woldi

Rogatek nie ma korzeni. Limnophia też rośnie jak chwast, ale w czym problem?! Zawsze można sprzedać

Ale jesteście uparci na te bakterie, a to zbędny wydatek kasy. Już lepiej roślinkę więcej kup:)

Hahaha...to prawda, ale czy uważasz, że kobieta jest taka sama przed;) i po:)? Jednak mamy coś wspólnego hehe

Co do lotosa, jak bëdzie mu mało świiatła, to pójdzie w góre, jak mało to przy dnie będzie się plenił. Lotos jest przewidywalny jak facet;/

Ale tak konkretnie;) Lotos to twarda sztuka;)

Masz piasek czy jak @czupakabra( jeśli literówka nastąpiła, to sorki)polecił lepszy wybœr;) drobny żwirek? CO2 jeśli chcesz wymagającw roślyny? Powiedz konkretnie co teraz masz i co chcesz, a będzie łatwiej

Kolego, a widziałeś kiedyś jak się zachowują kiryśniki czarnoplame( nie sumy), bo chyba nie? W większości czasu leżą na dnie, liściach większych roślin itd.itp w "wolnym czasie" leniwie pływają między roślinami, korzeniami i innymi zakamarkami i szczerze mówiąc są tak majestatyczne w swoim postępowaniu, że cholernie brakuje mi takich zwierzaków w morskim akaw...i mówię to całkowicie szczerze! Co do ławic, to dobry kolego, ale nie masz za grosz pojęcia o słodkim świecie, bo np.taki neon nie potrzebuje dużo miejsca do pływania, a dlaczego? Bo raczej trzyma się w miejscu! Co innego zwinnik jarzeniec, on lubi popływać po całym akwarium, ale raczej od po łówki w dół i trzyma się stad, natomiast tęczanka neonową lubi przestrzeń, ale od pas w górę więc w czym widzisz problem? Kolego, przestań czytać, a zacznij hodować lub myśleć! Powiem więcej, jakie dwa stada? W proponowanym większym akwarium spokojnie u bezboleśnie będą razem żyły stadka w/w ryb, a jeśli chcesz więcej, to dorzucę jeszcze piskorki na dno, choć one potrafią i u góry żyć np. między kłączami limnophilii, ale tego w książkach też nie wyczytasz:)

Rzeka, to przenośnia;) wygotować z dodatkiem soli i git:) a co do obsady, to możesz się jeszcze się zainteresować tęczanką neonową(typowo staną rybka z zajebis... kolorami), która w większości pływa od połowy słupa wody w górrę, no i kolejna stadna rybka fajnie wybarwioiona zwinnik jarzeniec. Kolejna propozycja to bystrzyk kolumbijski, też trzyma się w kupie;), a na na dno koniecznie(!) kiryśniki czarnoplame. Super fajne rybki:) się Kiryśniki zarąbiście się rozmażają;) ale o tym nie przy dzieciach hehe się

Jeśli grubość Tobie nie przeszkadza, to zostaw, roślinki będą zadowolone;) Masz za dużo kasy by kupować nawet kamienie? Szczerze, to żwir, kamienie i korzenie brałem z rzeki, wygotowałem i zawsze wszystko było oki, a radocha dodatkowa, że samemu wszystko się przygotowało;)

Zamiast pisać zasłyszane, wyczytane czy też wymyślone informacje proponuję samemu spróbować!;) Kolego, od przeszło czterdziestu lat bawię się akwarystyką słodkowodną, przerobiłem i rozmnożyłem większość ryb dostępnych w handlu więc wiem co mówię i nie wciskaj ludziom kitów:) A tak na marginesie, to będąc dokładnym rok i dwa miesiące temu zamieniłem 6 słodkich szkiełek na jedno morskie. W jednym z nich, jeszcze przed przenosinami do wnuka, od przynajmniej 9-10 miesięcy pływały neony więc na dzień dzisiejszy są w mojej rodzinie;)od około dwóch lat i nie wygląda by nagle wszystkie miały paść.

Robert_ T nieprawda, praktyka jest zupełnie inna i spokojnie wytrzymują nawet wyższe temperatury. Ja stale utrzymywałem taką i było oki. Teraz neony pływają u wnuka i dalej mają się dobrze.

Bardzo wątpię, pierwsze zacznie listki od dołu gubić, aż całkiem zdechnie. A co do Twoich obaw w stosunku do hodowli neona, to spokojnie polecam nawet poczatkujacym, bo wbrew pozorom są to mało wymagające ryby. I jeszcze jedna podpowiedź, jeśli chcesz mieć z głowy problemy z większością chorób, to utrzymuj temperaturę wody na poziomie 27st. Nie tylko ryby, ale i rośliny będą zadowolone;)

Dokładnie jak piszesz, a do tego przy "czerwonych"( nie dotyczy lotosa) trzeba zadbać o odpowiedni poziom potasu, żelaza, fosforu....itd.itp i tak prawdę mówiąc, jest to cięższy kawałek chleba niż przy koralowcach

Blebleble... Kolego, a ja odpowiem konkretnie, a wiec udaj się do p.Ewy z e-zoa(tylko umów się na wizytę, bo nie zawsze jest w sklepie), a będziesz zadowolony nie tylko z cen zwierzaków, ale i fachowej porady, bo nie dość, że podpowie, to i odradzi dany zakup gdyby był szkodliwy dla Twojej obsady. Jednym słowem pełen profesjonalizm

Takie sytuacje już przerabiałem przy okazji prowadzenia akwa słodkich roślinnych i muszę przyznać, że @silva ma dużo racji. Nie znam dokładnie tego przypadku, ale często zmiana etykietki firmy wiązała się tylko i wyłączne ze zmiana ceny mimo, że skład był identyczny. Powiem nawet, że w morszczyźnie ten problem jest jeszcze dużo większy, pewnie z powielanych mitów, że to musi być drogie hobby.

Mowisz trudny zwierz, ale miales z nim jakies problemy?

Ja znalazłem pod nazwą Limaria np. https://sklep.seafarm.pl/pl/p/Limaria-sp.-Red/4362 i jeszcze tu http://crazycoral.pl/zywe-zwierzeta/58-p58-limaria-fragilis.html

Kolego, prosze Ciebie, czytaj ze zrozumieniem. Niczego sie nie wstydze, a dlaczego nie ma fotki z 70 czy terazniejszego, to juz pisalem i nie ma zamiaru sie powtarzac. Temat nie dotyczy mojej konfiguracji akwa, tylko dawkowac czy nie bakterie! Ktos napisal, ze cudem bedzie jak mi sie uda tylko, ze ja tych cudacznych technicznych rozwiazan widzialem juz pare przy okazji zakupu szczepek. Niestety, ale wiekszosc udzielajacych sie na forum ma klapki na oczach i niczego, za wyjatkiem ksiazkowych metod nie przyjmuje do wiadomosci:D

A gdzie cos takiego powiedziałem? Jeszcze raz przeczytaj mojego 2 posta w temacie Amen:) pożyjemy, zobaczymy;)

To trochę, bardzo;) inna para kaloszy;) w akwarystyce słodkowodnej praktycznie zawsze wykorzystywałem bakterie do celów filtracyjnych, ale nigdy sam ich nie dodawałem, bo po co? A no hej:) Już się pokazał post, mój;:D, a tak poważnie Beti, to odpowiedzią są moje 2 pierwsze posty, ale mogę powtórzyć. Ja nie lałem i nie będę lał, bo i bez mojej ingerencji będę je miał. Przedobrzyć czy to z ilością samych bakterii, czy też pożywką bardzo łatwo więc po co prosić się o kłopoty i jeszcze za nie dodatkowo płacić. Masz rację. Tak na marginesie, to kupując szczepki od akwarystów też to słyszałem. Kurna, a ja tu oficjalnie takie rzeczy opisuje, chyba o bana się proszę haha

Niczego nie wyważam, a tylko zauważam, że dozowanie bakterii przez osobę mającą znikomą wiedzę na temat akwarystyki najczęściej prowadzi do większych problemów, a po drugie jest zbyteczne. Jestem zdania, że im mniej ingerujemy w zbiornik tym lepiej. Konkretnej odpowiedzi dozuj tyle i tyle nie dadzą, ale podpowiedzą ile mniej więcej i za to im chwała. Zwracam tylko uwagę, że jest cała masa ludzi ufających im bezgranicznie i stąd późniejsze problemy. Bo i nie to było moim zamysłem A czy to źle, że zwracam uwagę, moim zdaniem, na błędne propagowanie pewnych mitów? Nie oczekuję klepania po plecach, a raczej byłem pewny, że dostanę po d*pie, bo ciężko się walczy ze stereotypami. Spokojnie, ludki mniej wat/litr maja i też życie idzie pełną parą:), ale odpowiadam, że nic poważnego czyli miękasy i wybiórczo lps, bo takie żonce i mi najbardziej się podobają. Choć jak przyjdzie ochota zawsze można dołożyć świetlówek. Marinestrar zamówiłem dlatego, bo kiedyś przez przypadek wpadła mi w łapska identyczna ale t8 i waliła mocno ciemnym niebieskim. Zobaczymy, jeśli będzie jak mówisz to pozostanie czekać, aż skała ściemnieje, albo kombinować dalej;)

Właśnie chodzi o wyczucie, a nie bezgraniczna wiara w reklamowy bełkot. Trzeba tylko chcieć/próbować zrozumieć zasadę działania. Wiesz, żeby postawić te 400l sprzedałem kilka mniejszych i większych zbiorników i to co ludzie wygadywali, czego się naczytali itp. itd. woła o pomstę do nieba:D Na przykład dowiedziałem się, ze woda musi się filtrować 2 tygodnie zanim coś wpuścisz! Jaka im powiedziałem, że ja swoje całe słodkie życie po max. 2h wpuszczam to patrzyli na mnie jak na wariata heh Podstawowa sprawa poznać zasadę działania zbiornika, bo wszystko zależy od obsady, jej ilości, w przypadku np.roślin słodkowodnych zastosowanego światła i żaden kalkulator tu nie wykona DOKŁADNIE zadania, bo nie bierze wszystkich i dokładnych składowych pod uwagę. Podejrzewam, a nawet jestem pewien, ze taka sama zasada tyczy się akwa morskiego

No widzisz, a ja dziesiątki lat, w tym ostatnie prę lat i roślinne, przy którym dozujesz masę makro i mikroelementów. Nie widzę sensu podawania bakterii i tego nie zmienię, a, że ktoś uważa inaczej jego wola:) Ja wolę kasę straconą na bakterie(tak to odbieram)przeznaczyć na zakup np. nowych szczepek koralowców. Dokładnie! Ja opisałem jak robię i nigdy nie spotkały mnie plagi. Odpowiedź była wyżej Dla zainteresowanych podam jeszcze kilka innych niepopularnych cech prowadzenia mojego przeszłego i teraźniejszego zbiornika. Poprzedni oświetlałem świetlówkami t8 w ilości 1w/l, aktualny nieco ponad 0,5w/l w t5. Konfiguracja identyczna, a miaowicie 3szt.Sylvania Coralstar i 1 szt. Sylvania Grolux. Aktualnie wygląda jakby było jednak dużo więcej światła, a to poprzez mocna białą skałę marko rock, która mocno odbija światło i dlatego też domówiłem 2szt. Marinestar do zamiany, bo powinny dać ciemniejszy błękit. W obu przypadkach świecę długością docelową czyli 11h/dobę i taki sam czas dział odpieniacz. W pierwszym przypadku był to miniflotor na kostkę lipową, a teraz Tunze 9004. Tak, wiem, że teoretycznie zbyt słaby, ale zrobiłem to z premedytacją, bo po co mam wyjawiać wodę tak, by później stosować zwiększone dawki suplementów? Wolę tylko uzupełniać lub nic nie dawkować i tak też robiłem w akwa roślinnym. Ryb też nie planuję przesadnie dużo. Do tego mam pokrywę na akwa, nie podobają mi się odkryte, brak sumpa:D i...zostałem wyklęty hahah

Slodkie mialem 40 lat, nigdy nie lalem i nigdy tez nie mialem problemow. W grudniu startowalem slone 70l na samej zywej skale+20% zywej wody+ zywy piasek. Dojrzewanie bezproblemowe i szybkie z delikatnym wysypem okrzemek i nitek, ktore szybko ustapily. Dodam jeszcze jedno, ze pierwsze korale trafily po ok. tygodniu od zalania. Z ekipy czyszczacej tylko slimaki, ktore szybko rozprawily sie z glonem. Fotki nie wstawie, bo aktualnie cale zycie trafilo juz do 405 litrowego baniaka, ktory odpalilem tydzien temu na skale z malego baniaka+40kg marco rock+zywy piasek(dokupilem 13,5kg, z poprzedniego 9kg) . Oczywiscie nie dodalem bakterii. Zycie przeszlo do wiekszego zbiornika bez strat, a dodatkowo trafilo kilka nowych szczepek. Sorki za brak polskich znakow, ale pise z komorki, gdyz jestem za granica. Pzdr

Hmm...no mi się wydaje, że wystarczą tak jak i np.w filtrach typu hamburg czy podżwirowy. Nie są tu wykorzystywane inne organizmy i wszystko hula jak ta lala. To są typowe filtry biologiczne opierające się i wykorzystujące bakterie do filtracji oczywiście przy zachowaniu odpowiedniej granulacji podłoża lub materiału filtracyjnego i właśnie o to biega, że nie zauważyłem, by było jakieś ale...a wręcz przeciwnie, że lepiej nie lać nic, bo wytworzą się te oki.:)