-
Liczba zawartości
323 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez tygrys
-
Piękny początek Na dzień dzisiejszy polecam to od czego ja zaczynałem: Zoa i Favia - u mnie sprawdziły się perfekcyjnie i żyją sobie po dziś dzień. Z rybami jednak się wstrzymaj aż dojrzewanie definitywnie się skończy. Jak groteskowo może wyglądac dojrzewanie zobaczyć możesz u " ona ".
-
Panowie czy wy coś jaraliści:>?? Owszem mam dyplom z mechaniki płynów ale pisałem (moim zdaniem) w sposób ekstremalnie prosty. Schemacik który przedstawiłem to na szybko zrobiony szkic rozwiązania opartego na: 1) pozostawieniu bez zmian pierwszej i trzeciej komory 2) doklejeniu kawałka szkła tak by zmienic sposób wpływania wody z pierwszej części panelu. Mogę strzelic tu cały elaborat wypisując wszystkie za i przeciw, ale może będzie jednak lepiej jak sami sprawdzicie swoje rozwiązania i skumacie wszystko na własnych błędach.
-
Kombinujesz jak koń pod górkę Nawet na podstawie twojego prostego schematu widać niewłaściwe założenia początkowe. Jak już robisz schematy z doklejaniem szkła to jest prostsze i efektywniejsze rozwiązanie
-
Błąd. Hydorek wciąga wodę górą więc lepszym rozwiązaniem jest nawet mój poprzedni sposób instalacji pompy obiegowej, którą umieściłem bezpośrednio pod odpieniaczem.
-
Jak tylko masz ochotę bawić się w klejenie to faktycznie wystarczy dokleić kawałek szkła tak by zrobić stopień wodny (odwrotny do tego oddzielającą 2 i 3 komorę panelu) tak by woda z 1 komory przechodziła do 2 górą. Temat jak najbardziej do opanowania pod warunkiem, że ma się ochotę bawić sylikonem
-
upgrade... Zgodnie z obietnicą dziś nieco podziałałem. W przegrodzie nr 1 wylądował odpieniacz W przegrodzie nr 2 wylądowały odpowiednio: skałki, absorbery, pompa obiegowa, czujniki dolewki. Przegroda nr 3 pozostała bez zmian - patyki z fizeliną. Niestety takie rozwiązanie będzie powodowało zbieranie się syfu na dnie pierwszej i drugiej przegrody, ale spokojnie będę przy cotygodniowej podmiance wyciągał owe nagromadzone odpadki.... o ile tylko jeszcze bardziej wzrośnie wydajność odpieniacza to będą szczęśliwy. Za kilka dni okaże się czy bardziej opłacalne jest stosowanie wstępnego filtra mechanicznego, czy nowej konfiguracji filtracji. Na chwilę obecną mogę napisać jedynie, że jest znacznie ciszej
-
Najlepszym rozwiązaniem byłoby umieszczenie odpieniacza w pierwszej komorze, skały, wraz z absorberami w drugiej a pompy w drugiej na górze skałek lub w trzeciej. Niestety takie rozwiązanie wiązałoby się z rezygnacją przynajmniej z wstępnego filtra mechanicznego – fizeliny. Jutro powinienem znaleźć nieco wolnego czasu na grzebanie się w zbiorniku to spróbuję pokombinować i dam znać o skutkach swoich działań. Jeżeli chodzi o drgania to najbardziej hałasuje luźno założona pokrywka. Wystarczy ja unieruchomić i hałas odchodzi do historii- tak jest przynajmniej u mnie .
-
Pomysł zacny, ale.... jestem ciekaw w jaki sposób wymusisz wówczas obieg wody na spodzie pierwszej komory? Ja jakiś czas myślałem nad tym problemem, ale najzwyczajniej w świecie odpuściłem.
-
Kolegę poniosła fantazja ułańska.. teraz powstaje pytanie, czy jest szansa mu pomóc? Może do momentu pojawienia się glonów powinien co dwa- trzy dni wrzucać ćwiartkę planktonu?
-
Odważny krok z tą kropelką Ja z pewnością bym tak nie zaryzykował... do dziś bo dziś nieco poczytałem i dzięki tobie jestem już mądrzejszy dzięki za fajną wskazówkę
-
Moje LPS-ki mają śliczne przyrosty, jednak jako, że każdy kij ma dwa końce.więc musiałem zacząć podbijać wapno i magnez.. Niestety jak na oszołoma przystało ostro przeholowałem czego nie przetrwała Goniopora Jak na przypadek ekstremalny przystało pojawiło się cyjano Teraz czas na chwalenie się Acanthastrea czerwona ma już kolejny rzut nowych polipów a pozostałe które z trudem wyratowałem też zaczynają mieć nowe polipy. A na deser foto władcy baniaczka
-
Jedyne o co musisz zadbać to dorzucenie drugiej pompy cyrkulacyjnej, lanie bakterii i uzbrojenie się w cierpliwość
-
Nie masz się czym martwić. Teoria o odpalaniu zbiorników opartych na dojrzałej skale i wodzie z działających zbiorników jest prosta. Niestety to jedynie teoria i niewiele ma ona wspólnego z rzeczywistością. U mnie całe życie z którego cieszyłem się przez kilka pierwszych dni zgniło i cały cykl stabilizowania się zbiornika ruszył od podstaw. Z tego względu tak ważne jest lanie w pierwszym okresie bakterii i wstrzymanie się z podmiankami. Później przyjdzie czas na dawkowanie wapna i magnezu, ale do tego masz jeszcze długą drogę Ja co prawda miałem szczęście i nie miałem zielonych łąk, ale każdy musi przejść dojrzewanie choć u każdego objawia się ono inaczej. Nawet w dojrzałym zbiorniku wystarczy poprzestawiać skały by zaburzyć stabilność systemu. Niestety ReefMax to nie ocean, więc łatwo zaburzyć delikatną równowagę tego maleńkiego ekosystemu. Co się tyczy zaniku glonów wapiennych to nie masz się czym martwić. Za kilka miesięcy będziesz się martwił nadmiarem najróżniejszych glonów wapiennych zatykających pory skał Cierpliwości brachu
-
O ile to Aiptasia to wyjmij skałę i odkrusz zainfekowany kawałek póki czas.... Walka w późniejszym czasie to często orka na ugorze
-
Tak na szybkiego: W pierwszej przegrodzie mam ułożone warstwy: fizelina, skała, absorbery i na dnie znowu skała. W drugiej przegrodzie puchnąłem odpieniacz, czujniki dolewki i pompę obiegową umieszczoną tak by zasysała wodę spod odpieniacza - rozwiązanie takie powoduje co prawda zasysanie częściowo także wody spływającej bezpośrednio ze zbiornika, ale pompa jest na tyle silna, że nie wierzę by było to problemem W trzeciej komorze pozostawiłem patyki z fizeliną Odpieniacz mieści się idealnie a ja przypominam sobie o kapryśnym odpieńku jedynie czytając forum
-
Czas na krótki opis sytuacji na froncie. Po tym jak padła jedna krewunia w zbiorniku zapanowała cisza i spokój... nudy Zatem wprowadziłem nieco zamieszania przez wpuszczenie upragnionej krewetki szkarłatnej, która natychmiast wprowadziła swoje rządy podporządkowując sobie wszystkich mieszkańców. Moje dotychczasowe grzybowisko (bo moje wykarmione acanthastree przypominają pulchne grzyby) zostało zróżnicowane przez kupno Euphyllii paraancora Z pułapki codziennie wyciągam ślimaki a kraby dalej drwią sobie ze mnie obgryzając skałki :/
-
Widzę, że dołączył do naszej gromadki młoda niepokorna dusza. Wiem na własnym przykładzie, że morszczyzna szybko uczy pokory i cierpliwości. Warto pomyśleć o dołożeniu drugiej małej pompki cyrkulacyjnej i o poprzestawianiu skały by łatwo czyścic szyby boczne. Musisz się uzbroić w cierpliwość. PS. Rady LiZard-a warto wziąć sobie do serca bo chłopak wie o czym mówi. Jego solniczka mówi sama za siebie.
-
Z obsadą nie szalej i poczekaj na dojrzewanie. Pamiętaj, że im więcej nowych zwierzaków wprowadzisz tym pewniej znowu powrócą zielone pastwiska.. Zwłaszcza z wprowadzaniem ryb jeszcze się wstrzymaj bo sam sobie kuku zrobisz. Wolne miejsce na skale wygląda zachęcająco i po ukryciu za panelem sprzętu wszystko zaczyna nabierać odpowiedniego kształtu
-
Pojechałeś z grubej rury: SPS, NP... Poczekamy i zobaczymy jak się zwierzyną zaopiekujesz Co do skały to sporo jej wrzuciłeś i jak na mój gust zbyt blisko szyby. Miejsca na piasek też nie zostawiłeś a jak dobrze pamiętam tym razem piasku miało być sporo Pomimo jednak, że ze skałą na twoim miejscu jeszcze bym pokombinował to i tak niebieskie zoa jak zwykle czarują.
-
"Relaksując się" po pracy, tuż po minięciu półmetka doznałem olśnienia. Na końcu drugiej przegrody założyłem grzbiecik, którym spina się kartki i.... i problem z małym przepływem został rozwiązany Woda przepływa przez panel jak nigdy Na deser dorzucam fotkę ślicznotki: Cynarina lacrymalis
-
Widząc pękające w szwach baniaczki niektórych kolegów zastanawiam się nad tym jak tam idą prace nad nowym zbiornikiem. Ktoś ma jakieś nowe informacje, czy nadal wszystko stoi pod znakiem zapytania
-
Błazen widzę równie zainteresowany ukwiałem jak i u mnie Widzę jednak kilka perełek budzących moją zazdrość
-
Jeśli został ci zdrowy polip to nie obejrzysz się a będzie ich dziesięć Zacznij lepiej myśleć nad nową (kto wie może LPS-ową) obsadą. Przy tak drastycznych zmianach nie ma co oglądać się wstecz. Grunt to uczyć się na błędach.. teraz wiesz, że jak będziesz przerzucać się na większy baniak to przez jakiś czas warto utrzymywać dwa zbiorniki A z cieszeniem się z braku dojrzewania jeszcze bym się wstrzymał. PS. Warto rozszerzyć ekipę czyszczącą bo te trzy ślimaki to jednak nieco przymało.
-
Tridacna wygląda po prostu kosmicznie A jak z zielonymi gloniskami? Zanikają, czy pod nowym oświetleniem zwiększają przyrosty?
-
Zielono... ale ukwiały pierwsza klasa Ja bym swoje błazny prądem musiał traktować by choć raz wpłynęły do ukwiała. W całej swojej karierze nie przytulały się tyle razy do ukwiała co u ciebie w tym krótkim filmiku... Zatem zazdroszczę.