tygrys

Chłopie czytać jak widzę już umiesz. Teraz naucz się za czytanie ze zrozumieniem. A kozaczyć się będziesz jak sam zaczniesz zarabiać.

Dobrze Paweł prawi

Jak dorobię się baniaka z sumpem to tam będzie glonowy raj a na dzień dzisiejszy preferuję dzicz Rico znowu urosłoby niczym mutant a o dzieleniu się nie byłoby mowy zatem odpuszczam ten temat i wolę trzymać się zasady, że nowe zwierzaki kupię dopiero do nowego baniaczka. Co do zakupów oczywiście małe były bo bakterie, czy pasza muszą być pod ręką A Monti.... foto z dzisiaj

Ja zanim krabik nie pokazał błaznom do czego służy ukwiał też miewałem systematyczne akcje "gdzie jest nemo" bo bezdomne lumpy szukały wrażeń. Odkąd wiedzą do czego służy ukwiał oba błazny stale są w jego otoczeniu i odpukać odechciało im się zapanelowych wycieczek Euphyllia po prawej oczywiście rządzi

Takie maleństwo? Fotki małych grzybów to ja akurat dziś dodałem, ale w moim bagnie strzałkami niczego zaznaczać nie muszę Tobie można calastrea-i pozazdrościć bo rośnie tak jak u mnie mięjasy

Kilka fotek zrobionych w trakcie podmianki, więc zwierzyna nieco zestresowana Jeśli chodzi o monti to uprzedzę potencjalnych zbulwersowanych - zwierzak trafił do zbiornika razem ze swoim różowym krewniakiem, był ukryty w buszu a teraz powoli dochodzi do siebie... polipy są schowane bo zielsko wyrywałem i czyściłem szybę. Dziś byłem też w nowym sklepie akwarystycznym w pewnym bardzo starym centrum handlowym Udało mi się wyjść stamtąd bez zwierzymy (jestem więc z siebie mega dumny, że obietnice wprowadziłem w życie) a moje oko nasyciło się dwupoziomowym akwarium, którego projekty widywałem w kilku wątkach i nareszcie mogłem zobaczyć taki funkcjonujący baniaczek .. kto miał zrealizować ten projekt jak nie Tomek - szacum

Poczekaj na fotkę mojego trawnika a zobaczysz kto wymiata w rodzinie Na co chciałeś zwrócić uwagę strzałką na przedostatnim zdjęciu?

jeszcze z tak dziwacznym odświeżaczem do kibla się nie spotkałem

Caulastrea także jak widzę dogorywa. NO3 masz 5, czy 50?

Glony po odstawieniu wódki ponownie ruszyły z kopyta. Podczas podmiany wkładam łapę do zbiornika i bez cackania się wyrywam kilka garści zieleniny. Cavularia jak tylko wzrosło mi NO3 ruszyła do wzrostu i stała się już niemal chwastem Mały zbiornik ma tę wadę, że ławo w ni o załamanie parametrów, więc raczej nie będę wprowadzał już nowych zwierzaków. Moja dzicz kryje jeszcze małe niespodzianki, więc jak w weekend podczyszczę nieco przednią szybę to może uda mi się pstryknąć jakieś ludzkie fotki.

Czas na podsumowania po urlopowe. Po powrocie znalazłem martwego pupila. Mandaryn od jakiegoś czasu nie trząsł akwarium jak to bywało, więc jego zgon nie był dla mnie zaskoczeniem... Oczywiście modliłem się by przy okazji jednego zgonu nie padło mi wszystko bo sytuacja nie wyglądała kolorowo i w dobrej formie były jedynie grzyby :/ Montipora i Caulastrea poleciały a ja stoczyłem walkę o to by ich losu nie podzieliła Acanthastrea i wszystkie Euphyllie które były w bardzo złym stanie :/ Szybkie podmianki, świeży węgiel i absorbery pomogły na tyle, że obecnie mogę odetchnąć z ulgą. Oczywiście krewetki stwierdziły, że ich dni są policzone i postanowiły znowu się rozmnożyć z czego bardzo zadowolone były błazenki które napełniły swoje brzuszki Z kolejnych zmian warto wspomnieć, że krabik został spacyfikowany i przeniósł się do Euphylli kończąc tym samym spór z błaznami o dom w ukwiale.

dokładnie tak jak napisał CNCRob Skoro wybrałeś glony jako walkę z NO3 to nie powinieneś stosować niektórych metod

no właśnie... a gdzie jest nemo? Błazenków ci nikt nie broni trzymać, ale Siganus vulpinus , czy hepatus to już inna historia... trochę za bogato masz. a to co pisałeś o czytaniu co komu pomogło... są różne metody i nie wszystkie są dobre akurat u ciebie. To, że są ludzie podbijający KH i opisujący świetne rezultaty tej metody nie oznacza od razu, że masz się na nią rzucać, bo w twoim przypadku oznaczać to będzie koniec refugium. Poza tym tak naprawdę ze wszystkim trzeba uważać i nawet podbijając Mg, czy Ca nie możesz tego robić gwałtownie - ja nauczyłem się tego na własnych błędach

Widać, że wszystko zostało przemyślane choć te ściereczki to już czysta perwersja

Nie wnikając w szczegóły bo o takowych możesz poczytać na forach : lejąc preparaty na zbijanie NO3 (wódkę, wódkę z cukrem, albo gotowe mieszanki) zabijasz gony. Oprócz NO3 rób także pomiary PO4 bo jak ono osiągnie 0 to z większym zbijaniem NO3 pewnie będziesz miał problem. A glony wprowadź do układu jak już skończysz lanie swoich mieszanek

Zielonym trawnikiem się nie przejmuj.... przystaw go do tylnej ściany a zapomnisz o swojej obawie i będziesz mógł obserwować jak ci się pnie po szybie

Piotruś gdzie są obiecane foty? Po całym dniu śmigania za funisland maiediwyi i acanthurus leucosternon spragniony jestem widokiem tomisia i błazenków

Malediwy Rafy przepięknych akropor choć i ukwiał pełen błaznów udało mi się dziś wylukac Małże może nie są najpiękniejsze, ale metrowe bydlęta też robią wrażenie.... szkoda tylko że do RM takiej nie wcisnę

Czas wyjawić powód przez który jeszcze nie mam fot nowego baniaka.... po prostu zwierzynę oglądam na żywo

widzę, że na dobre przeszedłeś na twardą stronę mocy..... będzie powód do wspólnej degustacji chmielowego nektaru

na szczęście był grzeczny i niczego nie uszkodził a zbiornik na żywo robi świetne wrażenie... powinieneś jeszcze raz zrobić fotę fioletowej acry bo aż dziw bierze, że ta z twojego zbiornika jest na fotce z wątku

przykro mi podważać zdanie moderatora ALE... ja nie miałem dojrzewania, więc czasem warto wystartować na ubogiej soli

Na początek kup sól Instant Ocean a tę zostaw sobie na późniejszy okres. Ograniczysz w ten sposób ryzyko dojrzewania.

mało tego.... niemal od samego początku mam wysoki poziom Mg i Ca a mimo to śmiem myśleć o większym zbiorniku

Pierwsze małe polipy wylądowały w baniaczku Dzięki Pawcio za tradycyjnie już świetne okazy. Jako pierwsza polipy wyciągnęła monti więc również jako pierwsza ma premierę w moim wątku