SHARK. Obecny etap walki ze zwierzakami to uganianie się za Rico, które za nic nie chcą wysiedzieć na przeznaczonym im miejscu Z ukwiałem nie miałem jak dotąd problemów i siedzi dokładnie tam gdzie go zaplanowałem. Biedne Rico źle znoszą ciągłe zmiany położenia (na które niestety nie mam wpływu) i mocno zmizerniały
-
Dziś dotarła do mnie automatyczna dolewka, ale że nie mam w zapasie wężyków jej odpalenie przełożę na przyszły tydzień. Postanowiłem za to przetestowac odpieniacz, który umieściłem w pierwszej komorze. W przyszłym tygodniu będę musiał pobawić się w majterkowicza i doprowadzić do ładu dolewkę, wywalić stary odpieniek a na jego miejsce zamontować odpieniacz Krewetki niestety podgryzały koralowce, więc wylądowały w karcerze - trzecia komora panelu gdzie codziennie raczę je kawałeczkami ryby. Parametry z dnia dzisiejszego: NO2: 0 NO3: 40 PO4: 0,015 KH: 8 Ca: 425 MG: 1320 Ponieważ przy ostatnich pracach na forum wcięło fotki przynajmniej ostatnie wrzucę raz jeszcze. Za fotkami z pierwszych dni mojej morskiej przygody jakoś nie tęsknię, ale ostatnie są już chyba na tyle fajne, że można je ludziom pokazać
-
Baniak zapowiada się rewelacyjnie Widać, że masz dobry gust dowodem czego, jest fakt że mamy takie same Rico
-
Ze zwierzakami nie poszalejesz, choć widziałem Lysmata debelius w podobnej do twojej kostce i wyglądała fantastycznie. Możesz też pomyśle o wpuszczeniu Gobiodon Okinawae - Aśce z pewnością spodoba się ta maleńka babeczka Clavularia viridis powinna dać sobie radę a jak u twojego brata nie nadejdzie armagedon to za jakiś czas i u ciebie zobaczymy zielone zoa a kto wie może nawet i Ricordea