imperator

Mały update żeby nie było że się obijam... Podziękowania dla pana z Castoramy za pomysł z syfonem pralkowym na odpływie do kanalizacji inny przydatny gadżet obecnie to rolki do przesuwania mebli - wystarczy podłożyć pod stelaż i można dowolnie przesuwać i przymierzać przed zalaniem, każda rolka wytrzymuje 150 kg nacisku więc cztery spokojnie wytrzymają ciężar szkła i stelażu.

Qba, co to znaczy nie wiesz jak bedzie wygladalo? Naturalnie za***iscie stary zbiornik przenioslem pod sciane przy wejsciu na ogrod. Testuje teraz oswietlenie nowego baniaka - jest czadowe ale przed oficjalna premiera nie zdradzam szczegolow. Teraz bawie sie instalacjami do automatycznej podmianki, przerobka elektryki w pokoju, zabudowa szafki itd. Zalanie na moje urodziny czyli 6 lipca, moze jakas imprezka bedzie.

Stelaż pomalowany, będzie stał w tym miejscu jak na fotce.

został tylko anthias...

Jak ktoś chce mieć przód akwarium na równo z szafką to można w ten sposób zrobić jak na rysunku. U mnie właśnie tak będzie.

Darek, szczerze mówiąc nie znałem tego zbiornika. Szyba 15-ka ale chyba tylko po bokach, bo spód widać sporo grubszy. Cena 30 tysięcy za zbiornik a można to samo zrobić za 5 tradycyjną technologią a za pozostałe 25 tys kupić np. jacht

A z wodą i skałą jest zdjęcie tego zbiorniczka? Ja bym nie mógł spać mając coś takiego w domu. Z takimi naprężeniami jak na fotce to jakaś masakra. Zbiornik wygląda na 250l z czego jakieś 150 ciśnie na niepodparte dno na długości 80 cm. Prędzej czy później silikon na środku nie wytrzyma. Albo lekka rysa na dnie akwarium to będzie cyk a potem brzęk i chlup...

Up, możliwa zamiana na szczepki SPS, LPS. Możliwa negocjacja ceny w przypadku odbioru osobistego.

Sprzedam rybę Anthiasa (Pseudanthias dispar) 50 zł oraz krewetkę czyszczącą Lysmata Amboinensis - 40 zł. Ryba pływa u mnie od ok. 6 miesięcy, ładnie wszystko wcina ale jest sama jak palec a ja teraz przestawiam się na pokolce... Krewetę sprzedaję, bo wystarczy mi wundermani i debelius. Oba zwierzaki odłowione, czekają w zastępczym zbiorniku na swój nowy domek. Odbiór osobisty lub wysyłka busem z Krakowa.

Karol, jak masz w sumpie jakieś złoże z bakteriami to 2 godziny bez tlenu i wszystko padnie. Dlatego obieg powinien chodzić plus ewentualnie 1 cyrkulacyna w zbiorniku. W przypadku poważnej awarii zasilania na samej 1 cyrkulacyjnej, którą dajesz pod powierzchnią, żeby powietrze zasysała to nawet 2-3 dni będzie działać. Doczytałem, że do zasilania pomp i silników powinna być pełna sinusoida, bo na modyfikowanej buczą i można silniki uszkodzić. Spokojnie mogą chodzić na modyfikowanej urządzenia elektryczne, bo one mają kondensatory, własne przerwornice itd. Jeszcze raz dzięki za rozjaśnienie tematu.

Karol, mam starą instalację pomieszaną z nową i każde gniazdko to zagadka. W niektórych był nawet bolec na mostku z fazą. Tylko takie duże przetwornice mają opcję ładowania (a przynajmniej ja takie znalazłem). U mnie będzie pompa obiegowa 50W plus dwie cyrkulacje na podtrzymaniu to daje 74W więc musi być odpowiednio większy akumulator żeby z 10 godzin wytrzymał. W razie dłuższego niż 10 godzin braku zasilania zawsze mogę podpiąć akumulator z samochodu i jedną cyrkulacyjną przy powierzchni żeby zaciągała powietrze - tak może nawet 2 dni chodzić. Ciągle mam w pamięci akcję kiedy wymieniali coś na słupie i nie było prądu przez 5 godzin.

Bardzo chętnie Bedę robić cały dzień więc jak będziesz wolny to wpadnij.

A co do UPS-a to słuszna uwaga - przetwornica w zestawie z akumulatorem żelowym znacznie taniej wychodzi. Dla mnie potrzeba przetwornicy 600W z funkcją automatycznego ładowania) oraz akumulatora 75Ah.

chyba chodzi o roŹdzielkę Dzięki Karol za fotkę, oczywiście zapomniałem o wentylacji i bezpieczniku różnicowym. Muszę tylko sprawdzić jutro instalację czy mam uziemienie w gniazdku bo to stare kable. Co do wentylacji to będzie włączać się gdy temperatura w baniaku osiągnie 26 stopni

700 za to co na zdjęciu. Waga ok. 90-100 kg

Jest w końcu stelaż, teraz będzie już z górki...

W oczekiwaniu na stelaż (ma być w poniedziałek) i szkiełko trochę zabawy z elektryką. Jeśli macie jakieś sugestie albo o czymś zapomniałem to piszcie - rozdzielnica będzie 18 kanałowa na wszelki wypadek Zegar sterujący światłem udało mi się znaleźć na targowisku, świetnie pasuje pod mój zbiornik.

pw

A co z parą białobrody vs japonicus?

Im większy zbiornik tym mniejsze prawdopodobieństwo na walki ryb o terytorium. Nie róbcie z białobrodego takiego rozbójnika, bardziej u mnie rozrabiają zebrasomy.

Aquagarden ma do sprzedania taką pompę za 400 zł, jest ogłoszenie na sąsiednim forum.

nie leję ballinga więc mam w miarę stałe zasolenie i hydrometr wystarcza. Ok, nie walmy tutaj off topów.

Luft, ciekawe jakie mam zasolenie w takim razie hehehe. Daję zawsze te same ilości soli i uzupełniam odparowaną wodą z RO więc zasolenia nigdy nie mierzę - zawsze jest gdzieś na zielonej kresce. aerometru nigdy nie czyściłem, akwarium działa, a ta seriatopora co mi dałeś na przechowanie puszcza już nowe boczne gałązki. Im większy baniak tym mniejsze różnice w zasoleniu przy podmiankach i odparowywaniu/dolewaniu wody.

Highlife, paskami to nawet w słodkim się nie mierzy, chyba że ktoś ma welonki. w akwarium morskim mierzymy: Temperaturę i zasolenie - na okrągło - sprawę załatwia aerometr w kształcie spławika z termometrem w sumpie amoniak i azotyny - tylko w pierwszym miesiącu od zalania, potem nie występują (najlepiej pożyczyć, szkoda kupować test) azotany - mierzymy od 2-3 miesiąca od zalania, min. raz na 2 tygodne, testy salifert. Hagen i Zoolek mają mało dokładną skalę. Fosforany - co 2 tygodnie, zoolek nadaje się do morskiego, ale mało dokładny, polecam salifert ale najlepsza jest mała Hanka - to miernik elektroniczny - wada spora cena (na początku wystarczy Ci test saliferta) Jak nie masz na razie ogromnych twardych korali, reaktora wapna, miksera ani nie lejesz jeszcze ballinga to w/w testy wystarczą na początek. Możesz natomiast mierzyć miernikiem TDS stan wody po osmozie i żywicy. Pokazuje on stopień zużycia membrany i żywicy ale jak będziesz miał nową osmozę to pierwsze kilka miesięcy albo i dłużej pewnie nic nie pokaże, dopiero jak te elementy zaczną się zużywać.

Włodzimierz, o ile vódkę lałem bo jej efekty widać po jakimś czasie namacalnie (no3 spada i odpieniacz wywala syf) to do mleka nikt mnie nie przekona. Prędzej nasikam do nowego zbiornika (wkrótce odpalam 800kę więc będzie okazja) niż wleję mleko jogurt czy podam serek koralom. Takie samo podejśćie mam do czosnku i innych produktów spożywczych. W tym przypadku woda jest czymś zanieczyszczona więc trzeba znaleźć powód zanieczyszczenia i zrobić dużą podmianę - tyle.