Skocz do zawartości

red45

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    102
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez red45

  1. @TMK - właśnie o to mi chodzi - odkrywanie codziennie nowego życia w akwarium, próby sklasyfikowania go, cieszenia się obserwacją różnych zachowań, cykli rozwojowych, rytuałów godowych, etc. Lupę, a nawet mikroskop już mam, spróbuję więc zajrzeć w jeszcze mniejszy mikroświat. Nawiasem mówiąc moje ulubione zwierzaki słodkowodne to ośliczki (Asellus aquaticus) należące właśnie do Isopoda. @kapuhy - to tak jak w słodkowodnym - coś gwałtownie pojawia się, dominuje, potem znika. Klasyczny przykład diagramu 'rabbits-foxes' w miniaturze - zmniejsza się ilość ofiar, znikają drapieżcy, co prowadzi do ponownego wzrostu ofiar i tak w kółko, w małej skali przy udziale wielu innych czynników. Moje słodkowodne nie jest może estetyczne (nie prowadzę w nim żadnych działań pielęgnacyjnych poza podstawowymi) ale jest bardzo ciekawe. Zawsze dzieje się tam coś nowego. @zielony mintaj - czytałem kilka Twoich wątków o makroglonach. Bardzo ciekawa sprawa, makra traktowane są chyba przez większość jako nieproszeni goście pod względem estetycznym. Czyli coś dla mnie, szczególnie, że będą ostoją dla drobnych organizmów.
  2. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi! Tak dla uściślenia - małe organizmy nazwałem żartobliwie śmieciami po lekturze wielu postów typu "o matko, mam kiełże, jak się ich pozbyć?". Opcja z hodowlą takich maluchów może nie znudzić mi się aż tak szybko - robię to samo w akwarium słodkowodnym od wieeeeelu lat, pielęgnując biotop z bezkręgowcami naszych wód. W poniedziałek przejdę się do sklepu i dowiem się, jakie są możliwości i konkretne ceny. Jak będę miał już jakieś konkretniejsze dane, wrócę z nowymi pytaniami :-) Edit - jeszcze dodam, że tak najbardziej pociąga mnie w morskiej akwarystyce element zaskoczenia - to, że nigdy nie wiadomo, co wyjdzie z żywej skały, jakie nowe organizmy się pojawią z przetrwalników czy jaj. Dokładnie to samo mam w zbiorniku słodkowodnym, ale oczywiście na dużo mniej kolorową i egzotyczną skalę.
  3. Jako, że to mój pierwszy post, serdecznie witam wszystkich! Od kilku dni czytam forum i chłonę wiedzę. Zamierzam rozpocząć zabawę z kawałkiem rafy, ale z trochę innym podejściem do tematu :-) Na pewno nie będę hodował ryb ani większych bezkręgowców. Interesuje mnie hodowla zwierząt przez większość uważanych za 'śmieci', a więc np. kiełży czy innych małych równonogów (Isopoda), wieloszczetów oraz podobnych 'robaków'. Oczywiście bezkręgowce osiadłe też będą w planach, w końcu to rafa. Po długim czytaniu forum wiem mniej niż wiedziałem - a raczej wiem więcej, ale mam w głowie totalny zamęt. Wymyśliłem trzy opcje na moje akwarium: - 30 litrów nano reef aquaela - tanie, kompaktowe, w miarę kompletne, chyba wystarczy do moich potrzeb? - Reef Max - jako chwilowy szczyt moich marzeń - jak na początek dość drogie, kompletne (wiem o odpieniaczu...), spore jak na moje potrzeby. - Opcja trzecia to zbiornik około 60-100l i dokupiony do niego sprzęt - szczerze mówiąc nie mam czasu na majsterkowanie, więc ta opcja najmniej mi się podoba, wolałbym jakiś gotowy zestaw, nawet znając jego wady. Jak myślicie? Jestem z Łodzi, myślę, że nie będzie problemów z dostępem do sklepów, giełdy, a i na forum widziałem sporo mieszkańców naszego miasta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.