grzeniu

Dziękuję za szybką odpowiedź. Phosguard odpada jednoznacznie. Jednak wstrzymam się z adsorbentem PO4, a podepne się pod zegar. Jest to najmniejszy koszt i najmniej pracy. Licze się z tym że nie będzie najszybciej ale tragedii nie ma.

Witam minęło prawie 2 miesiące od zmiany środków z KZ na AF. Wszystko jest w porządku ale w miedzy czasie dosypałem trochę żywego piasku i wyszło mi gdzieniegdzie cyjano. Odstawiłem od wczoraj na jakiś czas lub zmniejszę dawki Aminokwasy i Vitaminy, zmniejszę też pożywki dla bakterii a zostawiłem ilość podawanych bakteri i Coral B bo przynajmniej tak mi sie zdaje to podobny produkt do Coral snow z KZ który ma eliminować śnice miedzy innymi. Parametry ok NO3 spadło poniżej 1 i wskazuje około 0,2-0,5 jednak nie spada już wiecej PO4 utrzymuje się 0,05 od kilku tygodni. W ZeoVicie nie był potrzebny absorbent więc wydaje mi się że i tutaj mi się uda bez. Plan jest , decyzja jeszcze nie. Mam kilka wyjść. Albo jak w Zeo przestawić filtr z zeolitem który cały czas pracuje w trybie ciągłym, na tryb 3g włącz 3 godz. wyłącz tak jak zaleca się w Zeovicie i dlatego że nie ma NO3 nie spada więcej PO4. Lub standardowo wsadzić absorbent do filtra i go włączyć w obieg ale to dokładanie kolejnego filtra. Albo wsypać phosguard do woreczka i zbić PO4 i wtedy moze już będzie równo ubywało. Lub zmniejszyć dawki bakterii i pożywek żeby wzrosło NO3 ale wtedy pewnie wzrośnie też PO4. ???? Jak ktoś ma pomysł to proszę.

Dzięki Panie Andrzeju!

Piękne akwarium a plany jeszcze lepsze. Pozdrawiam

Skromnie podchodzisz do tematu. Piękna robota ta obudowa. Pozdrawiam

Ja zaglądam Zdjęcie ładnie wygląda i nie widać detrytusu. Pokaż zdjęcie nowego baniaka. Pozdrawiam

Na cyjano chemiclean. To na pewno to. Caulastrea to już szkielet ale ten koral potrafi się odbudować. Jeśli nie zależy Ci na czasie możesz ją zostawić i sprawdzić czy wróci. Piasek jest w porządku, możesz kopić rozgwiazdę ewentualnie, piaskową. Ze zdjecia nie bardzo jestem pewny ale jeśli to płaziniec to chyba żywi sie ślimakami, niestety , chyba go zpłapałeś jak zaświeciłeś światło bo one nie lubią dnia. Pozdrawiam

Odpieniacz świetny. Wykonanie super, pracuje od roku, nie było z nim żadnych problemów. Tłumik przeźroczysty i widać jakie ilości śmieci tam się zbierają. Regulacja łatwa, no nie wiem co jeszcze napisać. Pompa cicha. Łatwy doczyszczenia i rozebrania.

Słabo jak zawsze!

U Chelmona nie widziałem, natomiast u innych ryb w tym u pływającego nadal garbika tak. U mnie zbiegło się to z walką z dino i załączoną UVałką, oraz kombinacjami z bakteriami. Ja osobiście nie stresował bym ryby i nie dodawał oraz nie zmieniał nic. Tylko standard czyli podmiana wody i utrzymanie KH i Ca. Gdzieś o tym już czytałem ale zaleceń nie pamiętam.

http://nano-reef.pl/.../page__hl__125l Miałem taki zbiornik i sump nawet mniejszy od tego co planujesz . Jednokomorowy wiele upraszcza ale ja miałem taki z babelstopem, zalety to stały poziom na odpieniaczu i możliwość włożenia wkładów wymagających dużego prądu własnie w taką przegrodę. Hulało pięknie. A jak się martwisz to dla przykładu masz tutaj jeszcze jeden mój sump mniej niż 50cm w boku. A jest w nim pompa obiegowa duży odpieniacz z pompą zewnętrzną, kolektor ściekowy, czujnik dolewki i był wcześniej jeszcze filtr przepływowy na ROWĘ oraz duż grzałka 250W. Oraz siatki z wkładami. Woda na dolewkę jest gdzie indziej a akwarium ma prawie 400l.

Haha ale fajne!!

Piękne te ukwiały. Ale mordercy się zdarzają. Jednego co znam osiągał z mackami około70cm. Z tyłu jest dywanowiec też ogromny, przy okazji, czy one się dzielą same z siebie?

Rewelacja!

Piękne akwarium. Pozdrawiam

Na bank zjada ślimaki. U mnie wylazł na wpół zżartej małży. Ze ślimaków go już z ciągałem to znaczy wraz ze skorupą do kosza. Od dłuższego czasu ślimaki mają się dobrze a jego więcej nie widziałem. Pozdrawiam

Dzięki , żałuje naprawdę że nie było czasu na więcej rozmów i jakieś piwko.

Jest moc!

Dzięki panowie. Cieszy ostatnio i to jest dobre. Rodzince też się podoba, ale jak ostatnio żona przyłapała mnie z metrem na mierzeniu akwarium i zobaczeniu mojej zmieszanej miny, zanim coś powiedziałem usłyszałem kategoryczne NIE. Będę pracował nad tym ale dobrze ze nie dowiedziała się ze planuje przebić ścianę żeby było szersze. Ucinając spekulacje, nie zmieniam, prędzej obsadę. Sewer faktycznie ten róż jest zarąbisty i mega kontrastowy. Dzięki za oprowadzanie, doradzanie i miłe towarzystwo. Myślę że jeśli w imieniu całej ekipy z Mielca powiem że jesteśmy zadowoleni z zakupów i pod wielkim wrażeniem hodowli, to nie skłamie. Miło było poznać osobiście Debore i Damiana również, podobało mi się że niektórych korali nie sprzedał i odradzał. Brakło trochę czasu i więcej rozmów ale te tłumy z zakupami to tak jak przed świętami, brakowało rąk do pakowania P.S. Hydraulika również bo tak tylko każdy Debora, Debora ... a połowa wszystkiego to wiadomo co jest

Piękne akwarium. Pozdrawiam

Potęga! Tło rewelacja, widziałem w jednym ze sklepów sieciowych w akwarium, o cenie słyszałem. Piękne!

Będę musiał znowu wkładać ręce do akwarium, a wolał bym oglądać. Zrobiłem dzisiaj zakupy w AF, malutkie ale bardzo cieszą, oby tylko przetrwały. Dziękuje za dzisiejsze spotkanie i możliwość poznania osobistego. Liczyłem jeszcze że będzie Inmar jako weteran szkoda. Film z przed grzebania.

Powodzenia z nowym projektem.

Pięknie! Pozdrawiam

Znowu mam zdjęcia. Historia jest taka że udało mi się naliczyć 18 sztuk młodych. Jubilerki mnożą się już blisko rok, ale nigdy nie udało mi się ich tyle wyłapać. Ponieważ jest ich dość dużo pojawił się pomysł wychowania ich, zależeć będzie to od tego ile uda się wykarmić pierwsze kilka tygodni. 2szt. zrobiły piękną niespodziankę i w obstawie jeżowca jak w naturze wędrowały od rana po całym akwarium. W ślad za nimi wędrowały krewetki i garbik, nie wiedzieć czemu. Wieczorem był już tylko jeden ale w pobliżu Waveboxa i to też może być przyczyną jego zniknięcia. Próby odłowienia ich siateczką do krewetek nie powiodły się. Odłowić udało się za to 14sztuk ale jedna po podaniu pokarmu i wkładaniu skałek do kotnika coś zasłabła a ryby z prowokowane grzebaniem podpłynęły i Chelmon wydarł ją na moich oczach przez siatkę gdy ta opadła na dno. Może uda się coś jeszcze złapać jutro ale prędzej jeśli znajdę je w kominie.