-
Liczba zawartości
4 133 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Roman.P
-
Witam. Sytuacja na ten moment ustabilizowała się. Brak widocznych objawów dalszej utraty tkanek korali. Zoasy pootwierane, parazantusy też się otwierają. Pseudogorgonie napompowane jak za dawnych czasów.Nawet ocalała akra nieśmiało wypuszcza polipki. Wydaje mi się że odkryłem tajemnicę kataklizmu. W czwartek zacząłem zbierać wodę do podmianki. założyłem wymianę 150 l. Ze względu na ilość woda była przygotowywana w trzech różnych beczkach. Technika ta sama. woda, grzałka, pompa, sól. w tej kolejności. W dwóch beczkach po kilku godzinach woda kryształ. W beczce z której była ostatnia przed katastrofą podmiana, woda mętna. Poszła w kanał. Mam wrażenie że z tworzywa coś weszło w reakcję z solanką. Beczka do celów spożywczych kupiona w firmie BIOWIN do wyrobów winiarskich. Po oględzinach wnętrze beczki jakieś dziwne, jakby z nalotem. Po podmianie 110 l korale ładnie polipują. Mam nadzieję że diagnoza była trafna.
-
robi, możesz rozwinąć swoją wypowiedź ?
-
Staram się długo wszystko aklimatyzować
-
Tylko co to jest?
-
No to baba.
-
Jedno zdjęcie na gatunek czy na baniak ?
-
Masz jeszcze inne wyjścia. Szukaj w hurtowni weterynaryjnej rękawicy dla inseminatorów albo zwykłą rękawicę do gospodarstwa domowego na którą założysz na końcu gumkę recepturkę żeby Ci się woda do środka nie wlała
-
No właśnie Marku. Bajery, czy potrzebna pojedyncza elektronika.
-
thomas kay To może być niezła zagwostka skoro koledzy o dużym doświadczeniu nie reagują
-
Darku. Troszkę odbiegłem od podstawowego tematu. Chodzi mi o to co my potrzebujemy a co nam dają. Myślałem swego czasu o kupnie komputera akwarystycznego, ale po analizie ich możliwości doszedłem do tego że albo mają to czego nie potrzebuję, albo nie mają tego co potrzebuję. Czyli co. Nie nadążają? Czy wciskają nam co chcą bo mała konkurencja. Dobre miejsce dla zdolnych. Estetyka nie jest najważniejsza. Liczy się skuteczność. Zdolni. Zróbcie nam produkt uniwersalny, albo kilka pojedynczych które są nam potrzebne.
-
Tomasz ja też uważam że sterowanie każdym urządzeniem jest bezpieczniejsze. Tym bardziej że sam sterownik nie jest drogi jego cenę podnosi np cena sondy. Pytanie w poście powyżej to taka dygresja.
-
Dlaczego zoa się nie otwierają? Przynajmniej parazantusy?
-
Darek. Ja w kwiecie wieku pasjonowałem się Atari i Commodore. Dlatego zapytowywuję dlaczego w epoce laptopów,tabletów,smartfonów czyli urządzeń mocno zaawansowanych technologicznie, konstrukcja cepa kosztuje tyle kasy?
-
To żywica taka jak MB. Dla przedłużenia żywotności MB to przed nią.
-
Jeszce jedno pytanko. Czy możliwości komputerów spełniają wasze oczekiwania i wykorzystujecie wszystkie jego możliwości? Czy po prostu producenci sprzedali wam co chcieli, a wy macie coś co może ale nie jest to potrzebne, albo nie ma czegoś co jest potrzebne i trzeba się i tak podeprzeć dodatkowym urządzeniem. Nie mam na myśli, "że jest to elektroniczny złom" tylko Możliwości oferowanego sprzętu w stosunku do potrzeb użytkownika. Technika się rozwija z każdym dniem a mam wrażenie że komputery akwarystyczne zostały w ubiegłym stuleciu. A przy tym te ceny. Za cenę profiluxa w ubogiej wersji można kupić laptopa, chyba trochę bardziej nowoczesnego technologicznie. Zapraszam do dyskusji.
-
Marek. A jak Ci padnie? A jak kojarzę lampa żyje po swojemu.
-
zerknij http://sklepzfiltrami.pl/Zloze_jonowymienne_ANIONIT-219.html
-
Na wszelki wypadek wątek w tym dziale. Zastanawiam się nad wykorzystaniem komputerów akwarystycznych. Czy cały ich zakres jest przez Was wykorzystywany. Co w przypadku awarii takiego kombajnu. Rozpatrzmy to w kwestiach rozdzielenia poszczególnych funkcji. Oświetlenie: lampy w większości przypadków żyją swoim życiem, mają czasy załączania, stymulacje itd. Cyrkulacje: sterowanie albo nie i chodzą tak jak użytkownik im każe. Regulacja temperatury-chłodzenia: wystarczy RT jakiś tam Kontrola redox i ph są takie urządzenia po 300 parę zł. Automatyczna dolewka: chyba nie ma z tym problemu. Dozowanie mikroelementów: pompki z aledrogo z dużymi możliwościami. To po co u diabła komputer. Jak coś zdechnie to jeden z elementów a nie całość. Poza tym wszelkie dodatkowe rozszerzenia do kompów są dedykowane i kosztuję ciężką kasę. Szpan czy wygoda? Czy spełniają wasze oczekiwania? Co wy na to.
-
Marek. Mój po sprzedaży borsuka pływa po całym akwarium. Tylko jak wpływa pod skałkę a to albo pozostałość po stresie, albo dlatego że lubi sobie coś tam poskubać to się przebarwia. Czasem w pozycji skośnej przytula się do pseudogorgonii i nie może się zdecydować jaki ma mieć kolor. Rybka zajefajna. Jeśli myślałeś o białobrodym, to przemyśl to dokładnie. wg mnie to notoryczny bandzior.
-
Na początek wystarczy. Tylko koniecznie podepnij TDS, bo przy jednym filtrze mechanicznym membrana może nieoczekiwanie paść i będziesz miał zupę a nie wodę. Stała kontrola wody Ro DI to podstawa. Zresztą w Płocku masz Włodka, który może być dla Ciebie kopalnią wiedzy.
-
Darek. Podnoszenie Mg wg kalkulatora ze strony podłączonej poniżej. Roztwór i tak słabszy i rozłożony na dłuższy czas jak sugerowane 6 dni http://www.arcadio17.republika.pl/morskie_200l/balling_morskie_200l.htm
-
Adrian. Aktualizacje są prawie zawsze w pierwszym poście.
-
elemel, nie krzycz
-
Dzięki. Niestety jedna z akr ze szczepki od Ciebie ma teraz około 12 cm, moja chluba fioletowa odpływa.
-
Witam wszystkich. Jak każdy zarażony sporo czasu poświęcam na obserwacji moich podopiecznych. Fascynuje mnie zmiana koloru przez borsuka. Kiedy jeszcze miałem białobrodego często widziałem borsuka szarego i kładłem to na karb stresu. Białobrody każdej rybie systematycznie spuszczał wpi...ol . Teraz obserwuję że borsuk jak kameleon zmienia kolor błyskawicznie jak wpływa do cienia lub z niego wypływa. To zachowanie jest fascynujące. Napiszcie o ciekawych zachowaniach Waszych ulubieńców. To może byś ciekawa lekcja. Pozdrawiam. Roman