Jako, że to mój pierwszy post, serdecznie witam wszystkich!
Od kilku dni czytam forum i chłonę wiedzę. Zamierzam rozpocząć zabawę z kawałkiem rafy, ale z trochę innym podejściem do tematu :-) Na pewno nie będę hodował ryb ani większych bezkręgowców. Interesuje mnie hodowla zwierząt przez większość uważanych za 'śmieci', a więc np. kiełży czy innych małych równonogów (Isopoda), wieloszczetów oraz podobnych 'robaków'. Oczywiście bezkręgowce osiadłe też będą w planach, w końcu to rafa. Po długim czytaniu forum wiem mniej niż wiedziałem - a raczej wiem więcej, ale mam w głowie totalny zamęt. Wymyśliłem trzy opcje na moje akwarium:
- 30 litrów nano reef aquaela - tanie, kompaktowe, w miarę kompletne, chyba wystarczy do moich potrzeb?
- Reef Max - jako chwilowy szczyt moich marzeń - jak na początek dość drogie, kompletne (wiem o odpieniaczu...), spore jak na moje potrzeby.
- Opcja trzecia to zbiornik około 60-100l i dokupiony do niego sprzęt - szczerze mówiąc nie mam czasu na majsterkowanie, więc ta opcja najmniej mi się podoba, wolałbym jakiś gotowy zestaw, nawet znając jego wady.
Jak myślicie? Jestem z Łodzi, myślę, że nie będzie problemów z dostępem do sklepów, giełdy, a i na forum widziałem sporo mieszkańców naszego miasta.