Skocz do zawartości

dale

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    4 279
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez dale


  1. To nie jakieś forum onetu. Albo dyskutujemy o konkretnym zbiorniku, albo szkoda klepać w klawiaturę. Krytykujesz rozwiązania, jakich użył gość z wysp, a rzeczowych argumentów brak.

    Rzeczowe argumenty były parę postów wyżej.

    Zostaje "ja bym to zrobił inaczej". Tylko jeszcze niedawno pytałeś czy da się zrobić cyrkulację na pompie tłoczącej, a on pokazuje w praktyce jak takie coś powinno wyglądać.

    "Ja bym zrobił to inaczej" - bo skoro coś mi nie pasuje, nie powtarzam tego u siebie. Proste ? A o cyrkulację pytałem, bo widziałem parę demonstracji w sieci, ale bez komentarzy były. Poza tym, w kostce obecnej też mam tak zrobione. Chodziło mi o przeskalowanie. I o problemy, które z braku doświadczenia pominąłem (być może). Po to forum jest, do wymiany doświadczeń. Prawda ?

    Przemyśl więc, czy Twoje "ja bym" można w jakikolwiek sposób zestawić z jego "zrobiłem".

    Nie, nie, połączonej na ślinę. Duże zbiorniki szklane z pewnością nie są Ci obce...

    Mogę Ci zaprezentować pół garażu różnych "zrobiłem" - w różnym stopniu udanych lub nie. A o do połączeń szkła i właściwości optycznych, to temat przerabiałem przy okazji różnych obiektywów. Zarówno foto, jak i astro. Łącznie z czyszczeniem pleśni, rozklejaniem, czy ponownym składaniem obiektywów. Więc temat strat światła i wad, na powierzchniach, czy w różnych ośrodkach, też jest mi znany.

    Poza tym, nie krytykuję całości pomysłu, tylko nie podchodzę do niego tak bezkrytycznie, jak by był jedynym i niepowtarzalnym cudem świata.

    Ale masz rację, zrobił się onet z tego, pozostaje posypać głowę popiołem, założyć włosiennicę, obiecać poprawę i czekać na ewentualną "pokutę". :)

    ps. mam nadzieję że "bez urazy" ?


  2. Dlatego wypowiedziałem się krytycznie (ale nie skreśliłem) o akrylu iż łatwo się rysuje. A polerowanie od strony wody, w działającym zbiorniku, może być trudne:) Szkło jest ciężkie - fakt. Ale z tego co czytałem, zbiornik stoi na parterze. A różnica w przepuszczalności (dla widma słonecznego - innych danych nie znalazłem) wynosi tylko 3-4 % maksymalnie. A to jest pomijalne, biorąc pod uwagę nasze możliwości (zwłaszcza że część tych strat leży w pasmach skrajnych). UV nie powoduje zmiany barwy akrylu. Jest on łatwy w obróbce, ale jednak, jak Mu jakaś skałka spadnie, będzie problem.


  3. Ot rodacy :) jakos sobie nie przypominam aby ktos z obecnych a takze nieobecnych realizowal podobny projekt by moc krytykowac i wytykac bledy, z ktorymi sam sie spotkal.

    Jesli sie myle to przepraszam i prosze o zdjecia porownawcze z opisem :)

    Jeśli coś uważam za błędne, to chyba normalne że nie będę tego robił ? Prawda :) ?

    Chlopak nie robi nic spontanicznie a z opisu wynika ze ma leb na karku i korzysta z pomocy doswiadczonych. To czego nie przewidzial da mu szkole i nauczy wiecej.

    No własnie powiedziałbym że nie wszystko przewidział. A czy strata stada ryb, będzie taką szkołą ? czy po prostu efektem błędnych założeń ?

    Dlaczego kazdy kto nie stawia prostokatnego sloika jest uwazany na tym forum za szarlatana? A o zgrozo jak odwazy sie jakis litraz wiekszy ruszyc to lincz i wygnanie.... Horror

    To, rozumiem że nie można już napisac własnego zdania - jak się ktoś nie zgadza z twoim/powszechnie obowiązującym zdaniem, nie ma prawa tego napisać, bo posądzą go o nietolerancję ?

    Fajnie.

    i nawet w akwarystyce przejawiamy podobne trendy... Ja trzymam kciuki i duze palce u stop za ten projekt. Zawsze cenilem ludzi ktorzy duzo robia a malo mowia. A nigdy odwrotnie...

    Złośliwość całkiem nie na miejscu. Mam kostkę bez odpieniacza, bez falowników/cyrkulatorów, tym bardziej bez sumpa. A za filtrację "robi", o zgrozo, kubełek tetry. No i mam znacznie przesadzona obsadę, bo aż 5 rybek. A poza tym, akwarium zalane zostało koło miesiąca temu. I jeszcze nie miałem wysypu glonów, czy innej plagi. A w słodkowodnym trzymam stado palet ze skalarami, mieczykami i innymi rybami. Rośliny wkładam bez kwarantanny... - Czy wystarczająco "łamię" utarte reguły ?

    A projekt ma szanse powodzenia - nie dlatego że jest przemyślany i posiada margines bezpieczeństwa - ale dlatego że Gość ma kasę i będzie go stać niwelowac błędy. jeśli się nie zniechęci.


  4. Mi sie podoba zawsze ceniłem odwagę w ludziach. Jak to mówił Baca z prądem to byle gówno płynie a pod prąd ino szlachetna ryba!

    :) Widzisz Kolego, bardzo odważnie określasz i szufladkujesz ludzi. Tylko, jest jeden mały drobiazg...

    Często odwaga mylona jest z nieświadomością czy niewiedzą. Ba nawet nieznajomością problemu.

    Facet miał taki pomysł, miał środki, to go zrealizował. I tyle. Projekt skomplikował, ale widac że w kilku miejscach postąpił bez wyobraźni. Co może go kosztowac sporo nerwów. Na przykład, kwestia dostępu do oświetlenia. Zobacz też jak rozwiązał sprawę spustu wody. Zestaw rewizji i zrzutu (albo 2xzrzut)zaraz pod dnem połączony w jeden układ tej samej średnicy. Za połączeniem zawór. A niech mu sie to przytka. Stopień awaryjności układu zależy proporcjonalnie od jego skomplikowania. A On pojechał po bandzie. I to dosyć ciasnej.

    W swoim życiu zrobiłem parę rzeczy "pod prąd", dlatego potrafię dostrzec mocno ryzykowne projekty. I na pewno nie nazwał bym tego odwagą. Raczej brakiem wyobraźni.

    ps tutaj jest, co prawda mniejszy projekt, ale też da się kompać:)

    http://www.akwa.szczecin.pl/index.php?topic=47622.0


  5. Gdyby to były słodkie paletki, powiedział bym że pasożyty. Z bezpieczniejszych metod leczenia, polecił bym Prais Coli i do pokarmu profilaktycznie, dla wszystkich garlic microbe lift. Mi kilka razy padały palety. Obecnie mam je ze skalarami i mieczykami (czyli roznosicielami pasożytów), i mają się wyśmienicie. Jest jeszcze preparat Herbatana - też powinien pomóc.


  6. Przepraszam że odkopuję stary temat, ale nie chcę nowego zaczynać, bo problem w sumie podobny...

    Mianowicie podałem swojemu dziś rybke rozmrożoną, oczywiście zamknał sie na niej.... ale po chwili błazenki zaczęły ją wyciągać z niego. I tak dwa razy - co ja wsadzę, one wywloką ją ...

    Z inngeo pokarmu nie czyszczą go...

    Czy w tej sytuacji coś robic ? Bo nie chce by zmarniał...


  7. Tak też myślałem :). Spławika nie lubie, o tyle, że do dobrego pomiaru przydał by się konkretny cylinder, poza tym dobra tabela poprawek. No i zawsze jest dylemat "przekroczyło kreskę, czy nie" :)

    Czyli trzeba by szukać na allegro/sklepach jakiegoś przyzwoitego refraktometru.

    Albo w dziale k/s.

    dzięki za podpowiedź.


  8. Czytałem kilka tematów o pomiarze refraktometrami, różnymi spławikami i wychyłowymi...

    I mam większy mętlik w głowie...

    Potrzebował bym modelu łatwego w odczycie (wyraźna podziałka, jednoznaczny wynik), najlepiej mieszczącego się w budżecie "około stówy" - może coś porządnego wychyłowego ? Bo do spławików mam awersję i problem z odczytem...

    Bo refraktometry są raczej droższe. Co byście polecili do pomiaru zasolenia ?


  9. Najgorsze, że również nie my decydujemy gdzie zamieszka quadri ;)

    No mi się udało :) Na początku łaził, ale jak już pozwiedzał sobie baniaczek, przeniosłem skałkę - tam gdzie chciałem i ustawiłem, jak chciałem. Siedzi jak zamurowany :)


  10. A to już nie do końca się zgodzę. To w końcu ja decyduję o tym jaki organizm wprowadzić i w jakiej kolejności. Owszem mogą marudzić, czy się przenosić. Ale natura i statystyka jest po naszej stronie.

    A z resztą, nie chcą, niech nie mieszkają - ja ich zmuszać nie będę.


  11. A czemu nie quadri ? Jak rozmawiałem z ludźmi na ten temat, odradzali mi koralowce jako domek, z uwagi na możliwe zamęczenie przez błazenki.

    Obecnie mam parkę, dostały quadri, co prawda wprowadzały sie kilka dni, ale obecnie one są zadowolone a i ukwiał sporo większy niż był w sklepie :)


  12. " maksymalnie duża wydajność" to znaczy ile ???? 5,10,15,20 tysięcy litrów???

    Jak pisałem, interesowało by mnie już 3000 l/h realne, na 1 metrze.

    Dziękuję za podpowiedzi, poczytam sobie o tych pompach i przeglądnę sklepy oraz ebay. Może coś podejdzie w ciagu tych 2-3 miesięcy. A NJ zostawię jako rezerwę - jak nie znajdę nic innego, jego zawsze można dorwać w sklepie. I nie nadszarpnę budżetu. Ale jak ktoś ma jakieś inne pomysły, prosze o wioęcej - jak nie mi, to innym może się przydadzą.


  13. Tania być nie musi, na zakup mam kilka miesięcy, więc mogę polować na używkę. Ale oczywiście 400 E nie dam, z prostej przyczyny iż tak bardzo na morskim mi nie zależy żeby taką kwotą budżet domowy uszczuplać.

    Ale też nie musi kosztować 100 zł.

    Wątek znam, ale od tego czasu pojawiło się kilka nowych modeli, oraz kilku z Was pewnie nabyło więcej doświadczenia.

    Na razie myślałem albo o OR lub NJ z tych około 6000 l/h. Potrzebował bym realnie ok 3000 l/h na wysokości 1 m, przy prostym przelocie.


  14. W związku z realizacją projektu zbiornika, poszukuję modelu pompy obiegowej, spełniającego dwa warunki:

    - maksymalnie duża wydajność, przy proporcjonalnie małym poborze energii (co za tym idzie grzaniu)

    - jak najcichsza praca...

    Prosił bym o Wasze sprawdzone rozwiązania... ewentualnie uzupełnione o wysokość na jaką podnoszą wodę i ocenę rzeczywistej wydajności.

    Czytałem kilkanaście watków, ale zamiast pomóc, namieszały mi w głowie :(.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.